Skocz do zawartości

Odgazowanie przegazowanych piw


bnp

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dokładnie, a wyszynk na ciśnieniu 1 i powinno być zicher.

zicher piany. Piwo zawsze należy wypychać ciśnieniem równym lub większym niż jest w zbiorniku. Piszesz 3 bary ale nie mówisz jaka temperatura - jak 4 stopnie to tak ze 3 razy za duże. Zbij o połowę ciśnienie zaworem bezpieczeństwa i wtedy spróbuj.

 

Jak nie będzie Ci piwo wchodziło zastosuj metodę "na Pierona" i dolej do kega butelkę syropu malinowego i będziesz miał pysznego krieka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie będzie Ci piwo wchodziło zastosuj metodę "na Pierona" i dolej do kega butelkę syropu malinowego i będziesz miał pysznego krieka ;)

Tylko nie zapomnij o gorzkiej czekoladzie do przegryzki. Tylko zbij to ciśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pszeniczne wali pianą pierwszy tydzień, potem zaczyna lecieć normalnie. Ostatnio nagazowałem tak, że spokojnie kufelek nalewam bez odkręcania gazu :)

U mnie, jak i u innych piwowarów domowych, po tygodniu to leci inny keg.;) Z tego tylko powodu, że kegi to na imprezy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzę, że różne opinie na temat nagazowania piwa w kegach krążą.

 

coder: drożdże dzikie i co jakiś czas upuszczałem zaworem bezpieczeństwa zbijając ciśnienie w kegu do 2-2,5 bara (zgodnie z poradą Wiktora i kalkulatorem) , gdyż wiadomo drożdże fermentowały. Nie chciałem by ciśnienie wytworzone w kegu było za wysokie, gdyż wtedy za dużo CO2 przeszło by do piwa ( tak mi się wydaje).

 

Nie wiem, czy mam spuścić do zera, potrząść kegiem, spuścić znów do zera i tak w kółko, aż piwo się wygazuje trochę. Póżniej odkręcić butlę nastawić na ok 1,5 bara lub inne metodą prób i błędów i spróbować nalać?

 

Wężyk mam długi ok metra - myślę ze to nie ma wpływu. W wężyku widać wiecej piany niż piwa.

 

Reasumując: jeżeli w przypadku dzikich drożdży jest to raczej nieprzywidywalne, to czy w przypadku udanych warek sprawdzają się te kalkulatory co2 które Wiktor podlinkował? jeżeli tak były by dużym ułatwieniem dla piwowara. Czy są może inne kalkulatory w które wpisywało by się np. szczep drożdży, gęstość przed i po fermentacji, temperature. i które obliczały by np. ilosć cukru jaki trzeba dodać i ew. jakie ciśnienie finalnie ma być w kegu?- by można było mieć cały proces pod kontrolą i uniknąć niespodzianek typu kufel pełny piany?

 

pozdrawiam

Arek S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli sytuacja jest normalna, tzn. nie ma infekcji, i piwo jest prawidłowo dofermentowane, to ciśnienie w kegu zależy tylko i wyłącznie od ilości surowca do refermentacji zadanego do kega. Ja wyliczam ilość kalkulatorem:

http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.html

przy ustawieniu Bottle Priming i podaniu objętości 19L nagazowanie jest poprawne.

 

Przyczyną pienienia się przy wyszynku może być też nie właściwie dobrana linia wyszynku (orientacyjnie wężyk o śrenicy wewnętrznej 5mm o długości 1.5m powinien być OK dla większości piw), lub słaba jakość nalewaka (zakamieniony, zużyty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.