bimbelt Opublikowano 16 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2011 To jest właśnie ta "inna bajka". Jeśli zrobisz wszystko jak należy' date=' to nie ma się czego obawiać i można śmiało używać kalkulatora. W przeciwnym razie można pójść do wróżki albo ... zrobić test odfermentowania - 200ml brzeczki, jakieś drożdże (mogą być nawet piekarnicze) i nastawić w słoiku w jakimś optymalnym miejscu. Po jakimś czasie zbadać BLG i wiemy do ilu potencjalnie powinno odfermentować nasze piwo.[/quote']Tylko co mi da taka wiedza, skoro reszta piwa już więcej nie zejdzie? A jeżeli 1°Blg to 250g cukru (lub też w moim przypadku 160g bo jest około 16l - jeżeli dobrze liczę) to tego chyba za bardzo nie da się zabutelkować. Co mam w takim razie teraz zrobić? Jeśli będzie widoczna różnica w stopniu odfermentowania w porównania do próbki testowej, to można trochę pomóc: a) napowietrzyć brzeczkę - czasem wystarczy dobrze potrząsnąć fermentorem (to na prawdę potrafi pomóc), b) dodać świeżych drożdży c) uzbroić się w cierpliwość; czasem źle przygotowany starter lub kiepska kondycja drożdży może znacznie wydłużyć czas fermentacji, szczególnie przy dolnej fermentacji, przy której potrzeba większej ilości sprawnych komórek drożdżowych. Powyższe kroki proponuję wykonywać w kolejności C(+A), B. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 16 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2011 Przed chwilą walczyłem długo z tym areometrem i w końcu wrzuciłem go do na tyle dużego naczynia, że nie dotykał ścianek. Woda miała dokładnie 20C i pokazał wtedy elegancko 0°Blg. Wygląda na to, że muszę go zdezynfekować i wrzucić bezpośrednio do fermentora, bo inaczej nie uda mi się dokładnie zmierzyć tego blg nigdy. Co do kroków podanych powyżej. Piwo jest już na cichej, więc nie wiem czy w tym momencie napowietrzenie coś da, jeżeli większość drożdży pewnie zgubiłem przy przelewaniu. Cierpliwość raczej nic tutaj nie da. Jest to piwo górnej fermentacji i nie ruszyło nic a nic od ponad tygodnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 16 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2011 Ile drożdży piekarskich powinienem dodać do 200ml~ brzeczki żeby zrobić test fermentowalności? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 16 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2011 Ostatnio wsypałem pół torebki suchych (4g) - akurat tyle miałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechu_k Opublikowano 16 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2011 (edytowane) Ile drożdży piekarskich powinienem dodać do 200ml~ brzeczki żeby zrobić test fermentowalności? Żeby nie było niedomówień. Pobieramy próbkę brzeczki zanim zadamy drożdże i fermentujemy ją za pomocą dużej ilości drożdży i w wyższej temp. Edytowane 16 Lutego 2011 przez grzechu_k Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 17 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 Tak, ale wyczytałem też, że z braku laku można spróbować to zrobić już po fermentacji, tak więc próbuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechu_k Opublikowano 17 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 Na upartego można - zobaczysz czy drożdże dadzą jeszcze radę coś zjeść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 19 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2011 (edytowane) Po 3 dobach sprawdziłem tą próbkę z testu fermentowalności i ma ciągle takie samo blg jak miała, czyli 4-5°Blg, czy w takim razie pewne jest to, że piwo odfermentowało do końca i mogę spokojnie butelkować? Trochę dziwne, że zeszło tak słabo. Czy może coś mogło mieć wpływ na wynik tego testu jak np. nasypanie zbyt dużej ilości drożdży (dałem chyba z 5g suchych piekarskich na 150ml brzeczki) lub nalanie zbyt dużej ilości drożdży razem z próbką do pomiaru czy cokolwiek? Edytowane 19 Lutego 2011 przez Oskaliber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 19 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2011 To znaczy, że tyle było cukrów fermentowalnych i drożdże już nie mają co przejadać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 19 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2011 (edytowane) Czyli mogę normalnie butelkować z ilością glukozy jaką podpowiadają kalkulatory? Czemu piwo jest tak słabo fermentowalne? Receptura jak i skład były bardzo proste, więc trochę się dziwię, że tak wyszło. Edytowane 19 Lutego 2011 przez Oskaliber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 23 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 Ciekawe. Rozlewając piwo do butelek zmierzyłem jeszcze raz blg i okazało się, że zeszło jeszcze około 2°Blg po ponad tygodniu cichej, a test fermentowalności rzekomo wykazał, że już nie zejdzie. Jak to możliwe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żeglarz Opublikowano 23 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 (edytowane) To nie możliwe ale prawdziwe ... Czyżby drożdże? Zastanawiam się nad sensem stosowania drożdży piwowarskich po stwierdzeniu: Robimy test fermentowalności drożdżami piekarskimi. To może zróbmy test szybkości Daewoo na torze a później wyślemy F1:) Pomijając drożdże jest jeszcze parametr rozkładu temperatury w brzeczce a pojemniku testowym oraz wspomniana sprawność drożdży przy fermentacji różnych rodzajów cukrów. Poza tym super nagazowane piwo wybacza wiele błędów w zacieraniu, wysładzaniu, chmieleniu i filtracji - po prostu Co2 daje nieco przekłamane wrażenia smakowe. Chcesz podnosić jakość to rób piwo mniej nagazowane i będziesz mógł sam zobaczyć co nawarzyłeś. Dobrze nagazowana woda smakuje, spróbuj ją rozgazować to zobaczysz czy jest z dobrego źródła. Edytowane 23 Lutego 2011 przez