Lary Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Co ile trzeba ten t-shirt moczyć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belze Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 (edytowane) To że drożdże się ucieszą to fakt, już widzę, że zaczynają się rozpędzać; ale czy potem nie będzie szkokiem jak będę chciał przeprowadzać cichą w tak niskiej temp? Problem w tym, że albo 10-11stopni, albo 21-22; w garażu fermentator był owinięty kocem, ale to tylko raczej podtrzymuje temp. Przenieś do domu, załóż na fermentor t-shirt zamoczony w zimnej wodzie i spokojnie będziesz mógł zbić z 21-22 do 18-19 stopni. Na cichą spokojnie można przenieść do 10-11, a w takiej temperaturze to nawet lepiej się klaruje. Akurat zrobiłem inaczej, fermentor stoi przytulony do rozszczelnionego okna-wyjścia na ogródek - temp 18-19stopni. Małżonka na razie nie protestuje więc jest ok Edytowane 16 Stycznia 2014 przez Belze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Co ile trzeba ten t-shirt moczyć? To zależy jaką masz temperaturę, im cieplej tym częściej, bo oczywiście szybko wysycha. W temperaturze 20-21 stopni wystarczy 2-3 razy dziennie żeby utrzymać 2-3 stopnie niższą. Ja zmieniałem rano, po powrocie z pracy i późnym wieczorem. Na szczęście dorobiłem się lodówki i jest dużo wygodniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper the brewer Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 witam, potrzebuję pomocy. Zamówiłem przez nieuwagę nieześrutowany słód, czy ktoś z okolic Limanowej mógłby mi pomóc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek1k Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 (edytowane) poratujcie poradą zaplanowałem CDA, gęstwę rozruszałem i okazało się że nie mam carafy II z palonych tylko przenice prażoną 1000EBC lub jeczmień palony 1100 EBC- nada się? nie wiem czy odpuścić to piwo i skorygować recepturę na inną Edytowane 18 Stycznia 2014 przez slawek1k Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebek Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 Daj pszenice prażoną. Nie ma łuski więc nie powinna dać spalenizny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malinowy Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 Jęczmień palony może być, choć mnie się wydaje, że czekoladowy ciemny byłby w przypadku CDA lepszy. Dodaj go pod koniec zacierania, żeby nie wniósł Ci za dużo spalenizny do smaku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin_l85 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 Koleżanki i koledzy dwa szybkie pytania: 1. Czym lepiej rozrzedzić brzeczkę, wodą czy wysłodzinami? 2. Czy drożdże płynne 125ml mogę podzielić na dwa nastawy ( +/- 20L max 11Blg )? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 1. Zależy jak głęboko wysładzane ale ogólnie zysk na ballingu niewielki a jakość może się zauważalnie pogorszyć. 2. Niedobry pomysł. Bez startera nawet z jedną, 20L porcją brzeczki często są problemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin_l85 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 Temat ogarnięty. Rozrzedzam wodą. A druga brzeczka czeka na mrozie do poniedziałku na drożdże. Potem przegotowanie i zadaje żyjątka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 Jeżeli już masz przygotowaną brzeczkę, to gdy w pierwszym fermentorze ruszy na dobre fermentacja, można zadać ją pianą z fazy wysokich krążków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Turu Opublikowano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2014 Dziś mija 9 dzień cichej fermentacji i 7 dzień chmielenia na zimno (15g. Cascade i 70g. Amarillo, wrzucony luzem). Miałem zaplanowane na dzisiejszy dzień butelkowanie, jednakże chmiel praktycznie nie zatonął, utworzył na powierzchni dość gruby kożuch. Zastanawiam się, czy takie chmielenie da oczekiwane rezultaty, czy może lepiej poczekać kilka dni, licząc, że chmiel w końcu opadnie na dno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lary Opublikowano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2014 Dziś mija 9 dzień cichej fermentacji i 7 dzień chmielenia na zimno (15g. Cascade i 70g. Amarillo, wrzucony luzem). Miałem zaplanowane na dzisiejszy dzień butelkowanie, jednakże chmiel praktycznie nie zatonął, utworzył na powierzchni dość gruby kożuch. Zastanawiam się, czy takie chmielenie da oczekiwane rezultaty, czy może lepiej poczekać kilka dni, licząc, że chmiel w końcu opadnie na dno. Mi chmiel opadał prawie dwa tygodnie. Jeżeli dzisiaj chcesz butelkować to przelej piwo do drugiego fermentora, używając przy tym filtra fizycznego (gaza jałowa, wygotowana pończocha). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Turu Opublikowano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2014 Przy poprzedniej warce chmielonej na zimno tak właśnie zrobiłem, tzn. użyłem pończochy, aczkolwiek wtedy chmiel w większości zatonął. Zastanawiam się tylko, czy przy chmielu pływającym po powierzchni, do piwa przejdzie odpowiednia ilość aromatów, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lary Opublikowano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2014 Przy piwie leżącym na cichej dwa tygodnie aromatu uleciało dość dużo. Myślę, że nie ma co zwlekać. Kiedy wrzucasz sypaną herbatę do wrzątku to fusy również pływają po powierzchni a herbata robi się taka jak trzeba Turu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Turu Opublikowano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2014 Właśnie zrobiłem pomiar areometrem, piwo zeszło mi przez ostatnie 2 dni o 0,5 blg, tak więc odkładam rozlew przynajmniej na 3 dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat Opublikowano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2014 Przy poprzedniej warce chmielonej na zimno tak właśnie zrobiłem, tzn. użyłem pończochy, aczkolwiek wtedy chmiel w większości zatonął. Zastanawiam się tylko, czy przy chmielu pływającym po powierzchni, do piwa przejdzie odpowiednia ilość aromatów, Przejdzie, tym bym się nie martwił. Chyba, że są to szyszki, wówczas może być problem. W przypadku granulatu, "rozdziela" się i opada na dno. Oczywiście na wierzchy zawsze coś będzie pływać, ale tak jak już wspomniałem, olał bym to Miałem zaplanowane na dzisiejszy dzień butelkowanie, jednakże chmiel praktycznie nie zatonął, utworzył na powierzchni dość gruby kożuch. Zastanawiam się, czy takie chmielenie da oczekiwane rezultaty, czy może lepiej poczekać kilka dni, licząc, że chmiel w końcu opadnie na dno. IMHO trzymanie chmielu dłużej niż 7 dni nie ma sensu. Ryzykujesz przedostania się do piwa aromatów/smaków trawiastych i itp. Dla mnie 7 dni to max. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbas Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 (edytowane) Graba Pierwszy post (nie licząc witajki) i od razu po prośbie Mam pewien problem z nastawionym w sobotę pszeniczniakiem z ekstraktu Coopers. Dziś wszedłem do kanciapy, gdzie stoi fermentor i oczom moim ukazał się widok jak na fotce. Nie wiem czy mam to zostawić jak jest czy zdjąć pokrywę i założyć nową wysterylizowaną z nową rurką? Piana całkiem opadła, nie wiem czy mi drożdze nie wypłynęły górą? Czy to jeszcze będzie pracować? To dopiero moja druga warka i zieloniutki jestem jak to piwo Druga sprawa - po jakim czasie od zabutelkowania mogą "objawić się" granaty - pierwsza warka w butelkach stoi drugi tydzień i jeszcze nie eksploduje, ale wiem że przesadziłem z cukrem - ilośc na 20l sypnąłem do 17l. Coś da się ewentualnie wykombinować z upuszczaniem gazu? Pozdro Norbas Edytowane 21 Stycznia 2014 przez Norbas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek1k Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Nagazowanie kontroluj. Ewentualnie podważaj kapsle i upuszczaj gaz, pokrywę wymień, drożdży w piwie zostało dosyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbas Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 slawek1k, dzięki za info Mam niestety poważne braki w wiedzy nt kontrolowania nagazowania, czy to się wykonuje organoleptycznie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Mam niestety poważne braki w wiedzy nt kontrolowania nagazowania, czy to się wykonuje organoleptycznie? Nie inaczej Spróbuj delikatnie otworzyć jedną butelkę i już będziesz wiedział Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbas Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 (edytowane) Takie robote to ja lubiem, ukłon w pas i lece pędze na kontrol P.S. Otworzyłem, lekko syknęło, nalałem do sklanki, panka niewielka, przy piciu daje się czuć bąbelki... Stoi nie całe dwa tygodnie w temp 20-21st, chyba ok? Edytowane 21 Stycznia 2014 przez Norbas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Pokrywę koniecznie wymień na czystą. I to już, granatami się nie przejmuj, co ma pierdyknąć to pierdyknie i tak, ale od tego syfu to jakieś zakażenie złapiesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Ile w sumie cukru wsypałes do butelek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbas Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 zgoda Pokrywa wymieniona, strasznie mnie w...(wyraz kojarzony z najstarszym zawodem świata), ale wziąlem do serca wyczytane na forum zalecenia: Nie otwierać! Nie zaglądać Makaron Wsypałem ok 80g do fermentora, zalałem zielonym i delikatnie zamieszałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi