Skocz do zawartości

Prohibicja


Rekomendowane odpowiedzi

Ok. To ja za kolegę znajdę dokument, do którego się artykuł odnosi, a kolega wskaże, w którym miejscu jest tam napisane, że kraje europejskie mają wprowadzić system szwedzki.

 

Proszę:

http://www.euro.who.int/__data/assets/pdf_file/0006/147732/wd13E_Alcohol_111372.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o co ci chodzi? Jak pokazało nie raz życie, nie musi być napisane, że ktoś coś "musi", aby coś wprowadzono w życie. Samo powstanie takiego planu jest skandaliczne. Zwłaszcza, że poszczególne kraje nie mają tu nic do gadania.

Edytowane przez jake
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale napisała to WHO, a nie Unia Europejska, a to różnica. Poza tym są tam zalecenia, a nie nakazy. Kraje które to podpisały zgadzają się z treścią dokumentu, bo prawdą jest, że alkoholizm jest zjawiskiem szkodliwym i dość powszechnym i zgadzają się, że należy z tym walczyć. Polska już podejmuje mnóstwo kroków w tym celu (sprzedaż pełnoletnim, zakaz prowadzenia po alkoholu, restrykcje przy lokowaniu punktów sprzedaży też są i to od dawna, grupy wsparcia dla AA itp), więc właściwie spełnia zalecenia WHO.

 

Cytat z rzecznika Ministerstwa Zdrowia:

Przyjęcie dokumentu „European action plan to reduce the harmful use of alcohol 2012-2020" nie skutkuje żadnymi zmianami w polskim porządku prawnym.
Edytowane przez Gabe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ACTA też podobno miała nie skutkować zmianami w polskim prawie ani innego kraju.

Zdanie tej bandy nie jest dla mnie ani trochę wiarygodne.

Edytowane przez jake
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak butelka wódki będzie kosztować 100 zł, w tym 80 zł akcyza, a piwo 10 zł, to mu się wyrówna.Tak właśnie przecież robią z papierosami, widać wychodzą na swoje.

Edytowane przez jake
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcieliście eurokołchozu, to macie.

 

http://biznes.gazeta...iem_godzin.html

A ja mam to w .... nosie.

Jak by wprowadzili, że słód się sprzedaje z ograniczeniami to bym się zmartwił. Ale flaszka wódki może dla mnie kosztować 100 zł, i tak nie kupuję, bo nie piję. Piwa sklepowe kupuję bardzo rzadko i tylko jak mnie coś zainteresuje, a wtedy nie patrze na cenę.

Ceny piw sklepowych mnie jako piwowara domowego nie obchodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam to w .... nosie.

Jak by wprowadzili, że słód się sprzedaje z ograniczeniami to bym się zmartwił. Ale flaszka wódki może dla mnie kosztować 100 zł, i tak nie kupuję, bo nie piję. Piwa sklepowe kupuję bardzo rzadko i tylko jak mnie coś zainteresuje, a wtedy nie patrze na cenę.

Ceny piw sklepowych mnie jako piwowara domowego nie obchodzą.

 

Odpowiem Ci cytatem.

 

"Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem komunistą. Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem związkowcem. Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem Żydem. Kiedy przyszli po katolików, nie protestowałem. Nie byłem katolikiem. Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było."

Pastor Martin Niemöller, 1942, Dachau.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie to samo ;)

A Ty narzekasz na dostępność alkoholu w sklepach? Nie miałem jeszcze w dorosłym życiu takiego problemu, że nie ma gdzie kupić flaszki, bo trzeba ją na teraz. Chyba promujemy inny styl/kulturę picia alkoholu.

