bnp Posted May 15, 2013 Share Posted May 15, 2013 (edited) W opracowaniu skupię się nad wykorzystaniu przeterminowanych drożdży płynnych Zymoferm. Krok po kroku 1 Preformę z drożdżami dokładnie wymieszać, tak by rozbić cały zalegający osad drożdżowy. 2 Preformę z drożdżami umieścić w słoiku/ pojemniku pionowo, dodać ok 1 g pirosiarczynu sodu, ok 50 ml wody i szczyptę kwasku cytrynowego. szczelnie zamknąć. Można też preformę umieścić w roztworze OXI. Wstawić do lodówki o temp ~ 5 stC. Pozostawic na kilka dni tak by cały osad skupił się na dnie preformy. 3 Przygotować brzeczkę ok 5 blg. ok 100-200 ml, wstawić do lodówki. (wszystko sterylnie) 4 Po czasie gdy temp. brzeczki osiągnie temp ok 5 stC wyjąc preformę z drożdżami, ostrożnie odkręcić nakrętkę wylać cały płyn z preformy a następnie wlać przygotowaną brzeczkę zostawiając ok 1-2cm wolnej przestrzeni. 5 Preformę dobrze wymieszać i umieścić w 2 l pojemniku z zimna wodą . Chodzi o to by temp zawartości nie wzrosła gwałtownie i drożdże nie dostały szoku. 6 Po kilku godzinach gdy temp wzrośnie preformę pozostawić w temp 20-25stc na kilka dni. 7 Po ok 2 dobach można delikatnie odkręcić nakrętkę. Jeżeli usłyszymy syk ( nawet niewielki) wydostającego się CO2, zawartość przenosimy do brzeczki ok 8-10 blg i robimy starter. Czas potrzebny na start drożdży jest uzależniony od czasu po terminie i możne zawierać się w przedziale od 2 do 14 dni. takim sposobem starowały mi drożdżaki po roku przeterminowania. Tym sposobem można także zwiększyć prawdopodobieństwo startu drożdży z normalnym terminem przydatności. jeżeli znajdę chwilę to dam foto relację jak to wygląda w praktyce ps Procedura dotyczy wszystkich drożdży w preformach PET w tym WLP Edited May 16, 2013 by bnp Bączek, e-prezes, Stasiek and 1 other 4 Link to comment Share on other sites More sharing options...
bielok Posted May 15, 2013 Share Posted May 15, 2013 Cześć. Dokładnie ta metodą udało mi się wytarować zymofermy z datą przydatności do 2012.05.14. BNP instruował mnie przez GG co i jak zrobić i zadziałało. Jeśli chodzi o sterylność to ja preformę z drożdżami po prostu w całości miałem zanurzoną w CLO2. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bączek Posted May 16, 2013 Share Posted May 16, 2013 WLP tak samo? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stasiek Posted May 16, 2013 Share Posted May 16, 2013 Ja mam pytanie "techniczne". 2 Preformę z drożdżami umieścić w słoiku/ pojemniku pionowo, dodać ok 1 g pirosiarczynu sodu, ok 50 ml wody i szczyptę kwasku cytrynowego. szczelnie zamknąć. Można też preformę umieścić w roztworze OXI. Wstawić do lodówki o temp ~ 5 stC. Jaki jest cel dodania tych składników? Czy to nie zaszkodzi drożdżom? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bączek Posted May 16, 2013 Share Posted May 16, 2013 Chodzi o umieszczenie zamkniętej "flaszki" z drożdżami w pojemniku z płynem dezynfekcyjnym, a nie o dolanie do nich oxi czy innych. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted May 16, 2013 Share Posted May 16, 2013 WLP tak samo? Dokładnie tak samo. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stasiek Posted May 16, 2013 Share Posted May 16, 2013 Chodzi o umieszczenie zamkniętej "flaszki" z drożdżami w pojemniku z płynem dezynfekcyjnym, a nie o dolanie do nich oxi czy innych. Aha, no to trochę zmienia postać rzeczy. Ale pytanie i tak mam: jaki jest cel tej operacji? Chyba tylko zapewnienie większej sterylności dla tej fiolki z drożdżami? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bączek Posted May 16, 2013 Share Posted May 16, 2013 Ale pytanie i tak mam A mnie jeszcze interesuje, po co ten kwasek? Link to comment Share on other sites More sharing options...
