eslord Opublikowano 14 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2013 Istotnie doznania sa ciekawe:D http://www.youtube.com/watch?v=lRiBMdD4iyc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 14 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2013 NIE O EKONOMIĘ TU CHODZI !!! Żeby była między nami jasność, pewnie, że nie o ekonomię tu chodzi czyli o kasę, ale o ekonomie jako o czas. Ile masz alkoholu w 25 litrach piwa 5%? 1,25 l czystego alkoholu. Piszesz o gonieniu na pot stillu, właśnie na takim sprzęcie ja goniłem, szanujący się psotnik goni co najmniej dwa razy. Odetnij porządnie przedgony i pogony, żeby nie mieć berbeluchy tylko faktycznie porządną psotkę, przepędź drugi raz też tnąc porządnie śmierdziuchy i ile ci tego zostanie? U mnie jeden proces 25 litrów, bo tyle ma mój pot still to około 4 godziny. I teraz zastanów się czy warto? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 14 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2013 Jest to legalne w Londku? W PL to chwalenie się czymś takim jest jak puszczanie filmu z jazdy 150km/h przez miasto. ZTCP domowa destylacja jest tu ciągle zabroniona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 14 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2013 Ja tam napisałem, ze nie gonię odkąd robię piwo. Zresztą nawet sprzętu już nie mam, a ze sprzętem jak z dowcipem o bacy - baco jesteście bimbrownikiem w waszej stodole znaleźliśmy sprzęt do robienia bimbru, to za gwałt mnie zamknijcie, sprzęt tyż mom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 14 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2013 (edytowane) Destylacja bierbrand'u jest możliwa i w normalnym alembiku, trzeba 3 razy przepuszczać-cały proces jest inny niż przy destylacji cukru czy owoców, nam z 5 litrów wyszedł 1 o mocy 65% na zwykłym zestawie szklanym. W przypadku wielkich aparatów (takie zastosowaliśmy we Francji-zdjęcie poniżej) przepuszcza się raz, ale za tym pierwszym razem jest 68-70%. Choć np. mój znajomy z Czech przepuszcza 7 razy i w tej jego pivnej palence aromat piwa nadal jest. Jeśli piwa nie da się w żaden sposób uratować, to warto, to przynajmniej coś nam zostanie. I ja proponowałem dać to komuś do przepuszczenia, a nie od razu kupować sprzętu. Wrócę do tematu, mam na kompie gdzieś świetny artykuł na ten temat, z poradami praktycznymi. Edytowane 14 Stycznia 2013 przez Bogi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek-lin Opublikowano 14 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2013 Niestety polskie prawo zabrania destylacji z tego co ostatnio czytałem, nawet na własne potrzeby więc jest to trochę mało legalny sposób I nie chodzi o to, że się czepiam czy mam coś przeciwko, ale wielu ludzi żyje w przekonaniu (po pewnym głośnym artykule w gazecie), że na własne potrzeby można, a czytałem ustawę i tam jest jasno napisane, że nie można... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 14 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2013 z 5 litrów wyszedł 1 o mocy 65% na zwykłym zestawie szklanym Ale 5 litrów czego? Odcinasz przedgony i pogony? Przy solidnym odlewaniu przedgonów i pogonów przy mocy nastawu 5%, to 1 litr 65% można po dwóch gonieniach uzyskać z rzeczonych 25 litrów piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacek Opublikowano 14 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2013 U mnie jeden proces 25 litrów, bo tyle ma mój pot still to około 4 