Stwórzmy piwo polskie.

[elroy]

Jak będziemy tak dodawać trochę tego, trochę tamtego, to nic ciekawego nie wyjdzie Sugeruje trzymać się korzeni (mam na myśli, te nowożytne, bo z tego rozumiem, to raczej w tym kierunku wątek zmierza) i jedynym rozwinięciem to pokombinować trochę chmielami. Mamy trochę odmian w Polsce do wykorzystania i może to wyjść ciekawie.

[bogdan62]

Z chmielami też można przesadzić, w innym kraju piwowar może nie znależć odpowiednika dla polskiego chmielu.

[shayboos]

Jak będziemy tak dodawać trochę tego, trochę tamtego, to nic ciekawego nie wyjdzie Sugeruje trzymać się korzeni (mam na myśli, te nowożytne, bo z tego rozumiem, to raczej w tym kierunku wątek zmierza) i jedynym rozwinięciem to pokombinować trochę chmielami. Mamy trochę odmian w Polsce do wykorzystania i może to wyjść ciekawie.

 

No to w takim razie może po prostu w opisie stylu w surowcach niech zostaną jasne słody bez znaczenia jakie, a skupmy się goryczce i aromacie z chmielu...

 

ED: chociaż z drugiej strony jak będą dowolne słody to też słabo sprecyzowany styl będzie... wrzuciłem swoje 3 grosze z pszenicznym i tyle oceńcie sami czy pasować będzie czy nie...

Edytowane 27 Października 2012 przez shayboos

[elroy]

Z chmielami też można przesadzić, w innym kraju piwowar może nie znależć odpowiednika dla polskiego chmielu.

 

Marynka, Lubelski jest znany na Zachodzie. My przecież w 90% warzymy na zagranicznych i problemu nie mamy z tym Ba - mamy do kupienia tak egzotyczne jak nowozelandzkie. Właśnie nie szedłbym na łatwiznę, a wręcz przeciwnie. Piwowarzy to raczej zacięte grono i spokojnie chmiel odpowiedni dostanie

Ja uważam, że to nasz ciekawy atut.

[Ray]

No to ja mam inną propozycję, zamiast wymyślania co by tam jeszcze wrzucić zróbmy konkurs na piwo polskie...

[Jejski]

Musze przepisać opis, ale poczekam na więcej sugestii.

Więc mam kilka i liczę na to że ładnie opiszesz

Chmiel marynka jako chmiel goryczkowy i lubelski jako chmiel aromatyczny. Aczkolwiek mogą być zastosowane również chmiele czeskie i niemieckie.

Tu zmieniłbym- Aczkolwiek mogą być zastosowane również chmiele wywodzące się z polskich odmian jak Lomik,Sybilla czy Iunga

Jak będziemy tak dodawać trochę tego, trochę tamtego, to nic ciekawego nie wyjdzie Sugeruje trzymać się korzeni

Bardzo istotna uwaga!

Piwo aby miało szansę "przebić się" powinno trafić w gusta możliwie największej liczby osób, aby tak się stało musi być dość proste z jakąś nutą odróżniają go od innych

Tą nutą są właśnie polskie chmiele niedoceniane u nas i niska estrowość uwydatniająca smak chmielu.

No to ja mam inną propozycję, zamiast wymyślania co by tam jeszcze wrzucić zróbmy konkurs na piwo polskie

Żeby zrobić konkurs to trzeba się trzymać jakiś ram i właśnie je wypracowujemy.

[Chi]

Dla mnie zawsze takim piwem bylo piwo specjal z browaru elblaskiego, jeszcze za czasow, kiedy o potrojnie filtrowanym EB nikt nie myslal. I bylo to piwo mocne jasne (6.2% alku), na slodach jasnych ale chyba z dodatkiem karmelowego albo po prostu zacierane na wzglednie ciezko. Generalnie popieram slod pilznenski plus moze ciut monachijskiego, zacierane na srednio tresciwe. pelne jasne, przasne polskie piwo, takie jak chlop po pracy te 30 lat temu u nas pijal. Chmiele jak wyzej. Teraz Specjal nadal sie wybija wieksza tresciwoscia, jednak nie jest to co kiedys, a szkoda, czas odtworzyc takie piwko.

Generalizujac: slody jasne, z niewielka domieszka karmelowych ale nie wieksza niz 10%, polskie chmiele i tresciwosc. Bez zadnych kombinacji.

