coder Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 W ostatniej warce po raz pierwszy zastosowałem rzadki zacier 1:4, podobno tradycyjny dla niemieckich browarów. Okazało się, że zanotowałem spory i nieoczekiwany wzrost wydajności - zbadałem sprawę i okazuje się, że tak ma być, wielu piwowarów obserwuje to zjawisko, polecam wypróbowanie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bielok Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 Cześć. Jaka wydajnośc browaru uzyskałeś? Ja z natury sknery śrutuję na makę w warce #5 (jeszcze nie opisana) z tego co pamiętam uzyskałem wydajność ok 74%. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pieron Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 Też to właśnie zauważyłem. Normalnie używam ok 17,5l wody na 5,2kg-wydajność ok. 60-65% i wtedy na ogół wszyscy wysładzają na maxa. Raz dodałem za dużo wody, bo za bardzo mi się podgrzało i wyszło coś 20l też na 5,2kg i wydajność od razu podskoczyła o 5%. Kolejna warka dam ok 22l czy nawet 24 i zobaczy się. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jejski Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 Ja na ok 4,5kg daję 15-17l. wody a wydajność od kilku warek 70-75% Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 Ja ostatnio na 8kg dalem 16 litow wody, wydajnosc niecale 70% Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted February 19, 2009 Author Share Posted February 19, 2009 Jaka wydajnośc browaru uzyskałeś? Ja mam browar ustawiony na 70%, a tym razem wyszło mi pod 80%, i spowodowało małe kłopoty... Tyle, że ja liczę wydajnośc po amerykańsku, u nich Twoje 80% to jest 100%. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pieron Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 A jak się liczy po amerykańsku? Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted February 19, 2009 Author Share Posted February 19, 2009 A jak się liczy po amerykańsku? Mnie to liczy Beersmith, dla każdego słodu jest inaczej, np. pils ma ekstraktywnośc maksymalną 80%, a żytni 70%. Jak zrobię warkę ze 100% pilsa i uzyskam 80%, to jest wydajnośc 100 procentowa, więcej się nie da. A jak mam pół na pół żytni i pils i uzyskam 75%, to znowu mam wydajność 100%, bo miałem gorsze słody i to trzeba wziąć pod uwagę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
GaGacek Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 też ten sposób stosuje. Łącze większa ilość wody, przerwę zakwaszającą, drobne śrutowanie i poniżej 70% nie schodzę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacer Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 Ja mam browar ustawiony na 70%, Jak się ustawia browar i którym pokrętłem? Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted February 19, 2009 Author Share Posted February 19, 2009 Ja mam browar ustawiony na 70%' date='[/quote']Jak się ustawia browar i którym pokrętłem? Na serio to wydajność się reguluje trzema pokrętłami: - przy śrutowniku - im drobniej tym wieksza wydajność - przy zacieraniu - im dłużej i (jak się okazuje) bardziej rozrzedzone tym więcej - przy wysładzaniu - im więcej tym więcej, i ciągłe jest lepsze od wsadowego (batch sparge) Ja teraz idę w tym kierunku, żeby 2 pierwsze pokrętła wykorzystać na maxa, a ograniczać wysładzanie, które jak mi się wydaje jest potencjalnie najbardziej szkodliwe dla piwa. I najbardziej pracochłonne, ale to inna sprawa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pieron Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 Pokrętło nr 2 - zacieranie, w jakiej i ile przetrzymujesz? Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacer Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 Na serio to wydajność się reguluje trzema pokrętłami:- przy śrutowniku - im drobniej tym wieksza wydajność - przy zacieraniu - im dłużej i (jak się okazuje) bardziej rozrzedzone tym więcej - przy wysładzaniu - im więcej tym więcej, i ciągłe jest lepsze od wsadowego (batch sparge) Ja teraz idę w tym kierunku, żeby 2 pierwsze pokrętła wykorzystać na maxa, a ograniczać wysładzanie, które jak mi się wydaje jest potencjalnie najbardziej szkodliwe dla piwa. I najbardziej pracochłonne, ale to inna sprawa. Ja to wszystko wiem. Tylko nie podoba mi się zwrot "mam browar ustawiony na 70%". Słowo ustawiony wyjątkowo mi tu nie pasuje. Wynikało by, że masz jakieś pokrętło i ustawiasz 70%. I te 70% jest najważniejszą wielkością, która jest pilnowana w browarze. A przecież tak nie jest. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 (edited) A jak się liczy po amerykańsku? Wyjaśnie jak to liczą w UK, ale podobnie robią to w USA (tylko zamiast litrów i kg używają innych jednostek ). Trzeba znać parametr słodu extract (LDK, czyli l?/kg ). (przeważnie w okolicach 310) następnie mnożymy to przez ilość słodu użytego do warzenia. Na przykład 3,7kg*310=1147, czyli potencjalna ilość ekstraktu w słodzie. Następnie mierzymy gęstość i objętość brzeczki i odczytujemy wartość ( np 1.044 i powiedzmy 20 litrów) i mnożymy końcówka z gęstości i ilość litrów 44 * 20 = 880. Teraz dzielimy 880 / 1147 = 0,77 ,czyli 77% Edited February 19, 2009 by Makaron Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 W ostatniej warce po raz pierwszy zastosowałem rzadki zacier 1:4, podobno tradycyjny dla niemieckich browarów. Okazało się, że zanotowałem spory i nieoczekiwany wzrost wydajności - zbadałem sprawę i okazuje się, że tak ma być, wielu piwowarów obserwuje to zjawisko, polecam wypróbowanie. Przy piwach 12-15 blg się zgodzę bo też od dłuższego czasu warzę 1:3,5 lub rzadszy. Zresztą tak zalecano kiedyś 1:3-3,5. Przy piwach mocnych dopellbock, czy porter 18-22 blg to już trudniej uzyskać przy takim rozcieńczeniu. JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted February 20, 2009 Author Share Posted February 20, 2009 Pokrętło nr 2 - zacieranie, w jakiej i ile przetrzymujesz? Najczęściej 68*, 1h. Dla nizszych temperatur do 1.5h. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stasiek Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 W ostatniej warce po raz pierwszy zastosowałem rzadki zacier 1:4, podobno tradycyjny dla niemieckich browarów. Okazało się, że zanotowałem spory i nieoczekiwany wzrost wydajności Hmm... przyznaję, że myślałem (a może gdzieś czytałem), tzn, że właśnie im gęściej tym łatwiej enzymom pracować. Oczywiście do pewnego momentu. W domu zacieram z reguły przy gęstości ok 1:2,6-2,8 a wydajność dostaję około 70-73%. Przy 1:4 sporo mniej trzeba też wysładzać, to by sugerowało, że mniej się wypłucze słodkiego. Hmm... właściwie to tą teorię można by sprawdzić przy dzisiejszym warzeniu. Jest duży garnek i mała warka. OK... zmieniam w planie stosunek słodu do wody z 1:3 na 1:4. Ale to i tak będzie pierwsza warka na tym słodzie więc nie będziemy mieli punktu odniesienia czy poprawiło to wydajność czy nie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 Czym gęściej tym jest większa przeżywalność enzymów. Czyli chyba enzymy są w stanie dłużej pracować bez spadku ich wydajności. Czyli sposób jest bardziej odporny na ewentualne błędy podczas zacierania. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marusia Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 Ja też dziś zacieram 5 kg słodów w 20 litrach:-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 A ja 4kg w 8 litrach wodu Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stasiek Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 (edited) A ja 4kg w 8 litrach wodu Czyli teścik w drugą stronę? Oj... ciężko to będzie mieszać. Edited February 20, 2009 by Stasiek Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 Ale ja nie mieszam na początku. Zotawiam na 15 minut i po tym czasie już idzie jak z płatka Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stasiek Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 Ale ja nie mieszam na początku. Wsypujesz i nic nie mieszasz? A nie masz kulek pozlepianego słodu? Zotawiam na 15 minut i po tym czasie już idzie jak z płatka Znaczy się, że po tych 15 minutach już jest scukrzone. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 Aż tak dobrze to nie mam Mieszam z wodą i zamykam lodówke, obkładam kocami i zostawiam na 15 minut. Po tym czasie już łatwiej coś przemieszac. Nie jest aż takie gęste. Scukrzone jest po ok 30 minutach. Ale dla pewności czekam pełną godzine. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marusia Posted February 21, 2009 Share Posted February 21, 2009 Melduję uprzejmie, że wyszło mi 27 litrów 11 blg, czyli dokładnie żadnej różnicy w stosunku do zacierania w proporcjach 1/3 z tych samych słodów poprzednio. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now