pepek84 Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2014 #48 Amarillo Weizen zabutelkowane ze 170g cukru 42 x 0,5 l. 3 Blg #49 Age of Reason - AIPA - przelane na cichą z z 43g Centennial , 20 g Cascade , 37 g Citra , 4 Blg Jutro powtórka #29 Californication - AIPA . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 (edytowane) Miało być coś specjalnego , ale stwierdziłem ,że plany są jednak inne i nie będę na siłę ich zmieniał z powodu cyferek Rysiek będzie innym razem #50 Californication v.2 - APA Pale ale 3.7 kg Pszeniczny 0,8 kg Bicuit 0,2 kg Zacieranie 90 min 66-64 C 10 min 78C mashout Chmielenie 25g simcoe 60 min 10 g Citra 30 min 10 g Amarillo 15 min 10 g Citra 10 min 10 g Summer 5 min 20 g Summer 10 min Wybicie 23,5 , 12,5 Blg Zadane gęstwą US05 po #49 na cichą na 7 dni 20g Amarillo, 20g Citra , 20g Simcoe 8.05.2014 Zabutelkowane ze 130 g cukru 3,5 Blg , 39x0,5l + 1 x 0,33 "Powtórka" warki #29 , trochę naciągana bo ani zasyp nie ten ani chmiele nie te , ale starałem się ukręcić coś maksymalnie podobnego do tej warki z tego co miałem akurat w magazynie. Blg , IBU i kolor ten sam . Zobaczymy Pierwszy raz używam chmielu Summer , ciekawy jestem czy da jakieś efekty. Pójdzie jeszcze 25 gram na zimno. Podziękowania dla sklepu AlePiwo ! Edytowane 17 Maja 2014 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem0 Opublikowano 4 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2014 Stout Żytni Z butelki pachnie czekoladą, bardzo przyjemny aromat. Przy przelewaniu wyglądało to trochę jak olej. Piana średnia,brązowa drobno i średnio pęcherzykowa,piękna!! Trzymała do końca! W smaku głównie czekolada wyczuwalne nuty palone. Wysoko słodowość. Goryczka dobrze ją kontruje, balans jest dobry. Oblepia gardło, uczucie przyjemne:) Ogólnie świetne piwo!! Bardzo pijalne!!! 35-40 IBU ??? Dobrze celuje?? Dzięki za świetne Piwo!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 4 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2014 41 Dzięki za opinie. Troszkę żałuje że nie zrobiłem troszkę niższego ekstraktu. Chcę się sięgnąć po następną butelkę , a można się zdziwić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 4 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2014 #49 Age Of Reason AIPA Trafiło do 39 butelek 0,5 l ze 125 g cukru. Przy 3,5 Blg. Zapowiada się świetnie. Mimo braku nagazowania smakowało wybornie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 4 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2014 (edytowane) #51 Polskie Ale 12,5 Blg, 45 IBU , 12 EBC pilzneński Bruntal 3,5 kg pszeniczny 0,6 kg monachijski 0,3 kg karmelowy 150 EBC 0,1 kg czerwony 60 EBC 0,1 kg Zacieranie 70C zasyp w 16 litrach 67-64C - 60 min mashout Chmielenie Iunga 20 g 60 min Sybilla 10 g , Iunga 10 g 30 min Sybilla 10 g , Iunga 10 g 10 min Sybilla 20 g , Iunga 20 g 0 min Wybicie 24 litry, Blg 13 Takie polskie ale , prawie pipa bo niski ekstrakt , za to goryczka wyższa. Przy takim ekstrakcie powinno być ok. Dziś pierwszy raz w ruch poszedł śrutownik i słody z Bruntala. Założyłem wydajność 80% , czyli minimalnie mniejszą niż mam normalnie. Śrutowanie mimo że ręcznie poszło bardzo sprawnie. Przy moim wybiciu raczej nie ma potrzeby żadnej mechanizacji przy tym śrutowniku. Śrutuje bardzo ładnie - ale wszystko okaże się przy filtracji i pomiarze. Na zimno planuję 40 g Iungi i 40 g Sybilli. Ostatecznie zmieściłem się dokładnie w widełkach Pale Ale , więc będzie polskie ale. Wydajność 85% czyli dokładnie taka jaką mam zazwyczaj. Po kilku minutach spory przełom i brzeczka jest idealnie klarowna po chmieleniu. Czyli wrażenia zdecydowanie lepsze niż przy Strzegomiu. Co do cytrusów o których kilka