[Shooter]

Śledzę ten wątek wyrywkowo. Może już tu padło, że piwo polskie powinno być pszeniczne;

"Ma jednak kraj Polski napój warzony z pszenicy, chmielu i wody, po polsku piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego do pokrzepienia ciała, jest nie tylko roskoszy mieszkańców, lecz i cudzoziemców wybornym smakiem więcej niż w innych krajach zachwyca."

Dopiero wtedy dobierajmy do niego chmiele i dodatki. Co do chmieli jestem zdecydowanym zwolennikiem krajowych odmian.

[olo333]

Chmiel marynka jako chmiel goryczkowy i lubelski jako chmiel aromatyczny. Aczkolwiek mogą być zastosowane również chmiele czeskie i niemieckie.

...

Proszę konkretne uwagi do projektu.

Cechą charakterystyczną takiego piwa powinny być polskie chmiele - żadne inne nie powinny być dopuszczone.

[Makaron]

Czy ktoś ma jakieś naprawdę sprawdzone receptury?

[zgoda]

Chmiel marynka jako chmiel goryczkowy i lubelski jako chmiel aromatyczny. Aczkolwiek mogą być zastosowane również chmiele czeskie i niemieckie.

...

Proszę konkretne uwagi do projektu.

Cechą charakterystyczną takiego piwa powinny być polskie chmiele - żadne inne nie powinny być dopuszczone.

 

Czy Perle z polskich zbiorów może być? Takoż Magnum, H. Tradition i Herkules? A Sybilla, chmiel o wyraźnie Słoweńskim charakterze? W sumie Lubelski to Żatecki, tylko hodowany w Polsce, więc i te wcześniej wymienione powinny być dopuszczone. A nawet wyhodowane w Polsce Cascade czy Amarillo.

 

[lkulos]

Dla mnie Polska nigdy nie była wyspą mamy kilku sąsiadów z ich chmielami/słodami i wspólną historią dobrą, złą, tragiczną ale na pewno wspólną. A może uwarzyć jakieś piwo łączące wszystkich naszych sąsiadów czyli PIWO o nazwie POJEDNANIE.

[wyvern]

mamy kilku sąsiadów z ich chmielami/słodami

 

To może zrobić piwo "słowiańskie"? Wtedy Czechy i Słowacja by się też łapały

[Makaron]

Tylko gwoli ścisłości. My nie wymyślamy nowego stylu tylko opisujemy zalążki tego co już jest.

[olo333]

Chmiel marynka jako chmiel goryczkowy i lubelski jako chmiel aromatyczny. Aczkolwiek mogą być zastosowane również chmiele czeskie i niemieckie.

...

Proszę konkretne uwagi do projektu.

Cechą charakterystyczną takiego piwa powinny być polskie chmiele - żadne inne nie powinny być dopuszczone.

 

Czy Perle z polskich zbiorów może być? Takoż Magnum, H. Tradition i Herkules?... A nawet wyhodowane w Polsce Cascade czy Amarillo.

Moim zdaniem - nie. Na takich chmielach możesz uwarzyć quasi-polskie ale. Trochę podobnie jak AIPA robiona na marynce i lubelskim.

[dziedzicpruski]

jak już do czegoś dojdziecie,to ja mam propozycje na etykietę,wąsy i krzyżyk.

[Jejski]

Aczkolwiek mogą być zastosowane również chmiele wywodzące się z polskich odmian jak Lomik,Sybilla czy Iunga

Czy tak jest źle?

[olo333]

Dla mnie ok.

[shayboos]

Dla mnie Polska nigdy nie była wyspą mamy kilku sąsiadów z ich chmielami/słodami i wspólną historią dobrą, złą, tragiczną ale na pewno wspólną. A może uwarzyć jakieś piwo łączące wszystkich naszych sąsiadów czyli PIWO o nazwie POJEDNANIE.

 

O nie ! nie ! i jeszcze raz nie ! Piwo to nie polityka, a tym bardziej nie polityczno-poprawna polityka z pseudo przyjaźnią ! Gdybyś chciał taką nazwę to lepiej "animozja" albo "odwieczny wróg"

A żeby nie było off-topu to co do chmieli :

Marynka, Lubelski Sybila, Iunga I Lomik moim zdaniem jak najbardziej i wystarczą - już i tak dają dużą rozpiętość aromatu i goryczki.

I jak wyczytałem nie tylko ja jestem zwolennikiem pszenicy w POLSKIM PIWIE. (tak - jestem upierdliwy )

[Makaron]

Dla mnie Polska nigdy nie była wyspą mamy kilku sąsiadów z ich chmielami/słodami i wspólną historią dobrą, złą, tragiczną ale na pewno wspólną. A może uwarzyć jakieś piwo łączące wszystkich naszych sąsiadów czyli PIWO o nazwie POJEDNANIE.

 

O nie ! nie ! i jeszcze raz nie ! Piwo to nie polityka, a tym bardziej nie polityczno-poprawna polityka z pseudo przyjaźnią ! Gdybyś chciał taką nazwę to lepiej "animozja" albo "odwieczny wróg"

A żeby nie było off-topu to co do chmieli :

Marynka, Lubelski Sybila, Iunga I Lomik moim zdaniem jak najbardziej i wystarczą - już i tak dają dużą rozpiętość aromatu i goryczki.

I jak wyczytałem nie tylko ja jestem zwolennikiem pszenicy w POLSKIM PIWIE. (tak - jestem upierdliwy )

To dam ci piwo do oceny na Zateckim i Magnum, czy innych chmielach o profilu kontynentalnym i zobaczymy czy wywąchasz że to piwo jest "piątą kolumną" .

[shayboos]

Zapewne nie bo sam Lubelski z żateckim to już praktycznie to samo

 

Po prostu podoba mi się zapis o chmielach :

 

Aczkolwiek mogą być zastosowane również chmiele wywodzące się z polskich odmian jak Lomik,Sybilla czy Iunga

Edytowane 29 Października 2012 przez shayboos

[olo333]

Moim zdaniem nie chodzi o to, że polskie chmiele jakoś szczególnie wyróżnają się smakiem czy aromatem od niektórych zagranicznych odmian chmieli, tylko o to co charakterystycznego (polskiego) ma być w tym piwie. Bo jasne piwo, na neutralnych drożdżach górnej fermentacji, chmielone jakimkolwiek, nie za bardzo wyróżniającym się chmielem ciężko nazwać polskim wynalazkiem - takie piwa robi się wszędzie i to nie koniecznie z powodu ograniczonego dostępu do surowców.

[H.M.]

Mi się wydaje, że jedynym stylem, który jakoś się odnosi do polskiej piwnej rzeczywistości to "Mocne"

Styl, spopularyzowany w ostatniej dekadzie poprzedniego stulecia. Produkowany powszechnie przez większość browarów w Polsce - i wydaje mi się nie mający odpowiednika za granicami.

Piwo w aromacie nijakie, może być lekko słodowe, dalekie kwiatowe lub perfumowe aromaty chmielowe. W smaku zbalansowane, raczej w kierunku wytrawności uzyskanej przez bardzo głębokie odfermentowanie. Goryczka chmielowa jedynie dla zbalansowania słodowej słodkości, nie powinna nad nią dominować. Piwo nie powinno być zbyt treściwe, średnio nagazowane. Powinno mieć delikatne nuty alkoholowe (zarówno w smaku jak i aromacie) świadczące o mocy. Mimo mocy alkoholowej powinno być ożywcze i nie powodować uczucia ciężkośći. Barwa od jasno-słomkowej do jasno-złotej. Bardzo klarowne. Takie Mocne polskie piwo sesyjne.

Jedyne dopuszczalne składniki fermentacji to słód jęczmienny i jęczmień. Drożdże dolnej fermentacji. Piwo gazowane CO2 - nie nadaje się do refermentacji w butelkach.

Komercyjne przykłady: Tatra Mocna, Dębowe, Leżajsk Mocny, Perła Mocna... itp.

[elroy]

Jedyne dopuszczalne składniki fermentacji to słód jęczmienny i jęczmień. Drożdże dolnej fermentacji. Piwo gazowane CO2 - nie nadaje się do refermentacji w butelkach.

Komercyjne przykłady: Tatra Mocna, Dębowe, Leżajsk Mocny, Perła Mocna... itp.

 

Coś tu się troszeczkę kupy nie trzyma Przecież to próba odtworzenia czy też skolonowania całkowitego lowendu. Nie idźmy tą drogą

[Makaron]

Takie Mocne polskie piwo sesyjne.

 

Ojej... Nie... Tylko nie to. By mocnego lagera opisywać dla piwowarów domowych.