Żeglarz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śniący Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 A ja mam pytanie co do kalkulatora http://hbd.org/cgi-b...l?11671642#tag Beer temperature at bottling (°F): - ta wartość to temperatura leżakowania, czy końca cichej fermentacji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 (edytowane) http://hbd.org/cgi-b...l?11671642#tag Beer temperature at bottling (°F): - ta wartość to temperatura leżakowania, czy końca cichej fermentacji? To temperatura piwa w momencie butelkowania - na tej podstawie jest wyliczana ile mniej więcej jest już w nim rozpuszczonego dwutlenku węgla. A przy okazji: w tym kalkulatorze można podawać wartości w: - litrach - w pole "Volume being bottled (gallons)", trzeba wpisać np. 20L - °C - w pole "Beer temperature at bottling (�F" trzeba wpisać np. 10C Edytowane 8 Marca 2012 przez Stasiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śniący Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 Czyli kalkulator nie uwzględnia temperatury leżakowania? Zdolność przerobowa drożdży i co za tym idzie nagazowanie - zależą od temperatury, w które przeprowadzimy refermentacje - nie mylę się? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 Zdolność przerobowa drożdży i co za tym idzie nagazowanie - zależą od temperatury, w które przeprowadzimy refermentacje - nie mylę się? No... raczej się mylisz... Drożdże przerobią tyle samo i wytworzą tyle samo CO2, obojętnie czy będzie to np w 10°C czy 20°C. Tylko że w wyższej temperaturze zrobią to szybciej. Oczywiście nie mówimy o przypadkach skrajnych jak np 0°C czy 30°C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 Ani tak ani tak. To temperatura, w której zakończyła się fermentacja. Jeżeli przeniosłeś piwo do znacznie niższej temperatury po fermentacji to należy przyjąć temperaturę sprzed przeniesienia do leżakowni. Jeżeli jednak drożdże pracują jeszcze po przeniesieniu do pomieszczenia o niższej temperaturze to właściwa jest temperatura leżakowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kajtek99 Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Trochę się zamotałem czytając ostatnie posty . To może konkretnie: fermentacja burzliwa- 10stopni fermentacja cicha- 0-4stopnie butelkowanie w temp ok 8stopni Jaką temp mam wstawić do kalkulatora???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 8 stopni, albo trochę więcej. Tyle, ile piwo ma przy nakładaniu kapsla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anu Opublikowano 25 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Mam kłopot z popularnym kalkulatorem z pierwszego postu (choć podobno zaniża) oraz kilkoma innymi ze strefy anglosaskiej. Piwo pszeniczne, stopień nagazowania 3.6 (a co dopiero 4.5), 21l, 21 stopni (jednostki zmienione na metryczne) i liczy mi grubo ponad 200g cukru na nagazowanie. Tymczasem inne źródła mówią, że to niebezpieczne - wychodzi ponad 20 g na litr - że powinno być 8g czyli około 160 g na warkę. Albo ja coś pokręciłem przy wprowadzaniu danychc i konsekwentnie powielam błąd, albo za ocanem mają mocniejsze butelki. Już miałem zabierać się za rozlewanie pierwszego piwa i jestem w kropce. Butelki mam bezzwrotne, tzw. vichy light. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 25 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 (edytowane) 200g na 20l daje 10g na litr, a nie 20g na litr. Ja swoje pszeniczki refermentowałem 170-190g na ok. 20l i było moim zdaniem poprawnie nagazowane jak na waizeny, ale nie trzymałem ich dłużej niż 2 miesiące od zabutelkowania.3.6 to moim zdaniem za dużo, celuj w max 3.0 i będziesz pan zadowolony. Co do kalkulatora to korzystam aktualnie z tego: http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.html?12169212#tag Aha, to ten kalkulator co ma zawyżone dla pszenicy, poprostu nie sugeruj się jego przykładami nagazowania. Edytowane 25 Października 2014 przez Gąska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 25 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 (edytowane) stopień nagazowania 3.6 IMHO, nie wszystko co w internecie napisali jest prawdą dla takiego piwka mi wystarcza nagazowanie 2,6-2,8, a z kega i 2,2-2,4 wystarczy Edytowane 25 Października 2014 przez Dr2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anu Opublikowano 25 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 (edytowane) Ok, dziekuję za pomoc. Po prostu trzymałem się wskazówek z kalkulatora, czyli nagazowanie 3.6 do 4.5. Może w Ameryce przestrzeni tam więcej na pianę. Aha, sam odpowiem sobie na pytanie ile dać do witbiera, który w planach - do max. 3 nagazowania, bo to w pewnym sensie piwo pokrewne do pszenicznego. Butelkowanie odłożyłem na jutro, najważniejsze, że butelki wymyte, na niedziele zostaje deser. Edytowane 25 Października 2014 przez anu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 26 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Tutaj masz prawidłowe wielkości: http://www.piwo.org/files/file/13-kalkulator-rezerwy-brzeczki-do-refermentacji/ Ja do pszenicy oraz wita daje zwykle 160 g na 20 l i uważam, że nie ma sensu tej ilości przekraczać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anu Opublikowano 26 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 (edytowane) A to prawda, że blg syropu cukrowego powinno być zbliżone do blg początkowego piwa? To będzie spore dolanie wody. Trzymać się tej zasady, czy po prostu rozpuścić cukier w jak najmniejszej obiętości? Aha, w toolkicie też jest 3.6 do 4.5. Oczywiście po konsultacjach, nie zmierzam się teg trzymać, ale jak widać, te wartości żyją własnym życiem. Edytowane 26 Października 2014 przez anu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się