Skocz do zawartości

twawrzyniak

Members
  • Postów

    147
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez twawrzyniak

  1. Tak około 7.00 będę przejazdem przez Ostrów. Daj namiary to odbiorę.
  2. W poniedziałek jadę do Żywca. Jeżeli ktoś z Poznania i okolic chce to służę transportem. Kontakt na PW.
  3. Jestem jeszcze na etepie butelek. Jeżeli masz ochotę to możemy wymienić kastę w miksie...
  4. Jestem pierwszy raz zaproszony na festiwal piwowarów do Żywca. Proszę o sugestie ile piwa FAKTYCZNIE jest potrzebne do częstowania gości a ile należy zabrać na wymianę z innymi piwowarami?
  5. Przyznaję rację 19Mateuszowi87. Większość wątków na forum idzie w kierunku specjalizacji. Posługujemy się wzorami , coraz bardziej wymyślnymi kalkulatorami.Przykład? Na 20litrów dolniaka 12°Blg kalkulatory mówią że należy dać ok 120g glukozy więcej to granaty. Moje piwa były niedogazowane. Daję 170g i jest OK. Do dzisiaj nie korzystam z IBU. Goryczka w piwie dla mnie jest większa lub mniejsza od 35g Marynki na 20l ( taka goryczka jest w PALE ALE moim pierwszym piwie) Uwarzyłem 70 warek bo lubię piwo. W konkursach wystartowałem 3 razy aby się sprawdzić na szerszym forum niż moi znajomi, ale nadal nie rozumiem kiedy w opisie mojego pszeniczniaka napisano że czuć kiszoną kapustę. Ale OK takie są prawa konkursów. "Młodzi" zadają często trywialne pytania, ale sam pamiętam jak warzyłem pierwsze ALE z zestawu BA i każdy etap to było działanie "na czuja". Pamiętam jak codziennie zaglądałem do fermentatora , a testowe butelki 0,33 z rozlanym piwem skończyły się po tygodniu. Przyznaję , że czasami nie pytam na forum bo boję się odpowiedzi w stylu "jest wiki" lub "czytaj kolego inne wątki". Inspiracją do warzenia własnego piwa były zapiski BIELOKA i DORI. Zapiski trochę inne , szczególnie Bieloka. Receptury z głowy , z fantazją.Tak powinno wyglądać domowe warzenie. Moim ulubionym piwem jest PALE ALE i mam wrażenie, że z uwarzonych ośmiu warek każda była inna. Kiedy zacząłem "czuć" słody zrobiłem sporo piw wg własnych składów. Nie mają nic wspólnego ze stylem ale są świetne w smaku. Dori pisze bardziej precyzyjnie , można zgłębić nowe style. Zainspirowała mnie do uwarzenia RISa i Saisona. Wśród moich znajomych RIS jest uważany za najlepsze piwo jakie zrobiłem. Wnioski: Wg mnie jest jeden bawienie się warzeniem jest najfajniejsze. Do dzisiaj warzę w emaliowanym garnku a mieszam drewnianą łychą...
  6. twawrzyniak