A odnosząc się do cytatu, nie uważam, że powinniśmy przejmować tym co nas nie dotyczy, bo kiedyś coś nas będzie dotyczyło, a innych nie będzie to interesowało ;) Niestety ten pogląd wynika z mojego spojrzenia na państwo jako takie, bo ono mi za bardzo w życiu nie pomogło, choć nie raz takiej pomocy potrzebowałem, i obecnie nie spodziewam się, że będzie mi pomagać, raczej przeszkadzać. Wystarczy spojrzeć na przepisy dotyczące browarów w Polsce lub kwestii dotyczących destylatów - niech zrobią tak jak w większości Europy (wątpię) ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prohibicja to Matka domowej produkcji alkoholu :D

 

Święta słowa Scooby !! WHO,UE,NATO, NSDAP,UN i inne NNNNNNN to najgorszy z możliwych wydań globalizacji.... Już widzę jak fora winiarzy,miodosytników,piwowarów,bimbrowników zaleje fala poszukujących receptur :)

Tylko wtedy jakieś mądre głowy zrobią tak ze zakażą produkcji na własny użytek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jak pisze "DGP", polski resort zdrowia poparł dokument WHO i nie zgłosił do niego żadnych poprawek. "Tym samym uznaliśmy, że wszelkie strategie i działania zmierzające do ograniczenia szkód związanych ze spożyciem alkoholu powinny być rekomendowane do wprowadzenia w państwach europejskich" – odpisała na pytania "DGP" rzecznik resortu zdrowia Agnieszka Gołąbek"

 

Oj, ani się obejrzymy i szybciutko to wprowadzą.

Zresztą spróbowali by nie, zaraz będzie telefon z Brukseli i opieprzą kogo trzeba jak burą sukę za zaniedbania we wprowadzaniu wytycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to opisał batiuszka Stalin "wprowadzić w Polsce komunizm to jak osiodłać krowę"

Wprowadzenie restrykcji w tej materii natychmiast zaowocuje metami z alkoholem niekoniecznie z najpewniejszego źródła, w mniejszym stopniu produkcją domową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam to w .... nosie.

Jak by wprowadzili, że słód się sprzedaje z ograniczeniami to bym się zmartwił. Ale flaszka wódki może dla mnie kosztować 100 zł, i tak nie kupuję, bo nie piję. Piwa sklepowe kupuję bardzo rzadko i tylko jak mnie coś zainteresuje, a wtedy nie patrze na cenę.

Ceny piw sklepowych mnie jako piwowara domowego nie obchodzą.

Ja wódki też nie piję jak i nie palę papierosów, ale wszelkie ograniczenia w tej materii są dla mnie zamachem na wolność i godność człowieka.

Im bynajmniej nie chodzi o zdrowie obywateli, ale o kontrolę. Bo motłoch łatwiej kontrolować, gdy narzuca mu się szereg ograniczeń. Motłoch ma wiedzieć kto tu rządzi i nie wychylać się, bo wprowadzą kolejne ograniczenia.

Edytowane przez jake
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 'Radarze' w Eska ROCK będzie audycja o tym po 16 :)

Miałem okazję słuchać kawałek. Prowadzący (redaktorami ich nie nazwę przez szacunek dla słowa "redaktor") zadzwonili do jakiejś paniusi z agencji rozwiązywania problemów alkoholowych, która to stwierdziła, że pierwsze słyszy, a ci stwierdzili, że w takim razie problemu nie ma i to fałszywy alarm. Gdzie oni żyją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam to w .... nosie.

Jak by wprowadzili, że słód się sprzedaje z ograniczeniami to bym się zmartwił.

To bardzo niedobre myślenie. Zauważ, że tendencja jest taka, że wymyśla się nowe ograniczenia i zakazy a nie luzuje te już istniejące więc wprowadzając takie ograniczenie jest o jeden kroczek bliżej np. do tego ograniczenia sprzedaży słodu, do zakazu warzenia w domu lub wprowadzenia czegoś takiego jak mają Niemcy. Lepiej więc byśmy nie mieli w nosie czegoś co nas nie dotyczy bo prędzej czy później rządzący wpadną na pomysł który mniej lub bardziej będzie nas dotyczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.