olo333 Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Daj pokrywę z rurką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Daj pokrywę z rurką, tylko niech Cię ręka nie świerzbi, żeby wyjmować tę rureczkę i zaglądać do środka;) Kapniesz wodą i kolejne ryzyko infekcji. Przykryj to i na tydzień zapomnij o istnieniu wiaderka. Ja osobiście zamykam pokrywą bez rurki, a jeśli zauważam wybrzuszenie, to lekko rozszczelniam i upuszczam nadmiar gazu. PS Jeśli Twój profil jest zgodny z rzeczywistością, temat wątku powinien brzmieć "kilka wątpliwości początkującej". Jestem pewny, że tolerancja na udzielanie odpowiedzi znacznie by wzrosła. Pozdrawiam ciepło! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Kobieta o wdzięcznym imieniu Bartek? Nie jestem przekonany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Sprawa ewidentnie nadaje się do "Archiwum X". Prosimy o rozwianie naszych, eee... niezdrowych wątpliwości - oczywiście dla własnego spokojnego sumienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Poza tym kobiety są chyba bardziej zdecydowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 13 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Oczywiście w profilu nastąpiła mała pomyłka, już poprawione Tymczasem wracając do głównego tematu - piwo już na cichej, udało się pozbyć praktycznie całości chmielin. Jednak nigdy chyba nie przekonam się do tego zasysania ustami, jak dla mnie to jest wręcz proszenie się o infekcję. Muszę kupić jakąś gruszkę czy coś. Mam nadzieję, że nic się nie stanie bo głupio by było teraz po tygodniu oczekiwania wylać piwo (tak wiem, jestem trochę pesymistą, choć sam wolę nazywać się realistą z pesymistyczny odchyłem ). Teraz tylko rodzi się w mojej głowie pytanie. Jak obliczyć potrzebną ilość glukozy przy rozlewie, skoro piwo odfermentowało zaledwie do 5°Blg (czy tam 4, bo już nie wiadomo o co chodzi temu areometrowi)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Jednak nigdy chyba nie przekonam się do tego zasysania ustami, jak dla mnie to jest wręcz proszenie się o infekcję. Co ty takiego strasznego widzisz w tym zasysaniu paszczą? Zawsze możesz uprzednio ją zdezynfekować w odpowiedni sposób Co do obliczania ilości glukozy. Oto kalkulator: http://www.piwo.org/files/ Plik nazywa się "Kalkulator rezerwy brzeczki do refermentacji". Klikasz, wpisujesz i masz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Ja od jakiegoś czasu stosuję wielgachną strzykawkę ( ma z 200 pojemności ) i idealnie mieści się w rurce do przelewania ( zacząłem to stosować z obaw właśnie ) ale kilka warek zasysałem ustami i też nic się nie działo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 .................Co ty takiego strasznego widzisz w tym zasysaniu paszczą? Zawsze możesz uprzednio ją zdezynfekować w odpowiedni sposób ................ Polecam do tego celu 72% śliwowicę, nie koniecznie Łącką. Połączysz przyjemne z pożytecznym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 20 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Na dniach startuje z kolejną warką. Ostatnim razem najwięcej problemów sprawiła mi filtracja i wysładzanie i uświadomiłem sobie, że tak naprawdę dalej do końca nie rozumiem tego procesu, mimo tego, że czytałem milion instrukcji. Otóż gdy wszystko leży w fermentorze i jest gotowe do filtracji to poziom wody niewiele przekracza poziom młóta, o mniej więcej tak: Tak więc jeżeli mam się trzymać zasady, że nie można odkryć powierzchni młóta, to zleję może ze 2-3 litry i muszę zacząć wysładzanie, a chyba nie tak to powinno wyglądać? Przy pierwszej warce odsłoniłem młóto, filtracja zajęła mi chyba z 2 godziny i do tego całość wyszła bardzo mętna i tak, gdzie popełniam błąd? Jak to w końcu należy robić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franekkkk Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 polecam zrobić deszczownice z rurek pcv, prosta i tania i przyjemna w użyciu, nie wzburza się warstwa filtracyjna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
