roberto_g Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 Stout owsiany został dzisiaj zatarty - mam nadzieję z powodzeniem. Proporcje wszystkie przypilnowane, a wyszło mi 14 blg zamiast 12 bgl (wg przepisu). Niespodzianka, sam nie wiem, może dobrze mi się zatarło, a może pomogło to, że trochę drobniej był ześrutowany słód. No cóż, nie martwię się tym, wręcz przeciwnie. Od przybytku głowa nie boli :-) Ale zastanawiam się, czy zostawić, czy też dolać parę litrów H2O tak aby wyszło zgodnie z recepturą. A jak Wy robicie w takich wypadkach? Rozcieńczacie, czy zostawiacie? Pozdrawiam serdecznie, Robert Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 A zapytam z innej beczki. Kolega użył wcześniej wyszukiwarki ? edit: Co by nie było, że się czepiam Pierwsze wyniki, http://www.piwo.org/forum/t765-rozcienczanie-brzeczki-woda-po-warzeniu.html oraz http://www.wiki.piwo.org/index.php/Pierwsze_piwo#Za_ma.C5.82o_wysz.C5.82o.2C_dola.C4.87_wody.3F Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 Przeważnie zostawiam, chyba że chcę uzyskać piwo zgodne ze stylem ,to wtedy rozcieńczam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 zawsze można potem dodając surowiec do refermentacji rozcieńczyć go w większej ilości wody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roberto_g Opublikowano 23 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 elroy, Przyznam że teraz nie... ale z tego powodu, że jestem właśnie w żywiole, czyli 10 minut temu przelewałem do fermentora .... no cóż, wybaczcie, ale chciałem szybko zadziałać, żeby czegoś nie zepsuć Standardowo zawsze najpierw przeglądam, ale prawda jest też taka, że to nie zawsze jest 5 minut znaleźć właściwy temat, czasem się nie znajdzie. Robert Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 No to jak tak, to wybaczone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 zawsze można potem dodając surowiec do refermentacji rozcieńczyć go w większej ilości wody. Dolewanie wody po fermentacji w celu rozcieńczenia to chyba zły pomysł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 zawsze można potem dodając surowiec do refermentacji rozcieńczyć go w większej ilości wody. Kiedyś właśnie tak postanowiłem, ale po 3 tygodniach zapomniałem i do butelek poszło bez dodatkowej wody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 [........Dolewanie wody po fermentacji w celu rozcieńczenia to chyba zły pomysł. Ja zawsze tak robiłem, ale po burzliwej. Byłem już spokojny o to, że piwo nie wyjdzie już mi z fermentatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 Piszę chyba bo nigdy tego nie praktykowałem. Ale będąc kiedyś w pewnym browarze który taką praktykę stosuje usłyszałem że takie działanie sprawia że jest problem z "pienistością". Chyba że to kolejny mit ale Kopyr nic o tym nie wspominał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszek T Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 (edytowane) HGB (High Gravity Brewing) się to nazywa, podobno jeśli się stosuje w jakimś niewielkim stopniu nie wpływa negatywnie. Edytowane 23 Stycznia 2011 przez Zbyszek T Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwiazkowiec Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 HGB (High Gravity Brewing) się to nazywa, podobno jeśli się stosuje w jakimś niewielkim stopniu nie wpływa negatywnie. Tak tylko aby nie było wątpliwości w HGB dodatkową wodę dodaje się po gotowaniu ale przed fermentacją burzliwą. Pozdr, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 nie no nie mylmy rozcieńczania z 16 do 12 jak przy HGB, tylko powiedzmy z 14 do 12, to dwa razy mniej. Po za tmy pamiętaj że wyższy blg to więcej alkoholu, a to tez dobrze na pianę nie wpływa. Ale z tym pamiętaniem to racja, ja chyba nigdy nie pamiętałem, ale teraz przy marcowym postaram się pamiętać. Chodzi mi o to że po warzeniu trzeba by zagotować wodę schłodzić, a ja zazwyczaj jestem tak zmęczony że mi się nie chce. A przy dodawaniu cukru do refermentacji zawsze gotuję więc pół litra wody więcej to nie problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 HGB (High Gravity Brewing) się to nazywa' date=' podobno jeśli się stosuje w jakimś niewielkim stopniu nie wpływa negatywnie.[/quote']Tak tylko aby nie było wątpliwości w HGB dodatkową wodę dodaje się po gotowaniu ale przed fermentacją burzliwą. Pozdr, W HGB rozcieńczenie może następować w różnych fazach: http://pl.wikipedia.org/wiki/HGB_%28piwo%29 Z tego co gdzieś wyczytałem stosuje się rozcieńczenie już gotowego piwa po fermentacji wodą nasyconą CO2. