Skocz do zawartości

Wrażenia i błędy po pierwszej warce z zacieraniem...


5k18a

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem już na koncie kilka warek z brewkitów, także nabrałem pewnego doświadczenia i postanowiłem uwarzyć pierwszą warkę z zacieraniem. Wybrałem taką recepturę:

 

Słód pilzneński 4kg

Słód karmelowy Carared 0,3 kg

Słód karmelowy Caraaroma 0,1 kg

Chmiel aromatyczny 55 g (Nowa Zelandia owoce cytrusowe) granulat

Drożdże Safale US-05

 

Zacierałem w ilości 20l

65 st - 40 min

71 st - 30 min

75 st - 1 min

 

Po zakończeniu zacierania przefiltrowałem w fermentatorze z filtratorem z oplotu i wysłodziłem raz dolewając około 5l wody.

 

Tutaj popełniłem kilka błędów użyłem chłodnej wody, oraz za mało wody do wysładzania bo wyszło koło 20l brzeczki. Nie wziąłem pod uwagę odparowania przy chmieleniu. Chmieliłem w woreczku muślinowym dosypując do tego samego woreczka kolejne porcje chmielu. Co jednak nie jest wygodne i lepiej raczej użyć kilku osobnych woreczków.

 

Chmielenie było takie:

 

10g - 60min

15g - 15min

25g - 5min

 

Po zakończeniu chmielenia zostało mi coś koło 15l brzeczki. Gęstość była na poziomie 18Blg (przy 21 st). Odstawiłem na balkon do wystygnięcia przy okazji robiąc whirlpoola żeby zebrał się osad na środku. Niestety kiedy zlewałem do fermentatora i tak zeszło mi strasznie dużo syfu. Z uwagi na gęstość i ilość brzeczki postanowiłem dolać wody by uzyskać 20l. Końcowy poziom wyszedł na 12,5Blg.

 

Największe błędy jakie popełniłem to nie uwzględnienie końcowej ilości brzeczki (15l), oraz pozostawienie znacznej ilości osadów po chmieleniu.

Jak myślicie czy taka warka ma szanse wyjść przyzwoicie, czy raczej skaszaniłem je totalnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zakończeniu chmielenia zostało mi coś koło 15l brzeczki. Gęstość była na poziomie 18Blg (przy 21 st). Odstawiłem na balkon do wystygnięcia przy okazji robiąc whirlpoola żeby zebrał się osad na środku. Niestety kiedy zlewałem do fermentatora i tak zeszło mi strasznie dużo syfu. Z uwagi na gęstość i ilość brzeczki postanowiłem dolać wody by uzyskać 20l. Końcowy poziom wyszedł na 12,5Blg.

 

Jak długo zajęło ci schłodzenie?

Ja swoje jak chłodziłem, to trwało to całą noc, ale na rano osad pięknie został na dnie, bez problemu dekantowałem, niczego nie zaciągając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak myślicie czy taka warka ma szanse wyjść przyzwoicie, czy raczej skaszaniłem je totalnie?

 

Nie masz się co martwić, jeśli nie będzie infekcji to piwo wyjdzie bardzo dobre. Następnym razem wysładzaj albo do osiągnięcia blg niższego o 2-3 od tego, który chcesz uzyskać, albo do powiedzmy 24l (ja tak robię, te 4l zazwyczaj odparowują podczas chmielenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak długo zajęło ci schłodzenie?

Ja swoje jak chłodziłem, to trwało to całą noc, ale na rano osad pięknie został na dnie, bez problemu dekantowałem, niczego nie zaciągając.

 

Najpierw włożyłem garnek do zimnej wody na 30 minut potem stał na balkonie w temperaturze -1st. Po 5 godzinach było już na poziomie 24 stopni. Jak wygląda sprawa chłodzenia, czy nie wolno zakrywać gara podczas chłodzenia? Chodzi mi o obecność DMS, kiedy intensywnie parowało trzymałem odkryte, ale sądzę że poniżej pewnej temperatury DMS już się nie wydzielają.

 

Co do woreczków muślinowych to myślę że jednak ułatwiają sprawę z usunięciem osadów. Mi nie sprawiały żadnych problemów.

 

Zastanawia mnie jedna rzecz. Fermentacja przebiega bardzo spokojnie. Drożdże zadałem w sobotę, rurka nie daje większych oznak życia, chociaż piana pojawiła się bardzo ładna i gruba. Wiadro jest szczelne na 100%

Edytowane przez 5k18a
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wygląda sprawa chłodzenia, czy nie wolno zakrywać gara podczas chłodzenia? Chodzi mi o obecność DMS, kiedy intensywnie parowało trzymałem odkryte, ale sądzę że poniżej pewnej temperatury DMS już się nie wydzielają.

