Skocz do zawartości

Ranking

  1. Piotr Ba

    Piotr Ba

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      645


  2. Jancewicz

    Jancewicz

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      1 569


  3. Glabro

    Glabro

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      194


  4. Ununul

    Ununul

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      395


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2022.06.08 w Odpowiedzi

  1. Ja chyba bym po prostu kontrolował nagazowanie co kilka dni i, w przypadku zdiagnozowania problemu (a przy tej ilości surowca to raczej pewne), szybko spijał... No i nauka na przyszłość! ?
    1 punkt
  2. Co dwa dni może byc ok, może być za rzadko. Kwestia drożdży, temperatury. Przenieś do niższej temperatury niż pokojowa. No i zabezpiecz to, musisz sam wyczuć ile razy. Nie ma reguły.
    1 punkt
  3. Możesz co jakiś czas upuszczać co2 przez uchylanie kapsli, to tylko 16 butelek. Każdego dnia po trochu. Butelka po wódce(nakretka) chyba nie wytrzyma ciśnienia, ani ten korek wbity w butelkę od piwa.
    1 punkt
  4. Nie przeginaj z nagazowaniem - maks. 3 gramy cukru na butelkę, ja bym dał tak 2,75 grama. A jak idzie chmiel na zimno to nawet 2 gramy na butelkę. Gaz będzie nie martw się.
    1 punkt
  5. Bardzo dobrze. 1sze piwo jest najlepsze. Te 18 st C dla tego szczepu to lepiej żeby maks. Miała brzeczka fermentujaca. Chmiel na zimno to w 1szej warce sobie daruj. S04 mogą dojadać nawet 4 tygodnie - wolno dojadają. Pokaż zdjęcie jak będzie w szklance. Polskie Ale to bardzo dobre piwo. Powiem Ci że swoje robię za 2 tygodnie na gęstwie us05 ze stouta.
    1 punkt
  6. Jesteś pewien, że to nie dawka na 1l? Wydaje mi się trochę sporo.
    1 punkt
  7. Glabro

    Kwasek w smaku

    Ja tylko dodam, że proces starzenia piwa przebiega szybciej w wyższej temperaturze. Więc jeśli chcesz aby piwo jak najszybciej się nagazowało to potrzymaj z tydzień w mieszkaniu. Ale jeśli tylko będzie już odpowiednio nasycone wstaw do możliwie chłodnego miejsca. Ja leżakuje w lodowce o ile nie ma tam fermentora. W 17-18 stopniach piwo bez problemu też się nagazuje. Tak czy inaczej nie trzymałbym dlugo piwa w mieszkaniu. Kiedyś przez przypadek kilka butelek zostało mi w szafce w domu a reszta piwa była zaniesiona do piwnicy w temp ok 10-11 stopni (tyle mam w zimie). Po ok. miesiącu różnica była ogromna oczywiście na korzyść tego w piwnicy. Teraz w piwnicy mam 17stopni więc trzymam zabutelkowane piwo w lodówce.
    1 punkt
  8. Najlepiej gdzieś pod nosem ? ja jeżdżę do EDMAR Mikołów, mają też na sprzedaż cała masę węży itp do gazu
    1 punkt
  9. Ununul

