crosis Opublikowano 20 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2012 kupiłem w CP. A co. Jak każdy dobry inżynier, robię sporo rzeczy na zasadzie "a co mi tam, połączę te dwa kable i zobaczę, co się stanie". I teraz na poważnie: stosował ktoś? Jakieś doświadczenia? Z tego co czytałem, ludzie robią np "buckwheat ale", w dodatku rzędu 20% jakoś nie dodało cholera wie czego http://homebrewbeer.biz/2011/03/buckwheat-best-bitter/ Za to przy 5% tutaj wyczuwalne były nuty orzechowe. http://www.strangebrew.ca/Drew/buckwheat.html I coś ciekawego: http://www.homebrewtalk.com/f164/hefe-buchweizen-234898/ Podobno nuty miodu gryczanego. Mój szatański plan jest taki, żeby zacząć od małego dodatku w jakimś spokojnym piwie, coby wyczuć efekt - zacznę od 10%. Ale nie chcę wywarzać otwartych drzwi, więc może ktoś z Was już tego używał? A, no i podobno przytyka filtrację... a może to tylko za wielką wodą mają na tym punkcie ambę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 20 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2012 A, no i podobno przytyka filtrację... a może to tylko za wielką wodą mają na tym punkcie ambę Dodaj łuskę gryki i jeden problem rozwiązany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 20 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2012 No po ześrutowaniu ma sporo łuski, ale jest ona bardzo bardzo dobra. Za wielką wodą dodają łuskę ryżu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 20 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2012 (edytowane) Miałem na myśli taki dodatek do zasypu: http://allegro.pl/gr...2648403414.html Edytowane 20 Września 2012 przez olo333 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 20 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2012 Hm... kg łuski 8PLN, czyli połowa ceny tego słodu... zobaczę chyba jak pójdzie filtracja bez Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 21 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2012 Tej łuski dodaje się 200 gram ( warka 20 litrów ) i bezproblemowo wspomoże kiepską filtracje. Łuskę musisz namoczyc w gorącej wodzie w czasie zacierania - sucha luska dodana do filtracji może wypłynąć na wierzch. Co do zasypu: stosowałem paloną kaszę gryczaną a nie słód, więc efekt może być inny, ale przy dodatku 10% gryka była niewyczuwalna. Zacząłbym od 20% albo nawe 25% procent. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepo Opublikowano 21 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2012 Również dodawałem do zacierania kaszę gryczaną..... zapach był niesamowity! szkoda że tylko w dzień warzenia, w piwie niewyczuwalny, przynajmniej dla mnie Czekam na Twoje wyniki z użyciem słodu gryczanego, mam nadzieje że opiszesz za jakiś czas jaki efekt uzyskałeś w finalnym produkcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 21 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2012 Na pewno napiszę... chyba na start chcę zrobić coś na S33, sam jęczmienny i ze 20% gryczanego. Zobaczymy jak wyjdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepo Opublikowano 18 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2012 i jak tam przygoda z gryczanym słodem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 19 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 Dzisiaj miałem rozlać, ale się zaczytałem i nie mam serca. Jutro w butelki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 1 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2012 Ok, wrażenia są ciekawe. Zasyp był bazowany na pilzneńskim, do tego 0,4kg gryczanego. W zapachu jest DMS oraz lekki kwaśny zapach przypominający kiszonkę. Nie infekcyjny, ale idący w tą stronę. W sumie trudno się dziwić, bo słód od razu po zakupie dawał kiszonką na kilometr. W smaku - cóż, jakieś takie nuty miodowe, kwaskowate? Cholera wie, musi chyba trochę poczekać. Ogólnie piwo powinno być udane i do wypicia, ale jak dla mnie nie powala. Może jednak słód gryczany należy dawać do piw z dodatkiem słodów karmelowych? Ogólnie do piw ciemniejszych? Zostało mi 0,4, to zobaczę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jawaw7 Opublikowano 6 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2013 I jak piwko wyszło w efekcie końcowym? Ja właśnie zabieram się do warzenia na wiedeńskim z dodatkami karmelowymi. Planuję dać ~15% gryczanego. Jak EBC tego słodu? Nie chciałbym, żeby mi piwko zbyt ciemne wyszło. No i oczywiście jak wrażenia z filtracji? Rzeczywiście robi się taka trudna i trzebaby dodawać jakieś specyfiki do poprawy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 Piłem piwo gryczane produkcji St.Anger, w zapachu od razu odrzucało, pachnie kiszonką jak nie wiem co Ja bym słód gryczany omijał z daleka chyba lepiej użyć już miodu żeby uzyskać ten charakterystyczny zapach i smak. Co do smaku tego piwa nie mam zarzutów, lekkie karmelowo-chlebkowe nuty, lekka kwasowość, trochę miodowe. Ogólnie dziwne to piwo było trochę, lecz zapach je dyskwalifikuje całkowicie z mojego repertuaru i osobą które zaczynają przygodę z piwem zalecam omijać ten słód też z daleka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nikiboom Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 A czy ten nieprzyjemny zapach pojawia się także w przypadku użycia płatków gryczanych? Chciałem zrobić piwo wielozbożowe i zastawiałem się nad wrzuceniem ich własnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 Piłem piwo gryczane produkcji St.Anger, w zapachu od razu odrzucało, pachnie kiszonką jak nie wiem co Ja bym słód gryczany omijał z daleka chyba