leszcz007 Posted May 16, 2013 Share Posted May 16, 2013 Ale pytanie i tak mam A mnie jeszcze interesuje, po co ten kwasek? Kwasku używa się w celu szybszego wydzielania SO2 z roztworu, czyli do szybszej aktywacji pirosiarczynu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bnp Posted May 16, 2013 Author Share Posted May 16, 2013 Dokładnie tak jak pisze leszcz007. pamiętajmy, że piro działa w środowisku kwaśnym. W środowisku obojętnym lub zasadowym działanie pirosiarczynu sodu czy potasu jest słabe. Po dodaniu kwasu (nawet w niewielkiej ilości) następuje rozkład piro z wydzieleniem SO2, który w tym przypadku jest czynnikiem dezynfekcyjnym. Tak wiec jak ktoś stosuje do odkażania piro niech dodaje aktywatora w postaci jakiegoś kwasu np cytrynowego Link to comment Share on other sites More sharing options...
bnp Posted May 16, 2013 Author Share Posted May 16, 2013 Chodzi o umieszczenie zamkniętej "flaszki" z drożdżami w pojemniku z płynem dezynfekcyjnym, a nie o dolanie do nich oxi czy innych. Aha, no to trochę zmienia postać rzeczy. Ale pytanie i tak mam: jaki jest cel tej operacji? Chyba tylko zapewnienie większej sterylności dla tej fiolki z drożdżami? dokładnie tak, fiolka jest pewnie zasyfiona a lodówka to raj mikrobiologiczny Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biniu Posted May 16, 2013 Share Posted May 16, 2013 A co to kwas siarkawy nie działa dezynfekująco? Wszędzie piszecie tylko o SO2, ale H2SO3 też działa. Oczywiście pH roztworu musi być kwaśne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bnp Posted May 16, 2013 Author Share Posted May 16, 2013 kwas siarkowy IV jest nietrwały i szybko się rozpada na SO2 i wodę . W naszym układzie nawet z kwaskiem cytrynowym będzie go pomijalna ilość Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biniu Posted May 16, 2013 Share Posted May 16, 2013 (edited) No nie wiem. Jeżeli kw. siarkawy szybko się rozkłada i ulatnia w postaci SO2 to jak działa jako stabilizator mikrobiologiczny np. w winach czy suszonych owocach? Rozpuszczalność SO2 w wodzie jest jakieś 60 razy większa od CO2. Dlatego raczej jest go całkiem sporo w roztworze ;-) Edited May 16, 2013 by Biniu Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted June 5, 2013 Share Posted June 5, 2013 Szkoda, że nie trafiłem na ten temat wcześniej. Dzisiaj w kanał idzie mój starter z przeterminowanych WLP. Widzę, że metoda ta daje drożdżom to, co rozbijana saszetka z pożywieniem w Wyeast. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mateos Posted October 21, 2016 Share Posted October 21, 2016 4 Po czasie gdy temp. brzeczki osiągnie temp ok 5 stC wyjąc preformę z drożdżami, ostrożnie odkręcić nakrętkę wylać cały płyn z preformy a następnie wlać przygotowaną brzeczkę zostawiając ok 1-2cm wolnej przestrzeni. Odgrzeję trochę temat, czy wylewając cały płyn z preformy nie pozbywamy się żywych drożdży?. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted October 24, 2016 Share Posted October 24, 2016 Drożdże są na dnie, w większości martwe. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mateos Posted November 12, 2016 Share Posted November 12, 2016 Miałem jeszcze dwie fiolki drożdży Z007, Z036 z terminem zużycia do 2012.05, udało się aktywować fiolkę z grzybkami do wita. W drugiej chyba wszystkie zdechły, ale poczekam z utylizacją parę dni. Mam jeszcze kilka paczek Wyeast, parę już napuchło, jest jakiś sposób na zgniecenie pożywki w takiej saszetce?. Chyba ze nie ma sensu bawić się w zgniatanie i od razu wlać zawartość do startera . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now