    Fermentacja a światło

    Tu może wtrącę swoje dwa grosze, bo nieco się na tym znam. Procesy zachodzące pod wpływem promieniowania, nazywamy procesami fotochemicznymi. Proces fotochemiczny zajdzie tylko wtedy, gdy kwanty promieniowania posiadają odpowiednio dużą energię by spowodować proces. Często jest to kwant promieniowania z zakresu UV. Mechanizm procesu możemy podzielić na następujące etapy: 1) Inicjacja Cząsteczka + kwant promieniowania (zazwyczaj UV) --> wzbudzona cząsteczka 2a) utlenienie wzbudzona cząsteczka --> przemiana chemiczna 2b) terminacja wzbudzona cząsteczka wolny rodnik --> cząsteczka + wypromieniowana energia o niższej mocy Przeciętny czas wzbudzenia zależy od wielu czynników - struktury chemicznej, możliwości oddania energii na inny sposób. Zazwyczaj czas te szacowany jest od nanosekund do kilku mikrosekund. Czasami w przemyśle stosowane są specjalne fotoinicjatory, których struktura umożliwia długi czas trwania wzbudzonej cząstki przez to może on "zarażać" inne cząsteczki o powodować serie reakcji. Jest jeszcze jedna ważna zasada -> jeden kwant promieniowania może spowodować przemianę jednej cząsteczki. Zatem szybkość utlenienia zależy wprost od dostępu promieniowania UV. Teraz o promieniowaniu Generalnie, w skład spektrum światła słonecznego wchodzą 3 główne części: Promieniowanie podczerwone - zbyt mała energia, żeby spowodować reakcję, długoścć fali powyżej 750 nm Promieniowanie widzialne - tylko w pewnych okolicznościach może spowodować przemianę fotochemiczną, długość fali pomiędzy 400 a 750 nm Promieniowanie UV - około 5% całej mocy spektrum i to jest promieniowanie o najwyższej energii i ono może spowodować przemianę, długość fali poniżej 400 nm Zanim to promieniowanie dopłynie do piwka musi oczywiście pokonać bariery. Tą barierą w przypadku fermentorów jest najczęściej polipropylen, rzadziej politereftalan etylenu (czyli popularny PET). Z czego macie swój fermentor możecie sprawdzić po oznakowaniu. Na każdym opakowaniu z tworzywa w trójkącie jest liczba. Liczba 1 oznacza PET, liczba 5 - PP itd. Teraz kwestia transparentności dla poszczególnych kwantów energii. Do tego celu posługujemy się krzywą transmitancji, czyli właśnie % przepuszczalności światła i tak np. dla PP: https://www.researchgate.net/figure/UV-vis-transmittance-spectra-for-PP-and-PP-composite_fig4_360072210 Jak widać na wykresie, PP jest materiałem, który przepuszcza promieniowanie UV, w pewnym ograniczonym stopniu. Natomiast promieniowanie słoneczne zanim dopłynie do fermentora musi przebrnąć np przez szybę szklaną, która już tak chętnie promieniowania UV nie przepuszcza. Natomiast zakres potencjalnie niebezpiecznego światła widzialnego jest również ograniczony, także nie ma tutaj bardzo dużego niebezpieczeństwa. Jeżeli już prowadzicie fermentacje w fermentorze bez izolacji to potrwa ona kilka tygodni, więc jest mało prawdopodobne, że ta przemiana fotochemiczna realnie wpłynie na utlenienie w fermentorze. Raczej obstawiał bym tutaj głównie utlenienie pochodzące od niedojedzenia resztek przez drożdże lub niezamierzonej infekcji. Dla PET (wykres a): https://www.researchgate.net/figure/UV-Vis-spectra-from-undoped-PET-films-a-Rare-earths-doped-PET-films-bf_fig2_270595660 Tutaj widać wyraźnie, że w części zakresu UV oraz światła widzialnego materiał jest praktycznie transparenty, więc efekt utlenienia może być istotnie wyższy, ale trudno to stwierdzić, bo trzeba by wyeliminować inne czynniki utleniające, na przykład niedokończona fermentacja albo niepożądane metabolity. Szkło, te popularne, to jest szkło bromokrzemowe, jest przepuszczalne dla promieniowania widzialnego. Natomiast barieruje promieniowanie UV, czyli to szkodliwe. Barwienie szkła, powoduje, że przepuszcza ono tylko część promieniowania i tak np. butelki zielone, są zielone, dlatego, że pochłaniają promieniowanie częściowo czerwone (o niższej energii) oraz niebieskie (o wyższej energii), jednak zostaje promieniowanie o średniej energii i ono nie jest do końca bezpieczne. W przypadku butelek brązowych, a najlepiej czarnych pochłaniana jest również część promieniowania "zielonego" i o tyle bezpieczniejsze są butelki brązowe od zielonych. Jest jeszcze szkło krzemionkowe, ono jest praktycznie wzorcowo materiałem transparentnym i jednocześnie drogim, także nie sądze, żeby ktoś z was prowadził fermentacje w bańce ze szkła krzemionkowego. No i oczywiście, jeżeli przetrzymujemy butelki w miejscu zaciemnionym to utlenienie fotochemiczne nie nastąpi, bo odetniemy dopływ promieniowania. I tutaj im dłuższe narażenie na światło tym bardziej proces może być zaawansowany, czyli możemy odczuć jego efekty. Tyle od strony fizyki, jest jeszcze kwestia chemii, czyli jak te procesy zachodzą i co jest efektem utlenienia fotochemicznego. Czyli, czy rzeczywiście wskutek reakcji otrzymamy związki chemiczne powodujące jakieś wady w piwie. I czy będzie ich na tyle dużo, że będą wyczuwalne sensorycznie.
    1 punkt
  10. zielony07

    Filtracja chmielenia na zimno

    Kliknij mu serduszko. Będzie bardziej forumowo.
    1 punkt
  11. Jastrząb

    Kwasek w smaku

    Widzę, że mamy identyczne warunki piwniczne zimą mam między 10 a 12, a obecnie od 16 do 18 stopni. Niestety jeszcze nie wymyślili takiej lodówki i takiej piwnicy, która pomieści taką ilość mojego piwa domowego na własny użytek .
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.