Usiu Opublikowano 3 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2012 (edytowane) Na fejsbukowym profilu Piwoznawców znalazłem takie cudo: Idealna piwna przekąska! Trwają nasze poszukiania idealnej przekąski do piwa i chyba mamy faworyta. Dzisiejsza degustacja wykazała że absolutnie bezkonkurencyjny jest czeski "nakladany hermelin" czyli ser typu camembert wydrążony po czym wymieszany z siekaną cebulą, czosnkiem, papryką i ziołami i na koniec nafaszerowany tą mieszanką i zalany w dużym słoju oliwą z oliwek. Po 2-3 dniach wyciągamy sery z zalewy, kroimy i podajemy w towarzystwie kufla zimnego piwa. Idealne połączenie zwłaszcza jeżeli pijemy czeskie, mocno chmielone pilsnery. A tutaj dokładniejszy opis: http://makagigi.blogspot.com/2007/03/nakladan-hermeln.html Robił to ktoś z Was? Edytowane 3 Czerwca 2012 przez Acid Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek1k Opublikowano 3 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2012 (edytowane) Bardzo zbliżony przepis przepis wypróbowałem, dla mnie bomba, ale trzeba lubić camambert, no i zapach czosnku, jast jeszcze po paru godzinach znalazłem link do przepisu na którym bazowałem http://www.libertas.pl/nakladany_hermelin.html Edytowane 3 Czerwca 2012 przez slawek1k Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AgaL Opublikowano 3 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2012 (edytowane) Robił to ktoś z Was? Tak robiliśmy, tutaj jest dyskusja na ten temat http://www.piwo.org/...ce/page__st__40 W ostatnim Piwowarze pisałam o hamburgerze z przekładanym hermelinem i frytkami do AIPY Edytowane 3 Czerwca 2012 przez AgaL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 4 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2012 Hermeliny zrobione, za tydzień zdam relację czy wyszły dobre Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AgaL Opublikowano 6 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2012 A tutaj relacja z degustacji mojego hermelina http://kuchniapiwowarkiagi.pl/blog/a1230-burger-z-nakladanym-hermelinem.php Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepo Opublikowano 7 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2012 wyglądało tak pysznie... że ślinotok zwyciężył! przed chwilką zalałem olejem słoiczek tego cuda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 10 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2012 Wczoraj zjadłem jednego, robiłem je prawie tydzień temu. W smaku wyborny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 10 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2012 Jeszcze foto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ceemte Opublikowano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 Polecam suszony boczek, krojony w cieniutkie plastry. Poza tym szpek z Austrii - jak ktoś tamtędy przejeżdża to dobrze jest się zaopatrzyć. Ostatnio w Lidlu był tydzień skandynawski i sprzedawali... prażone świńskie skórki. Coś na modłę czipsów. Dość egzotyczne i strasznie słone, bardziej jako ciekawostka niż do regularnego spożywania. Poza tym obowiązkowo SUSZONE RYBKI! Czyli tradycyjna zakąska na wschód od Polski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuś Opublikowano 14 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2012 Dla mine wszystko ze świnki jest dobre do piwka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 14 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2012 Ostatnio był u mnie kolega Walijczyk. Poruszył go nasz black pudding, czyli kaszanka, więc poszliśmy na łowy po mięsnych ma osiedlu. Wróciliśmy z prawie 2 kg różnych kaszanek i wcięliśmy je wszystkie pod różne mocno chmielone piwa. Nie wiem, czy to się kwalifikuje jako przekąska, ale od teraz kaszanka na gorąco jest dla mnie idealnym dodatkiem do IPA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 14 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2012 (edytowane) Zgoda, na pewno spróbuję kaszanki do IPA, oczywiście jeżeli to tu znajdę. Na spotkania klubu piwowarskiego przynosimy różne przekąski, 2 razy przyniosłem coś takiego, wszystkim smakowało: Black Bean Salad: puszka czarnej fasoli puszka kukurydzy jedna papryka jalapeno, posiekana kilka małych pomidorów "cherry", posiekanych kilka listków świeżej meksykańskiej kolendry olej z oliwek, sok z zielonej cytryny, kilka kropelek sosu typu Tabasco (do smaku). Na zdjęciu (nie moim) ktoś tu dodał też posiekane avocado, moim zdaniem dobry pomysł. Edytowane 14 Czerwca 2012 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 18 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 Podobno równie dobrze pasuje Yorkshire Black Pudding, ale nie jadłem, więc opieram się na opinii kolegi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tysiak Opublikowano 30 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 Te hermeliny wyglądają smakowiecie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzyko Opublikowano 30 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 Hermeliny zrobiłem raz... i się uzależniłem. Moja rodzina zresztą też. W lodówce na bieżąco musi być słoiczek. Super przekąska, polecam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 Dzisiejsze piwko i zakąska w postaci słodu prażonego, solonego. Jest całkiem dobry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek1k Opublikowano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 A jak zrobić taki prażony? Potrzebna maszynka do popcornu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 nie mam pojęcia jak się robi. Kupiłem u Turka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 28 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2013 Jak dobierać trunki do sera i na odwrót (są piwa) http://www.cheesecupid.com/pair/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Exar_Kun Opublikowano 12 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Jesli ktoś łowi ryby, albo ma dostep do "niepopularnych" jeziornych ryb, to polecam do piwa uklejki obtoczone w mące i usmażone na chrupko w głębokim tłuszczu. Po usmażeniu trzeba je osuszyć na papierowym ręczniku i obficie posypać solą. Oprócz obłędnego smaku, zaletą takich małych rybek jest to, że nie trzeba wybierać ości. Ja nazywam takie uklejki (czasem małe płotki i okonki - ważne, żeby nie były duże) czipsami rybnymi. Jest trochę zabawy z czyszczeniem takich rybek, ale warto. Ja czasem takie oczyszczone uklejki zamrażam, zeby mieć czym zakąszać poza sezonem, ale chyba bym musiał przeznaczyć na to osobny zamrażalnik. Niektórzy (popularne na Kaszubach) takie usmażone rybki pakują w słoiki i zalewają zalewą octową z cebulką, zielem angielskim i liściem laurowym, ale ja preferuję taką octową wersję pod wódeczkę - do piwa zdecydowanie wolę wersję chrupiącą. ============== Ciekawe te Wasze hermeliny! Muszę spróbować. Trochę przypomina mi to specjał, który czasem robie i który również jest dobry do piwa. Kroi się wzdłuż na cienkie plastry bakłażana, skrapia się lekko sokiem z cytryny, po czym piecze się takie plasterki w piekarniku na blaszce wysmarowanej oliwą z oliwek. Nie muszą się mocno podpiec - wystarczy jesli zrobią się wyraźnie miękkie. Potem na plasterkach kładzie się kawałek suszonego pomidora (ze słoiczka) i kostkę jakiegoś białego sera typu feta, albo podobnego. Ja preferuję ser typu bałkańskiego z lidla, bo jest tani i bardzo dobry. Posypuje się to pieprzem i tymiankiem, lub innymi ziołami wedle uznania. Można też posypać odrobiną soli - zależy od tego jak słonego sera się użyje. Następnie zwija się to w mini rulonik i upakowuje dosyć ciasno w słoju. Dobrze to poprzekładać kawałkami posiekanego czosnku jak ktoś lubi. Potem słoik zalewa się oliwą z oliwek i pakuje do lodówki na jakiś tydzień. I to wsio. Zamiast oliwy można użyć oleju, jak któś woli. Smacznego! Oliwy można potem użyć do skropienia jakiejś sałatki, czy makaronu, bo świetnie przechodzi czosnkiem, ziołami, pomidorem itd. anmar i cml 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 12 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Mam znajomych z Ukrainy i u nich to popularny przysmak. Przywozili to nieraz, ale bałem się trochę próbować mając na uwadze, że jeżdżą pociągiem z okolic morza Czarnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Exar_Kun Opublikowano 12 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Mam znajomych z Ukrainy i u nich to popularny przysmak. Przywozili to nieraz, ale bałem się trochę próbować mając na uwadze, że jeżdżą pociągiem z okolic morza Czarnego Smażone rybki? A nie były czasem suszone? Wiem, że na wschód od Buga popularne są właśnie suszone (koniecznie owinięte gazetą ), choć może na Ukraine mają też smażone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 12 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Raczej smażone, bo suszone też ze sobą brali, więc było porównanie. Przywozili to w takim szarym papierze. W gazetach mieli swoją wódkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Exar_Kun Opublikowano 12 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 O, to nie wiedziałem, że popularna jest tam też wersja smażona. Trzeba przyznać, że ukraińskie zakąski są spoko. Jadłem kiedyś "sało" (słonina obtoczona w papryce i pokrojona w bardzo cienkie plasterki) jako zakąskę do wódki i bardzo to było dobre. Suszone ryby mniej mi podchodziły, ale nie były złe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyvern Opublikowano 12 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 Ze wschodu rybki mi jakoś nie podchodzą, jadłem suszonego ostroboka żółtego (z opakowania wiem), smakuje słoną rybą ale w konsystencji tektura. W kolejce czeka dorsz w paskach:) Za to bardzo fajne mają takie małe sucharki o różnych smakach. Próbowałem nawet takie zrobić ale nie wyszło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się