Jump to content

pierwsza pszenica


Recommended Posts

przyszedł czas na pszeniczne-na WB 06 z 13Blg po tygodniu było 2Blg , po 10 dniach 1,5 Blg po dwóch tygodniach nadal 1,5Blg.

Zlałem na cichą ,dziś mija 8-my dzień cichej nadal jest 1,5 Blg-jutro chcę butelkować-tylko piwo jest kryształ-czy zakołysać fermentorem ,żeby zabrało trochę drożdży do refermentacji,czy w tym "krysztale" jest dość drożdży?

Link to comment
Share on other sites

Jak będziesz przelewał możesz zaciągnąć rurkę troche z drożdży z dna. Podejrzewam, że podczas refermentacji i tak się nowe pojawią. Ale jak zaciągniesz z dna szybciej sie nagazuje.

Link to comment
Share on other sites

Marabelka, a na przyszłość nie rób cichej dla pszenicy ;) ona ma być mętna i nie potrzebuje jej! Pozaciągaj trochę drożdży z dna, albo dodaj gęstwy trochę, bo możesz nie mieć gazu.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Panowie-dodam jeszcze,że przelewając na cichą odlałem dwie butelki 1L - do jednej dałem 7 gr cukru a do drugiej 10 gr

dziś jedna jest twarda ,ale nie jak skała,lekko się ugina a ta z 7gr cukru jest półmiękka , dziwi mnie to ,bo wg programu refermv2.1

gazując na 2,7 powinienem dać 112 gr na 15 litrów + 0,5 wody to jest ok 7gr/L

Butelki stoją w 18 stopni

Na ile stopni v gazujecie swoje pszeniczki?

Edited by marbelka
Link to comment
Share on other sites

Marabelka, a na przyszłość nie rób cichej dla pszenicy ;) ona ma być mętna i nie potrzebuje jej! Pozaciągaj trochę drożdży z dna, albo dodaj gęstwy trochę, bo możesz nie mieć gazu.

Ok ok bałem się granatów-tyle się naczytałem o tych wb06 , że żarłoki :)

myślałem,że zejdą jeszcze o 0,5 Blg a to by było równe 5gr/L

Link to comment
Share on other sites

Ok ok bałem się granatów-tyle się naczytałem o tych wb06 , że żarłoki :)

myślałem,że zejdą jeszcze o 0,5 Blg a to by było równe 5gr/L

 

Pszeniczne to jest piwo do szybkiego spożycia , nawet jak byś dał x2 za dużo cukru to raczej nie będziesz przechowywał tych butelek tak długo by miały szansę na stanie się granatem. No chyba ż ektoś lubi stare zwietrzałem pszenice ;)

Link to comment
Share on other sites

Jedną warkę pszenicznego na WB06 trzymałem 2 miesiące , ostatnie butelki to był cień świeżego piwa. Kwaskowość wychodzi na pierwszy plan , goździki i banany znikają prawie całkowicie. Miesiąc , 1,5 to góra.

Link to comment
Share on other sites

Ostatnio warzyłem pszenice z zestawu BA na WB-06, po 10 dniach bóżliwej było 3 blg, zdecydowałem o butelkowaniu bez cichej. po 2,5 tyg piwo jest dobrze nagazowane i bardzo smacze, wyczuwalne banany i goździki.

Link to comment
Share on other sites

Ło chesus!! Dam mu punkt ;), bo dawno takiego błędu ortograficznego nie widziałem pomimo wbudowanego słownika :D

 

Co do doświadczeń z pszenicą po czasie, z ciekawości zostawiłem sobie 6 butelek żeby zobaczyć jak to wygląda, każda po miesiącu spożyta. pierwsze 3 były okej, jak pszenica banany i goździki, po tym czasie niestety zanikało to powoli a piwo było wręcz słabe. Ostatnia butelka po 6 miesiącach wyszła z butelki (drożdże Wb-06 więc standard) i w smaku kwaskowata, aromat zbożowy i nic więcej, więc pszenice trzeba w miarę szybko pić.

Link to comment
Share on other sites

Pszenica traci sporo na swoich walorach z upływem czasu. Z moich obserwacji wynika ze po około powiedzmy 2 miesiącach od zabutelkowania zaczyna się starzeć . Najlepiej ją pic jak najszybciej ;)

Link to comment
Share on other sites

Co do doświadczeń z pszenicą po czasie, z ciekawości zostawiłem sobie 6 butelek żeby zobaczyć jak to wygląda, każda po miesiącu spożyta. pierwsze 3 były okej, jak pszenica banany i goździki, po tym czasie niestety zanikało to powoli a piwo było wręcz słabe. Ostatnia butelka po 6 miesiącach wyszła z butelki (drożdże Wb-06 więc standard) i w smaku kwaskowata, aromat zbożowy i nic więcej, więc pszenice trzeba w miarę szybko pić.

 

Banany i goździki to niby nieodzowna część pszenicy, ale takie piwko pozbawione ich aromatu i smaku też jest do wypicia. Najlepiej oczywiście wypić szybko, świeże, kiedy ma wszystkie swoje walory, ale też nie będzie to fatalne piwko, jeżeli trochę poleży.

Link to comment
Share on other sites

może trochę nie w temacie, ale także przymierzam się do pszenicznego i tak na spróbowanie kupiłem sobie Okocim. Jeżeli tak ma smakować pszeniczniak to może jednak sobie odpuszczę, bo może to nie mój smak :( Czy domowa pszenica ma coś wspólnego z tym co wczoraj piłem???

Link to comment
Share on other sites

może trochę nie w temacie, ale także przymierzam się do pszenicznego i tak na spróbowanie kupiłem sobie Okocim. Jeżeli tak ma smakować pszeniczniak to może jednak sobie odpuszczę, bo może to nie mój smak :(

 

Odpuść sobie pszenicę z Okocimia, a na wszelki wypadek, gdybyś chciał jeszcze spróbować, to odpuść sobie także Książęce Pszeniczne i Książęce Złote Pszeniczne oraz Pszeniczniaka z Browaru Naruszeń Dóbr Osobistych A.

 

Spróbuj np. Paulanera jasnego pszenicznego. Praktycznie wszędzie jest dostępny, wielu ludziom smakuje, ja też nic do niego nie mam.

 

Czy domowa pszenica ma coś wspólnego z tym co wczoraj piłem???

 

Nie piłem (jeszcze) domowej pszenicy, ale zgaduję, że nic a nic.

Edited by Slonx
Link to comment
Share on other sites

może trochę nie w temacie, ale także przymierzam się do pszenicznego i tak na spróbowanie kupiłem sobie Okocim. Jeżeli tak ma smakować pszeniczniak to może jednak sobie odpuszczę, bo może to nie mój smak :( Czy domowa pszenica ma coś wspólnego z tym co wczoraj piłem???

Gdy będziesz się przymierzał do lagera, to se Harnasia nie kupuj na spróbowanie, bo też se możesz odpuścić :) Jeśli chodzi o pszenice, to jak dla mnie czeski Primator Weizenbier..i Niemcy się mogą schować.

Link to comment
Share on other sites

Gdy będziesz się przymierzał do lagera, to se Harnasia nie kupuj na spróbowanie, bo też se możesz odpuścić :) Jeśli chodzi o pszenice, to jak dla mnie czeski Primator Weizenbier..i Niemcy się mogą schować.

 

Jeszcze jakiś czas temu bym się zgodził w pełni, bo również mi smakowało to piwko. Niedawno jednak zakupiłem 3 butelki i której bym nie otworzył, jakaś dziwna, kwaśna z jakby mydlanym posmakiem. Nie mam pojęcia, czego to wina... Nic to, zaopatrzę się w najbliższym czasie i sprawdzę. Musiał mi się trafić trefny towar.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.