Skocz do zawartości

gesio0

Members
  • Postów

    160
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gesio0

  1. gesio0

    Życzenia urodzinowe

    100 lat wszystkim JUBILATOM!!!
  2. Ha ha! Jakiś złośliwy chochlik ukradł mi przecinek.... Zresztą się źle wyraziłem. Zwykle przelewałem po jednym tygodniu lub po półtora tygodnia cichej. Uff.
  3. No to ja też się podłączę do dyskusji. Jak tradycja rodzinna nakazuje na święta pozbawiamy życia świnki. Powędziliśmy i muszę powiedzieć że jeszcze mój teść tak dobrze nie uwędził szynek. Nie są zadymione! Są soczyste, pachnące. Mniam. Niestety masa świni była ciut przesadzona i boczki wyszły tłustawe. Powalczyliśmy z wędzokiem i boczki smakują wyśmienicie. Zdjęć nie zrobiłem ale nadrobię zaległości. Naczytałem się o schabie po prameńsku więc postanowiłem zrobić własny wyrób. Minąłem już etap lodówkowy, obecnie schab wisi w spiżarni moich rodziców (tydzień). Jutro ściągam i zobaczę czy nadaje się już do kolejnego etapu. Wydaje mi się że będę musiał jeszcze poczekać bo w spiżarni za wysokiej temperatury nie mam. Nieszczelne okno, nieogrzewane pomieszczenie. Kilka dni temu na zewnątrz było - 17°C. Tak na marginesie: w jakiej, mniej więcej, temperaturze szynka powinna dojrzewać, dochodzić? Pozdrawiam
  4. Kuchnia! Przez brak czasu musiałem zostawić dłużej mojego STOUTA z płatkami dębowymi na cichej. Zamierzam rozlać w piątek. Czy aby na pewno trzytygodniowa fermentacja cicha to dobry pomysł? Nic mi się złego z tym piwem nie stanie? Od dłuższego już czasu nic w rurce nie bulgota. Pierwszy raz mam tak długą cichą. Zawsze rozlewałem po 1, 15 tygodnia. Pozdrawiam Piwowarki i Piwowarów!
  5. Ciekawa sprawa. Nie wiedziałem, że pod nosem mam sklep z interesującym towarem. Może przy okazji wycieczki do Konicka pozwolę sobie na wypad do Hawirzowa.
  6. No to co ja w takim razie spaprałem. W mojej 14 warce natrafiłem na 2 ciekawe przypadki. Piwo nie jest najwyższych lotów bo było robione gdzieś w połowie lipca a wtedy były upały. Piwo fermentowało w bardzo wysopkiej temperaturze w związku z tym w piwie mamy ciekawe posmaki. Niemniej piwko mi smakuje, piłem jednak lepsze. I o co chodzi? Piwo mi się sklarowało pięknie, kolor bursztynowy. Wczoraj przyniosłem z piwnicy dwie butelki. Patrzę na nie a piwo wydaje się bardzo mętne. Musiałem je solidnie wytrzepać jak łaziłem z tymi butelkami. Włożyłem do lodówki, następnego dnia patrzę (miałem dać piwo w prezencie koleżance z pracy) i dalej to samo. Czyżby się zmętniło pod wpływem zimna? Wyciągnąłem z lodówki. Dalej to samo! W całęj objętości butelki obserwuję dziwną zawiesinę. Schłodziłem ponownie i otworzyłem. Gazu w w sam raz, piana nawet obfita ale od razu zeszła. Coś takiego jak na Pepsi. W smaku takie zwyczajne, ale mętne jak nie wiem co. O co chodzi? Infekcja? W poprzednich butelkach tego nie było a degsutowałem ich już sporo. Zobaczę jeszcze co się dzieje z tymi co zostały w piwnicy. Dodam, że zastosowane drożdże to S-33 i żadnych słodów pszenicznych nie było. Ot, miało być ALE.
  7. gesio0

    Piwowarów nocne rozmowy

    Moja Greta już powoli ma chyba dość. Wydaje mi się, że po prostu nadszedł jej kres. Kilka, kilkanaście butelek trafił szlag ale jestem osobiście z niej zadowolony. Teraz kiedy wydaje ostatnie tchnienie więcej trzeba włożyć energii i cierpliwości w kapslowanie.
  8. Bardzo ciekawy eksperyment. Jestem pod wielkim wrażeniem. Mam takie małe pytanie. Póbowaliście może zaszczepić brzeczkę drożdżami np winnymi?
  9. No proszę. Dori znów w Dzienniku Zachodnim. Tym razem w dodatku cieszyńskim. Co za popularność. Tylko pozazdrościć.
  10. gesio0

    Płatki dębowe

    Bardzo się cieszę że ruszyła taka naukowa dyskusja. Ciekawość mnie coraz bardziej zżera więc napewno płatki znajdą się w moim piwie. A co na temat stoswania płatków dębowych do Stouta mysli Kopyr? Hmm?
  11. gesio0

    Płatki dębowe

    Myślę, że efekt końcowy może być ciekawy. Sam już nie wiem na co się zdecydować ale chyba będę się kierował tym co podpowiedział Wsaczuk: płatki do kilku butelek. Tak na marginesie: wczoraj dałem te płatki do spirytusu. Już pojawił się piękny kolor, nawet zapach jakiś taki złożony.
  12. gesio0

    Płatki dębowe

    W jakim piwie? Coś na kształt Stouta
  13. gesio0

    Płatki dębowe

    I tak właśnie zrobię!
  14. gesio0

    Płatki dębowe

    Czyli wiórki czy też płatki dębowe są zbędnym dodatkiem do piwa?
  15. gesio0

    Płatki dębowe

    Witam pięknie! Fajnie, że ktoś podjął temat tych płatków. Ostatnio sam je zakupiłem i nie wiem czy wsypywanie ich jest bezpieczne dla mojego piwa. Otworzyłem i wsypałem troszkę do spirytusu. Poczekam na efekt. Ale czy raz otworzone opakowanie nie będzie przyczynkiem do zakażenia piwa? A tak wogóle warto je stosować? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Kac kacem ale rzeczywiście głównym odpowiedzialnym za to zjawisko jest obrzydliwy papieroch. Od kilku lat nie palę i miewam kaca kiedy naprawdę przesadzę z ilością i składem mieszanki wybuchowej. Wsaczuk, Twoje doświadczenia po prostu mówią o tym, że na syndrom dnia poprzedniego ma wpływ wiele czynników. A tak na marginesie- spróbuj wypić 8 Brackich.... Pozdrawiam
  16. Dori znowu w Dzienniku Zachodnim! Zdjęcie jest niesamowite.
  17. Chciałem nadmienić, że Wodociągi Ziemi Cieszyńskiej zaopatrują Śląsk Cieszyński w przedniej jakości wodę, którą z powodzeniem stosowałem i stosuję do swoich warek.
  18. Udało się! Hmmm. Nie mogę zamieścić obrazka. Jeszcze raz próbuję.
  19. Upss.. Zapomniałem, że Dziennik Zachodni nie jest ogólnopolską gazetą. Nie mogę w necie namierzyć tego artykułu, ale jeszcze poszukam. Po Naszym Dzienniku nie spodziewałbym się artykułów o piwowarstwie...he he
  20. I tak ma być. Gratulacje! Świetny występ i promocja domowego warzenia. Chciałbym tylko przypomnieć, że we wczorajszym numerze Dziennika Zachodniego jest całkiem spory wywiad z Dori. Zachęcam do lektury.
  21. gesio0

    Życzenia urodzinowe

    I ja się dołączam. 100 lat!
  22. Może uda mi się akurat trafić na audycję. Ciekawi mnie to bardzo. Cyżby Trójka brała się za promocję piwowarstwa domowego?
  23. Dolniaki to jest to, nie ulega wątpliwości. Ale z tym kombinowaniem z temperaturami starsznie dużo zachodu. Nie mówię NIE dolniakom. Odkładam temat na później. Może udaq mi się zrobić jakieś dobre piwo na jesień. Zobaczymy.
  24. Na szczęście tygrys był w klatce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.