bnp Opublikowano 15 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2013 jacer zachowujesz się jak wszystkie służby z jakimi maiłem do czynienia, czyli bagatelizujesz problem. Niestety nie wiadomo co było rozpylone bo nie pobrano żadnych próbek. ja nie wiem co było rozpylone, podejrzewałem że proszek gaśniczy ale nie wiem jaki, Ty wiesz może ? może taka ? http://pl.wikipedia.org/wiki/Ga%C5%9Bnica_halonowa nie ruszam niczego do poważnego wyjaśnienia bo mam w pracy odczynienia z substancjami chemicznymi i utylizacja takich jest obostrzona rygorami. wpisz sobie jakie jest postępowanie z proszkami gaśniczymi, w każdej karcie charakterystyki znajdziesz postępowanie z taka substancją. Tylko ja nie wiem jaki to rodzaj proszku Jutro piszę do Instytutu ochrony Przeciw Pożarowej o zaistniałej sytuacji i niech się odniosą czy moje i straży pożarnej było prawidłowe. zapytam się także o sposób postępowania w takiej sytuacji i wycenę utylizacji. Powtarzam ja nie wiem co mi rozpylono w piwnicy ale administracja zmyła to korytarza woda i pewnie dała do kanalizacji miejskie a w karcie charakterystyki wszelakich proszków gaśniczych pisze ze tego nie można robić to jest Polska drodzy Państwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 15 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2013 Nie bagatelizuje tylko piszesz niezrozumiale, cały czas myślałem, że rozpylili ci jakiś gaz np. pieprzowy. O proszku nic nie pisałeś. Z twojej opowieści zrozumiałem, że dopiero straż rozsypała ci ten proszek. Więcej precyzji A jak oni tam weszli? Wyłamali kłódkę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Billy the Kid Opublikowano 15 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2013 To wąglik i napad Talibów, może znów byli w Klewkach to i do Ciebie wpadli na browara, po jednym wypili, a że chłopaki nie zwyczajne do domowego, niepasteryzowanego, to ich „ruszyło” i pobiegli kibla szukać. A w spółdzielni nie trzeba było mówić, że piwo robisz, co obchodzi prezesa co trzymasz w piwnicy, oczywiście jeśli nie są to substancje niebezpieczne. Jarzyn_waleczny 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 15 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2013 jak ochłonę to założę odrębny temat i opiszę co i jak dziś na zeznaniach na policji myślałem przez 2 minuty zanim podałem datę urodzenia ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ray Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Jak będziesz wyrzucał sprzęt to ja chętnie przyjmę i sam sobie umyję. Przecież to wystarczy odkurzaczem wciągnąć, przemyć wodą z detergentem. Teraz już się nie produkuje gaśnic z jakimiś toksycznymi substancjami bo nie dopuszczają tego przepisy i najniebezpieczniejsze są gaśnice śniegowe które mogą powodować odmrożenia jeśli nakieruje się strumień z niej na ciało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrblaha Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Kilka lat temu przy niewielkim pożarze w piwnicy sam sobie taką rozpyliłem, parę godzin sprzątania i po problemie. Chociaż fakt, proszek jest dość denerwujący, ale idzie to domyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ray Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Jest o tyle denerwujący, że jest impregnowany żeby nie rozpuszczał się w wodzie i wypływał na jej powierzchnię. Więc bez detergentu jest ciężko go usunąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosek Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Ray a jesteś pewien że kupili nowa gaśnice tylko po to żeby rozpylic czy wzięli jakąś stara której nikt nie używa?Nigdy nie wiesz co to jest do kiedy nie przeprowadza badań. Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Śmieszne jest podejście ludzi do takich rzeczy. Zero profesjonalizmu a tylko mądrzenia się. To ile byś powiedział sprzątaczce za posprzątanie takiej piwnicy ? 10 zł czy 500. co zrobic z tym proszkiem ? czytałeś kartę charakterystyki takiego proszku ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 (edytowane) Śmieszne jest podejście ludzi do takich rzeczy. Faktem jest, że drogiego sprzętu to szkoda się pozbywać. Butelki i małe klamoty też bym wyrzucił, ale o kegi i śrutownik to bym zawalczył Edytowane 16 Kwietnia 2013 przez korzen16 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Śmieszne jest podejście ludzi do takich rzeczy. Zero profesjonalizmu a tylko mądrzenia się. To ile byś powiedział sprzątaczce za posprzątanie takiej piwnicy ? 