Ranking
-
uwzględniając wszystkie działy
- We wszystkich działach
- Marker
- Marker Comments
- Marker Reviews
- Ogłoszenia
- Pytania do ogłoszeń
- Recenzje ogłoszeń
- Browary
- Wydarzenia
- Komentarze do wydarzeń
- Opinie o wydarzeniu
- Wpisy na blogu
- Komentarze w blogu
- Pliki
- Komentarze do plików
- Opinie o pliku
- Grafiki
- Komentarze do grafik
- Opinie o grafice
- Albumy
- Komentarze w albumach
- Recenzje albumów
- Tematy
- Odpowiedzi
- Aktualizacje statusu
- Odpowiedzi na komentarze
- Artykuły
- Artykuł komentarzy
- Opinie o Artykuł
- Rekordy
- Rekord komentarzy
- Opinie o Rekord
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
23 Grudnia 2011 - 26 Kwietnia 2025
-
Rok
26 Kwietnia 2024 - 26 Kwietnia 2025
-
Miesiąc
26 Marca 2025 - 26 Kwietnia 2025
-
Tydzień
19 Kwietnia 2025 - 26 Kwietnia 2025
-
Dzisiaj
26 Kwietnia 2025
-
Wprowadź datę
2021.06.18 - 2021.06.18
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 2021.06.18 uwzględniając wszystkie działy
-
Piwowarskie nowości wydawnicze 2021/2022
pt123 oraz jeden pozostały przyznał(a) reputację elroy za artykuł
Czołem Piwowarzy! Miło nam poinformować, że już niebawem na polskim rynku pojawią się kolejne tłumaczenia piwowarskiej literatury fachowej. Po wspaniale przyjętym przez Was "Jak warzyć piwo" czekają kolejne nowości Dzisiaj krótkie przedstawienie książek których oczekujcie w najbliższym czasie. Śledźcie piwo.org, nasz profil na fb, instagram albowiem każdej książce poświęcimy odpowiednio dużo czasu 1. The New IPA: Scientific Guide to Hop Aroma and Flavor Scott Janish (czwarty kwartał 2021) 2. Radical Brewing: Recipes, Tales and World-Altering Meditations in a Glass Randy Mosher (drugi/trzeci kwartał 2022) 3. Historical Brewing Techniques: The Lost Art of Farmhouse Brewing Lars Marius Garshol (trzeci/czwarty kwartał 2022) A jak prezentują się książki w wydaniach anglojęzycznych możecie zobaczyć poniżej FB/ https://www.facebook.com/piwo.org IG/ https://www.instagram.com/piwoorg/2 punkty -
#83. Juicy Sour #5 23l/ 0 IBU/ 14 Brix / ~5% Alk. 18.06.2021 Wydajność: ok 60% Podczas warzenia Milk Stouta, zatarłem sobie w drugim GFie Souerka, bo lato w pełni, a ja nie mam już żadnego kwasa na kranie. Będzie powtórka z marakują i mango. Surowce: Fermentowalne: - 3,5 kg - Mep@Ale(Malteurop) - 1,8 kg - Pszeniczny (Weyermann) - 0,5 kg - Płatki pszeniczne błyskawiczne - 0,4 kg - Płatki owsiane błyskawiczne - 0,25 kg - Płatki jęczmienne błyskawiczne - 0,85 kg - Laktoza Dodatki: - 10 g - sól himalajska - 20 g - kolendra indyjska Razem: 7,3 kg Chmiel: brak Woda: - kranówa Drożdże: - FM700 - Fermentum Mobile - Koktajl Translatycki - starter 1l. Dostałem na Zlocie od Filipa, zobaczymy jak się sprawdzą w kwasiku. Ponoć bardzo słabo flokulują, to jak znalazł pod JS. Bakterie: - Lactobacillus Plantarum - Bakterie kwasu mlekowego WildBrew Sour Pitch, 2,6 g (0,7 g z otwartej paczki przechowywane w zamrażalniku, reszta ze świeżej) Zacieranie: pH 5.75 lekko zakwaszane - 68C - mash in - 21l wody - zamieszane, odczekane 10 min, zamieszane - 68C - 60' - 72-69C - 35' - bez mash outu Wysładzanie: - ok 15l do 28,5l i 10 Brixa, wodą o temp 77-80C, przestrzelone zakwaszanie pH 4,15, ale i tak ma być kwas to już nie korygowałem - odebrałem 1l na starter Zakwaszanie: (40h) start 15:00 - po zacieraniu przelałem do działającego GFa i tam podgrzałem tylko do 90C, schłodziłem do 40C - w pierwszym kotle został 1l z syfem - zakwasiłem kwasem do pH 4,6 bo opornie spadło - sypnąłem bakterie luzem, zamieszałem - wpuściłem CO2, nałożyłem przykrywkę i owinąłem folią. - ustawiłem GF, żeby trzymał temp 36C - przed zakwaszaniem 26l i 10 brix Gotowanie: 60' - przednia 26l i 10 Brix - 60' - 0,65 kg - laktoza - 5' - 10 g sól himalajska - 5' - 20 g kolendra indyjska Notatki (na dzień zacierania): - śrutowanie raczej grubiej i widać od razu spadku wydajności, chociaż nie wiem czy przypadkiem nie dodałem tylko 3 kg pale ale, zamiast 3,5 - po 1 przerwie 14,5 brix - po zacieraniu 15,2 brix - wysładzanie na garze, szybko przelatywało Notatki (na dzień gotowania 20.06.2021) - przywitał mnie dziś piękny biofilm (zdjęcie na dole). Ciekawe czy przez brak gotowania przed zakwaszaniem, czy że nie zbiłem pH poniżej 4,5 - brix 10 bez zmian, 26l przed gotowaniem - słabe zakwaszenie, bo do pH 3,54, a zazwyczaj schodziło w okolicach pH 3,1-3,2. Może kwestia tych starych bakterii. Ale dojdzie marakuja to i tak będzie wykręcać ryja. Dałem jednak trochę mniej laktozy, żeby jednak balans był po stronie kwaśności - laktoza na początku gotowania, dała ok 2 brix - kolendrę wrzuciłem w siatce, bo filtr był standardowy - schłodzone w kotle do ok 85C i do fermentora w temp w ok 22C - napowietrzane grawitacyjnie bez siatki i kamieniem z 5 minut - starter dodany w całości przy 20C i schłodzone do 18C chillerem Fermentacja: 20.06.2021 14 brix i 23l. (ze starterem 24l) Burzliwa: - 5 dni - 18C - 7 dni - 19C - 25.06. - pomiar 7 blg - odbiłem trochę drożdże i dodałem 2l rzadkiej pulpy marakui i 1l mango - 5 dni - 20C - 3 dni - 21C - 5 dni - 22 C Cicha: - 3 dni CC - 2C Rozlew: 05.07.2021 Cały keg i 7 butelek 0,5l. Zeszło do 4,2 brix po przeliczeniu z czego 2 brix to laktoza. Po 2 dniach w kegu piwko petarda póki co. Degustacja: 01.08. - piszę jak piwa już nie ma. Dobre jak zwykle, może trochę mniej pełni w porównaniu z WLP067, ale podobnie mętne. Nie mam zdjęcia. Biofilm po zakwaszaniu w kotle:1 punkt
-
Wu's Brews
Chmielowy warsztat przyznał(a) reputację Wuuu za temat