godziny. I teraz zastanów się czy warto? Więc 2 procesy oraz przygotowania to w sumie cały dzień świetnej zabawy :-) - pewnie że warto i mamy dyskusję o wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą , której proponuję nie kontynuować przez szacunek dla siebie na wzajem OOT : Jak baca schodził z tego świata to Pan Bóg dał mu szanse żeby sobie wybrał czy chce do piekła czy do nieba, ale że się baca wahał to mu Pan postanowił pokazać jedno i drugie. W piekle baca zobaczył na ogromnym łożu starego zgrzybiałego dziada w niedwuznacznej sytuacji z młodziutką piękną bebeczką, w niebie zaś zobaczył na ogromnym łożu starego zgrzybiałego dziada w niedwuznacznej sytuacji z młodziutką piękną bebeczką. Pyta więc baca Pana : To jaka jest różnica ? A Pan na to - noo dziad w niebie odbiera zasłużoną nagrodę, a w piekle babeczka cierpi za grzechy. nam z 5 litrów wyszedł 1 o mocy 65% na zwykłym zestawie szklanym Jakoś mi się to nie klei : 650ml czystego teoretycznego z 5l ?? to daje nam minimalną moc nastawu na poziomie 13% - to na pewno było piwo ?? albo jakaś literówka, albo czegoś nie rozumiem ...albo cud ! :-) Niestety polskie prawo zabrania destylacji z tego co ostatnio czytałem, nawet na własne potrzeby więc jest to trochę mało legalny sposób Czyli taki trochę legalny a trochę nie - też tak to inerpretuję , choć ustawa faktycznie kategorycznie tego zabrania, bez stosownych zezwoleń, nie ważne na jakie potrzeby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 14 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2013 5 litrów piwa miodowego ciemnego ponad 7% zostało przepuszczone w całości, otrzymaliśmy nie nadający się do spożycia napój o mocy 18%, został on rozcieńczony do 12%, z tej destylacji otrzymaliśmy serce o mocy 43%, ta została rozcieńczona ponownie i z ostatniej wyszło serce o mocy 65%-literówka się wkradła, bo finalny produkt po rozcieńczeniu do 45% miał litr, tego 65% bazowego było naturalnie mniej. Nie pamiętam teraz dokładnie jakie były %, mam to gdzieś zapisane-plan był przerwać po drugim razie, ale jednak poszliśmy w 3ci. Potem podzieliłem destylat na 3 części i każdą inaczej aromatyzowałem, jedna była aromatyzowana krupnikiem, druga rodzynkami i czarnym bzem, a 3cia lukrecją. Niestety artykuł mi gdzieś wcięło, ale go znajdę, analizę i metody destylacji piwa przeprowadzano w Niemczech. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacek Opublikowano 14 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2013 Bogi, przepraszam jeśli wnerwiam dociekliwością :-) Matematyka jest jednak nieubłagana: 1 litr 45% to 450 ml czystego teoretycznego alkoholu ( teoretycznego, bo nie do uzyskania w praktyce za pomocą destylacji ). Jeśli było 5 litrów nastawu to teoretycznie miał 9% - to faktycznie jest ponad 7 :-) ale w praktyce, ponieważ odcina się pogony i przedgony ( zgodnie ze sztuką i sadzę że tak Robiliście ) musiał mieć więcej. Ale w kontekście samego bardzo ciekawego doświadczenia cyfry mają mniejsze znaczenie niż zdobyta wiedza, i tu liczę na współudział :-) szczególnie jeśli udałoby Ci się dokopać do tych zapisków. No a jeśli jeszcze Jesteś w stanie opisać wrażenia z degustacji tych wyrobów to będzie super. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 14 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2013 @maciej, bierz pod uwagę, że na pot stillu nie ma możliwości uzyskania urobku większego jak 65-68% i to przy ostrym cięciu. Napiszę na swoim przykładzie. Robiłem calvados - nastaw z jabłek wzmacniany cukrem - około 16-17% w nastawie. Po dwóch odpędach i wyrzuceniu pogonów i przedgonów otrzymałem 3 litry 66%.