10 zł czy 500. co zrobic z tym proszkiem ? czytałeś kartę charakterystyki takiego proszku ? Nie ma problemu z profesjonalnym podejściem. Zapewne są firmy zajmujące się sprzątaniem tego typu rzeczy. Zrobią to za ciebie bardzo profesjonalnie i bezpiecznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Oczywiście masz rację. Ty o tym wiesz ale rady umyj, posprzątaj sam, wyzuć na śmietnik proszek, wodę po myciu wylej do zlewu ( bo do tego się to sprowadza) są takie Polskie .... Rozmawiałem z 2 firmami sprzątającymi, które wycenia mi usługę. Firmy utylizacyjne nie chcą sprzątać ale mogą zutylizować ale jako substancję chem niewiadomego pochodzenia bo nie wiedzą co to jest za rodzaj proszku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 A tak Norbert z ciekawości - tylko Tobie wycieli taki numer, czy akcja na większą skalę?. Masz jakiś podejrzanych ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 To była zemsta osiedlowej młodzieży, myśleli że mogą taki numer zrobic ze względu na to że myśleli że piwo jest nielegalne i nie zgłoszę tego na policję. Nawet byłem szantażowany i pomawiany że mam w piwnicy bimbrownię. Kolesie robili nawet zdjęcia piwnicy przez szparę w drzwiach. była nawet policja, którą sam wezwałem. Sytuacja ich chyba przerosła i nie byli świadomi co zrobili i jaka burzę wywołali takim czynem. Zobaczymy jak się dalej sytuacja potoczy ale jak będa fikali to pozwę ich na drogę cywilno prawna za pomówienia, szantaż i oszczerstwa. Bo policja pewnie umorzy śledztwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ronin Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Masakra jakaś. Nogi z d... bym gn.... powyrywał. czy chciałbyś się napić piwa z takiej butelki lub nalewka ? nawet po umyciu ? ja mam duży dystans i pójdzie wszystko na śmietnik bo nie mam zamiaru czyścić każdej butelki, nosić to na 3 piętro bloku i myc każdego z osobna ... No ale chyba zamkniętych butelek, butli z winem nie chcesz wyrzucać? Przemyłbym w wiadrze z wodą, przetarł szmatką i mogą dalej stać. Ze sprzętem to nie ma się nad czym zastanawiać, śmietnik raczej, bo tego nie doczyścisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Jednym słowem, czego oczy nie widzą to serce nie boli. Mam dwóch sąsiadów i żaden nie wie, że warzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Jednym słowem, czego oczy nie widzą to serce nie boli. Mam dwóch sąsiadów i żaden nie wie, że warzę. a to ciekawe U mnie cały blok pewnie sobie myślał że robię coś nielegalnego, pewnie jeszcze tym handluję. Dajmy na to, raz w tygodniu wynoszę z piwnicy 2 duże siaty butelek i idę z tym na 3 piętro, później zanoszę piwo z 3 piętra do piwnicy. Wszystko brzęczy, mijam sąsiada... Lagerki to fermentują w piwnicy, jakoś to trzeba znieść z 3 piętra. kegi tez się wozi na imprezy.... Ludzie wszystko widzą, tak wiec nie bądź naiwny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Ludzie wszystko widzą, tak wiec nie bądź naiwny skutecznym patentem na "ciekawskie (czyt. zawistne) oko sąsiada" jest jego "niemanie" - ale zdaję sobie sprawę z tego, że w budynkach wielorodzinnych warunek trudny do spełnienia; Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 najlepszym patentem jest zaproszenie sąsiadów na piwo, ja tak zrobiłem i nie mam problemu, czasem sami buteleczki przyniosą, a niektórzy nawet kufelki przywożą. Ten patent działa tylko w przypadku ludzi "normalnych" nie da się go zastosować w przypadku "normalnych inaczej". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niesfiec Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 najlepszym patentem jest zaproszenie sąsiadów na piwo, ja tak zrobiłem i nie mam problemu, czasem sami buteleczki przyniosą, a niektórzy nawet kufelki przywożą. Ten patent działa tylko w przypadku ludzi "normalnych" nie da się go zastosować w przypadku "normalnych inaczej". Jest to zdecydowanie najlepszy patent. Ale jeśli w Twoim bloku nie ma takiej możliwości to proponuję zainwestować w solidne drzwi z grubej blachy, które nie dość, że są mocne to jeszcze szczelne. Sam mam takie od czasu plagi ginących rowerów. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 (edytowane) najlepszym patentem jest zaproszenie sąsiadów na piwo, ja tak zrobiłem i nie mam problemu Szczęściarz , moje doświadczenia życiowe mówią mi, że dwóch właścicieli to już o jednego za dużo, mieszkając we Wrocku podczas jednych i drugich studiów spotkałem się z niejednym życzliwym sąsiadem, a jeden był na tyle życzliwy, że posłał mnie na rozprawę o kolegium i wymierzenie grzywnej, ale nie wiedział wszystkiego i wyszedł na durnia, co nie zmienia faktu znalezienia się w niemilej sytuacji. Edytowane 16 Kwietnia 2013 przez korzen16 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ray Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Ray a jesteś pewien że kupili nowa gaśnice tylko po to żeby rozpylic czy wzięli jakąś stara której nikt nie używa?Nigdy nie wiesz co to jest do kiedy nie przeprowadza badań. A gdzie mieli by ją znaleźć? Jak gdzieś w jakimś nieużytku, ruinach po jakimś zakładzie to na 100% wcześniej wzięli by je złomiarze. W ''działających" budynkach gaśnice muszą być legalizowane (bodajże co 5 lat) więc wszystkie które zawierają środek gaśniczy niedopuszczony przez przepisy nie dostały legalizacji i musiały zostać zutylizowane. Przecież gaśnica ma być używana przez człowieka bezpośrednio, z bliskiej odległości w dodatku często w zamkniętych pomieszczeniach, w dodatku rozpylane na ogień i gorące powierzchnie z których środek może być wzbity w powietrze, może ulec reakcjom więc nie mogą być toksyczne. Więc reasumując, nawet jeśli kiedyś były stosowane substancje niebezpieczne to już na pewno nie teraz a jakieś bardzo starej nie mogli znaleźć bo wcześniej znaleźli by ją panowie złomiarze którzy mają wykrywacze metalu wbudowane w oczy. Śmieszne jest podejście ludzi do takich rzeczy. Zero profesjonalizmu a tylko mądrzenia się. To ile byś powiedział sprzątaczce za posprzątanie takiej piwnicy ? 10 zł czy 500. co zrobic z tym proszkiem ? czytałeś kartę charakterystyki takiego proszku ? Ja bym tą piwnicę sam posprzątał a nie zatrudniał do tego sprzątaczki. Jak już na prawdę uważasz, że jest to proszek tak bardzo toksyczny, weź maskę przeciwpyłową, skafander, rękawiczki. Wysprzątaj a zebrany proszek i wodę po myciu przekaż do utylizacji odpowiedniej firmie (jak np. http://intereko.opole.pl/) lub innej której dane otrzymasz w urzędzie miasta/gminy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gąsior Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Ray a jesteś pewien że kupili nowa gaśnice tylko po to żeby rozpylic czy wzięli jakąś stara której nikt nie używa?Nigdy nie wiesz co to jest do kiedy nie przeprowadza badań. A gdzie mieli by ją znaleźć? Jak gdzieś w jakimś nieużytku, ruinach po jakimś zakładzie to na 100% wcześniej wzięli by je złomiarze. W ''działających" budynkach gaśnice muszą być legalizowane (bodajże co 5 lat) więc wszystkie które zawierają środek gaśniczy niedopuszczony przez przepisy nie dostały legalizacji i musiały zostać zutylizowane. Przecież gaśnica ma być używana przez człowieka bezpośrednio, z bliskiej odległości w dodatku często w zamkniętych pomieszczeniach, w dodatku rozpylane na ogień i gorące powierzchnie z których środek może być wzbity w powietrze, może ulec reakcjom więc nie mogą być toksyczne. Więc reasumując, nawet jeśli kiedyś były stosowane substancje niebezpieczne to już na pewno nie teraz a jakieś bardzo starej nie mogli znaleźć bo wcześniej znaleźli by ją panowie złomiarze którzy mają wykrywacze metalu wbudowane w oczy. Sorry Ray ale bardzo naiwne takie tłumaczenie, że nie mogli użyć starej gaśnicy, bo na 100% już wcześniej znaleźli i wzięli ją złomiarze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Ja bym tą piwnicę sam posprzątał a nie zatrudniał do tego sprzątaczki. Jak już na prawdę uważasz, że jest to proszek tak bardzo toksyczny, weź maskę przeciwpyłową, skafander, rękawiczki. Wysprzątaj a zebrany proszek i wodę po myciu przekaż do utylizacji odpowiedniej firmie (jak np. http://intereko.opole.pl/) lub innej której dane otrzymasz w urzędzie miasta/gminy. ale się uśmiałem, Ty to piszesz poważnie ?może wpadniesz i pomożesz ? dostaniesz wszystkie piwa co mam w piwnicy. Zasypany słód też Ci oddam. Uwarzysz sobie pyszne piwko na prawdę nie wiem na jakiej planecie Ty żyjesz ? może byśmy poczekali na ustalenia Policji, logicznym jest gdyby złapali sprawcę to on by pokrywał straty i sprzątanie. Ale jak mi radzisz sprzątać to jeszcze o tym pomyślę. Jak przyjdzie człowiek z ubezpieczenia to mu powiem ze miałem dobrą radę od kolego i sam to posprzątam, nie będę obciążał ubezpieczyciela to się koleś zdziwi czekam jeszcze na ciekawe rady ps zaproszenie nadal aktualne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin_l85 Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 W tym temacie wychodzi nasza mentalność. Bnp chce załatwić sprawę jak trzeba a my co? Polej wodą, umyj... daruj sobie. Ubezpieczyciel bierze pieniądze, to niech teraz myśli. Niepopuszczać. Powodzenia!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi