Szymon Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Warka #25 Pils Data warzenia: 22-01-2009 Zasyp: Słód pilzneński 3,2 kg Słód monachijski 0,2 kg Słód Carapils 0,2 kg Zacieranie 30 minut w 64* 30 minut w 72* -> 77* i filtracja gotowanie 90 minut Marynka 20g od początku Saaz 5g w 60 minucie Saaz 5g w 89 minucie Wyszło 23 litrów brzeczki, nie zmierzyłem BLG. Fermentacja drożdżami Wyeast 2308 | Munich Lager Kopia warki #24. Piwko leżakuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Warka #26 Pils Data warzenia: 29-01-2009 Zasyp: Słód pilzneński 3,2 kg Słód monachijski 0,2 kg Słód Carapils 0,2 kg Zacieranie 30 minut w 64* 30 minut w 72* -> 77* i filtracja gotowanie 90 minut Marynka 20g od początku Lubelski 5g w 60 minucie Lubelski 5g w 89 minucie Wyszło 23 litrów brzeczki, nie zmierzyłem BLG. Fermentacja drożdżami Wyeast 2308 | Munich Lager Kopia warki #23. Piwko leżakuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Warka #27 Pils Data warzenia: 02-02-2009 Zasyp: Słód pilzneński 3,2 kg Słód monachijski 0,2 kg Słód Carapils 0,2 kg Zacieranie 30 minut w 64* 30 minut w 72* -> 77* i filtracja gotowanie 90 minut Marynka 20g od początku Marynka 5g w 60 minucie Marynka 5g w 89 minucie Wyszło 23 litrów brzeczki, nie zmierzyłem BLG. Fermentacja drożdżami Wyeast 2308 | Munich Lager Zmiana chmielu na Marynkę zamiast aromatycznego. Piwko leżakuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 (edytowane) Warka #28 Pils Data warzenia: 04-02-2009 Zasyp: Słód pilzneński 3,2 kg Słód monachijski 0,2 kg Słód Carapils 0,2 kg Zacieranie 30 minut w 64* 30 minut w 72* -> 77* i filtracja gotowanie 90 minut Marynka 20g od początku Lubelski 10g w 60 minucie Lubelski 10g w 89 minucie Wyszło 23 litrów brzeczki, nie zmierzyłem BLG. Fermentacja drożdżami Wyeast 2308 | Munich Lager Zwiększyłem ilość chmielu aromatycznego, nie ruszając goryczkowego. Piwko leżakuje. Edytowane 15 Marca 2009 przez komoona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 (edytowane) Warka #29 Pils Data warzenia: 05-02-2009 Zasyp: Słód pilzneński 3,2 kg Słód monachijski 0,2 kg Słód Carapils 0,2 kg Zacieranie 30 minut w 64* 30 minut w 72* -> 77* i filtracja gotowanie 90 minut Marynka 30g od początku Lubelski 10g w 60 minucie Lubelski 10g w 89 minucie Wyszło 23 litrów brzeczki, nie zmierzyłem BLG. Fermentacja drożdżami Wyeast 2308 | Munich Lager Zwiększyłem ilość chmielu goryczkowego w stosunku do poprzedniej warki. Piwko leżakuje. Edytowane 15 Marca 2009 przez komoona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Warka #30 Pils Data warzenia: 18-02-2009 Zasyp: Słód pilzneński 3,2 kg Słód monachijski 0,2 kg Słód Carapils 0,2 kg Zacieranie 30 minut w 64* 30 minut w 72* -> 77* i filtracja gotowanie 90 minut Marynka 30g od początku Saaz 10g w 60 minucie Lubelski 10g w 89 minucie Wyszło 23 litrów brzeczki, nie zmierzyłem BLG. Fermentacja drożdżami Wyeast 2124 | Bohemian Lager Zmiana drugiego chmielenia na Saaz + zmiana drożdzy na Bohemian Lager. Piwko fermentuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Warka #31 Pils Data warzenia: 19-02-2009 Zasyp: Słód pilzneński 3,2 kg Słód monachijski 0,2 kg Słód Carapils 0,2 kg Zacieranie 30 minut w 64* 30 minut w 72* -> 77* i filtracja gotowanie 90 minut Marynka 30g od początku Lubelski 10g w 60 minucie Lubelski 10g w 89 minucie Wyszło 23 litrów brzeczki, nie zmierzyłem BLG. Fermentacja drożdżami Wyeast 2124 | Bohemian Lager Powtórka warki #30. Jedyna różnica to drugie chmielenie. Piwko fermentuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 (edytowane) Warka #32 Koźlak Data warzenia: 03-03-2009 Zasyp: Słód pilzneński 2 kg Słód monachijski 3,5 kg Słód Carapils 0,4 kg Słód Caramunich 0,1 kg Zacieranie Słód wrzucony do 45* i podnosimy do 52* 15 minut w 52* 30 minut w 64* 30 minut w 72* -> 77* i filtracja gotowanie 90 minut Marynka 70g w 30 minucie (pomyłka!) Wyszło 23 litrów brzeczki, nie zmierzyłem BLG. Fermentacja drożdżami Wyeast 2124 | Bohemian Lager Przeliczałem recepturę z przepisu na 30 litrów i słody przeliczyłem dobrze ale omyłkowo nie przeliczyłem chmielu i dałem całe 70g (miało być 45g). Mam nadzieje że nie wyjdzie z tego niepijany zajzajer. Piwko fermentuje. kolor czerwony - korekta, bo źle przepisałem. Edytowane 11 Marca 2009 przez komoona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 11 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Mam nadzieje że nie wyjdzie z tego niepijany zajzajer. No! może być nieźle. Przy założeniu że marynka ma 8% a-k 70g chmielu powinno dla tej ilości dać ok 67IBU. Jeśli ma 10% a-k to jakieś 83IBU! Oczywiście to wszystko przybliżenia i zależy np od tego czy chmieliłeś granulatem czy szyszką i czy w woreczkach czy bez. Ale spoko... miałem kiedyś przechmielonego koźlaka (wtedy jeszcze nie wiedziałem co to IBU) - po pół roku był baaardzo dobry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 (edytowane) Dzięki za słowa pocieszenia Właśnie za moment zabieram się do uwarzenia drugiego Koźlaka, tym razem z odpowiednią ilością chmielu (45g). Będę miał porównanie przy degustacji jak bardzo zepsułem tego przechmielonego i napiszę, ale to dopiero za pół roku Edytowane 11 Marca 2009 przez komoona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 11 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Spokojnie piwo bedzie pijalne. English IPA może mieć do 100IBU, co prawda musi długo leżakować by był dobry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 11 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 English IPA może mieć do 100IBU, co prawda musi długo leżakować by był dobry. A ile to jest długo? Bo kiedyś przechmieliłem znacząco pilsa (dałem dodatkowo chmiel z warzonej równolegle drugiej większej warki) i nie zauważyłem specjalnej zmiany po pół roku czy po roku od butelkowania: goryczka jak była, tak i pozostała dominująca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 11 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Bo kiedyś przechmieliłem znacząco pilsa (dałem dodatkowo chmiel z warzonej równolegle drugiej większej warki) i nie zauważyłem specjalnej zmiany po pół roku czy po roku od butelkowania: goryczka jak była, tak i pozostała dominująca. Po pół roku - roku goryczka już znacznie łagodnieje. Mam pilsa, w którym dałem 115g Lubelskiego w granulacie. Po roku jest solidnie chmielony, ale nie przechmielony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 (edytowane) A ile to jest długo? Bo kiedyś przechmieliłem znacząco pilsa (dałem dodatkowo chmiel z warzonej równolegle drugiej większej warki) i nie zauważyłem specjalnej zmiany po pół roku czy po roku od butelkowania: goryczka jak była, tak i pozostała dominująca. Na pewno nie ma to żadnych wzorów. Pewnie zależy to od typu piwa i warunków leżakowania. Jednak mogę potwierdzić, że goryczka z czasem maleje. @Makaron mnie pocieszył, bo do 100 IBU mi daleko Po pół roku - roku goryczka już znacznie łagodnieje. Mam pilsa, w którym dałem 115g Lubelskiego w granulacie.Po roku jest solidnie chmielony, ale nie przechmielony. Według Promasha u mnie goryczka będzie mniejsza. Jeśli dałeś rade wypić to ja też