Skocz do zawartości

dori

Members
  • Postów

    2 858
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez dori

  1. Jak w temacie - po jakie piwo najczęściej sięgacie. Pomijam własne - bo to oczywiste . Ja uwielbiam piwa pszeniczne. Niestety na polskim rynku wciąż ciężko osiągalne. A Wy?
  2. No prosze prosze Dzięki! A może wątek "zdjecia forumowiczow" ?? Ale wrzucisz pierwszą fotkę
  3. Niczego nie słuchacie ?? Dori ? I tego się obawiałam - teraz to Ty wzywasz Moderatora do tablicy . Nie odpowiadałam wcześniej gdyż muzyka raczej nie zajmuje ważnego miejsca w moim życiu :rolleyes:... Preferuję rocka i hard rocka, i to zwykle starsze "kawałki": Aerosmith, AC/DC, Van Halen, Roling Stones... A teraz Ty nie wykręcaj się siostrą tylko podaj czego słuchasz .
  4. dori

    Wywalić!

    Schloss nie wiedziałam, że to takie oczywiste :rolleyes:. To może jednak przejdźmy do kategorii "ulubione piwo" i pogadajmy o tym
  5. Moim zdaniem nie zawsze da się zastąpić zagraniczne chmiele naszymi polskimi. Wszystko zależy od gatunku/charakteru piwa. Tam gdzie aromat chmielowy nie ma zbyt dużego znaczenia lub tam gdzie chodzi nam o uzyskanie tylko i wyłącznie goryczki tam możemy użyć tylko polskich chmieli. Ale gdy zależy nam na charakterystycznym aromacie danego piwa np. w stylu angielskim, niemieckim, czeskim wtedy moim zdaniem lepiej użyć chmielu zagranicznego, przypisanego do danego gatunku np. Saaz do pilsów w stylu czeskim, Fuggles do India Pale Ale czy Bitter.
  6. dori

    Worek zacierny

    Ja stosuję zwykłą kadź filtracyjną z BA, worka nie stosowałam i na razie nie zamierzam -zbyt dużo negatywnych opinii przeczytałam na ten temat . Poza tym i tak aby przeprowadzić filtrację trzeba mieć kadź filtracyjną, aby móc gdzieś umieścić worek zacierny. Więc przynajmniej na początek wydaje mi się to zbędny zakup. Dla mnie (przy mojej posturze ) dość istotne jest również to, że nie wyobrażam sobie manewrowania workiem z kilkoma kilogramami gorących wysłodzin np. przenoszenia z kadzi zaciernej do kadzi filtracyjnej. A więc póki co zostanę przy "wiadrze z dziurkami". Ale, oczywiście to tylko moja opinia.
  7. dori

    hollla :)

    musisz się dobrze rozejrzeć, albo zarazić jakąś sympatyczną koleżankę swoją pasją
  8. Tam jeszcze zakupów nie robiłam, ale z tego co widzę to ceny mają dość wysokie, ale z drugiej strony mają sporo artykułów niedostępnych w innych sklepach np słody: Bisciut, Special B, duży wybór chmieli i drożdży płynnych. Więc chyba się kiedyś skuszę i coś u nich kupię.
  9. dori

    hollla :)

    Bardzo dobry pomysł Nikt nie będzie na ciebie "krzywo patrzył" jak zaczniesz okupować kuchnię przez cały dzień Spróbował by powiedzieć, że nie . A tak serio to widzę, że i jemu i jego kumplom smakuje, chętnie piją .
  10. Surowce w dość atrakcyjnych cenach można kupić na aukcja w sklepie WES http://www.wes.com.pl/. Mnie się udało wygrać między innymi 9-cio kilogramowy worek słodu pilzneńskiego za 12PLN
  11. dori

    hollla :)

