OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !

[leech]

przy gotowaniu. Blacha pochodzi z tej aukcji http://allegro.pl/show_item.php?item=1841991590

Edytowane 19 Października 2011 przez leech

[maxhot]

Może metal wszedł w reakcję ,wina wody lub inny wariant ?.

[leech]

Czyli odpuścić sobie tą warkę? Tak, pręt też z nierdzewki.

 

Jeszcze fotki po schłodzeniu:

http://img255.imageshack.us/img255/4999/97946809.jpg

http://img851.imageshack.us/img851/7158/59060692.jpg

Edytowane 19 Października 2011 przez leech

[Merv]

Sprawdź może czy ta nierdzewka to istotnie nierdzewka. Wyczyść ją a później polej np octem 3% albo innym kwasem i zostaw na kilka godzin. Jeśli to nie nierdzewka, to nic się stać nie powinno. Jeśli zwykła stal, to będzie ruda od rdzy.

 

Jeśli już masz wystudzoną warkę, to zadaj jej może jakieś niedrogie drożdże. A nuż się okaże, że po prostu panikujemy? Wylać zawsze zdążysz.

Edytowane 19 Października 2011 przez Merv

[leech]

Warka poszła w kanał. Chciałem ją spróbować ale już sam metaliczny zapach mnie zniechęcił.

[Jacenty]

przy gotowaniu. Blacha pochodzi z tej aukcji http://allegro.pl/sh...item=1841991590

Zero negatywnych komentarzy, też bym od niego pewnie kupił. Ciekawe. Metaliczny posmak? A nie ma jakiegoś elementu, który wyraźnie starł się w czasie pracy? Trochę poszperałem. Nierdzewkę po spawaniu należy WYTRAWIAĆ. Spawy są czarne, gdy są utlenione, jak nie będą wytrawione to prócz tego, że będą czarne to jeszcze niebawem zardzewieją. Spawać należy elektrodą a nie migomatem. Chodzi o osłonę gazu przed tlenem. Może tu należy szukać przyczyny?

Edytowane 9 Czerwca 2013 przez Jacenty

[josefik]

Przecież pisał że skręcane.

[Jacenty]

Śmigła, a wyżej? Żadnych spawów w konstrukcji?

[josefik]

Śmigła, a wyżej? Żadnych spawów w konstrukcji?

To bez znaczenia, ale bardziej mnie martwi ten farmazon

 

Spawać należy elektrodą a nie migomatem. Chodzi o osłonę gazu przed tlenem.

znasz się na tym?

[leech]

Prawdopodobnie moja brzeczka robiła za ogniwo w akumulatorze Teraz skojarzyłem, że przy zbieraniu szumowin przypadkowo dotknąłem pręta metalową łychą i silnik stanął. Myślałem, że poluzował się kabelek w zasilaczu, poprawiłem go i silnik zaczął znów chodzić.

 

edit: łopaty skręcone są nakrętkami kontrującymi, całość z prętem skręcona jest z silnikiem za pomocą długiej nakrętki.

Edytowane 19 Października 2011 przez leech

[Jacenty]

znasz się na tym?

Nie.Tyle udało mi się wyszperać.Chodziło o osłonę gazową przed dostępem tlenu.

[Jacenty]

przy gotowaniu. Blacha pochodzi z tej aukcji http://allegro.pl/show_item.php?item=1841991590

Zero negatywnych komentarzy' date=' też bym od niego pewnie kupił. Ciekawe. Metaliczny posmak? A nie ma jakiegoś elementu, który wyraźnie starł się w czasie pracy? [u']Trochę poszperałem.Tyle znalazłem[/u]- "Nierdzewkę po spawaniu należy WYTRAWIAĆ. Spawy są czarne, gdy są utlenione, jak nie będą wytrawione to prócz tego, że będą czarne to jeszcze niebawem zardzewieją. Spawać należy elektrodą a nie migomatem. Chodzi o osłonę gazową przed dostępem tlenu." Może tu należy szukać przyczyny?

Edytowane 19 Października 2011 przez jacekan

[leech]

Mam jeszcze pytanie do "elektryków" - jak to możliwe, że przez pręt przepływał prąd?

[josefik]

Dla mnie to niecodzienna sytuacja, to mieszadło masz odizolowane od garnka że robiło za elektrodę?

Jak długo trwał ten proces?

[leech]

Tak, mieszadło jest odizolowane od garnka (zamocowane jest na drewnianej konstrukcji). Zacieranie i gotowanie trwało jakieś 3h.

[josefik]

To wiele wyjaśnia

Mieszadło katoda, garnek anoda i elektroliza gotowa

[jacer]

Jakaś lipna ta stal. Jakiś czas temu kupiłem noże do kuchni. Na jednym pojawiły się plamy brązowe. Tym nożem kroiłem cytryny.

 

Nie można było zdemontować mieszadła na czas gotowania?

Edytowane 19 Października 2011 przez jacer

[leech]

Następnym razem zdemontuję.

Czyli muszę połączyć masę silnika z garem?

[josefik]

Tak będzie najprościej Nie wchodząc w szczegóły "dlaczego ?"

Edytowane 19 Października 2011 przez josefik

[grzechu_k]

A jeśli chodzi o spawanie elementów z nierdzewki mających kontakt z brzeczką to tak - elektrodą, ale stałą wolframową z dodawaniem topnika i w ochronie gazu szlachetnego czyli tzw. TIG. Żeby kogoś nie pokusiło spawać zwykłą spawarką elektrodową. Oczywiście po spawaniu wytrawianie.

Edytowane 20 Października 2011 przez grzechu_k

[leech]

Tak będzie najprościej Nie wchodząc w szczegóły "dlaczego ?"

Doszedłem do bezpośredniej przyczyny - kabelek od termometru z ikei stykał się z obudową zasilacza atx i przez kabelek szło napięcie do brzeczki. Przez taką pierdołę 20l piwa poszło w kanał

[sztyft]

Tak będzie najprościej Nie wchodząc w szczegóły "dlaczego ?"

Doszedłem do bezpośredniej przyczyny - kabelek od termometru z ikei stykał się z obudową zasilacza atx i przez kabelek szło napięcie do brzeczki. Przez taką pierdołę 20l piwa poszło w kanał

Amerykańska mechanizacja! Termometr alkoholowy i łycha do mieszania. W nagrodę 20 l

[zbynekkk]

A jeśli chodzi o spawanie elementów z nierdzewki mających kontakt z brzeczką to tak - elektrodą, ale stałą wolframową z dodawaniem topnika i w ochronie gazu szlachetnego czyli tzw. TIG. Żeby kogoś nie pokusiło spawać zwykłą spawarką elektrodową. Oczywiście po spawaniu wytrawianie.

Można i zwykłą spawarką, tyle że trzeba mieć elektrody do nierdzewki. Spawałem nie raz, po wytrawieniu takiego spawu, nigdy, nic mi nie korodowało w miejscu spawu. Jeden warunek, do obijania spawu, jeśli zajdzie taka potrzeba, nie używać narzędzi ze zwykłej stali.

[Sojer]

Leech, ja mialem taki przelom przy odrdzewianiu http://www.piwo.org/forum/postgallery.php?pid=39972&filename=%B6rut3.JPG

Edytowane 21 Października 2011 przez Tomek-Pasieka

[leech]

He he, piękna, trwała pianka

edit: okazało się, że to nie zasilacz miał napięcie na obudowie, a zmiana biegunów (obrót w prawą stronę) w silniku dawała napięcie na masie. Po zmianie na lewe obroty napięcie znikło.

Edytowane 21 Października 2011 przez leech