scooby_brew Opublikowano 16 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 (edytowane) Lato nie jest latem jezeli nie pieczesz na barbeque. Obojetnie czy gazowy czy na wegiel, pieczonka z BBQ i jedzenie na zewnatrz to jest piekna sprawa. Dzisiaj robie zeberka wolowe na weglach, na jutro planuje beer can chicken (chyba na gazie, ale nie jestem na 100% pewien). Przepis na zeberka wolowe; zeberka posypane sola, pieprzem, papryka, ginger, ziolami (oregano itp). Te same przyprawy mieszasz w pojemniku z olejem z oliwek i dodajesz to na mieso raz na jakis czas podczas pieczenia za pomoca pedzelka. Rzucasz mieso na barbecue, wegielki (mala ilosc) nie sa zaraz pod miesem, aby nie dawac zbyt wiele bezposredniego zaru. Pieczesz ok 45 min, na srednio-krwiste, lub jak chcesz. Pod koniec mozesz (nie musisz) dodac troche hot sauce lub sosu BBQ. OK, musze leciec sprawdzic jak mi zeberka sie pieka! Edytowane 9 Sierpnia 2008 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 17 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Wszystko fajnie tylko skąd wziąść żeberka wołowe???!!!:rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 17 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Wszystko fajnie tylko skąd wziąść żeberka wołowe???!!!:rolleyes: Jestem raczej mało w temacie (lubię, ale nie znam się A to jakiś problem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 17 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Jestem raczej mało w temacie (lubię, ale nie znam się A to jakiś problem ? No problem, bo u nas jeszcze nie widziałem. Wieprzowe czyli od świnki to są, ale od krowy to nie widziałem. Wołowine na pieczeń albo na roladki mozna dostać. Żeberek już nie. Już nie mówiąc o mięsie od krowy ale takiej co jest chodowana na mięso a nie na mleko. No a gdzie jagnięcina, kozina? Tak naprawdę to Polska jest bardzo uboga w rodzaje mięs. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 17 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Jagnięcinę można kupić w MAKRO przykro mi , że ich reklamuję, ale to tylko dla dobra kolegów. Żebrka wołowe to wg mnie szponder, który doskonale nadaje się na rosół, ale na grila do pieczenia to nie wiem. Mogę się mylić bo wędliniarstwem zajmuję sie tylko amatorsko jak i piwowarstwem. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 30 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 Tutasj ludzie jedza glownie wolowine, bo jest latwo dostepna i tansza. W Polsce raczej wieprzowine, ktora takze swietnie pasuje na BBQ (lecz tylko to weglowe, a nie gazowe). Do rozpalenia BBQ weglowego najlepiej kupic lub zrobic sobie taki "starter kominowy": http://www.rvsupplywarehouse.com/content/product/large/charcoal-chimney-starter.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 1 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2008 Wybacz ignorancję - ale jak działa taki kominek do rozpalania ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 1 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2008 (edytowane) W dolna czesc idzie gazeta, w gorna czesc ida brykietki (wegiel). Rozpalasz gazete od dolu komina i poprostu pozwalasz, aby sie to dymilo przez 20 min. Dziala niezawodnie, rozpalasz brykietki przy pierwszej probie! Edytowane 2 Sierpnia 2008 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2008 (edytowane) Oto ciekawa receptura, zarowno na barbeque weglowe, gazowe, jak i do piekarnika. Nazywa sie "Beer Butt Chicken" lub "Beer Can Chicken", czyli "Kura z piwem w doopie" Pierwszy raz zrobilem to dla kawalu, bo wydawalo mi sie to smieszne, ale treraz robie to dla smaku. Jest to w zasadzie kura pieczona od zewnatrz a od srodka gotowana na parze. Oto co potrzebujesz do receptury: 1. Puszka z piwem (wypitym do polowy) 2. "Rub", czyli mieszanka suchych zieli, ktorymi naciera sie surowa kure: sol, pieprz, oregano, tymianek itd. 3. W kubku jest olej z cytryna + powyzsze ziola i pedzelek na nawilzania kury podczas pieczenia. 4. Po lewej stronie na zdjeciu jest specjalny stojak, w ktory wstawiam puszke piwa i kure. Nie jest to konieczne. Mozna spokojnie sie obyc bez tego, tylko jest nieco trudniej postawic kure i trzeba uwazac, aby kura sie nie przewrucila podczas pieczenia. Nacierasz surowa kure zielami, wbijasz na puiszke z polowa piwa, wkladasz na barbeque na malym ogniu na ok 1.5-2 godziny. Podczas pieczenia nawilzasz kure olejem co ok. 20 min. Roznica miedzy Beer Can Chicken i zwykla pieczona kura polaga na tym, ze tutaj kura jest pieczona tylko od zewnatrz, a od srodka jest gotowana goraca para z piwa. Oznacza to, ze kura jest chrupiaca od zewnatrz i miekka od srodka - mozesz ja kroic nozem do masla. Niestety piwo nie pozostawia smaku, wiec w zasadzie mozesz uzyc pepsi, wode itd. Postaraj sie, aby gorny otwor w kurze byl zamkniety, aby podczas pieczenia para pozostala w srodku kury. Po zakonczeniu pieczenia badz bardzo ostrozny wyciagajac puszke z kury - latwo jest sie poparzyc goracym plynem! Czasami tez kura robi sie tak miekka od srodka, ze moze sie rozpasc na kawalki, wie badz ostrozny przenoszac kure z BBQ na talerz. Edytowane 9 Sierpnia 2008 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
angasc Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2008 (edytowane) Nie obraź się Scooby, ale ten sposób znany jest u nas od co najmniej XVI wieku. Z tą różnicą, że zamiast puszki stosowano matalowy kubek, a zamiast grilla- ognisko. Ja osobiście używam tego sposobu od ponad 20 lat. Do piwa mozna dodać szczyptę cynamonu, ze 2 goździki, ząbek czosnku, zioła. Zwłaszcza rozmaryn i oregano. Nieprawdą jest też, że piwo nie ma wpływu na smak kurczaka. Ma, i to ogromny. Zdecydowanie wzbogaca smak mięsa uwypuklając jego walory. Do polewania z wierzchu lepiej jest użyć roztopinego masła wymieszanego z piwem i przyprawami jak: papryka ostra i słodka, oregano, czosnek, rozmaryn, bazylia. Można dodać sos sojowy, nieco octu balsamicznego ( aceto balsamico ). Jak ktoś lubi na ostro to również chili, jalapeno lub coś podobnego. Na podstawie własnych doświadczeń do polewania polecam skwaśniałe piwo, które zamiast wylać do kanalizacji można z powodzeniem używać w kuchni zamist octu. Zreszta taki kwasiżur jest jednym ze składników: ketchupu Hellmans czy Heinz, sosu tabasco i sosu Worcestershire. Smacznego. Edytowane 8 Sierpnia 2008 przez angasc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Nie obraź się Scooby, ale ten sposób znany jest u nas od co najmniej XVI wieku. Dlaczego mialbym sie obrazac? a zamiast grilla- ognisko. Ognisko to tez rodzaj barbeque. Do polewania z wierzchu lepiej jest użyć roztopinego masła wymieszanego z piwem i przyprawami jak: papryka ostra i słodka, oregano, czosnek, rozmaryn, bazylia. Można dodać sos sojowy, nieco octu balsamicznego ( aceto balsamico ). to brzmi bardzo dobrze. Na podstawie własnych doświadczeń do polewania polecam skwaśniałe piwo, które zamiast wylać do kanalizacji można z powodzeniem używać w kuchni zamist octu. Zreszta taki kwasiżur jest jednym ze składników: ketchupu Hellmans czy Heinz, sosu tabasco i sosu Worcestershire. BTW, na wideo podaja jeszcze inny sos do nawilzania kury: barbaque sos rozwodniony piwem. Ja osobiscie nie lubie BBQ sauce, ale to tez dobry pomysl. PS. w mojej recepturze zapomnialem dodac, ze do oleju z cytryna dodaje tez tych samych zieli, ktore uzywam do nacierania kury na sucho. Zaraz to poprawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