osób wspominało przy Iunga , hm.. no z paczki może lekka cytryna jest , ale wcale nie mocniejsza niż przy lubelskim. Bardziej podczas gotowania kojarzyło mi się właśnie z ziołowym , przyprawowym zapachem. Co by się zgadzało z odczuciami przy degustacji 666 kolegi Andrzejku , gdzie tej Iungi nie brakowało Przy okazji , zacząłem opróżniać butelki po #48 Amarillo Weizen , które niestety okazało się z infekcją. Kwasior dokładnie w tym samym stylu który miałem przy American Wheat. Hm.. dziwny zbieg okoliczności , bo piwa podobne Kończą się butelki Jescze 2 , 3 warki i koniec warzenia w tym sezonie chyba. Edytowane 4 Maja 2014 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 17 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2014 (edytowane) #52 Bitter z niespodzianką 10 Blg , 27 litry , 15Ebc , 30 IBU - nazwa jest póki co robocza Dziś wariacja na temat bittera. Z dwoma dodatkami. Jeden jest poniżej w zasypie , a drugi pozostanie tajemnicą do momentu aż piwo trafi do depozytu. Nie mam pojęcia jakie będą efekty , bo nie mogłem znaleźć żadnych info na temat takiego dodatku , a dokładnie takiej formy jego dodawania do piwa. Mam nadzieje że coś z tego będzie bo nie są to tanie rzeczy pilzneński Bruntal 2,5 kg płatki owsiane błyskawiczne 0,4 kg - opiekane przez 50 minut w temp 150C monachijski 0,35 kg karmelowy czerwony 0,25 kg karmelowy 150 EBC 0,15 kg biscuit 0,1 kg Zacieranie 68C zasyp w 16 litrach 66-64 90 min mashout Chmielenie 30g EKG 60 min 10g EKG 30 min 10g EKG 0 min Wybicie 27 Blg 10 Zadane świeżą gęstwą ( około 100 ml ) S04 po #51 12.06.2014 Zabutlkowane ze 100 gramów cukru , 2 Blg. Edytowane 18 Czerwca 2014 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 12 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2014 (edytowane) #53 Amerykański Dry Stout 10 Blg , 34 IBU , 52 EBC pilzneński 3 kg pszenica prażona 0.15 kg black 0.15 kg karmelowy 300 EBC 0.2 kg brown 0.1 kg Zacieranie 66-64C 90 minut mashout chmielenie FWH Chinook 15 g 15 min Citra 10 g, Amarillo 10 g 0 min Citra 10 g , Amarillo 10 g , Chinook 10 g Wybicie 25 litrów Blg 10, Zadane gęstwą US05 28.06.2014 przelane na cichą z 20g Chinook , 30g Amarillo , 20g Citra , i 30g płatków dębowych mocno opiekanych 10.07.2014 Zabutelkowane ze 120 gramów cukru ( 2.2 ) 23,5 litra ( 47 x 0,5 l ) przy 2,5 Blg. Edytowane 10 Lipca 2014 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem0 Opublikowano 12 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2014 Plany na dzisiaj to sauna? :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 12 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2014 (edytowane) #51 Polskie Ale zabutelkowane ze 130 g cukru , 23 litry , 2,5 Blg #52 Bitter z niespodzianką Zabutelkowane ze 100 g cukru , 26 litrów , 2 Blg W fermentorach jeszcze American Wheat ( ze wspólnego warzenia Brewsession u PrzemO ) i dzisiaj dołączy do niego #53 Lekki Amerykański Stout. I to ostatnia warka tego sezonu. Upały dają się we znaki i.. skończyły się butelki Niedługo jakieś podsumowanie tego sezonu może zrobię. Edytowane 12 Czerwca 2014 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 10 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 Spróbowałem sobie podczas warzenia twojego Brown Portera czyli warkę 42: Barwa: Czarny brąz, z rubinowymi refleksami, piwo klarowne. Piana: Lekki syk, niskie wysycenie na oko, do szkła nalałem, bardzo delikatna piana musiałem się postarać żeby powstała, potem szybko opada i po 2 minutach znika całkiem, nie można za bardzo jej ponownie wzburzyć. Aromat: Jak było zimne czułem fajną kawę zbożową z nutką karmelu, niestety po ogrzaniu znaczny lizol apteczny, i lekkie fenole, w sumie nie