Skocz do zawartości

Filipowe Piwko Domowe


Rekomendowane odpowiedzi

Dziś postanowiłem sprawdzić poziom BLG i pierwszy raz skosztować piwko.

 

GR: 1,02

 

Temp. brzeczki 19C

 

Smak - dziś zaryzykowałem i postanowiłem skosztować warzonego piwa. Troszeczkę obawiałem się jak takie piwo po 2 dniach fermentacji może smakować więc spróbowałem mały łyczek po czym mocno się zdziwiłem, że po tak krótkiej fermentacji warzone piwko może już tak mocno przypominać w smaku piwo - spodziewałem się jakiś kwaśnych posmaków jednak piwko o dziwo mi smakowało ;) (tzn. nie jest idealne ale zaskakująco dobre jak na 2 dni fermentacji). Postanowiłem dopić do końca :)

 

Martwi mnie troszkę kolor - w końcu warze ciemne piwko, a jak widać na zdjęciach kolor przypomina bardziej pszeniczne. Być może jest to efekt wsypania słodu do jasnego piwa. Chyba że jeszcze coś się wydarzy podczas fermentacji i leżakowania, co sprawi że nabierze ciemny kolor.

Edytowane przez Filipozo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martwi mnie troszkę kolor - w końcu warze ciemne piwko, a jak widać na zdjęciach kolor przypomina bardziej pszeniczne. Być może jest to efekt wsypania słodu do jasnego piwa. Chyba że jeszcze coś się wydarzy podczas fermentacji i leżakowania, co sprawi że nabierze ciemny kolor.

Piwo ciemne nie zawsze jest całkiem czarne:D Jeżeli jest smaczne , to wszystko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minęły 3 doby fermentacji i wszystko wygląda, że fermentacja burzliwa już dobiega końca:

 

BLG: 3

 

brak bulgotania

 

Temp.: 20-21C (z 19C jaką utrzymywałem przez 3 doby)

 

Jutro sprawdzam czy poziom BLG utrzyma się na tym samym poziomie - jeżeli tak, to w sobotę będę butelkować. Jakieś dobre rady odnośnie butelkowania? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz zastanowić się w jaki sposób dodasz surowiec do refermentacji. Jeśli do całości piwa chcesz dać jego roztwór pilnuj, by dobrze rozmieszać w całości, bo w innym wypadku możesz mieć problemy z nagazowaniem (w jednych zbyt mało, w innych zaś fontanny).

A poza tym to jedź na fristajlu. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W taki mrazie pytanie odnośnie butelek: zakupiłem w browamatorze 40 butelek Vichy Light (fabrycznie nowych). Czy w tym wypadku mogę sparzyć je wrzątkiem i potraktować OXI, czy należy jednak je "wypiekać"?

 

4 g glukozy na 0,5 butelki starczy? (nie lubię mocno gazowanych)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zabutelkowałem swoją pierwszą warkę. Niestety nie zrobiłem szczegółowych zdjęć, gdyż tym razem chciałem skupić się na tym (nie tak [prostym) procesie.

 

Surowiec do refermentacji: Glukoza piwowarska (zakupiona w centrum piwowarstwa)

 

środek do dezynfekcji: OXI

 

Poniżej zdjęcie już z efektu pracy :beer:

 

Teraz 2 miesiące leżakowania

Edytowane przez Filipozo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filipozo 2 miesiące leżakowania z pierwszą warką? wytwałości życzę :). U mnie po miesiącu było już wielkie mycie butelek na kolejną warkę ;). Po tygodniu powinno być nagazowane, oczywiście im dłużej leży tym lepiej, chociaż i to nie zawsze... Moje dwie ostatnie warki coś chyba nie do końca poszły pomyślnie... Leżakowały w temp pokojowej (ok 22st.) i pare w lodówce (przed spożyciem zawsze pakowane do lodówki). I niestety jedną warkę coś dziwnie złapało tak że 21 butelek w zlew :):) a druga - hmm... trochę przegazowane ale nadają się do picia... teraz pluję sobie w brodę bo akurat te dwie warki poszły bez wypiekania butelek (czytałem na forum że jeśli myje się na bierząco, to potem wystarczy przepłukać ciepłą wodą i butelkować - z tym się już nie zgadzam :P).

 

Pozdarwiam i powodzenia w kolejnych warkach już z zacieraniem! :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś postanowiłem sprawdzić poziom BLG i pierwszy raz skosztować piwko.

GR: 1,02

[...]

Troszeczkę obawiałem się jak takie piwo po 2 dniach fermentacji może smakować

Minęły 3 doby fermentacji i wszystko wygląda, że fermentacja burzliwa już dobiega końca:

BLG: 3

[...]

Jutro sprawdzam czy poziom BLG utrzyma się na tym samym poziomie

Może głupie pytanie - po co sprawdzać codziennie gęstość? Wiem, znam odpowiedź: żeby sprawdzić czy fermentacja się zakończyła. Ale po co codziennie? Nie lepiej byłoby sprawdzić powiedzmy 5 dnia, potem drugi raz 7 dnia i jeśli odczyt jest taki sam albo bardzo zbliżony to przelać na cichą albo butelkować? Im rzadziej sprawdzamy tym mniejsze prawdopodobieństwo infekcji a przy okazji zostanie więcej do butelkowania. :)

Zresztą nie raz tu na forum znacznie bardziej doświadczeni pisali żeby podczas fermentacji burzliwej zapomnieć o fermentorze na tydzień i w ogóle do niego nie zaglądać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re Waroms: Codziennie sprawdzałem dlatego, że jest to moja 1 warka i chciałem zobaczyć jak piwo zachowuje się w czasie fermentacji (jestem ciekaw procesu i chcę widzieć jaki zmiany zachodzą aby potem móc samemu stwierdzać przy okazji innych warek czy proces idzie dobrze/źle). Próbki pobierałem kranikiem (nie otwierałem pokrywy i nie pobierałem żadnym naczyniem brzeczki do pomiaru).