earl Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Ja wysładzam tak jak piszesz. Ale można wysładzać na raty , czyli spuszczasz brzeczkę do zera , dolewasz wody mieszasz ... i tak do konkretnej objętości albo pożądanego °Blg . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Popieram kolegę earla. Wysładzanie na raty sprawia wielką frajdę. Spuszczam brzeczkę do zera, aż z kranika zaczyna ledwo co ciurkać. W tym czasie zagrzewam 5 litrów wody do 75°C i przelewam do wiaderka. Czekam powiedzmy 10 minut aż woda wniknie we wszystkie szczeliny młóta i ponownie odkręcam kranik. I tak 2-3 razy. Czas na osiadanie wody przeznaczam na dokonywanie pomiaru gęstości brzeczki i jej objętości. Weterani nauczyli mnie, że jeśli wysładzasz do określonej gęstości brzeczka do chmielenia powinna mieć o 2 stopnie Ballinga mniej niż planowana gęstość. Przykład: Marcowe 13°Blg wysładzałem aż do uzyskania w garze brzeczki o gęstości około 11°Blg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 u mnie wysładzanie polega na okresowym włączaniu pompy i mieszadła. Mógłbym to zautomatyzować ale po co sobie psuć przyjemność z warzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 20 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Popieram kolegę earla. Wysładzanie na raty sprawia wielką frajdę. Spuszczam brzeczkę do zera, aż z kranika zaczyna ledwo co ciurkać. W tym czasie zagrzewam 5 litrów wody do 75°C i przelewam do wiaderka. Czekam powiedzmy 10 minut aż woda wniknie we wszystkie szczeliny młóta i ponownie odkręcam kranik. I tak 2-3 razy. Stosując taką metodę trzeba zwracać pierwsze litry filtratu po każdym mieszaniu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Tak więc jeżeli mam się trzymać zasady, że nie można odkryć powierzchni młóta, to zleję może ze 2-3 litry i muszę zacząć wysładzanie, a chyba nie tak to powinno wyglądać? A dlaczego niby nie tak? Ja tak robię i nie widzę w tym niczego zdrożnego. Tyle, że zacieram zawsze w 18l wody i wysładzam 12l, obojętnie ile słodu, więc na początku schodzi mi trochę więcej niż 2-3 litry, tak z 5l. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Weterani nauczyli mnie, że jeśli wysładzasz do określonej gęstości brzeczka do chmielenia powinna mieć o 2 stopnie Ballinga mniej niż planowana gęstość. Przykład: Marcowe 13°Blg wysładzałem aż do uzyskania w garze brzeczki o gęstości około 11°Blg. Tu nie powinno się trzymać sztywno zasady "2 stopnie mniej". To jaki będzie ekstrakt końcowy zależy przede wszystkim od stopnia odparowania brzeczki po gotowaniu. Inny stopień będzie gdy chmielimy 60min i inny jak 90 min. W grę wchodzi również moc palnika, intensywność wrzenia (pykanie czy gwałtowne wrzenie), stopień przykrycia garnka. U mnie odparowanie wychodzi różnie: 10-18% i o tyle ekstrakt po gotowaniu jest większy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Weterani nauczyli mnie' date=' że jeśli wysładzasz do określonej gęstości brzeczka do chmielenia powinna mieć o 2 stopnie Ballinga mniej niż planowana gęstość. Przykład: Marcowe 13°Blg wysładzałem aż do uzyskania w garze brzeczki o gęstości około 11°Blg.[/quote']Tu nie powinno się trzymać sztywno zasady "2 stopnie mniej". To jaki będzie ekstrakt końcowy zależy przede wszystkim od stopnia odparowania brzeczki po gotowaniu. Inny stopień będzie gdy chmielimy 60min i inny jak 90 min. W grę wchodzi również moc palnika, intensywność wrzenia (pykanie czy gwałtowne wrzenie), stopień przykrycia garnka. Wygodniej jest wysładzać "do objętości", niż "do gęstości". Primo: łatwiej jest kontrolować odparowanie względem objętości i sekundo: nie ma babrania się z pobieraniem i chłodzeniem próbek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
earl Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Stosując taką metodę trzeba zwracać pierwsze litry filtratu po każdym mieszaniu? Tak, zwracasz tak jak za pierwszym razem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Wygodniej jest wysładzać "do objętości", niż "do gęstości". Primo: łatwiej jest kontrolować odparowanie względem objętości i sekundo: nie ma babrania się z pobieraniem i chłodzeniem próbek. zgoda, mógłbyś to rozwinąć? Radzisz wysładzać do objętości. Zatem jeśli planujesz warkę 20-litrową (gdzieś wyczytałem, że "warka" oznacza 20 litrów), to wysładzasz do uzyskania 22-23 litrów? Ja wiem, że każdy piwowar ma inne warunki warzenia, ale z mojego skromniutkiego doświadczenia wynika, że chmieląc brzeczkę w 30-litrowym garnku pod przykryciem na zwykłej kuchence gazowej, niewiele tego odparuje. Góra 2 litry. Powoli zaczynam to wszystko ogarniać... Więc jeśli końcowa objętość wynosi zaplanowane 20 litrów to jej gęstość nastawna powinna wynosić tyle ile w przepisie? (np. Marcowe 13°Blg). Bo rozumiem, że jeśli wyjdzie mi dajmy na to 8°Blg to będzie to niechybnie oznaczało, że sknociłem wysładzanie, tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 (edytowane) Ja wiem, że każdy piwowar ma inne warunki warzenia, ale z mojego skromniutkiego doświadczenia wynika, że chmieląc brzeczkę w 30-litrowym garnku pod przykryciem na zwykłej kuchence gazowej, niewiele tego odparuje. Góra 2 litry. Ale nie powinno się jej gotować pod przykryciem (całkowitym w każdym bądź razie), ze względu na DMS. Ja, by uzyskać 20 l brzeczki używam 30 litrów wody, nie wiem dokładnie ile mam po wysładzaniu, jeszcze tego nigdy nie zmierzyłem. Edytowane 20 Lutego 2011 przez olo333 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Wygodniej jest wysładzać "do objętości"' date=' niż "do gęstości". Primo: łatwiej jest kontrolować odparowanie względem objętości i sekundo: nie ma babrania się z pobieraniem i chłodzeniem próbek.[/quote']zgoda, mógłbyś to rozwinąć? Radzisz wysładzać do objętości. Zatem jeśli planujesz warkę 20-litrową (gdzieś wyczytałem, że "warka" oznacza 20 litrów), to wysładzasz do uzyskania 22-23 litrów? Ja wiem, że każdy piwowar ma inne warunki warzenia, ale z mojego skromniutkiego doświadczenia wynika, że chmieląc brzeczkę w 30-litrowym garnku pod przykryciem na zwykłej kuchence gazowej, niewiele tego odparuje. Góra 2 litry. Zgadza się, chociaż liczby trochę mam inne. Wysładzam do 25l, odparowanie i zmniejszenie objętości po ochłodzeniu (to ok. 4%) to 2.5-3 litry - po zagotowaniu brzeczki ściągam pokrywkę i dalej gotuje się już bez przykrycia. Wybicie mam zwykle ok. 22 litry, z tego odchodzi 1.5l osadów. Kończę z 21l w wiadrze, co po odjęciu wszystkich strat przy przelewaniu i odbieraniu gęstwy daje mi 20l piwa w butelkach. Powoli zaczynam to wszystko ogarniać... Więc jeśli końcowa objętość wynosi zaplanowane 20 litrów to jej gęstość nastawna powinna wynosić tyle ile w przepisie? (np. Marcowe 13°Blg). Bo rozumiem, że jeśli wyjdzie mi dajmy na to 8°Blg to będzie to niechybnie oznaczało, że sknociłem wysładzanie, tak? Albo zacieranie - w młócie została nieprzerobiona skrobia. Mieszać, mieszać, mieszać, nie tylko podczas podgrzewania. I śrutować najdrobniej jak się da, żeby filtracja nie utknęła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Dzięki! Przetestuję ten sposób przy sobotnim pszenicznym. @ Oskaliber - sorry, za wcięcie się w wątek, ale myślę, że te przemyślenia i uwagi też mocno Ci się przydają. Co do tego DMS (zapach warzywny w brzeczce) - gotowanie bez przykrywki oddala jego ryzyko? Czytałem, że DMS powodowane jest właśnie gotowaniem w zbyt małej temperaturze. Na moich dwóch palnikach trudno o te 100°C. Ściągam pokrywę i Celsjusze lecą na łeb... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Poratuj się grzałką elektryczną -> http://allegro.pl/grzalka-nurkowa-do-gotowania-wody-gn-1400w-i1453914517.html 1.4kW to aż za dużo do podtrzymywania wrzenia jak się gotuje na gazie, 900W lub nawet 750W powinna wystarczyć. Inna rzecz, że jak chcesz użyć jako dopalacza żeby szybciej się zagotowało, to 1.4kW to minimum na 25l brzeczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Poratuj się grzałką elektryczną Kurde, mieliśmy taką w akademiku No, może ciut słabszą... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się