    Płatki dębowe

    Zrobiłem "Piwo Grunwaldzkie" na drożdżach S04 zasyp pilzneński 4kg Caramunich I 0,5kg chmiel Marynka 40g granulat i Lubelski 50g. Zrobiłem z tego dwunastkę . 40g płatków dębowych tych mocniejszych dodałem na 10 dni cichej ( woreczek z gazy + kamień). Piwo zrobiło się ciemniejsze i ma ciekawy lekko złamany smak w kierunku słodkim. Polecam. Zrobię to piwo jeszcze raz.
  7. Dzisiaj dostałem emalie z informacją , że kratka do odbioru u lokalnego dystrybutora:)
  8. Minęły trzy dni po długim weekendzie i cisza.Piszę nowego meila...
  9. Po miesiącu cisza...Wysłałem przypomnienie na adres marketing@browar-amber.pl (z tego adresu p. Marek Skrętny dyrektor marketingu powiadomił mnie o przesyłce) i po trzech dniach nadal cisza...
  10. Możesz kupic fermentator, kapslownice,kapsle, Balingometr, środki do dezynfekcji i brewkity. Jeżeli chcesz zrobic zakupy osobiście to WES Wolsztyn sprzedaje ekstrakty słodowe swojej produkcji i trochę słodów, chmieli i drożdży.
  11. Jeszcze raz zlałem piwo, usunąłem z dna osad , zdezynfekowałem balon i piwo z powrotem do balona. Smak i zapach piwa bez zarzutu. Czekam dalej. Dzięki za odpowiedź
  12. Gratulacje Dori za telewizyjne warzenie!!! Mam prośbę o radę. Po lekturze "PIWOWARA" i Twoich zapisków postanowiłem uważyć Saisona. Zasyp prawie taki sam, 16°Blg i drożdże Saison. Burzliwa 2 tyg. i cicha w szklanym balonie. Po 6 tyg. cichej nadal na powierzchni mała korona z piany i bulgotanie w rurce. Obecnie °Blg poniżej dwóch. Jest to najbardziej odfermentowane piwo jakie uważyłem do tej pory. Poproszę Cię o podpowiedź co dalej , czekać aż °Blg spadnie do zera? Nie odważyłbym się tego teraz zabutelkować... Pozdrawiam
  13. Dzisiaj dostałem emalie z AMBERa z informacją , że kratka będzie do odbioru u dystrybutora w Poznaniu
  14. Czy ktoś ze zwycięzców dostał ozdobną drewnianą kratkę z piwem od sponsora ? Przykład jest na zdjęciach z imprezy.
  15. Kleikować nie musisz bo są błyskawiczne. Co do reszty to masz rację.
  16. Jasne pełne mocno chmielone Zasyp: pilzneński 4kg, Caramunich I 0,5kg płatki jęczmienne błysk. o,4kg Zacieranie 52°C 10min, 63°C 30min, 72°C 30min, 78°C i filtracja (bardzo szybka) Chmielenie 60min, w 10min 45g goryczkowego, w 40min 50g aromatycznego wychodzi ok.24-25l 12,5°Blg , drożdże S04 na cichej dorzucam 1 tabl. Hop Aroma 200g glukozy przy butelkowaniu Piwo jest gotowe po 3-ech tygodniach ale najlepsze po ok. 2-óch miesiącach Smak lekko słodowy a po chwili wyraźnie goryczkowy( nawet bardzo), ładna sztywna piana do końca kufla kolor herbaty Jesli chcesz piwo bardziej neutralne daj 0,25kg Caramunich I (kolor jasny , mniej słodowy smak), a goryczkowego daj tylko15-20g Jesli Ci się podoba dodaj mi plusa
  17. Robiłem dwa razy piwo gryczane. Piwo gryczane na S04. Zasyp wiedeński 3kg, monachijski I 1kg, monachijski II 1kg, Carapils 0,25kg , Caramunich I 0,25kg, płatki gryczane 0,8kg . Zacieranie 52°C 10min, 62°C 30min, 72°C 30min, 78°C i filtracja (niestety długo ok. 2,5godz.). Chmielenie 90min. od początku 30g Marynki, w 75 minucie 70g Lubelski. Powinno wyjść 26-27l 15°Blg . Burzliwa 6-8 dni zależy od temperatury. Cicha 14 dni. Końcowe °Blg około 3, dodaję 200g glukozy przy butelkowaniu. Piwo jest dobre po 4 tygodniach , a super po 6 tyg. Kolor czerwono-wiśniowy. Piana w kuflu bardzo trwała do końca konsumpcji. Smak i zapach lekko słodowy z wyraźnym zapachem "łąkowo-gryczanym". Robiłem jeszcze raz to piwo na dolnych W34/70.Intensywność zapachu i smaku prawie niweluje różnicę używanych drożdży. Przeciętny konsument nie zauważy różnicy. Zrób to piwo koszmar filtracji wynagradza końcowy efekt.
  18. Od roku cisza...ważysz czy zapał starczyl na jedną warkę?
  19. Jestem anonimowym klientem Twojego forum. Zapiski Twojego browaru przekonały mnie ponad rok temu żeby zacząć warzyć piwo. Moich dwóch przyjaciół przekroczyło granicę kontrolowanego spożycia.Są po AA. Przekraczasz tę granicę kontrolowanego spożycia wtedy kiedy spożycie jest ważniejsze niż obowiązki. Najważniejsze jest to że sam(!) zdajesz sobie sprawę z problemu. Z dwójki moich przyjaciól jeden od trzech lat nadal nie spożywa , drugi po 5-ciu latach na spotkaniach towarzyskich wypija 2 piwa i na tym kończy ( mimo wszystko łamie wszelkie zasady AA). Ja ważę piwo, lubię je próbować ale po rozmowach z moimi przyjaciółmi( są po AA) zostałem pozbawiony komfortu picia... otwierając następną butelkę zawsze się zastanawiam czy już jestem uzależniony czy nie... Dużo z moimi przyjaciółmi na ten temat rozmawiałem, dlatego pozwoliłem sobie wrzucić kilka uwag na Twoje forum. Wszystko jest dla ludzi pod warunkiem że umiemy z tego korzystać. Mocno kibicuję Tobie i Twojemu browarowi...
  20. W marcu uwarzyłeś piwo na drożdżach californian lager ( temp. 14-19°C ). Czy masz juz porównanie smakowe z piwami na innych drożdżach dolnej fermentacji ( temp. 9-12°C ) ? Będę wdzięczny za odpowiedż, przymierzam się do tych drożdży od wczesnej jesieni. Pozdrawiam
  21. A ta etyketa to przypadkiem nie jest kopia Portera Warmińskiego z Browaru Kormoran ?
  22. twawrzyniak