 

Trochę piwa straciłem przez pomiar - ale przy pierwszej warce zależy mi na tym aby jak najlepiej poznać cały proces warzenia :)

 

re Archivi: już widzę, że ciężko będzie z wytrwałością - z pewnością będę próbował wcześniej :P ale większość zostawię na później

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re Waroms: Codziennie sprawdzałem dlatego, że jest to moja 1 warka i chciałem zobaczyć jak piwo zachowuje się w czasie fermentacji (jestem ciekaw procesu i chcę widzieć jaki zmiany zachodzą aby potem móc samemu stwierdzać przy okazji innych warek czy proces idzie dobrze/źle). Próbki pobierałem kranikiem (nie otwierałem pokrywy i nie pobierałem żadnym naczyniem brzeczki do pomiaru).

 

Trochę piwa straciłem przez pomiar - ale przy pierwszej warce zależy mi na tym aby jak najlepiej poznać cały proces warzenia :beer:

:beer::)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zajrzałem do mojego browarka sprawdzić jak się miewa refermentacja, ku mojemu zdziwieniu piwo mocno się wyklarowało w odniesieniu do tego z dnia butelkowania (sobota 21.05.2011). Nie byłbym sobą gdybym nie sprawdził i nie otworzył jedno by zobaczyć i poczuć jakie zmiany zaszły.

 

W dzień butelkowania piwko miało bardziej pszeniczną niż ciemną barwę a wlewając (ostrożnie...zbyt ostrożnie) piwko do kufla ujrzałem upragniony CIEMNY kolor! Mój uśmiech z twarzy jeszcze nie zniknął :smilies:. W zapachu można wyczuć karmel a nagazowanie jest dla mnie odpowiednie, czyli mniejsze od przemysłowego - z pewnością jeszcze się zwiększy gdyż to dopiero 4 doba refermantacji. Smak zmienił się troszkę od butelkowania (na korzyść) ale na prawdziwe podsumowanie trzeba będzie poczekać jeszcze 5 tyg.

 

Ależ jestem dumny z tej barwy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie dałem szans zrobić piwku piankę, gdyż w obawie o wlanie osadu do kufla wlewałem tak powoooooli i oooostrożnie jakbym pracował w laboratorium genetycznym :) dopiero po fakcie zdałem sobie sprawę, że jednak troszkę przesadziłem.

 

Niestety otwierając to piwko zrobiłem sobie krzywdę jeszcze bardziej utrudniając wyczekiwanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

minęły 4 tygodnie od zabutelkowania więc czas pochwalić się moją pierwszą warką.

 

Kolorek ciemny, pianka gęsta o lekko brązowym zabarwieniu i ładny karmelowy zapach. Jeżeli chodzi o smak to jak na pierwszą warkę jest dobry! (ogromne zaskoczenie ojca świadczy, że udało się ;) ).

 

Piwku jeszcze przyda się parę tygodni leżakowania do osiągnięcia pełni smaku - co zalecane jest ciemnym piwkom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

dziś chwilka wolnego czasu więc mogę opublikować zdjęcia i krótki zapisek z mojego ostatniego warzenia (druga warka).

 

Na drugą warkę wybrałem Muntos Gold Continental Pilsner.

 

- Drożdże zadane w temp. 23 C

 

- BLG początkowe 11; BLG końcowe 3

 

- średnia temperatura brzeczki podczas 1 tyg. fermentacji wynosiła 21 C

 

Po pierwszym tygodniu postanowiłem przetrzymać na kolejny tydzień przy czym nie przelewałem brzeczki do drugiego fermentatora (czytałem o tym różne opinie i postanowiłem jednak pozostawić w tym samym zbiorniku).

 

Po 12 dniach rozlałem piwko do butelek dosypując do refermentacji 3,7 gr. glukozy.

 

Po tygodniu leżakowania postanowiłem sprawdzić nagazowanie i skosztować jedną butelkę. Okazało się, że nie wziąłem pod uwagę iż pozostawiając dłużej piwo w fermentatorze było praktycznie bez gazu i po wsypaniu 3,7 gr piwko jest aktualnie bardzo lekko gazowane (gazu starczy na stworzenie pianki i lekki smak gazu podczas picia) - mogłem wsypać więcej glukozy. Pierwszą warkę zabutelkowałem po 6 dniach i po wsypaniu 3,7 gr. gaz był na odpowiednim poziomie. Ponieważ nie przepadam za zbytnim nagazowaniu, piwko mi odpowiada jednak dla gości z pewnością będzie stanowić to problem.

 

Samo piwko smakuje bardzo dobrze: o wiele pełniejszy smak i dłuższy posmak niż w przypadku pierwszej warki).

 

Przy okazji zwerbowałem swojego ojca do domowego warzenia, który właśnie dziś warzy swoją II warkę (tydzień po tygodniu) a ja już planuje zakup sprzętu na zacieranie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem kiedyś tego patentu, jednak piwo w ogóle mi nie wykipiało (a chyba powinno?). Prawie całe piwo zostało w butelce przez co mało smaku przeszło do kurczaka. Może złe piwo dałem - w moim przypadku był to RIS 21°Blg :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.