Wiktor Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2012 pytanie z jaką dokładnością robicie roztwory clo2, bo może się okazać że nie macie jak w obliczeniach 30 ppm ale 5 albo 50 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Z dokładnością strzykawki skrzyżowaną z dokładnością wagi, którą odważam chmiel. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2012 pytanie z jaką dokładnością robicie roztwory clo2, bo może się okazać że nie macie jak w obliczeniach 30 ppm ale 5 albo 50 z dokładnością cylindra miarowego i wagi analitycznej. Ostatecznie mogę jeszcze ocenić to spektroskopowo - no ale bez przesady Ale czy takie stężenie ( 30 ppm ) może skutecznie oczyścić gęstwe z mikrobów czy to jest "sztuka dla sztuki" ? pozostaje już nie wiele bakterii (np. Lactobacillus plantarum), które to przeżyją, chyba, że w swoim środowisku takie wyselekcjonujesz. Zrób sobie teścik, zmieszaj trochę gęstwy z "wodą z ogórków" przemyj to ClO2 o stężeniu 30 i 50ppm, a następnie zrób starter i organoleptycznie oceń co przeżyło. Sam tego nie robiłem więc będzie to ciekawy eksperyment Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 8 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2012 (edytowane) Leszcz dzięki za cierpliwość w tłumaczeniu laikowi tych niuansów. Póki co nie mam gęstwy, żeby bawić się w jakieś eksperymenty - ale kiedyś, kto wie, może pobawię się w chemika. PS. Może warto było by wydzielić posty o przemywaniu gęstwy clo do innego wątku? Edytowane 8 Kwietnia 2012 przez slotish Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 Nie da się w warunkach domowych (bez wirowania) zrobić płukanie w 10 min - żadne drożdże tak szybko nie opadną, czasami trwa to nawet 24h i przydało by się (chociaż ClO2 ulega rozkładowi) przepłukać całość czystą wodą, chociażby dla usunuęcią szkodliwych metabolitów i związków, które powstały w kontakcie z ClO2. Wygląda na to, że po zalaniu roztworem ClO2 drożdże opadają dużo wolniej, niż po normalnym zlaniu gęstwy do słoika. Po 12 godzinach stania w lodówce oddzieliło mi się może ze 400ml płynu z litra, którym zalałem drożdże. Za to pierwszy raz zobaczyłem te mityczne "warstwy". Ciemna warstwa śmieci ułożyła się już po ok. 30 minutach, aż mnie korciło żeby odlać resztę gęstwy, ale nie miałem tak dużego słoika pod ręką. Jeżeli jeszcze kiedyś zdecyduję się na płukanie, to spróbuję to oddzielić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 12 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 Są różne drożdże, ale zwykle po nocy powinny leżeć ładnie na dnie słoja. Nadmierna pylistość drożdży to jest sygnał ostrzegawczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 Są różne drożdże, ale zwykle po nocy powinny leżeć ładnie na dnie słoja. Nadmierna pylistość drożdży to jest sygnał ostrzegawczy. Przed czym ma ostrzegać? One na dnie leżą, ale nie są aż tak zbite jak zwyczajnie zebrana gęstwa z tego szczepu (WY1028 London Ale). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 12 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 Przed obecnością pylistych drożdży dzikich lub mutacją - zmniejszeniem zdolności flokulacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 Spadek zdolności flokulacji to normalna mutacja u mnie w browarze, więc tym się bym nie przejmował. A co do zakażenia dzikimi drożdżami, to zrobię starter z tej gęstwy przed zadaniem. I tak miałem to w planie żeby się upewnić że płukanka nie ubiła mi drożdży, bo stężenie 20ppm to było tak "pi razy oko", pewnie mogło dojść i do 30 ppm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 Są różne drożdże, ale zwykle po nocy powinny leżeć ładnie na dnie słoja. Nadmierna pylistość drożdży to jest sygnał ostrzegawczy. w przypadku ClO2 nie koniecznie, flokulacja zależy od struktur oligosacharydowych/białkowych na powierzchni mikroba (fimbrie, pilie, otoczki....). ClO2 działa właśnie na błonę komórkową i uszkadza te struktury, dla tego flokulacja jest słabsza. Po zrobieniu startera wszystko wraca do normy. Makaron, coder i zgoda 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2012 (edytowane) Po 24 godzinach osiadły wreszcie, odlałem płyn znad gęstwy, zalałem litrem przegotowanej i wystudzonej wody. Osiadanie w czystej wodzie podobne jak w roztworze ClO2, czyli wyjątkowo wolne. Warstwy znowu się ładnie układają. Jak eksperyment, to eksperyment, zbiorę jasną warstwę i przed zadaniem zrobię z niej duuuży starter. Edytowane 13 Czerwca 2012 przez zgoda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 8 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 Położyłem drożdże płynne (Wyeast) w lodówce za blisko zamrażalnika i zamarzły, to znaczy nie końca, bo płyn jeszcze jest, ale czuć też grudki lodu. Czy jest szansa na ich reanimację? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rysiek Opublikowano 8 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 Położyłem drożdże płynne (Wyeast) w lodówce za blisko zamrażalnika i zamarzły, to znaczy nie końca, bo płyn jeszcze jest, ale czuć też grudki lodu. Czy jest szansa na ich reanimację? tak, po prostu zrób w miarę szybko startera i ponownie zamrażaj z odpowiednim udziałem gliceryny jeśli nie planujesz ich szybkiego wykorzystania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Drożdże przeżyły, ale trochę zebranej gęstwy zamroziłem na przyszłość w glicerynie. I stąd moje pytanie - czy gliceryna nie zaszkodzi piwu robionemu na takich drożdżach? Nie wpłynie np. na pianę? Zawsze trochę jej się dostanie do piwa ze startera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2013 czy gliceryna nie zaszkodzi piwu nic takiego nie stwierdziłem, przypuszczalnie cała gliceryna przerabiana jest na trójglicerydy budujące błonę drożdży, albo po prostu trawiona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baradnor Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Ze względu na to, że temat został odkopany dodam od siebie, że mrożenie drożdży do -80 oC zdało egzamin. Kupiłem saszetkę 1053 i 3522 rozmnożyłem zgodnie z linkiem, który kiedyś podał coder, podzieliłem na porcję i zamroziłem. Pod dwóch miesiącach działają bezproblemowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Świetny temat. Czytałem z żuchwą mocno oddaloną od szczęki . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2013 udało Ci się przebrnąć przez cały temat? Bo momentami odbiega on od podstawowego tematu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2013 Tak, dalem radę Wcześniej nie natknąłem się na niego. Czytałem już na temat mrożenia i rozmrażania, o skosach, ale tego nie. Jak dla mnie świetnie przekazana dośc duża porcja wiedzy. Ubolewam jedynie z powodu niewystarczającej znajomości angielskiego, ja akurat jestem niemieckosprechajacy, co umiemożliwia mi czytanie anglojęzycznych opracowań, bo czytanie "kali jeśc kali pic" nie satysfakcjonuje mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerni Opublikowano 30 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2014 Pomóżcie mi w obliczeniach. Kupiłem glicerynę 86%. Chciałbym ją rozcieńczyć z wodą do 20%. Ile muszę użyć wody do 10 ml gliceryny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 30 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2014 86% gliceryna ma gęstość ok. 1,22g/cm3 to te 10ml waży 12,2g. W tym czystej gliceryny 12,2*0,86=10,5g co stanowić ma 20% rozcieńczonego roztworu, czyli całość ważyć będzie mniej więcej 10,5/0,2= 52,5g. Dolać musisz 52,5-12,2=40,3g. Odpowiedź: trzeba dolać ok 40ml wody. Poziom materiału z gimnazjum Kerni 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerni Opublikowano 30 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2014 Poziom materiału z gimnazjum No ale ja nie byłem w gimnazjum. Dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 30 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2014 Ja też... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ontario_ab Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 Wrzuciłem wczoraj na mieszadło drożdże WLP500...których gwarancja skonczyła się równo rok temu. Ponieważ jest to mój drugi starter nie mam doświadczenia i nie wiem jak powien się zachować. Z objawów: ciągle czuję słodowy zapach brzeczki i jakby mgłę w starterze widoczną przy dobrym oświetleniu poza tym nie widzę zmian. Pracuje w temp 20-24 stopni. Ile jeszcze bujać drożdże na karuzeli ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 18 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2014 po takim czasie to może i z 5 dni. Brzeczka powinna zmętnieć i powinieneś czuć zapach drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się