#82. Fruit Milk Stout 26l/ 22 IBU/ 17 Brix / 4,5% Alk. 18.06.2021 Wydajność: ok 73% Zainspirowany zwycięskim (przepysznym) piwem kolegi Wystawcy z Cieszyńskiego Święta Piwa Domowego @Chmielowy warsztat (pozdrawiam ), postanowiłem zrobić swoją wersję. Oczywiście nie byłbym sobą, gdyby po prostu skopiował jego recepturę. Dowaliłem co akurat miałem do zużycia na magazynie. No i większy litraż. Surowce: Fermentowalne: : - 3 kg - Vienna (Weyermann) - 1 kg - CHÂTEAU MARIS OTTER® (Castle Malting) - 0,6 kg - Wheat Chocolate (Castle Malting) - 0,5 kg - Płatki owsiane (błyskawiczne) - 0,5 kg - Golden Naked Oats (Simpsons) - 0,3 kg - Brown (Simpsons) - 0,3 kg - Pale Chocolate (Thomas Fawcett) - 0,1 kg - Roast Barley (Weyermann) - 0,1 kg - Płatki owsiane (błyskawiczne) - 1 kg - laktoza Razem: 7,4 kg Dodatki: - zest i sok z 4 pomarańczy - 10 g - suszona skórka słodkiej pomarańczy Chmiel: - Fuggles - 4,7% - 50 g - Northdown - 7,9% - 10 g Razem: 60 g Woda: - kranówka Drożdże: - Wyeast #1098 British Ale (data ważności 06.2021 lekko przeterminowane) 1,3l starter. Przy okazji zbankowałem Zacieranie: pH 5.46 bez kwasu Słody palone od początku zacierania. - 65C - mash in -21 l wody - po 10 minutach zamieszane - 60' - 72C - 20' - 77C - mash out - 5' Wysładzanie: - ok 15l, do 30l 12 brix - pH 6,1 wody do wysładzania zakwaszane kwasem mlekowym, pierwsze 2l przestrzeliłem pH 4,8 Gotowanie: 60 minut - 60' - Fuggles - 20 g - 60' - Northdown - 10 g - 10' - 1/2 Whirlfloc - 10' - pozywka - 2,1 g - 5' - zest i sok z 4 pomarańczy - 5' - skórka słodkiej pomarańczy - 10 g Notatki: - wszystko spoko, receptura trochę przekombinowana, ale miałem stare słody specjalne chciałem wykorzystać - słody śrutowane "normalnie" - przednia 30l i 12 Brix - przed dodaniem laktozy 13 brix, po 16 brix. Wygląda na to, że sok i zest jeszcze podbiły ten 1 brix, lub za szybko zmierzyłem po dodanio lakto i się jeszcze nie rozpuściła w pełni - po gotowaniu schłodzone do 79C w kotle - potem już do fermentora plastikowego bez siatki, hop stopper ładnie wyłapał do 20 C - napowietrzone kamieniem z 5 minut - drożdże zadane w temp 20C, całość schłodzona do 18C, cały starter (dość leniwie się zachowywał, piana rachityczna, ale bąble leciały z dna i zmętniał wyraźnie) - trochę się boję takiej ilości palonych, a w ostatni oatmeal stoucie przy 0,5kg praktycznie jej nie miałem - na cichą jeszcze pójdzie jeszcze raz sok z kilku pomarańczy i zest. Jak gdzieś dorwę do ziarna kakaowca, bo w oryginale były Fermentacja: 18.06.2021 - nastawna 26l i 17 brix (ze starterem 27l) Burzliwa: - 5 dni - 18C - 7 dni - 19C - 5 dni - 20C - 5 dni - 21C 05.07.2021 - zest i sok z 7 pomarańczy. Zest zagotowany w soku 07.07.2021 - pomiar 8 blg Rozlew: 09.07.2021 Odfermentowanie ok 64% Ekstrakt się nie zmieni, więc rozlałem do kega, bo musiałem zwolnić i chyba 14 butelek. W aromacie słaba pomarańcza, w smaku bardziej. Trochę cienkie te odfermentowanie. Licząc, że 3 blg to laktoza to zeszło do 5. Degustacja: Bardzo dobre piwo! Teraz jadę z pamięci, bo piwo dawno wpite. Pomarańcza super komponuje się z czekoladowymi aromatami. Takie delicje pomarańczowe. Bardzo pijalne, deserowe, słodkawy finisz.1 punkt -
świetny kierunek, to zwiększy dostęp do literatury fachowej i z pewnością popchnie poziom polskiego piwowarstwa do przodu. Dobra robota!1 punkt