- z 25 litrów! To co się wypsociło leżakowało na pieczonym dębie, mam jeszcze około 0,5 litra, obecnie ma prawie 2 lata. To jest ekonomicznie i czasowo uzasadnione, ale twarde prawo - już nie psocę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 14 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2013 (edytowane) Ale w kontekście samego bardzo ciekawego doświadczenia cyfry mają mniejsze znaczenie niż zdobyta wiedza, i tu liczę na współudział :-) szczególnie jeśli udałoby Ci się dokopać do tych zapisków. No a jeśli jeszcze Jesteś w stanie opisać wrażenia z degustacji tych wyrobów to będzie super. Tak, dlatego właśnie szukam cały dzień (3 lata temu to było, a wtedy była fascynacja tematem-bo wiedziałem ile taki fleur de bier czy bierbrand kosztuje zagranicą i za jaki specjał jest uważany). Opisy degustacji tych trunków mam (różni znajomi z forum winiarskiego): Całkiem biała nalewka aromat grappa, w smaku jednak łagodna, przyjemna, bardzo przyjemna choć miód nie jest wyczuwalny absolutnie. Potraktują ją beczką, a na wesele będzie jak znalazł! kryształek i ponętnym bardzo subtelnym zapachu piwa, miodu z beczką w tle, - smak nie nadąża za zapachem, ale truneczek z gatunku bardzo zacnych pozostawiający na dość długim finiszu posmaki surowców (chmiel, miodek jakiś) i charakterystycznej beczułki, - ogólnie: klasa zbliżona do wyższych w swoim gatunku kolor: blado słomkowy, trunek klarowny zapach: drożdżowy smak: no no, fajne to to, widzę że to Trochę jak dla mnie za słodki ale jestem na tak. Kolor – bladosłomkowy, idealnie klarowny Zapach – delikatny, grappowaty, ale nie „zajzajerowy” czy ewidentnie fuzlowy w tle świeży orzeźwiający jakby mięta, korzenie(?) Smak – początek miękki/krąglutki jak dobry winiak, potem lekka słodycz i takie orzeżwiajace szczypanie na jęzorze, jak po mięcie, ale nie to alkohol i korzenie na końcu. Super niedowiary, nigdy bym nie pomyślał, że to „bimberek” jest bazą tak „krągłego” napitku. 1. ciemniejszy - bardzo dobry, delikatny, słabo wyczuwalny alkohol i bimbrowy posmak. Stawiam na destylat ciemnego piwa. 2. jaśniejszy - mnie nie smakuje. Pali w język i pozostawia jakiś dziwny chemiczny posmak (słodzik?). Co to jest? Recenzji znalazłem tyle. Ostatnie próbki poszły u skybert'a na działce na spotkaniu winiarsko-miodowo-nalewkarskim. Szukam dalej zapisków, bo wszystko zapisuję, więc gdzieś musi być dokładnie. Znalazłem artykuł na którym się wzorowaliśmy przy produkcji. I znalazłem zapiski -powstało dokładnie 495ml bazy 74%, którą rozcieńczyłem wodą (247ml)=49,5% (było ciekawe w smaku, ale jeszcze za mocne), więc doprowadziliśmy wodą (126ml) trunek do mocy 42,12% (przeciętnie bierbrand ma 42% a mieści się między 40-45%), więc można podsumować, że z 5 litrów piwa o mocy pow.7% powstał bierbrand (868ml) o mocy 42%, który tak jak pisałem podzieliłem, na różne wersje (wersja czysta raczej do picia jako ciekawostka, zbyt aromatyczne i ciężkie). destylacja piwa.pdf Edytowane 14 Stycznia 2013 przez elroy gacek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacek Opublikowano 14 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2013 Bogi rules !!! Już wiem jaki będzie mój następny eksperyment @Fidel Dura lex sed lex - w wolnym tłumaczeniu "durne prawo ale prawo" , I ostrzegam że pomimo iż produkcja napojów niskoalkoholowych metodą fermentacji jest na własne potrzeby u nas dozwolona to intrerpretacja "własnych potrzeb" nie pozostawia złudzeń ( co do intelektu twórcy tejże ;-). Na własne potrzeby oznacza spożywanie samemu, lub w gronie gości, natomiast obdarowanie kogoś np butelką piwa jest już jako darowizna formą sprzedaży a ta bez odpowiednich zezwoleń i opłaconej akcyzy jest działaniem przeciwko Skarbowi Państwa z ustawowo określonymi konsekwencjami. To tylko taka refleksja, która naszła mnie przy okazji KPD w Żywcu, gdzie "obdarowałem " jury podobnie jak wszyscy inni uczestnicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 z 5 litrów piwa o mocy pow.7% powstał bierbrand (868ml) o mocy 42% Bogi, po prostu nie mogę tego spokojnie czytać. W 5 litrach alkoholu 7% jest 350 ml czystego alkoholu. Ty nam wmawiasz, że uzyskałeś 364 ml alkoholu z tego nastawu na szklanym potstillu. Nawet na kolumnie nie dało by się oddestylować więcej alkoholu niż jest w nastawie - w tym przypadku w piwie - 868 ml 42% alkoholu to 364 ml. Poza sprawnością twojego zestawu, zadziwia mnie fakt, e musiałeś zbierać wszystkie smrodki, które Ci wyleciały z tego sprzętu. Każdy kto trochę psocił na potstillu wie, że jak zaczyna kapać z niego około 40% destylat to po prostu już śmierdzi - to jest pogon, a przedgon odlałeś? Albo nas delikatnie pisząc wpuszczasz w maliny, albo alkoholomierz Ci się popsuł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 (edytowane) Tak, jak przeczytałeś w artykule, najpierw się destyluje wszystko jak leci-czyli za pierwszym razem nic się nie wyrzuca, potem już normalnie, z tym że odrzuca się tylko ogon, który ma w okolicach 20-25% przy założeniu, że serce ma koło 70%; przeważnie głowa zawiera ważne składniki aromatyczne i jej się nie wyrzuca, tak robią w Szwajcarii np. Stąd taka różnica przy destylacji wina czy owoców, gdzie przeprowadza się destylację frakcyjną już na początku i otrzymuje się wartości 30%-72%-90% a właśnie piwa. Ogon możesz dodać do następnego zestawu piwa i od nowa. Alkoholomierz działał, zapiski spisałem jak notowałem. Jak chcesz inne zapiski z naszych destylacji-poza tą jedną próbą destylowaliśmy głównie zioła już, ale też nie dało się utrafić, że jak raz wyszło tak, to za drugim razem będzie tak samo-z jednej receptury wyszło mi ponad 500ml a z tej niewiele ponad 100ml, to też Ci mogę napisać, wychodziły rożne wyniki, ale tyle ile wyszło, tyle zapisywałem, że mam. Niektóre destylaty w ilości niewielkiej mam do tej pory. Na małym aparacie robiliśmy tylko raz, zapiski znalazłem. Jak się rozgrywa na dużym nie wiem-bo to we Francji mój przyjaciel robił, ja mu powiedziałem tylko, co ma robić, ale jemu wszelkie rektyfikacje wyszły po drodze i czysty destylat z Fischer'a i Kronenbourg'a skapał za jednym razem (ale maszyna ma wiele udogodnień jak widziałeś na zdjęciu i pojemność 150 litrów), smakowo to wyszło gorsze, bo bardziej aromatyczne, ale też ten aparat nie ma przeznaczenia do destylacji piwa, tylko inne. Edytowane 15 Stycznia 2013 przez Bogi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacek Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 (edytowane) Albo nas delikatnie pisząc wpuszczasz w maliny, albo alkoholomierz Ci się popsuł. Równolegle toczy się temat o działaniu refraktometru z którego wynika, że pomiar zawartości alkoholu w gotowym piwie w warunkach domowych to temat na doktorat. Począwszy od pomiaru ekstraktu przez oblicznia ABV a na pomiarze alkoholu w ew destylacie