są one mocne i gryzące bo aromat w piwie jest dość płaski. Smak : Pierwsze co się rzuca to wodnistość tego piwa, pomimo że to 12,5 smakuje jak Mild 8 blg. Dalej jest kawa zbożowa, lekka czekolada z nutą karmelu i tu od początku wyraźnie czuć klimaty apteczne, piwo lekko kwaskowate od palonych słodów, delikatnie też zakleja usta. Goryczki brak, a cały smak dość szybko znika z języka. Ogólne wrażenia: Kurde z początku pomyślałem po pierwszym łyku że to pomyłka i dałeś mi jakiegoś whiskey portera, ale po głębszej analizie czuć że z piwem coś nie tak. Jest ono pijalne jak najbardziej, ale jakoś mnie nie zachwyca. Zawsze mam problem z tego typu stylami bo nie za bardzo je lubię (brown porter, mild, brown stout itp.) bo nie wiem czego się w nich spodziewać... Niestety ta apteka zrobiła się pod koniec piwa męcząca, choć w całości je pochłonąłem przez jego wodnistość (taki dzień gorący). Piwo jednak mnie nie zachwyciło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 10 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 No jestem w szoku , bo kilka osób próbowało to piwo i nikt apteki nie stwierdził , między innymi sędzia Może trefna butelka czy co ? Poza ta apteką mam odczucia identyczne , piwo na kilka łyków bez jakichś większych zachwytów , ale do gaszenia pragnienia jest ok Otworzę dziś butelkę żeby sprawdzić , bo ostatni raz piłem je ze dwa tygodnie temu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 10 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 W butelce co nie powiem zdziwiła mnie ilość mułu na dnie na jakiś centymetr, faktycznie może być trefna butela, ogólnie gdyby nie ten lizol byłoby mega pijalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 10 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 Nie.. to bankowo trafiona butelka. Normalnie mam może 1 mm osadu w tym piwie. No cóż, zdarza się. Przy okazji będzie piwo gratisowo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 10 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 Spoko Zobacz sobie zresztą na zdjęciu ile zostawiłem w butelce Został jeszcze bitterek wiem że młody to za miesiąc spróbuje Dam znać jak wyszedł W sumie będę u siostry w Krakowie od 21 lipca to jakieś piwo będzie można zrobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 23 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2014 (edytowane) #54 Pszeniczne wędzone 11 blg , 4,3% alk , IBU 13 , 7.7 EBC przy wydajności 82% pszeniczny 2,5 kg wędzony Steinbach 1 kg wędzony Weyermann 1 kg Zacieranie : 47C zasyp w 17 litrach 44 - 42 C 45 minut 62C 30 minut 72C 45 minut mashout Chmielenie : 60 min Perle 20 g 15 min Perle 5 g Wybicie 26,5 , Blg 11 , zadane uwodnionymi Mauribrew Weiss Coś pokićkałem przy wysładzaniu. Planowałem wyższy ekstrakt ,mniej litrów ale... niech zostanie Mimo że chłodniej dzisiaj , to warzenie o tej porze roku to męczarnia - ale to silniejsze Edytowane 23 Lipca 2014 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem0 Opublikowano 28 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2014 Wieczorna degustacja Amerykańskiego Dry Stouta, warka numer 53. Barwa: czarna, nie przejrzysta. Piana: średnio i drobno pęcherzykowa.Szybko redukująca się do obrączki. Aromat: na pierwszym planie amerykańce, żywica, cytrusy, zioła. Na drugim palnie wanilia z płatków dębowych. Lekka paloność. Orzechy, chyba z połączenia wyżej wymienionych aromatów. Smak: paloność, kawa, orzechy, wanilia, lekko kwaśne. Wysycenie średnie, wytrawne. Ogólnie: piwo dobrze skomponowane. Duża złożoność aromatów, wielowymiarowe. Pomimo lekkości z jakim się pije daje dużo wrażeń. Dzięki za Piwo! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 28 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2014 Dzięki za recenzję ! Powiem szczerze, to moje pierwsze użycie płatków dębowych i daje to świetne efekty. Jednak spodziewałem się właśnie bardziej waniliowego aromatu. Mnie bardziej się to kojarzy z drewnem , dębiną , taki ściągający taninowy efekt. Ale i tak jestem bardzo zadowolony. Jestem w szoku ile można wyciągnąć z 10 blg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2014 (edytowane) Czas na małe podsumowanie sezonu 2013/2014 . Co prawda jeszcze dwa piwa stoją w fermentorach ale... Zrobiłem tez małe wyliczenia , ile słodów i chmieli zużyłem. W sumie nie licząc tych dwóch pracujących jeszcze piw uwarzyłem 15 warek. #39 Nelson - NZPA O samych piwach nie będę pisał , bo to zwykłe PA. Skupię się na chmielach bo o to w tym eksperymencie chodziło. Seria warek na chmielach z NZ , ten sam zasyp , parametry też , tylko chmiele inne. Zdecydowanie najlepsze efekty z całej trójki. Chmiel bardzo uniwersalny i na pewno jeszcze zagości w moich piwach. Winogrona , czarna porzeczka , agrest. #40 Waimea - NZPA Najgorsze z całej trójki. Aromat słaby. Liście czarnej porzeczki i i słodko mdły aromat , do tego kiepska goryczka. Tępa , niezbyt przyjemna. #41 Pacific Jade - NZPA Chmiel przypomina amerykańskie odmiany , z tym że w mocno ubogiej wersji. Podsumowując te 3 warki i degustując kilka piw z chmielami z NZ wiem, że nie zbyt one mi podchodzą , poza Nelsonem. #42 Brown Porter Zwykłe sesyjne piwo , dość wodniste. Jednak aromat słodu brown mnie zauroczył. Piwo już trochę w butelkach stoi i piwo układa się coraz bardziej. Jednak taka ilość tego słodu ( 500 gramów ) zdecydowanie zdominowała całe piwo. Przez to stało się płytkie i niestety troszkę zbyt kwaśne. Do poprawy z mniejszą ilością słodu brown i trzeba troszkę podnieść pełnię tego piwa. #43 Little Wing Jedno z bardziej udanych piw. Idealnie dobrana ilość laktozy i słodów palonych powoduje że piwo jest mega gładkie i pijalne. Do tego goryczka z Sybilli wydaje się być bardzo przyjemna. Receptura zdecydowanie do powtórzenia . Właściwie to to już była powtórka portera wędzonego ( #31 ) , ale poprawki zrobiły robotę. Na tej recepturze pewnie będe bazował komponując piwa w okolicach tego Blg i w zamierzeniu słodkie , pełne. #44 Pils Kompletnie nieudane piwo. Fermentacja ruszyła chyba po 5 dniach dopiero po podniesieniu temp. do prawie 15 stopni.Estrowe , ciężkie , niezbyt pijalne. Taki strong lager , bo estry przykryły nawet chmiele #45 98% Peated Ale Odkrycie roku Zaciekawił mnie pomysł Wihury na to piwo. Okazuje się że da się to pić. Początkowo zabijało aromatem , teraz stało się sesyjnym torfowym piwem. Do powtórki , jednak z mniejszym blg , w wersji ciemniejszej i czystszymi drożdżami. #46 Stout Żytni Straszna męczarnia przy tym piwie była. Piwo jest oleiste , mocno palone , ciężkie . Niestety alkohol zamiast się układać , zaczyna w tym piwie wychodzić. Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane . Niestety zauważyłem , że zaczyna się przegazowywać powoli. Chmielenie Simcoe kompletnie nie dało rezultatów. Aromatu nie ma chmielowego , wszystko przykryte przez palone słody . Do tego goryczka jest alkoholowa i niezbyt przyjemna. Ale mimo wszystko piwo mi smakuje . Sam zasyp ok , spieprzona fermentacja. Chmiele trzeba dobrać inne. Albo zupełnie w kierunku American Stoutu , albo z niższą goryczką. #47 American Amber Ale Z tym piwem dziwna historia. Po jakimś miesiącu piwo było kompletnie nie takie jak zamierzyłem. Zbyt mocno nachmielone na aromat i na zimno. Poczatkowo chmiele przykrywały wszystko. Goryczka niestety też zbyt wysoka i przykryła pełnię tego piwa. Dodatkowo taka ilość karmelowych