Skocz do zawartości

Raczkowy browar


Raczek

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie korekta była robiona napisałem że reflaktometr pokazywał 15BriX a po korekcie wyszło 10BLG ale zaufałem spławikowi.

 

Tak, ale korektę robiłeś dla refraktometru a dla areometru też? Pamiętaj, że alkohol zawarty w piwie ma mniejszą gęstość niż woda i 1,5 BLG różnicy może wynikać właśnie z korekty na alkohol.

Ogólnie jest to pomijalne w piwie domowym i raczej nie ma co się zbytnio tym przejmować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz dla aerometru już nie robiłem korekty. Mam nadzieję że piwo się nagazuje i że nie będzie granatów

 

Wysyłane z mojego LG-P760 za pomocą Tapatalk 2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka nr. 52 /28.V.2014/ American Wheat "Wedding Beer"

 

Goryczka: 20IBU

Kolor: 9EBC

OG: 12,2BLG

FG: 3 BLG

 

Surowce:

 

Słód pilzneński 2,3kg

Słód pszeniczny 2,35kg

Słód monachijski I 0,6kg

 

Chmiele:

 

Amarillo 25g

 

drożdże gęstwa po warce 51 NZPA (US-05) ok 200ml tygodniowej gęstwy

 

Zacieranie:

 

Zasyp w temp. 55st dodanie 1ml kwasu mlekowego 75%

52-55st.C- 10minut

62-63st.C - 40 minut

71-72st.C - 20minut

78st.C - filtracja

 

filtracja do uzyskania 30l (5+5+5+6l) do każdej porcji wody 2ml kwasu fosforowego

 

Gotowanie 70minut

 

Amarillo 15g - 60minut

Amarillo 10g- 20minut

 

Wyszło 24l / 12,2BLG (12,6Brix przed korektą)

 

Stwierdzam jednak że kwas fosforowy bardzo ułatwia filtrację dla sprawdzenia warka nr. 51 była bez kwasu i filtracja przy pierwszej partii szczególnie dość niemrawo, dzisiaj mimo dość dużego zasypu slodu pszenicznego filtracja bez najmniejszych problemów....

 

Edytowane przez Raczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniasz stan cywilny?

BTW Nagłówek posta dość mylny.

Nie nie zmieniam jeszcze stanu cywilnego to warka testowa na ślub mojej siostry.

Tak wogóle dzięki za czujność już poprawiłem byka :rolleyes:

 

Wysyłane z mojego LG-P760 za pomocą Tapatalk 2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Warka nr. 53 /3.VII.2014/ American Wheat v 2.0 "Wedding Beer"

 

Goryczka: 20IBU

Kolor: 9EBC

OG: 12,2BLG

FG: 3 BLG

 

Surowce:

 

Słód pilzneński 2,3kg

Słód pszeniczny 2,35kg

Słód monachijski I 0,6kg

 

Chmiele:

 

Amarillo 25g

 

drożdże US-05 świeża uwodniona saszetka

 

Zacieranie:

 

Zasyp w temp. 55st dodanie 1ml kwasu mlekowego 75%

52-55st.C- 10minut

62-63st.C - 40 minut

71-72st.C - 20minut

78st.C - filtracja

 

filtracja do uzyskania 30l (5+5+5+6l) do każdej porcji wody 2ml kwasu fosforowego

 

Gotowanie 70minut

 

Amarillo 15g - 60minut

Amarillo 10g- 20minut

 

Wyszło 23l / 12,5BLG (13Brix przed korektą)

 

Planuję dać 50g chmielu Citra dla aromatu i na wesele do siostry w kega. Wersja testowa wyszła bardzo dobrze zobaczymy jak wersja 2.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Po krótkim epizodzie w postaci Weselnego piwa uwarzonego w przerwie letniej rozpoczynam dzisiaj sezon 4 mojej przygody....

 

Nie było podsumowania sezonu poprzedniego więc tak może w 3 słowach coś skrobnę jaki on był.

-Po pierwsze dorobiłem się lodówki, małej bo małej ale udało się wyeliminować estry w piwach, w których ich być nie powinno dzięki w miarę stałej temp. fermentacji co bardzo mnie cieszy.

-Po drugie udało się coś wygrać IV Toruński Zlot Piwowarów domowych w swojej kategorii oraz tutuł GCH może niezbyt to prestiżowy konkurs ale wygrana bardzo cieszy, tym bardziej że sędziowali goście lokalu a więc przeciętni konsumenci.

-W poprzednim sezonie zacząłem też stosować kwas fosforowy do wysładzania i albo jest to autosugestia albo faktycznie obniżenie pH wody usprawniło proces filtracji.

-Dorobiłem się też własnego śrutownika (w tym miejscu podziękowania dla fidela )

-Udało mi się ogarnąć Gushing z którym zmagałem się w mniejszym lub większym stopniu przez 3 sezony :)

-Udało mi się też zaskoczyć siostrę oraz gości weselnych piwem które ku zdziwieniu rodziny rozeszło się w 3 godziny i wszystkim bardzo smakowało :) W tym miejscu muszę się pochwalić że do tego piwa potrzebna była nie lada cierpliwość gdyż na pożyczonej schładzarce suchej (podziękowania dla Szukisa) piwo jak się niedawno okazało leciało ledwo co schłodzone ponieważ wartość "min" / "max" na schładzarce nie odnosiły się do temp. piwa na wylocie a ustawieniach schładzarki (min. schładzarka włącza się sporadycznie, max schładzarka chodzi prawie non stop) ale mimo tych utrudnień wszyscy byli zadowoleni.

