dominiox Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 witam serdecznie wszystkich piwowarów jestem początkującym piwowarem i ma pewien problem po 14-sto dniowej wizycie na cichej fermentacji piwo jest strasznie mętne (zdjęcie poniżej) dodam że jest to moja 2 warka pierwsza wyszła klarowna jak myślicie jak przyczyna tego problemu problem dodam ze próba jodowa wyszła negatywna (na poradach w BA przeczytałem ze to może być problemem) czy to może normalne ? "jak z tym walczyć" warzone na 4kg Pale Ale i 0,5kg karmelowy jasny Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 Jaki masz slod i jak zacierales? Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 a jak w smaku ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 No właśnie smak ? Może zamieszałeś fermentatorem przed dekantacją. Może piwo jeszcze niedofermentowało, a może niestety kwasiżur, oby nie. JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
dominiox Posted November 5, 2008 Author Share Posted November 5, 2008 4 kg Słód pale ale 0,5 kg Słód Carared zacieranie wysyp do 65C 30 min 62C 30 min 72C próba jodowa (negatywna) filtrowanie w węzu z oplotu /wysładzanie gotowanie 60min 30g marynka 60min 20g Lubelski 5 min chłodzenie wanna około 30/40min gęstwa z poprzedniej warki Safale S-04 muszę się przyznać ze wykonałem pewien manewr który być może miał jakiś wpływ tzn przelałem z fermentatora do Gara 25l zeby wyczyścić fermentator nie przez wężyk ale przez kranik do dna garnka było z 70cm i trochę się piwo napowietrzyło i spieniło nie wiem czy to było wskazane (takie zachowanie było podyktowane brakiem wolnego balona na cich może to miało jakiś wpływ co do smaku: jest całkiem OK pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc Link to comment Share on other sites More sharing options...
dominiox Posted November 5, 2008 Author Share Posted November 5, 2008 muszę się przyznać ze wykonałem pewien manewr który być może miał jakiś wpływ tzn przelałem z fermentatora do Gara 25l zeby wyczyścić fermentator nie przez wężyk ale przez kranik do dna garnka było z 70cm i trochę się piwo napowietrzyło i spieniło nie wiem czy to było wskazane (takie zachowanie było podyktowane brakiem wolnego balona na cich dodam ze przelewałem z burzliwej na cichą i chwilowo warka musiała zawitać do gara Link to comment Share on other sites More sharing options...
dori Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 Nie było to wskazane, niestety . Przelewając przez kranik nie tylko napowietrzyłeś brzeczkę co może negatywnie wpłynąć na smak i zapach gotowego piwa, ale też zapewne przelałeś bardzo dużo drożdży z dna fermentora. Tym, że piwo jest mętne nie bardzo bym się przejmowała - wyklaruje się w butelkach. Jeśli nie masz drugiego fermentora to lepiej jak najszybciej się w niego zaopatrzyć bo bez tego ani rusz. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 Jak jeszcze nie zabutelkowałeś to zostaw jeszcze na cichej do sklarowania. Jest nadzieja , że będzie lepiej. JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
dominiox Posted November 5, 2008 Author Share Posted November 5, 2008 ale też zapewne przelałeś bardzo dużo drożdży z dna fermentora. właśnie co do drożdży to mam te małe urządzenie zabezpieczające BA (plastikowa nakładka na spływ) przed osadami i praktycznie cała gęstwa sztywna była na dole i na bank nie naleciało miałem wtedy wrażenie ze jest w miarę niezłe jeśli idzie o klarowność, ale niestety sprawa się pogorszyła... ach te napowietrzenie ..ale no cóż zapłaciłem frycowe za swoją niewiedzę na następny raz będę mądrzejszy ale czy może nie spróbować tego sklarować żelatyną? czy to raczej głupi pomysł a co do butelkowania to zakupiłem zestaw do keggingu tzn butle pepsi 18l / reduktor+ CO2 chce je tam wpakować mam tez zestaw do butelkowania ale jeszcze nie mam butelek teraz co lepsze? hihi - tak się chłop napalił atu szat prast i z pięknego stało się mętne Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hasintus Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 Moim zdaniem ta mętność nie ma nic wspólnego z napowietrzeniem. Pierwsze warki jakie robiłem nie mialem pojęcia że napowietrzenie szkodzi i przelewałem na różne sposoby bez żadnego wyrażnego negatywnego rezultatu. Natomiast rok temu robilem podobną warkę: 80% pale ale + słody karmelowe z jedną przerwą 68 do 63 °C i też piwo wyszło mi bardzo mętne. Nie wiem dlaczego. Może wypowie sie Makaron bo chyba on ma najwięcej doświadczenia ze słodami pale ale. Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 Potwierdzam, robiłem owego czasu pale ale z zestawu BA, wg. instrukcji z przerwą jednotemperaturową (tak jak pisze Hasintus) i piwo mi się nie sklarowało (tzn wypiłem je sam po miesiącu ) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 Ciekawe co to za slod, co za producent. Bo w sumie raz mialem worek slodu z ktoreg zawsze wychodzily piwa metnne. Slod kupilem od b.Amber. Piwa byly ok, ale metnawe. Ciekawe czy dominox uzyl mchu irlandzkiego. Ja bym tak czy inaczej obstawial na bialka. Moze cos w rodzaju zmetnienia na zimno? Ktoz to wie Link to comment Share on other sites More sharing options...
dominiox Posted November 5, 2008 Author Share Posted November 5, 2008 Ciekawe co to za slod, co za producent. Bo w sumie raz mialem worek slodu z ktoreg zawsze wychodzily piwa metnne. Slod kupilem od b.Amber. Piwa byly ok, ale metnawe. Ciekawe czy dominox uzyl mchu irlandzkiego. Ja bym tak czy inaczej obstawial na bialka. Moze cos w rodzaju zmetnienia na zimno? Ktoz to wie Wayermann z BA ale powiem wam że w smaku daje rade jest całkiem sympatyczne z niczym tego nie umiem porównać gdyż nigdy czegoś takiego nie piłem więc podejrzewam ze tak czy siak wypije i to ze smakiem ...ale co do klarowności niedosyt pozostaje Link to comment Share on other sites More sharing options...
BaronVonZuk Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 Moim skromnym zdaniem białka i mimo wszystko część "wzburzonej" gęstwy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 w butelkach chyba by się wyklarowało i ostrożnie można by nalać , ale jeśli lejesz w kega to drożdże mogą poderwać sie podczas nalewania Link to comment Share on other sites More sharing options...
dominiox Posted November 5, 2008 Author Share Posted November 5, 2008 Moim skromnym zdaniem białka i mimo wszystko część "wzburzonej" gęstwy. a jak waszym zdaniem wyeliminować te białko / przerwa dłuższa w którymś progu temperatur Link to comment Share on other sites More sharing options...
BaronVonZuk Posted November 5, 2008 Share Posted November 5, 2008 1.nie stosować przerwy w tem 44-45 st. C chyba,że robisz pszeniczniaka. 2.przyłożyć się do wysładzania,zawrócić przynajmnie te 4 l.,do uzyskania w miarę klarownego filtratu 3.stosowanie mchu irlandzkiego podczas warzenia Jeżeli się myle,to niech bardziej doświadczeni koledzy i koleżanki mnie poprawią Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogdan62 Posted November 6, 2008 Share Posted November 6, 2008 Kiedyś miałem podobną przygode, piwo choć nie zepsute było marne w smaku i mętne. Butelki wyniosłem do piwnicy, co jakiś czas sprawdzałem, było dalej marne i mętne, aż o nim zapomniałem. Tak przeleżało w piwnicy ponad dwa lata, aż zdecydowałem się go sprawdzić. Okazało się, że klarowność idealna, zbity osad, sztywna gęsta piana, a smak "niebo w gębie", warto było tak długo czekać. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacer Posted November 6, 2008 Share Posted November 6, 2008 Ja tam bym zabutelkował i juz. Link to comment Share on other sites More sharing options...
muavmf Posted November 6, 2008 Share Posted November 6, 2008 Ważna jest temperatura wysładzania. Czy nie była zbyt wysoka ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
dominiox Posted November 6, 2008 Author Share Posted November 6, 2008 Ważna jest temperatura wysładzania. Czy nie była zbyt wysoka ? 72C czy to może za dużo? Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted November 6, 2008 Share Posted November 6, 2008 Nie, nie za dużo. Wiele osób kończy zacieranie w 78 °C więc Twoje 72 jest ok. Zerknij na wątek http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=43077 Link to comment Share on other sites More sharing options...
pako1 Posted January 12, 2009 Share Posted January 12, 2009 Chciałbym wznowić temat i zapytać Was o radę. Chodzi o to .że po filtracji i wysładzaniu brzeczka jest klarowna, a po gotowaniu i chmieleniu mętna i pełno w niej "farfocli" z przełomu. Pytam więc w jaki sposób przelewacie (filtrujecie) brzeczkę przed fermentacją aby pozbyć się tych osadów i zmętnienia. Ostatnio zostawiłem gar na ~12godz. w piwnicy i dopiero przelałem przez rurkę do fermentora, osady owszem zostały w garze, ale brzeczka i tak była mętna. Boję się jednak, że tak długie przetrzymywanie brzeczki w garze może mieć negatywny wpływ na jej jakość. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
yemu Posted January 12, 2009 Share Posted January 12, 2009 możesz schłodzić brzeczkę a przed przelaniem zrobić whirlpoola - czyli zakręcić pożądnie w kotle - osady usadowią się na środku kotla, potem przez rurkę, którą umieszczasz z boku dekantujesz do fermentora. używałem też żelatyny do klarowania przy cichej fermentacji - na kilka dni przed butelkowaniem. trzeba z rehydratować żelatynę, po ok 20 min podgrzać do ok 70 stopni, schłodzić, wlać do fermentora i zamieszać. u mnie działało super. Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted January 12, 2009 Share Posted January 12, 2009 Chodzi o to .że po filtracji i wysładzaniu brzeczka jest klarowna, a po gotowaniu i chmieleniu mętna Jak raz mnie się to też przytrafiło. Drugi pils czeski i wygląda, że drugi będzie mętny. Najbardziej podejrzany jest chmiel (??), było tego aż 200 g Saazu w granulacie, jak wrzuciłem, to się zamąciło i do teraz nie chce się sklarować. Brzeczka nastawna wyglądała jak zmącona woda z gliniastej kałuży. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now