słodów spowodowała że piwo wyszło mega ciężkie i męczące. Odstawiłem do piwnicy na prawie 4 miesiące , zapomniałem o nim. Kilka tygodniu temu odnalazłem je pomiędzy skrzynkami i okazuje się że się całkiem nieźle poukładało. Co mnie dziwi to aromat chmielowy jakiś został. Do tego goryczka pięknie się ułożyła i piwo jest bardzo dobre. Jednak wymagało no całkiem długiego leżakowania. Receptura to śmietnika , trzeba szukac w innym kierunku. #48 Amarillo Weizen Piwo stało ponad miesiąc w fermentorze , brak czasu. Zaryzykowałem i zabutelkowałem. Poczatkowo piwo nie do picia , bo skórka z pomarańczy przykrywła cały aromat i dodatkowo dało strasznie zalegającą i nieprzyjemną goryczkę. Niestety piwo jest z lekką infekcją , ale bardziej w kierunku cytryny , więc mocno zimne w gorący dzień da się wypić. Po dłuższym czasie zaczęły lekko pokazywać się aromaty typowe dla weizena , jednak już słabiutkie. #49 Age Of Reason AIPA Piwo całkiem udane. Fajny balans pomiędzy słodowością i goryczką. Ale to tylko AIPA , nie ma się co rozpisywać, zeszło szybciutko #50 Californication v.2 - APA Powtórka warki #29.Wyszło całkiem niezłe, chociaż niezbyt przypominało pierwowzór. Najprawdopodobniej kwestia użycia Pale Ale zamiast pilzneńskiego. Piwo zdecydowanie cięższe i bardziej słodowe. Jednak do tych piw zdecydowanie bardziej nadaje się pilzneński. Bardzo szybko straciło aromat. Mimo że początkowo był inrtensywny to dosłownie po dwóch tygodniach nie pozostało praktycznie nic. #51 Polskie Ale Pierwsze użycie chmielu Iunga i Sybilla w większej ilości. Generalnie Iunga jest dla mnie nadal zagadką. Bo trafiłem na piwa gdzie zapach był bardziej ziołowo korzenny , a w tym aromat jest zdecydowanie zbliżony do HopSasa. Oczywiście nadal dużo brakuje do takiego efektu , ale potencjał jest. Chmiel daje całkiem przyjemne aromaty , żółtych słodkich owoców. Moreli , brzoskwini. Goryczka też jest bardzo przyjemna. Zdecydowanie ten chmiel zagości w przyszłym sezonie w moich piwa. Pozatym piwo wyszło zbyt słodkie i przez to mało pijalne. Trzeba by popracować na głębszym odfermentowaniem , drożdże zdecydowanie US05 i zdecydowanie mniej karmeli. #52 Bitter z niespodzianką Generalnie słabe piwo. Zapowiadało się nieźle , ale niestety jest zbyt kwaśne i płatki owsiane jednak nie dają ciekawego efektu w jasnym piwie . A już na pewno nie podnoszą sesyjności tego piwa. Niespodzianką w tym piwie była kawa , czyli 3 rodzaje kawy w ilości 100 gramów dodane do zacieru w postaci całym ziaren. Wcześniej robiłem testy z zalewaniem całych ziaren kawy zimną woda. Efekt był głównie w aromacie , ale krótkotrwały. I w gotowym piwie to samo. Dodatkowo podniesiona kwaśność ( nie wiem czy od kawy czy wody ) powoduje że piwo jest po prostu słabe. #53 Amerykański Dry Stout Jedno z lepszych piw w tym sezonie. Piwo będzie na pewno powtarzane z dwoma zmianami. Inne płatki i jeszcze niższy ekstrakt. Płatki i kompozycja chmieli świetnie ( oczywiście to tylko moje zdanie ) tutaj zagrała. Płatki będę testował inne , bo szukałem bardziej waniliowego aromatu , a tutaj jest więcej drewna , tanin. Piwo daje dużo wrażeń mimo tak niskiego ekstraktu. Zużyłem słodów : 33 kg pilzneńskiego 22 pale ale standardowych karmeli i palonych po mniej więcej 1 kg. Jeśli chodzi o chmiele to o dziwo najwięcej zużyłem Sybilli , 280 gramów , no i głównie amerykańskie ulubione czyli Citra , Amarillo , Cenntennial. Pewnie sporo w następnym sezonie będzie na chinooku , bo pół kilo czeka w zamrażarce Plan na jesień to ruszenie tematu wody , coraz bardziej mnie męczy podniesiona kwaśność w moich piwach. Oczywiście nie jestem pewien czy to to , ale spróbować warto. Zakupiłem już paski na początek. Co