lepiej użyć już miodu żeby uzyskać ten charakterystyczny zapach i smak. Co do smaku tego piwa nie mam zarzutów, lekkie karmelowo-chlebkowe nuty, lekka kwasowość, trochę miodowe. Ogólnie dziwne to piwo było trochę, lecz zapach je dyskwalifikuje całkowicie z mojego repertuaru i osobą które zaczynają przygodę z piwem zalecam omijać ten słód też z daleka Dlatego że było z infekcją to wnioskujesz coś o surowcach? Robię gryczane na kaszy palonej dość regularnie i jakkolwiek na kolana nie rzuca, to przyjemnie się pije zimą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 (edytowane) Dlatego że było z infekcją to wnioskujesz coś o surowcach? Wydawało mi się, że to akurat nie miało infekcji, pozostałe jego piwa tak, ale to gryczane było chyba bez infekcji. Piłem je na początku imprezy, więc wielu wpływów nie było. Wydaj mi się że miód będzie najlepszym wyjściem z tego choć trochę drogim . Widzisz sam piszesz że z gryką w piwie szału nie ma. Co do płatków gryczanych nikt nie pisał jeszcze, że mają wpływ na piwo, a po za tym wydaje mi się dość małej ilości płatków się używa żeby miały duży wpływ na piwo. Edytowane 8 Lutego 2013 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 No jak wali kiszonką, to wiadomo co w nim siedzi - mlekowce (czyli w skrócie również infekcja, o ile to nie jest berliner weisse). Nie ma co się doszukiwać zależności między słodem a smrodem. A, i w Strzegomiu mogłeś też i mojego gryczanego spróbować. Ale impreza była tak fajna, że nie pamiętam w jakich okolicznościach doszło do rozlania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 (edytowane) A czy ten nieprzyjemny zapach pojawia się także w przypadku użycia płatków gryczanych? Chciałem zrobić piwo wielozbożowe i zastawiałem się nad wrzuceniem ich własnie. Ja uwarzyłem próbną warkę z płatkami gryczanymi. W zapachu i smaku zuważyłem tylko orzechy i kasztany - nie było wcale kwaśnego zapachu / smaku. Oceniam raczej pozytywnie. Zdecydowanie będę kontynuował ten eksperyment z płatkami gryczanymi, muszę tylko znaleźć odpowiedni styl i oczywiście ilość płatków. Właśnie schłodziłem drugą butelkę z tym i może posmakuje ponownie dzisiaj wieczorem, dam tu wam znać o wynikach testu. Edytowane 8 Lutego 2013 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nikiboom Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 Ja uwarzyłem próbną warkę z płatkami gryczanymi. W zapachu i smaku zuważyłem tylko orzechy i kasztany - nie było wcale kwaśnego zapachu / smaku. Oceniam raczej pozytywnie. Zdecydowanie będę kontynuował ten eksperyment z płatkami gryczanymi, muszę tylko znaleźć odpowiedni styl i oczywiście ilość płatków. Właśnie schłodziłem drugą butelkę z tym i może posmakuje ponownie dzisiaj wieczorem, dam tu wam znać o wynikach testu. O, dzięki za opinię, a pamiętasz ile użyłeś tych płatków? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 No dobra to się nie wypowiadam a twojego nie miałem okazji spróbować, napisz coś więcej o nim, ale i tak boję się tego słodu gryczanego, a wydaj mi się że miód to i tak najlepsza opcja przy gryce. Mówimy cały czas o słodzie gryczanym? a nie o kaszy prażonej albo płatkach gryczanych? bo to jest różnica, płatki gryczane użyłem do wielozbożowego i piwo jest do powtórzenia, bo świetnie się komponowało z resztą zasypu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 O, dzięki za opinię, a pamiętasz ile użyłeś tych płatków? 10% http://www.piwo.org/topic/7881-stworzmy-piwo-polskie/page__st__100?do=findComment&comment=172708 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 Używam kaszy palonej. Do słodu smakowo zbliżona jest biała kasza gryczana. Chodzi mi o to, żeby nie mieszać dwóch rzeczy ewidentnie ze sobą nie związanych. Próbowałem jednego czy dwóch gryczanych ze słodem i na pewno kiszonka nie stąd się tam wzięła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogoun Opublikowano 15 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2019 Łopaty nie przyjmuję, 2013 to już bardziej nekromancja, ale poważnie - ktoś coś ostatnio ze słodem gryczanym warzył? Widziałem parę receptur w zapiskach, ale jakoś nikt nie chwalił się efektami, a tu widzę w temacie wręcz straszenie kiszonką. Widzi mi się coś na kształt portera, gdzie gryczany byłby w okolicy 10-20% w towarzystwie browna i może jakiejś czekoladki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 3 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2022 https://yadda.icm.edu.pl/yadda/element/bwmeta1.element.baztech-81657075-47bb-405e-9419-bd4ff4346e95/c/PTPS__nr_1__s._23-28.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechu555 Opublikowano 15 Maja 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2023 Dodałem 1kg na 5kg zasypu do stouta, ale kaszy gryczanej ciemnej i mam mieszane uczucia: oczekiwałem raczej podbicia paloności, prażonych klimatów, a mam zamiast, wspomnianą tutaj przez niektórych, kwaskowatość, ale zdecydowanie bardziej w smaku niż w aromacie. Myśląc o stoucie raczej nikt nie ma pierwszego skojarzenia: "rześki", ale takie właśnie to piwo przed zabutelkowaniem jest. Trochę z paniki zawaliłem to saazem (tak wiem, dziwne w stoucie, ale to jedyny chmiel który jak dotąd mnie nie zawiódł) na zimno coby jakoś może lekko przysłonić tę kwaskowatość, albo odwrócić od niej uwagę. Może to by się później ułożyło i tak, czort wie. Nie jest to zła kwaskowatość w żadnym razie, ale dziwnie to gra tam. Nie mniej jednak nie wiem czego się spodziewalem: rozgotowana kasza faktycznie jest kwaskowata, więc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się