wyvern Opublikowano 23 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Tak, ale zanim dojdę do wprawy muszę mierzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyvern Opublikowano 23 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 już 2h wysładzania, a jeszcze planowane jest 5l. normalne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Czasami tak bywa, zwłaszcza jak odkręca się kranik na max żeby szybciej leciało. Jest to złudne i zapycha filtrator. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyvern Opublikowano 24 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2012 Około 3:30 poszło do piwnicy. Z rana ostro już pracowało, teraz jakoś co 3-4 sek leci bańka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shayboos Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Podepnę się pod wątek bo z Pszenicznymi mam ciągle problem - 4 warka, w smaku wszystko super i po raz czwarty praktycznie całkowicty brak piany - mocne nagazowanie, ale brak piany. Próby zarówno na drożdżach wb-06, jak i Weihenstephan Weizen 3068, z przerwą białkową i bez, z Carahellem i tylko na pils/pszeniczny. Kto ma pomysł na powód braku piany w moim Weizenie, bo jak na razie tylkow tym piwie mam problem z pianą. Ja chcę wreszcie Weizena z gigantyczną pianą ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 (edytowane) 47°-10min 63°-30min 72°-45min nasycenie 2,9v/v i nie ma bata, piękna piana być musi. Edytowane 29 Maja 2012 przez Jacenty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 (edytowane) Spróbuj podniesienie temperatury po ferulikowej zrobić przez dolanie wrzątku jak zacier będzie miał ok. 48°C tak, żeby podskoczyło do 55°C. Pominiesz wtedy całkiem temperaturę działania niektórych proteaz. Bo może po prostu za wolno Ci się podgrzewa. Edytowane 28 Maja 2012 przez zgoda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Albo w ogóle pomiń ferulikową. Ja zrobiłem swojego hefe-weizena zwykłym schematem 62C 30min, 72C 30min i miał naprawdę świetną pianę, a i wszystkie aromaty typowe dla pszenicznych były zachowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shayboos Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Dzięki! Chyba skorzystam z rady Zgody i zacznę podnosić temperatury dolewaniem wrzątku dopóki nie dorobię się lepszego sprzętu - niestety zwykła kuchenka gazowa i podgrzewanie na dwóch palnikach gara jest słabo wydajne ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiuzeb Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Ja zacieram na lenia 68-63 °C , mashout i piana jest jak marzenie. robiłem też 62/72 i nie widzę różnicy, zawsze po nagazowaniu jest gęsta piana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Kto ma pomysł na powód braku piany w moim Weizenie, bo jak na razie tylkow tym piwie mam problem z pianą. Ja chcę wreszcie Weizena z gigantyczną pianą ! A w innych piwach masz pianę? Może to problem w szkle w którym pijesz a nie w weizenie? A żeby być w temacie to również proponuję pominąć przerwę białkową. Ew.zrobić ferulikową tylko dla słodu pszenicznego, potem to podgrzać do 65°C i dopiero wtedy dodać pilzneński. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 A w innych piwach masz pianę? Może to problem w szkle w którym pijesz a nie w weizenie? A żeby być w temacie to również proponuję pominąć przerwę białkową. Ew.zrobić ferulikową tylko dla słodu pszenicznego, potem to podgrzać do 65°C i dopiero wtedy dodać pilzneński. czasami zbyt duże nasycenie co2 powoduje szybką redukcję piany, kiedys tak miałem /przegazowanie i przetrzymywanie piwa w lodówce/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 Też myśle że brak piany jest wynikiem zbyt mocnego nagazowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 28 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2012 To by się zgadzało. Ostatnio dzień po dniu po zabutelkowaniu sprawdzałem jak zmienia się smak weizena i wraz ze wzrostem nagazowania piana była coraz słabsza. Piwo o temperaturze pokojowej nie miało nawet śladu piany, dopiero po schłodzeniu się pojawiała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 29 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 Czyli albo za szybko butelkujesz, albo za