    Piwo owocowe?

    W zeszłym roku próbowałem zrobić coś owocowego. Zrobiłem proste piwo na pilzneńskim+drożdże S04. Ugotowałem wywar z wisni i truskawek( ok 4kg+0,5kg cukru).Dodałem to pod koniec chmielenia. Piwo miało kolor i smak taki jakbyś wymieszał lekko goryczkowe piwo pół na pół z półsłodkim domowym winem owocowym. Więcej go nie będę robił
  23. Oj będą granaty. Nic nie rób, i sprawdzaj co jakiś czas, piwo po kilku miesiącach będzie uciekać z butelki, a nawet może je rozsadzać. Jak bardzo chce się pić, to przenieś z 6 but. w 15°C i po 10 dniach oznacz je i z powrotem do piwnicy. Po 4 kolejnych dniach powinny być dobre do picia. Trochę mnie przestraszyłeś tymi granatami. Dzisiaj piwo ma trzy miesiące od zabutelkowania. Jest na gazowane idealnie .Piana leży na piwie do końca konsumpcji w kuflu. Ostatnio nawet skoczyła temperatura w piwnicy i jest OK. Pozdrawiam i dziekuję za porady.
  24. Pszeniczne jest zawsze na początku lekko kwaśne. Kiedyś zabutelkowałem prawdziwego kwasa. Po trzech tygodniach po nagazowaniu wlewasz do kufla pieknie pieniące się piwo. Pierwszy łyk i wylewasz do kanalizy. Tego nie można pomylic.
  25. Typowy porter fajny pomysł. To dolna fermentacja. Czy przez najbliższe 3 miesiące zapewnisz mu temperaturę poniżej 15°C ? Jeśli tak to startuj. Mój porter warzony w wigilię jest już niezły w smaku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.