Skocz do zawartości

Ranking

  1. Raro1989

    Raro1989

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      6


  2. Ununul

    Ununul

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      324


  3. Szlukasz

    Szlukasz

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      5


  4. Oskaliber

    Oskaliber

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      2 997


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2022.05.30 uwzględniając wszystkie działy

  1. Zacząłem drążyć temat i już wiem na czym polega mój błąd, przepraszam za zamieszanie. Myślałem że przefermentowana brzeczkę mierzymy tak jak nastawna, teraz już wiem że potrzeba użyć odpowiedniego kalkulatora. Po podstawieniu danych wyszło że moje piwo ma blg na poziomie 2,6... To diametralnie zmienia postać rzeczy
    2 punkty
  2. Autoliza (i tak samo wszelkie utlenienia) to nie musi być mityczna pechowa butelka, tylko to są wady nagminnie generowane przez kurierów. Wystarczy, że zaledwie kilka godzin się piwo pogrzeje na pace u kuriera w 60 stopniach i gotowe. Takie niestety uroki konkursów organizowanych latem.
    1 punkt
  3. 2 dni temu uwarzyłem pszeniczne na gęstwie fm41. W sumie 5kg słodów, dałem 3,5l/kg wody, i usunąłem bazooke. Wyszło mi 22,5l 13,5 Blg. Pompka działała cały czas. Podczas mycia zauważyłem że pompka straciła trochę mocy, wiec ją rozkręciłem i umyłem. Faktycznie dostał się do środka mały fafuł który łatwo usunąłem. Wnioski są takie że będę używał kociołka bez bazooki, i dawał trochę wiecej wody. Dziękuję wszystkim za pomoc ?
    1 punkt
  4. Dołączam się do zdania kolegów: 1) Dowieź tą warkę spokojnie do końca - przetrzymaj w baniaku nawet do trzech tygodni. Nawet jeśli nic by się miało z tym nie dziać. Na S-04 zrobiłem trochę piwek i schemat fermentacji zawsze jest taki, że pierwsze 2 doby łubudu na całego, później ekstrakt spada ~0,2 blg na dobę, ale cały czas dożera. Jak masz szklane albo przeźroczyste naczynie to widzisz lustro fermentującego piwka. Kiedy piana zaniknie praktycznie do 0 to wtedy ZAZWYCZAJ jest po wszystkim. Większość drożdży też już powinna być na dnie, ponieważ S-04 ładnie flokulują. Zazwyczaj tak około po 2 - 3 tygodniach, w zależności od temperatury jest koniec. No chyba, że był gęsty zasyp. 2) W tej wolnej fazie można nieco podnieść temperaturę, ale 1 - 2 stopnie. W moich dotychczasowych obserwacjach i tak niewiele to zmienia. Skoro to Twoja pierwsza warka to bym zostawił wiaderko na 2 - 3 tygodnie w spokoju, w tych 18 st, nie otwierał i czekał. Później przelanie i do butelek. Cukier do refermentacji. W butelkach, w zależności od mocy piwka, uważam, że 2 tygodnie to minimum. Nie ma sensu wcześniej degustować, chyba, że jedną butelkę sprawdzić jak z nagazowaniem. Masz mało piwa, więc na początek zrób sobie butelki 0,33 to będziesz miał więcej do poczęstowania. 3) Co do ilości chmielu, to wydaje mi się, że to jest kwestia już większej wprawy, żeby po smaku brzeczki albo młodego piwa zaraz po fermentacji określić czy chmielu wystarczająco. Doznania smakowe, aromatyczne (kwasowość, aromat, smak piwa, klarowność) mogą znacznie odbiegać od finalnego produktu na etapie tuż po fermentacji. Dlatego proponuję taki schemat na początek: a) robisz piwo od początku do końca b) degustacja już finalnego produktu c) na podstawie degustacji korygujesz recepturę w następnej warce(ilość chmielu na goryczkę i smak). Oczywiście półprodukty zalecam też próbować i robić sobie notatki - (zacier po filtracji, brzeczka po uwarzeniu, zapach chmielu, młode piwo za każdym razem kiedy robisz pomiar). Później pomoże Ci to we wnioskowaniu, czy chmielu było odpowiednio dużo, czy zasyp dobry (np czy filtracja się nie zakleiła), czy odpowiednie nagazowanie itd. i jak się to ma do finalnego produktu. Bo, ja przynajmniej tak uważam, że jak się czegoś uczyć to oczywiście ostrożnie, bo piwa wylać szkoda, ale świadomie. Koledzy piszą o lodówce ze sterownikiem, chmieleniu na zimno itd., ale najważniejszą rzeczą, która jest potrzebna na początku, żeby zrobić smaczne piwo jest cierpliwość. Zatem życzę Ci powodzenia i przede wszystkim cierpliwości
    1 punkt
  5. Po co chcesz dezynfekować kociołek? Chyba umyć? Wstępne mycie: gąbeczka i płyn do mycia naczyń Potem: roztwór Oxi w 60st. C na 15 min przy włączonej pompie Dla chętnych aby kociołek błyszczał: słaby roztwór kwasku cytrynowego i również w 60 st. C na 15min przy włączonej pompie
    1 punkt
  6. Pingwinho

    Którą partię wysłać na KPD

    Król sensoryki
    0 punktów
  7. XD Jeszcze czapkę na to naciągnij i szalik
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.