anteks Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Prosty patent - "kompot chmielowy": gotujesz chmiel w garnku ok 3 L dla goryczki (z godzinę w czasie warzenia) potem dodajesz do brzeczki, podgrzewasz do 90 C, dosypujesz aromatyczny i 10 minut w 90 C i styka - praktycznie to przetestowałem, piwo jest nachmielone, a nawet niektóre warki wręcz przechmielone. Jak się nudzisz to gotuj 90 minut.... to znaczy że brzeczki nie gotujesz ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fredd Opublikowano 26 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2009 to znaczy że brzeczki nie gotujesz ? Stosuję surogat gotowania - kociołek na maxa (czyli 90- 95 C) i trzymam tak zaleznie od nastroju 10, 30, czasem i 60 minut. Piękny przełom zawsze jest, zmętnienia na zimno nie mam (w temp 10 C) Gotowania sensu stricto nie stosuję, bo i po co...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 26 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2009 Gotowania sensu stricto nie stosuję, bo i po co...? Zerknij choćby na to http://www.eurequa.pl/pl/IX.8.htm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 26 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2009 Gotowania sensu stricto nie stosuję, bo i po co...? Żeby się pozbyć DMS. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 27 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2009 jest filtracja , klarowanie , chmielenie bez gotowanie . Następnym krokiem będzie pasteryzacja i ekstrakty chmielowe ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 27 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2009 hehe ja już się przymierzam do pasteryzacji w minikegach 5l bo w butelkach za dużo roboty. Mi to nie przeszkadza, może być i pasteryzowane, na enzymach itp, najważniejsze by mi smakowało. Niektóre sklepowe też są "udoskonalane" i smakują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lusterko87 Opublikowano 5 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2012 (edytowane) Trochę odświeżam ten stary temat ( przy czytaniu postów od końca tak się może zdarzyć ) Może jestem wygodny ale czy mógł by ktoś krok po kroku - bo z całej dyskusji rożne wioski się nasuwają..- bez zbędnych dywagacji opisać ten sposób zacierania ? oraz podać sprawdzone przepisy na zacieranie jedno-temperaturowe ? edit : bo zapomniałem dopisać istoty postu Edytowane 5 Stycznia 2012 przez Lusterko87 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 5 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2012 Do lodówki wlewasz wodę o temperaturze ok. 74oC, wsypujesz ześrutowany słód, mieszasz, zamykasz. Po godzinie filtrujesz. Nie musisz jednak zacierać jednotemperaturowo. Możesz zacząć od mniejszej ilości wody i temperatury podnosić poprzez dolanie odpowiedniej ilości wrzątku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 5 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2012 Zanim zaczniesz robić lodówkę poczytaj jeszcze na wiki Fermentor z kranikiem wielofunkcyjny i na forum Kadź zacierna= wiadro z kranikiem Do zrobienia w 30 min Jednotemperaturowe to nuda znaczy na angola znaczy na bryta jak mówi Makaron Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 6 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2012 Moje ostatnie 2 warki zacierane w lodówce.Jedna na lenia druga z wlewem http://www.piwo.org/topic/907-anteks-piwowarzy/page__view__findpost__p__130411 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 6 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2012 Dodatkowo: ongiś w plikowni był arkusz excela pomocny przy obliczaniu temperatury wody i jej ilości (czy to na pierwszą przerwę czy na kolejną). Tomek w innym wątku wspomniał, że pracuje nad jej przywróceniem (plikowni), więc i ten arkusik się znów pojawi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lusterko87 Opublikowano 6 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2012 Dobra rozumiem, ale kolejny etap czyli chmielenie odbywa się metodą klasyczną ? czyli w garnku ? Bo w wcześniejszych postach pisaliście o chmieleniu na zimno..ale chyba coś źle z interpretowałem... Możecie mnie oświecić ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiaderny Opublikowano 6 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2012 (edytowane) Dobra rozumiem, ale kolejny etap czyli chmielenie odbywa się metodą klasyczną ? czyli w garnku ? Bo w wcześniejszych postach pisaliście o chmieleniu na zimno..ale chyba coś źle z interpretowałem... Możecie mnie oświecić ? Większość stylów piwa (prawie wszystkie) wymaga warzenia - nie zrobisz tego w plastikowym naczyniu. Wraz z warzeniem następuje chmielenie brzeczki. Chmielenie na zimno jest procesem dodatkowym, stosowanym już na schłodzonej brzeczce zadanej drożdżami, w celu uzyskania aromatów chmielowych traconych z powodu temperatury. edit: literówka Edytowane 6 Stycznia 2012 przez Swiaderny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadzik Opublikowano 6 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2012 Tak. Po filtracji chmielisz standardowo. Chmielenie na zimno