Edytowane 11 Marca 2009 przez komoona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 (edytowane) Warka #33 Koźlak Data warzenia: 11-03-2009 Zasyp: Słód pilzneński 2 kg Słód monachijski 3,5 kg Słód Carapils 0,4 kg Słód Caramunich 0,1 kg Zacieranie Słód wrzucony do 45* i podnosimy do 52* 15 minut w 52* 30 minut w 64* 30 minut w 72* -> 77* i filtracja gotowanie 90 minut Marynka 45g w 30 minucie Wyszło 20 litrów, 20,5 BLG Fermentacja drożdżami Wyeast 2124 | Bohemian Lager Tym razem nie pomyliłem chmielu i dałem tyle ile trzeba tj. 45g. Edytowane 16 Marca 2009 przez komoona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon Opublikowano 15 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2009 Warki #28 i #29 trafiły dzisiaj do butelek. Były to 2 ostanie warki na drożdżach Munich Lager, trochę szkoda bo bardzo polubiłem te drożdże i mogłem zrobić jeszcze kilka. Kapslowałem moim nowym nabytkiem kapslownicą stołową Heavy Duty - GRIFO. I muszę powiedzieć jedno: REWELACJA! W porównaniu z poczciwą Gretą to jak Polonez do Mercedesa 72 butelki zakapslowane w niecałe 10 minut i do tego ani jednej stłuczki. A kapsle wyglądają super, bez odciśniętego kółeczka jak po mojej Grecie. Polecam tylko przed pierwszym użyciem porządnie nasmarować mechanizm, ja użyłem oleju przekładniowego i chodzi jednym palcem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 16 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2009 Kapslowałem moim nowym nabytkiem kapslownicą stołową Heavy Duty - GRIFO. I muszę powiedzieć jedno: REWELACJA! W porównaniu z poczciwą Gretą to jak Polonez do Mercedesa 72 butelki zakapslowane w niecałe 10 minut i do tego ani jednej stłuczki. A kapsle wyglądają super, bez odciśniętego kółeczka jak po mojej Grecie.Polecam tylko przed pierwszym użyciem porządnie nasmarować mechanizm, ja użyłem oleju przekładniowego i chodzi jednym palcem No popatrz, ja mam zupełnie odwrotne doznania, może dlatego, że nie moge tej GRIFO przykręcić na stałe. Obecnie co się da kapsluję ręczną kapslownicą (tzn. butelki z wykokim kołnierzem) a resztę GRIFO, która zresztą do małych bączków nie sięga w ogóle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 16 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2009 Kapslowałem moim nowym nabytkiem kapslownicą stołową Heavy Duty - GRIFO. I muszę powiedzieć jedno: REWELACJA! W porównaniu z poczciwą Gretą to jak Polonez do Mercedesa 72 butelki zakapslowane w niecałe 10 minut i do tego ani jednej stłuczki. A kapsle wyglądają super' date=' bez odciśniętego kółeczka jak po mojej Grecie.Polecam tylko przed pierwszym użyciem porządnie nasmarować mechanizm, ja użyłem oleju przekładniowego i chodzi jednym palcem [/quote'] No popatrz, ja mam zupełnie odwrotne doznania, może dlatego, że nie moge tej GRIFO przykręcić na stałe. Obecnie co się da kapsluję ręczną kapslownicą (tzn. butelki z wykokim kołnierzem) a resztę GRIFO, która zresztą do małych bączków nie sięga w ogóle. Też miałem z kapslownicą stołową problemy na początku. Powiedz mi coder, czy kapslujesz przy stole? Bo jak butelkowałem na podłodze w kuchni, to tam też kapslowałem - masakra. Nienaturalna pozycja nacisku na ramię powodowała, że kapslownica uciekała. Prawie pobiłem butelkę. Do tego butelki klinowały się w tej części kapslującej. Z racji, że kapslowałem wieczorem, córka już spała, w domu cicho, a ja tu takie hałasy wyczyniam. Kilka spojrzeń Żony sprawiło, że już miałem się przeprosić z Gretą, gdy postanowiłem wypróbować kapslownicę stołową, przy... stole. Efekt rewelacja. Nic nie ucieka, nie przewraca się pomimo nieprzykręcenia. Butelki, czasami się klinują, ale w tej pozycji, jestem w stanie zamortyzować ich wyskakiwanie i tym samym hałas. Jest super. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 16 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2009 Panowie, bo to trzeba z wyczuciem, nie siłować się i na stole. Nic nie biega, nie ucieka, nie klinuje się (no jedna na 40 butelek) A tego, że bączków nie da się zakapslować to wogóle nie rozumiem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 16 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2009 Mnie w GRIFO przeszkadza, że nie mogę dokręcać jedną ręką - a drugą ręką muszę poprawiać położenie butelki, jakoś tej gumowej podstawki nie chciało im się zamontować centrycznie. Co do bączków, grifo ma za krótki skok, po prostu nie sięga, trzeba by je na czymś stawiać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 16 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2009 Mnie w GRIFO przeszkadza, że nie mogę dokręcać jedną ręką - a drugą ręką muszę poprawiać położenie butelki, jakoś tej gumowej podstawki nie chciało im się zamontować centrycznie. Co do bączków, grifo ma za krótki skok, po prostu nie sięga, trzeba by je na czymś stawiać. A co ty tam dokręcasz? Po co poprawiać położenie butelki? Jedną ręką (lewą) trzymam butelkę a druga (prawą) naciskam dźwignie, i tyle. Moja grifo może zabutelkować jeszcze mniejsze butelki niż bączki. Może ty głowicy nie opuszczasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 16 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2009 Jest tak jak pisze jacer. Może my mamy jakiś inny model? Już wiem. Bo my z jacerem mamy Grifo (tę tańszą), a coder ma GRIFO Heavy Duty (tę droższą). No cóż coder, to współczuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon Opublikowano 16 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2009 (edytowane) Moja grifo może zabutelkować jeszcze mniejsze butelki niż bączki. Może ty głowicy nie opuszczasz? Panowie, chyba piszecie o innej wersji Grifo. W modelu Heavy Duty nic nie trzeba regulować, można kapslować kilkanaście rodzajów butelek beż żadnych regulacji. Nienaturalna pozycja nacisku na ramię powodowała, że kapslownica uciekała. Do mojej dokręciłem sobie podstawę z płyty wiórowej i stoi w miejscu. A co do użycia siły przy kapslowaniu? Hmm może rzeczywiście piszecie o innym modelu, ja mogę zakapslować dwoma palcami beż żadnego użycia siły i jak kapsel wchodzi miękko, tak gotowa butelka miękko wychodzi z głowicy. Edytowane 16 Marca 2009 przez komoona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 16 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2009 Jest tak jak pisze jacer. Może my mamy jakiś inny model? Już wiem. Bo my z jacerem mamy Grifo (tę tańszą), a coder ma GRIFO Heavy Duty (tę droższą). No cóż coder, to współczuję. Ano tak No to porażka. Rzeczywiście bez sensu jest z tą korbą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon Opublikowano 16 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2009 (edytowane) Warka #34 Koźlak - powtórka Data warzenia: 16-03-2009 Zasyp: Słód pilzneński 2 kg Słód monachijski 3,5 kg Słód Carapils 0,4 kg Słód Caramunich 0,1 kg Zacieranie Słód wrzucony do 45* i podnosimy do 52* 15 minut w 52* 30 minut w 64* 30 minut w 72* -> 77* i filtracja gotowanie 90 minut Marynka 45g w 30 minucie Tym razem 20 litrów, 21,0 BLG Fermentacja drożdżami Wyeast 2124 | Bohemian Lager Edytowane 16 Marca 2009 przez komoona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się