skończywszy, wszystkie z nich mogły zostać opatrzone błędem i to niemałym. Tematem naszej rozmowy był pomysł na zagospodarownie piwa przez destylacje i tu nie ma powodu by podważać zeznanie Bogi'ego bo przecież wiadomo że jeśli nas oszukuje to następne 100 warek mu skwaśnieje ;-) a zapiski które przedstawił z artykułem włącznie są do bólu wiarygodne i przydatne. Ty nam wmawiasz, że uzyskałeś 364 ml alkoholu Tak więc nie ma co robić takich personalnych wycieczek bo one psują niepotrzebnie atmoswerę. Nie zauważyłem aby ktokolwiek tutaj upierał się, że da się za pomocą podstila zamienić wodę w alkohol, a że cyfry się nie kleją to moim zdaniem zupełnie inna bajka, szczegónie że nie mówimy o wynikach badań w laboratorium tylko o zapiskach robionych na żywo. Dyskusje na temat wydajności destylacji oraz pomiarów parametrów destylatów toczą sie na innym forum i są równie ciekawe ;-) Edytowane 15 Stycznia 2013 przez MACIEJGACKOWSKI Bogi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 (edytowane) Co do pomiaru zawartości alkoholu w piwa, każdy piwowar musiałby mieć w domu gęstomierz, żeby mieć 100% pewność jaka jest zawartość i ekstraktu i alkoholu. A ponieważ nikt takich pieniędzy nawet na koncie nie ma, pozostają nam różne mierniki, gdzie ta granica błędu będzie bardzo płynna-zwłaszcza że nawet taki refraktomer kosztuje ułamek tego, co profesjonalna maszyna do pomiaru tego i owego. Nie oszukuję broń Boże, bo też dlaczego, z Fidel'em się zgadzam, że wynik destylacji piwa jest mało ekonomiczny i mało wydajny, ale ponieważ chciałem to zrobić, to zrobiłem, nie znaczy, żebym namawiał wszystkich do takiego rozwiązania, bo jak już pisałem, bierbrand w Polsce się nigdy nie przyjmie (podobnie jak kirsch, wódka genepi, etc, bo to są specyficzne trunki, które mają swój kraj, swoich odbiorców-genepi też robiliśmy-z 1600ml 25% bazy po destylacji powstało 475ml 50%, w innym przypadku z 2600ml 25% wynik był taki: 100ml głowy, 350ml serca (60%), 150ml ogonów (45%) i poogonów (150ml). A zapiski przedstawiłem takie, jakie mi wyszły, bez względu na to co robię, wszystko skrzętnie zapisuję, ale nie przywiązuję wagi do chirurgicznej dokładności, zresztą żaden z wielkich producentów nie przywiązywał i czasem im się udało coś, co nie powinno się było udać, a czasem wprost przeciwnie. Edytowane 15 Stycznia 2013 przez Bogi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Ja nikogo nie atakuję. Chcecie przepędzać piwo - przepędzajcie. Smacznego. Jak bym miał 100 litrów piwa wylać to może bym się nad psoceniem zastanowił, ale jak mi nie wyjdzie jedna warka, to albo się żona w niej wykąpie, albo po prostu wyleję bo mi żal marnujących się butelek. Tylko niech mi nikt nie wmawia, że czarne jest czarne a białe jest białe! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Ale nikt Ci nic nie wmawia. Zwróć uwagę, że w Polsce pewnych trunków nie można dostać, ale można je zrobić, dlatego zwykła chęć spróbować. Jak skosztowałem bierbrand w Altes Tramdepot w Bernie, stwierdziłem "czemu nie" i jak się nadażyła okazja, że piwo nie było najlepsze, to zrobiliśmy, ot tyle. Orędownikiem bierbrand'u nie jestem w żadnym wypadku, ale jeśli zainwestowało się parę złotych w piwo, która ma pójść w kanał, to lepiej niech się zwróci, bo oficjalnie trunek nie jest tani a i ciekawostka będzie na imprezach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Widziałeś uśmiech na końcu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się