    Oczywiście, że w kuchni. Ale ja mam o tyle łatwiej, że mąż do kuchni mi sie nie wtrąca , a za to cieszy się, że ma browar na miejscu . Gorzej z przechowywaniem piwa jeden z pokoi w dwupokojowym mieszkaniu trzeba było przeznaczyć na magazyn. Około 20 skrzynek piwa + kilka worków ze słodem - zajmuje trochę miejsca :rolleyes:.
  12. dori

    jak zacząłem

    Aby pomóc Ci się zdecydować to może napiszę czemu ja zaczęłam warzyć z zacieraniem: 1. wszędzie czytałam, że piwa produkowane ze słodów są o wiele lepsze od tych z brew-kit'ów i ekstraktów i faktycznie potwierdziło się 2. względy ekonomiczne - dużo taniej wychodzi produkcja piwa ze słodów niż z ekstraktów. Na początku oczywiście trzeba trochę zainwestować, ale potem się to zwraca z nawiązką. 3. satysfakcja, że zrobiło się coś od podstaw samemu:D. Widzę, że warzenie piwa Cię wciągnęło, więc pewnie wcześniej czy później zaczniesz warzyć z zacieraniem:). Sam musisz zdecydować kiedy:D. jeśli masz jakieś pytania to oczywiście chetnie Ci pomogę.
  13. dori

    jak zacząłem

    Pewnie, że warto moja pierwsza warka to właśnie było pszeniczne z ekstraktów. Wyszło super bardzo mi smakowało. Jednak po czasie muszę pwiedzieć, że piwo pszeniczne zrobione ze słodu i przy użyciu płynnych drożdży jest jeszcze lepsze, ma bardziej charakterystyczny dla pszeniczniaków smak i aromat goździkowo-bananowy.
  14. dori

    hollla :)

    To zależy ile mam czasu - czasami dwie warki tygodniowo, a czasami jedną miesięcznie - więc różnie to bywa:)
  15. dori

    jak zacząłem

    Zależy co lubisz - ja na przykład zaczynałam od piwa pszenicznego. Myślę, że po trzech piwach z ekstraktu czas na zacieranie. Trochę więcej pracy, ale dużo lepsze efekty i jaka satysfakcja:D.
  16. dori

    hollla :)

    od 2004 roku, ale niestety nie mam takiego tempa jak Ty. Uwarzyłam dopiero 20 warek.
  17. dori

    hollla :)

    I to jest pytanie! Piwowarka fajnie brzmi tyle, że kojarzy się z pewnym "koncerniakiem":rolleyes:
  18. dori

    jak zacząłem

    Pochwal się co konkretnie uwarzyłeś do tej pory:)
  19. dori

    hollla :)

    Witaj, miło, że grono piwowarów się powiększa. Twoje zdrowie:D
  20. dori

    witam

    Ja przeglądając Twoją stronę myślałam, że też masz wykształcenie w tym kierunku i troszkę się zdziwiłam czytając na browar.biz że chyba jednak nie. Tym większy jest mój podziw. i wzajemnie.
  21. dori

    witam

    Co do przeszłości to chyba nie dam się namówić na zwierzenia:D Z recepturami nie ma sprawy - tylko nie wszystkie moje eksperymenty są udane:(e więc jak będę miała chwilkę czasu to spróbuję wybrać i opisać te które wyszły najlepiej. Gratuluję super stronki, naprawdę fajna sprawa, szczególnie dla osób rozpoczynających przygodę z piwowarstwem domowym. Wszystko zebrane w jednym miejscu opisane w zwięzły sposób. Jeszcze raz wyrazy podziwu!
  22. dori

    witam

    Miło, że ktoś się odezwał. Kiedyś pracowałam jako piwowar:D, ale to już historia...
  23. dori

    witam

    Nikt nie ma odwagi to może ja zacznę... witam wszystkich i piję Wasze zdrowie własnym piwkiem pszenicznym:). Cieszę się, że trafiłam na taką fajną stronkę. A teraz może coś o sobie. Piwo warzę od 2004 roku (amamtorsko, bo na większą skalę warzyłam trochę wcześniej;)). Wciągnęło mnie to bez reszty. Za sobą mam 20 warek (mniej lub bardziej udanych) a przed sobą plany na kolejne. Chętnie wymienię się doświadczeniami, a może i piwem... Pozdrawiam, Dori
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.