dalej w tym temacie - zobaczymy. Co do sprzętu to na ten sezon znowu zmiana środka do dezynfekcji na Starsan. Niestety CLO2 tez okazał się dla mnie zbyt drażniącym środkiem. Kilka mocniejszych zatruć oparami mimo sporej ostrożności przy użyciu. Starsanu użyłem dopiero raz , całkiem przyjemnie się z nim pracuje. Jednak martwi mnie ta mętność , bo rozrabiałem w kranówce na jednorazowe użycie i roztwór zrobił się mętny praktycznie od razu po rozrobieniu. Oczywiście woda destylowana pójdzie w ruch. Myslę też powoli o filtrze RO. Pozatym w samym sprzęcie prawdopodobnie nic się nie zmieni poza filtratorem. Znowu wracam do rurek PEX , tym razem w osobnej skrzynce. Mam dosyć kombinacji z filtratorem wkładanym. Plan jeszcze jest na zbudowanie jakiegoś miejsca do mycia. Być może brodzik lub coś w tym stylu. Postaram się jeszcze odpalić w końcu lodówkę do fermentacji. W zasadzie mam dwie , brakuje tylko sterownika. Pewnie jakiś większy ruch dopiero jesienią , wrzesień / październik. Edytowane 2 Sierpnia 2014 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2014 (edytowane) Przeczytałem z zaciekawieniem. #45 , zrób sobie słód brown ze słodu whisky, w piekarniku, około 60 min w 175-180°C, przyciemnisz piwo i zachowasz 100% zasypu tym słodem. Piszę na wypadek gdybyś ponawiał kiedyś tą warkę. Co do #44 Pils widzę, że robiłeś go na M84, mi paczka w 60h nie ruszyła, nie czekałem już dłużej, zdałem inne drożdże, na forum w różnych zapiskach można znaleźć tego problemy (dłuugi lag) z tym drożdżami więc coś leży na rzeczy. Niestety tak opóźniony start w lagerze często niszy oczekiwany, czysty profil piwa. Edytowane 4 Sierpnia 2014 przez WiHuRa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FurioSan Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2014 kosztowałem Twojej #45 czyli 98% jak wiesz - piwo było już 'zleżane' więc może i doznania inne, ale nie rozumiem dlaczego niektórzy nie mogą tego pić. przyjemne, lekki aromat 'krowiego placka' ( nie umiem lepiej tego opisać ) ale w przyjemnym znaczeniu nie wiem czy chce takie piwo zrobić, ale nie odmówię jeśli ktoś poczęstuje - dzięki dla WiHuRy za wystartowanie tego projektu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2014 lekki aromat 'krowiego placka' ( nie umiem lepiej tego opisać ) ale w przyjemnym znaczeniu Innymi słowy miły gówniany zapach - urzekający aromat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2014 nie wiem czy chce takie piwo zrobić, ale nie odmówię jeśli ktoś poczęstuje .. Jak zrobię nowe 100% Peated Ale (będzie gotowe początkiem października) to mogę Wam wrzucić do depozytu na Teatralnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FurioSan Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2014 (edytowane) lekki aromat 'krowiego placka' ( nie umiem lepiej tego opisać ) ale w przyjemnym znaczeniu Innymi słowy miły gówniany zapach - urzekający aromat no nie nazwał bym go gównianym bardziej taki siarkowy ( nie siarko-wodorowy ), butwiejącej trawy, próchna Jak zrobię nowe 100% Peated Ale (będzie gotowe początkiem października) to mogę Wam wrzucić do depozytu na Teatralnym. będę w kontakcie - ja znając życie następnym razem również zakupy będę robił w Tyczynie ( i pewnie osobiście ) Edytowane 4 Sierpnia 2014 przez FurioSan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2014 bardziej taki siarkowy ( nie siarko-wodorowy ), butwiejącej trawy, próchna Te aromaty są dla mnie bardziej akceptowalne - może kiedyś będzie okazja spróbować takiego piwa. Jako dziecko mieszkałem na wsi i do dnia dzisiejszego nie pogodziłem się zarówno z krowim, końskim jak i świniowym łajnem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się