 

Teraz słów kilka o tym czego się nie udało:

 

- Niestety nie udało się ogarnąć chłodnicy i mimo prawie 60 warek moją chłodnicą nadal pozostaje wanna z zimną wodą, co podejrzewam może mieć wpływ i powodować że moje piwa gdyby były szybko schłodzone przed zadaniem drożdży mogły by być jeszcze lepsze ale to jest priorytet na ten sezon.

-Nie udało się zakupić kolumny pod lodówkę oraz kegów, butli z Co2 i całego asortymentu z powodów finansowo zawodowych

- Nie udało mi się też pojechać z braćmi piwowarami do Czech na męski wyjazd z tych samych powodów (dzięki chłopaki za zaproszenie następnym razem nie odmówię)

 

Myślę że w rozliczeniu plusy przykrywają jednak minusy i rozwijam się w dobrym kierunku.... Czego brakuje ? myślę że troszkę większej wyrozumiałości i zrozumienia ze strony mojej dziewczyny która nie może zrozumieć że chciałbym robić więcej warek jak 2 w miesiącu ale nad tym też pracuję

 

Więc zaczynamy pierwszą warkę sezonu IV który uważam oficjalnie za rozpoczęty.

Na początek debiut w stylu którego nigdy nie warzyłem :)

 

#54 Simcoe Pills

 

Tak miało być w teorii:

-OBJ 23l

-OG 12,2

-IBU 53,5

-EBC 11

 

Surowce:

 

- słód Pilzneński 4,5kg

- słód Carared 0,5kg

- chmiel Simcoe

 

drożdże W34/70 2 saszetki

 

Plan zacierania:

 

65st.C - zasyp słodów

63-64st.C - 15 minut

72st.C - 45 minut

78 - przeniesienie do filtracji woda do wysładzania w porcjach 5 litrowych do każdej porcji 1,5ml kwasu fosforowego

 

Gotowanie : 80minut

 

Simcoe - 15g -60minut

Simcoe - 20g - 30 minut

Simcoe - 14g - 0 minut

 

Wyszło trochę za dużo chyba pomyliłem ilość wody do wysładzania o 5l stąd chyba coś ok 25-27l po gotowaniu przeleje do 25 do wiadra a reszta na starter pójdzie.

Finalnie niecałe 25l i 11,2BLG (11,6BriX przed korektą) i tak wyszło całkiem nieźle. Przelane do fermentora wstawione do lodówki za parę godzin zadane zostaną drożdże jak temp. spadnie poniżej 16st.C

Edytowane przez Raczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po powrocie ze Slowacji okazało się ze fermentacja ruszyla ale zapach siarkowodoru tudzież gotowanych jajek przykrywa inne aromaty zobaczymy za tydzień czy będzie lepszy aromat.

W przyszlym tygodniu Saison IPA na drożdżach od Fermentum Mobile a po fermentacji Simcoe Pills będzie Tmave jakieś 13BLG

Edytowane przez Raczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapach siarkowodorowy w Simcoe Pills zanika i do głosu zaczyna delikatnie dochodzić słodowość i delikatnie chmiel co bardzo cieszy.

Tymczasem dzisiaj wyciągnięcia z lodówki doczekały się drożdże od Fermentum Mobile, wrzucone na mieszadło w piątek zasilą brzeczke do Saison IPA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka nr. 55 /19.IX.2014/ Saison IPA

 

Goryczka: 43IBU

Kolor: 31EBC

OG: 14BLG

FG: 2 BLG

 

Surowce:

 

Słód pilzneński 3,2kg

Słód pszeniczny 1kg

Słód wiedeński 0,8kg

słód caraaroma 0,2kg

słód carahell 0,2kg

 

Dodatki:

 

cukier kandyzowany 0,5kg

mech irlandzki 5g

skórka z 2 limonek i pomarańczy

 

Chmiele:

 

Citra 20g

Centenial 10g

Dr. Rudi 20g

 

drożdże Fermentum mobile Odkrycie sezony 2,5l starter

 

Zacieranie:

 

Zasyp w temp. 55st

52-55st.C- 10minut

62-63st.C - 60 minut

71-72st.C - 20minut

78st.C - filtracja

 

Gotowanie 60minut

 

60 minut - Dr. Rudi 10g

40 minut - Centenial 10g

30 minut - Citra - 10g

20 minut - Dr. Rudi 10g + cukier i skórki pomarańczy i limonki

15minut - mech irlandzki

5 minut - Citra 10g

 

Wyszło 24l łącznie ze starterem 15brix mam nadzieję że nie wyjdzie z wiadra pod moją nieobecność.

Edytowane przez Raczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 3 tygodniach burzliwej na cichą przy 3BLG (6Brix przed korektą) trafiła warka #54 Simcoe Pills zapachu siarki już nie ma za to przyjemny słodowo - chlebowy aromat pełne w smaku jak na 11BLG, bardzo klarowne w smaku czuć lekki gaz więc myślę że ten tydzień na cichej w temp 9-10st.C będzie w sam raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.