angasc Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Ja jakoś nie mam przekonania do gotowych sosów różnego rodaju. Nie wiadomo do końca co się w nich znajduje Wolę zrobić sam.To naprawdę bardzo proste, zwłaszcza gdy masz blender. Poza tym masz pełną dowolność w kształtowaniu tego sosu, możesz go na bierząco próbować i zmieniać. Bardzo prosty sos BBQ własnej roboty: - sok lub przecier pomidorowy - ząbek czosnku - kawałek cebuli, najlepiej mała szalotka - chili lub coś podobnego - łyzeczka sosu sojowego - nieco octu winnego lub piwnego kwasiżura albo cytryny - sól - pieprz zielony - cukier - zioła: oregano, bazylia, rozmaryn lub co kto lubi Wszystko wrzucić do blendera i zmiksować. Sos powinien przed użyciem nieco postać w lodówce. Ilość składników jest oczywiście w pełni dowolna, zależy od smaku i własnych preferencji. Cebulkę dobrze jest przed zmiksowaniem opalić nad ogniem, tak żeby wierzch był lekko nadpalony, czarny. Warto też dorzucić wędzoną paprykę jeśli ktoś ma. Jeśli ktoś woli sos bardzo gęsty i " szklisty " to po zmiksowaniu należy go zagotować z łyżeczką lub dwoma skrobii kukurydzianej i póżniej szybko wystudzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2010 Właśnie dzisiaj zrobiłem Beer Can Chicken - coś wspaniałego. Złoty środek pomiędzy gotowaniem a smażeniem Mięsko lekko smakuje piwem. Myślę, że ten sposób na stale zagości u mnie w menu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2010 A'propos grilla i rozpalania... Po 1 polecam rozpala węgiel opalarką, trwa to może 10 min,ale nie używamy żadnej rozpałki, a dzięki nadmuchowi gorącego powietrza doprowadzamy węgielki(brykiet) od razu do "białości" Po 2 mój przepis na sos czosnkowy, wielu już smakował a ja nie pomyslałem,że poda go tu. -śmietana 18% -1 łyżka majonezu -1 łyżka Almette śmietankowe - 1-2 łyżki jogurtu naturalnego - 4-5 ząbków czosnku(oczywiście ilośc dowolna, nie każdy lubi sos czosnkowy w wersji hard) - sól i sok z cytryny do smaku. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2010 A'propos grilla i rozpalania...Po 1 polecam rozpala węgiel opalarką, trwa to może 10 min,ale nie używamy żadnej rozpałki, a dzięki nadmuchowi gorącego powietrza doprowadzamy węgielki(brykiet) od razu do "białości" Ja używam ręcznego palnika gazowego co budzi ogólny entuzjazm przy odwiedzinach znajomych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2010 Sezon grillowy oficjalnie rozpoczęty, więc podzielę się przepisem na mój przysmak Bierzemy krupnioka (kaszankę), rozcinamy wzdłuż, wsadzamy do środka kilka plastrów cebuli i jabłka, ewentualnie trochę przyprawy grillowej. Zawijamy w folię alu i na grilla! Proste, szybkie i pyszne danie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2010 (edytowane) To i ja podzielę się swoim przepisem na pstrąga grillowanego, choć można go także usmażyć na patelni. Należy drobno posiekać cebule, pieczarki, i obrane ze skórki ogórki kiszone (koniecznie trzeba odcisnąć z nich wodę po posiekaniu) - wszystkie składniki mniej więcej w równych porcjach z lekką przewagą pieczarek. Wszystko razem usmażyć na patelni na małej ilości tłuszczu i do otrzymanej masy dodać pół saszetki przyprawy do ryb Galeo (tylko ta ma odpowiedni smak) oraz jeszcze podczas smażenia doprawić farsz do smaku czosnkiem. Wypatroszone ryby nacieramy odrobiną soli, pozostałą częścią przyprawy do ryb, oraz czosnkiem, którego lepiej nie żałować. Ryby wypełniamy farszem, zawijamy w folię aluminiową i grillujemy. Mocno czosnkowy smak jest niezmiernie ważny w tym przepisie i naprawdę pasuje do pstrąga. Do dzisiaj nawet jak robię tę rybe na parze to i tak obficie doprawiam czosnkiem. Dokładniejszych proporcji nie pamiętam, bo z reguły jak gotuję to nie kieruję się sztywnymi instrukcjami - podobny przepis jest na opakowaniu przyprawy do ryb Galeo, bodajże z mniejszą ilością czosnku i bez ogórka, którego dodatek zgapiłem od jednej smażalni pstrągów w Górach Sowich Smacznego. A tak w ogóle czym się różni barbecue od naszego polskiego grilla? Edytowane 26 Czerwca 2010 przez slotish Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 28 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2010 A tak w ogóle czym się różni barbecue od naszego polskiego grilla? Niczym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się