to zupełnie coś innego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Dodatkowo: ongiś w plikowni był arkusz excela pomocny przy obliczaniu temperatury wody i jej ilości (czy to na pierwszą przerwę czy na kolejną). Tomek w innym wątku wspomniał, że pracuje nad jej przywróceniem (plikowni), więc i ten arkusik się znów pojawi. Masz na myśli ten arkusz? http://tomasz_zieba.republika.pl/piwo/piwo_obliczenia.xls W każdym bądź razie ten bardzo polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Do lodówki wlewasz wodę o temperaturze ok. 74oC, wsypujesz ześrutowany słód, mieszasz, zamykasz. Po godzinie filtrujesz. Nie musisz jednak zacierać jednotemperaturowo. Możesz zacząć od mniejszej ilości wody i temperatury podnosić poprzez dolanie odpowiedniej ilości wrzątku. Pamiętać jeszcze trzeba o wygrzaniu lodówki Ja wlewam wodę o temperaturze o 3°C wyższej, niż zakładana, a następnie czekam kila minut aż spadnie o te 3°C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
white Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Witam! właśnie zastanawiam się nad taką lodówką, co myślicie http://allegro.pl/lodowka-turystyczna-curver-pojemnosc-32l-c-159553-i2039475794.html niestety jest chyba pusta w środku, tzn izolacją jest powietrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadzik Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Witam! właśnie zastanawiam się nad taką lodówką, co myślicie http://allegro.pl/lo...2039475794.html niestety jest chyba pusta w środku, tzn izolacją jest powietrze. Nie żebym się specjalnie reklamował ale mam lodówkę 32l do odsprzedania (izolacją jest styropian) którą już wrzucałem na forum http://www.piwo.org/topic/5978-sprzedam-lodowka-turystyczna-32l/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 12 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2012 Masz na myśli ten arkusz? http://tomasz_zieba...._obliczenia.xls W każdym bądź razie ten bardzo polecam. Tak dokładnie ten. Korzystam z arkusza "Infuzyjne" przy każdej warce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 13 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2012 Tak dokładnie ten. Korzystam z arkusza "Infuzyjne" przy każdej warce. Ja nawet więcej, trochę go przerobiłem i używam jako dziennika piwowarskiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 13 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2012 Ja nawet więcej, trochę go przerobiłem i używam jako dziennika piwowarskiego. A w jaki sposób? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 14 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 W ten sposób,w sumie to niewiele zmieniałem. Używam go do planowania warek, po warzeniu wpisuję co mi faktycznie wyszło. W tabelce "podstawowe informacje" mogę szybko podejrzeć czy się mieszcze w stylu. piwo_obliczenia.xls Fidel 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lusterko87 Opublikowano 14 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 A powiedzcie mi w jaki sposób przeprowadzić wysładzania przy warzeniu w lodówce ? Czy na zasadzie : chcę 25 Litrów brzeczki i to co zatarłem w lodówce uzupełniam do rządanej objetości w fermentatorze i schładzam do odpowiedniej temperatury dla drożdży ? Jesli sie myle proszę o rozjaśnienie mi problemu. O odpowiedź proszę Antexa lub Makarona bo widzę że oni mieli większe doswiadczenie z tym wynalzkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 14 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 A powiedzcie mi w jaki sposób przeprowadzić wysładzania przy warzeniu w lodówce ? Czy na zasadzie : chcę 25 Litrów brzeczki i to co zatarłem w lodówce uzupełniam do rządanej objetości w fermentatorze i schładzam do odpowiedniej temperatury dla drożdży ? Jesli sie myle proszę o rozjaśnienie mi problemu. O odpowiedź proszę Antexa lub Makarona bo widzę że oni mieli większe doswiadczenie z tym wynalzkiem. Jakby to powiedzieć normalnie Są dwie metody wysładzanie ciągłe wysładzanie na raty. W pierwszej metodzie dolewamy wody na górę, do momentu jak nie uzyskamy odpowiedniej objętości/wody wysłodkowe będą miały mniej niż 3°Blg. - ta metoda daje wyższą wydajność, ale ja jej nie polecam dla początkujących. W drugiej metodzie dolewa się daną ilość wody do zacieru, miesza filtruje. Następnie całość spuszcza do gotowania. Po czym wypełnia się młóto wodą o temperaturze do 80°C do identycznej pojemności jak w przypadku pierwszego wysładzania, no i spuszcza zawartość po dokładnym wymieszaniu, odczekaniu chwilki i przefiltrowaniu do kotła warzelnego. Polecana przezemnie metoda, bo mniej błędów można przy niej popełnić i tym samym można uzyskać lepsze rezultaty, kosztem wydajności. Edit A to co ty opisałeś to metoda bez wysładzania Wszystko jest w WIKI Do tego zapomniałeś o gotowaniu i chmieleniu. http://www.wiki.piwo...28fly_sparge.29 Lusterko87 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 14 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 Wysładzanie w lodówce niczym nie różni sie od wysładzania w wiadrze czy też innym pojemniku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się