 

 

Ja tam olałem, wystawiłem gar na zewnątrz, poszedłem spać, gar zakryty oczywiście.

W smaku żadnych oznak DMS nie wyczułem.

 

Zastanawia mnie jedna rzecz. Fermentacja przebiega bardzo spokojnie. Drożdże zadałem w sobotę, rurka nie daje większych oznak życia, chociaż piana pojawiła się bardzo ładna i gruba. Wiadro jest szczelne na 100%

 

Jak jest piana, to wszystko ok, według mnie.

U mnie też nie było jakiejś burzy, piana się pojawiła, spadła po paru dniach i zaraz zobaczyłem drożdże na dnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wygląda sprawa chłodzenia, czy nie wolno zakrywać gara podczas chłodzenia? Chodzi mi o obecność DMS, kiedy intensywnie parowało trzymałem odkryte, ale sądzę że poniżej pewnej temperatury DMS już się nie wydzielają.

Jeśli chłodzisz tym sposobem (w wannie, na zewnątrz, na balkonie) to oczywiście gar musi być zakryty.

DMS nie będzie się wytwarzał poniżej 80stC. Dobrze by było, żebyś zaopatrzył się albo samemu zrobił chłodnicę zanurzeniową, wtedy Twoje obawy o DMS będą mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jedna rzecz. Fermentacja przebiega bardzo spokojnie. Drożdże zadałem w sobotę, rurka nie daje większych oznak życia, chociaż piana pojawiła się bardzo ładna i gruba. Wiadro jest szczelne na 100%

Ciekaw jestem skąd ta pewność, że wiadro jest szczelne?

U mnie "bulkało" tylko kiedy zakręciłem fermentorem , a też wydawało się, że wiadro szczelne na 100% ;)

Skoro piana jest i to ładna, i gruba to drożdże szaleją. CO2 musi w większości uciekać przez wieko. Niczym się nie martw zmierz Blg najwcześniej po tygodniu, będziesz mile zaskoczony :D

Co do szkodliwych substancji tj. DMS to wydaje mi się, że wydzielają się tylko w parze powyżej 80'C, lub nawet tylko podczas intensywnego gotowania. Kilku godzinne chłodzenie to ciężka próba dla brzeczki, więc pokrywka jak najbardziej wskazana.

Edytowane przez Gąska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro piana jest i to ładna, i gruba to drożdże szaleją. CO2 musi w większości uciekać przez wieko. Niczym się nie martw zmierz Blg najwcześniej po tygodniu, będziesz mile zaskoczony :D

 

Według mnie, to po paru dniach to już będzie czuć w zapachu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie używa się filtratora osadów w kotle warzelnym to z woreczka warto skorzystać ale głównie do szyszek.

 

Właśnie do szyszek to nie widzę powodu by używać. Wolałbym by wszystkie chmiele były w szyszkach. Po chmieleniu i studzeniu wszystko przelewam przez sitko i cały chmiel w szyszkach zostaje w nim. Zero problemów według mnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem korzystania z woreczków? No jeśli mówisz o jednym woreczku do chmielenia :/

Jest też kwestia nierównomiernego chmielenia przy zastosowaniu woreczków. Nie testowałem tego na swojej skórze, ale temat był gdzieś poruszany. Chyba nawet na wiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się zastanawiałem trochę jaki wpływ na jakość wychmielenia ma używanie woreczków. Na koniec chmielenia zrobiłem coś czego się pewnie nie robi, mianowicie wycisnąłem woreczek z granulatem i to chyba było główne źródło osadu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wycisnąłem woreczek z granulatem i to chyba było główne źródło osadu

Głównym źródłem osadu jest tzw. osad gorący, czyli osad powstały w trakcie gotowania (przełom), złożony w dużej części z białek. Stosując woreczki powinieneś mieć mniej w tym osadzie chmielin, nawet jeśli woreczki wyciskałeś.

Z każdą warką będziesz sprawniej dekantował brzeczkę do fermentora, rób to, co proponują Koledzy: whirlpool (wir), odczekanie, zlanie do fermentora. Dla poprawy tej dekantacji możesz zamontować (jeśli jest taka możliwość) kran w ściance gara warzelnego. W taki kran będzie można zamontować np. filtrator z oplotu, żeby lepiej oddzielać chmieliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.