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 Ale z tym pamiętaniem to racja, ja chyba nigdy nie pamiętałem, ale teraz przy marcowym postaram się pamiętać. Chodzi mi o to że po warzeniu trzeba by zagotować wodę schłodzić, a ja zazwyczaj jestem tak zmęczony że mi się nie chce. A przy dodawaniu cukru do refermentacji zawsze gotuję więc pół litra wody więcej to nie problem. Można dolać mineralnej niegazowanej prosto z 5 L butli. Jeżeli będzie bardzo zimna to czas chłodzenia skróci się zauważalnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sztyft Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 A zapytam z innej beczki. Kolega użył wcześniej wyszukiwarki ? edit: Co by nie było, że się czepiam Pierwsze wyniki, http://www.piwo.org/forum/t765-rozcienczanie-brzeczki-woda-po-warzeniu.html oraz http://www.wiki.piwo.org/index.php/Pierwsze_piwo#Za_ma.C5.82o_wysz.C5.82o.2C_dola.C4.87_wody.3F widzę że nawet adnina pewne rzeczy zaczymją wq...ć ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 HGB (High Gravity Brewing) się to nazywa' date=' podobno jeśli się stosuje w jakimś niewielkim stopniu nie wpływa negatywnie.[/quote']Tak tylko aby nie było wątpliwości w HGB dodatkową wodę dodaje się po gotowaniu ale przed fermentacją burzliwą. Pozdr, Zdecydowanie w HGB chodzi o oszczędność "przestrzeni fermentacyjnej" w tankach jak pisze admiro . W domowym piwowarstwie lepiej jest dolewać wrzątek na np. 5min. przed końcem gotowania by uzupełnić kadź warzelną do oczekiwanej objętości. Hamurabi miał jasno określone zdanie w tym temacie . "W kodeksie Hamurabiego czytamy, że dla wszystkich, którzy będą fałszować piwo lub nie będą przestrzegali zasad jego sprzedaży z zamiarem oszukania kupującego przewidziano karę śmierci przez utopienie." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 Tak na dobrą sprawę to z tego tekstu na wiki można wywnioskować do jakiego koncernu ten browar należał tam gdzie usłyszałem ową informację. Nie idźcie tą drogą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 oj ja to prawie zawsze rozcieńczałem lekkie piwa. Mając garnic 50 litrów i balon ok. 55 zawsze dolewałem po burzliwej wody pod sam korek. Wiadomo, w garze 50 l zawsze te z 5 litrów mniej wyjdzie a uważam, że piwo jest tym bezpieczniejsze im mniejsza jego powierzchnia ma kontakt z otoczeniem. Zwykle też dolewam kranówki bez gotowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ijon Opublikowano 21 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2011 A co w drugą stronę ? Uwarzyłem przedwczoraj Marcowe, wyszło mi trochę więcej (22l) niż założone 20l co za tym idzie BLG zakładane 13 nie zostało osiągnięte - wyszło 12. Uważacie, że warto dodać cukru/glukozy (nie mam ekstraktu) czy może lepiej nie ruszać zostawić tak jak jest 12BLG? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 21 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2011 Zostaw, będzie mniej marcowe a bardziej helles. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 21 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2011 W drugą stroną jest gorzej - cukier/glukoza odfermentują całkowicie pogarszając smak. Najlepiej jest gotować dłużej (tylko z chmielem na goryczkę lub w ogóle bez) żeby więcej odparowało, no ale to musisz wiedzieć że będzie mało blg już podczas chmielenia. W tej sytuacji zrób tak jak radzi zgoda czyli nic nie rób Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagome Opublikowano 21 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2011 Nie popadajmy w skrajności z tą glukozą. Ilość, która pozwoli osiągnąć graniczne dla marcowego 12,5°Blg nic nie zepsuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ijon Opublikowano 22 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2011 Dziękuje za porady sprawę rozważę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro22 Opublikowano 22 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2011 (edytowane) Dodatek glukozy raczej podniesie tylko poziom alkoholu. Treściwości marcowego w ten sposób nie osiągniesz. Jeśli coś dodawać to lepiej ok 30 dkg ekstraktu. Sorry, zauważyłem teraz że nie masz ekstraktu. W tej sytuacji chyba lepiej jest zostawić 12. Edytowane 22 Lutego 2011 przez pedro22 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się