dużo surowca do refermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afghan Opublikowano 29 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 Dzięki! Chyba skorzystam z rady Zgody i zacznę podnosić temperatury dolewaniem wrzątku dopóki nie dorobię się lepszego sprzętu - niestety zwykła kuchenka gazowa i podgrzewanie na dwóch palnikach gara jest słabo wydajne ... Ale aż tak słabo Ci się podgrzewa? Ja też gotuje na kuchence gazowej, na największym i średnim palniku jednocześnie i problemów z pianą nie mam. Na w pełni odkręconych palnikach podgrzewa mi się według zasady, 1°C na minutę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 29 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 O, ja muszę do tego nawet zmniejszać gaz a zacieram na przedpotopowym Wrozamecie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyvern Opublikowano 29 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 U mnie też na pełnym gazie jest za szybko na zwykłej kuchence. Może kolega popełnia taki błąd jak ja za pierwszym razem - mierzenie temp w jednym miejscu, jak zamieszałem to prawie 78 się okazało! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 29 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2012 No, mieszanie zacieru to wykorzystanie podstawowych praw fizyki. Trzeba zawsze czytać wiki (nie ma jak częstochowski rym) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shayboos Opublikowano 31 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2012 A w innych piwach masz pianę? Może to problem w szkle w którym pijesz a nie w weizenie? A żeby być w temacie to również proponuję pominąć przerwę białkową. Ew.zrobić ferulikową tylko dla słodu pszenicznego, potem to podgrzać do 65°C i dopiero wtedy dodać pilzneński. W innych piwach nie mam problemu z pianą, w tym samym szkle gdy wlewam Paulanera jest OK. U mnie też na pełnym gazie jest za szybko na zwykłej kuchence. Może kolega popełnia taki błąd jak ja za pierwszym razem - mierzenie temp w jednym miejscu, jak zamieszałem to prawie 78 się okazało! Nie no - sprawdzanie temperatury u mnie to sprawdzanie w kilku miejscach - różnice są bardzo niewielkie bo mieszam łychą cały czas... Zrobiłem za to mały eksperyment i przechłodziłem Weizena i ... voila piana jak należy - czyli teoria Josefika na temat przegazowania się sprawdza ... tyle, że używając kalkulatora staram się wstrzelić w środek dla danego stylu. Jedynym wyjaśnieniem jest źle skalibrowana waga, albo krzywizna w budownictwie MADE BY GOMUŁKA powodująca zakłamanie wagi... W każdym razie zagadka chyba rozwiązana... dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_J Opublikowano 9 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2012 Trochę odświeżę stary temat. Jaka powinna być temperatura fermentacji pszeniczniaka? Trzeba trzymać się 18-22 st czy wyższa może źle wpłynąć na jakość piwa. Temperatura w domu skoczyła mi dziś do 24 st i nie wiem czy wynosić fermentor w inne, chłodne miejsce czy dać sobie spokój? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwiazkowiec Opublikowano 9 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2012 Podobno najlepiej 17 st. Jeżeli jest wyżej to estry nadmiernie dominują. Z mojego doświadczenie wynika, że jak zostanie przekroczona 20 to piwo wychodzi słabe. Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 9 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2012 Lepiej przenieś w chłodniejsze miejsce. Polecam nie przekraczać 22C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_J Opublikowano 9 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2012 Podobno najlepiej 17 st. Jeżeli jest wyżej to estry nadmiernie dominują. Z mojego doświadczenie wynika, że jak zostanie przekroczona 20 to piwo wychodzi słabe. Pozdr Piersza doba fermentacji w 22 st dziś skoczyła do 24 czy to już wpłynie na jakość piwa ? Mogę przenieść fermentor do pomieszczenia o ok 18 st. Będzie lepiej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 9 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2012 Zdecydowanie będzie lepiej Wysoka temperatura wpłynie na smak i zapach, zaczną w nim dominować aromaty banana i gumy balonowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się