josefik

Zniwelować konia? Proszę NIE! Wczoraj naprawdę wypiłem to piwo z wielką satysfakcją, stąd ta euforia . edit odpowiadała mi właśnie ta delikatna kwaskowość w połączeniu z końskim pączkiem Czasami bywa że jest się lepszym od oryginału ale nie przejmuj sie tym za bardzo.

Piana: niewielka, szybko opadająca, delikatna mgiełka. Kolor: żółto-złoty Wysycenie: niskie Zapach: ożywczy, lekko owocowy Smak: lekkie, kwaskowe. delikatne, na finiszu owocowe , na pierwszym planie jednak koński pączek Nie wiem czy dobrze odczytałem nr warki, dostałem piwo na WWP ale wydaje mi się że już to piwo piłem w Zielonej Górze jako 3 spontana od Wogosza. Jeśli nie to gratuluję kolejnej udanej warki. W Wiśle AgaL mówiła że ze końska derka jednak tak nie pachnie, nie mam w tym rozeznania specjalnego ale gdyby co to zmieniam określenie na pączka dla mnie jest tożsame Ale wracając do meritum piwo bardzo udane, wyraziste, dla mnie z najwyższej półki

Nie zjechałem tylko uczciwie napisałem Ci co mi w nim nie pasuje, bez żadnych kurtuazji w dodatku na PW

chyba od Wesołego

mam zakwasy w mózgu po WWP

Gdyby teraz było za ostro to nie wydębiłbym więcej, a tak zjadę cie przy następnym :)

Piana: kremowa, zanikająca drobna bardziej taka pszeniczna lub niesłodowana. Kolor: jasno-bursztynowy /ocena przy świetle nocnym/ Wysycenie: średnie - raczej mniej niż więcej. Zapach: lekki karmel Smak: lekkie, wytrawne, goryczka dla mnie niewyczuwalna. ogólnie poprawne piwo ale ma w sobie jakiś niepokój garbniki badź nadmierna kwasowość /musiałbym dostać drugie i trzecie żeby temu się przyjrzeć /

warka 137 Altbier Z 15-04-2011 rozlana do butelek. 13->3°Blg dodano 142g glukozy na 20l oraz 60g do kega 18l

Dla mnie wszystkie piwa beczkowe z PINTY były rewelacyjne, nie mogłem się od tego stoiska oderwać wielkie uznanie

Bardzo przyjemne spotkanie, tum bardziej doceniam że mogło mnie tam nie być. Premiera nalewka ze "starej pipy" muszę odłożyć na czas przyszły. Jak zwykle zabrakło czasu na pogadanie ze wszystkimi znajomymi ale to tak jest na dobrych imprezach czas popiernicza dwa razy szybciej Dzięki za wspólne biesiadowanie, gratulacje dla wyróżnionych w konkursie. Ale przede wszystkim dla projektu PINTA - szukając pod namiotami dobrego piwa szybko znalazłem i osiadłem do niedzieli

Piłem piwo Agi w Wiśle i utkwiło mi ono w głowie, natomiast zupełnie nie wiem gdzie się podziało piwo Staśka i Jacera.

Biorąc udział w tym projekcie miałem właśnie taką świadomość i przekonanie - że jest to prezentacja. Ale mogę się mylić

to było raptem jakieś 141 warki temu niestety warek z puszek nie liczyłem i nie notowałem. Nigdy też nie udało mi sie powtórzyć tak zacnego piwa coby zadowolić podniebienie mojej żony.

Grzesiu dobrze sprawdzają sie koszuli "fruit of cośtam" co do nadruku to kilka metod wypróbowałem żedna na dłuższą metę nie jest trwała, dlatego polecam haft. Moją chyba widziałeś, a jeśli nie to wkrótce zobaczysz.

To dwie kotki, macie z przyszłego potomstwa kotka zaklepanego

Uznanie należy się Tomkowi /za pomysł ,scenariusz/ i Kliszowi wraz z jego silną ekipą filmową - wykonali kawał dobrej roboty - zrobili z niczego coś. Dziękuję że mogłem w tym uczestniczyć. Co do żony, to na co się u mnie wyprawia w związku z moim hobby to jest bardzo wyrozumiała, mam tego świadomość

hehe ... jest kilka białych kruków "większość przeleciałem" albo "piwo plasuje się w pierwszej dziesiątce a nawet wyżej" ale konsumpcja belgijskich zrobiła swoje . Bo i ekipa filmowa była w pełni profesjonalna w każdym calu i przystosowana do warunków bojowych, więc wyszło jak wyszło za co wszystkich wirtuozów buzi i języka przepraszam .

Czujesz się niedopieszczony?

a masz może recepturę na 8°? a dokładniej tu http://www.piwo.org/forum/p54941-15-06-2010-09-03-23.html#p54941 w oryginale podana jest również przerwa zakwaszająca /podobnie jak w 12/ niestety z chmieleniem to już żonglerka bo instrukcja technologiczna obejmuje tylko proces zacierania.

Klasyczne piwo grodziskie vel Grätzer Bier było warzone tylko ze słodu pszennego podwędzonego w dymie dębowym lub bukowym. Dopiero w ostatnich latach czy dziesięcioleciach produkcji w XX wieku zmodyfikowano recepturę i zaczęto dodawać słód pilzneński prawdopodobnie ze względów oszczędnościowych. Powtarzam klasyczna 7,7° była robiona tylko z pszenicznego. Z częściowym zasypem słodu jęczmiennego kombinowano w innych dużo późniejszych recepturach.

w swoim wątku już przeskalowana

Nie wiem faktycznie kiedy zawiesili tam kłódkę i browar zamknęli, koniec produkcji to rok 1993

1988 7,7°Blg jest na zasypie tylko pszenicznym, potem to juz kombinowali tak jak z tą 12

Podam może oryginalną recepturę na Grodziskie specjalne 12° może komuś sie przyda lub zaciekawi. proporcje proszę ustalić sobie indywidualnie do potrzeb słód dymiony pszenny - 1000kg słód jęczmienny - 800kg Proces zacierania metodą dekokcyjną jednowarową 38°C przerwa 30 min. /gęsty zacier intensywnie mieszany/ ph zacieru powinno być zawarte między 5,6-5,8 - korekte robimy kwasem mlekowym podgrzanie do temp. 52°C poprzez dodanie gorącej wody. Długość przerwy białkowej zależna od rozluźnienia słodu 3,5-4,0 - 35-40 min. podgrzanie do 63°C poprzez dodanie gorącej wody przy intensywnym mieszaniu. Po osiągnięciu 63°C odbieramy 1/3 zacieru i podgrzewamy do 72°C do negatywnej próby jodowej następnie zacier zagotować i gotować przez 10 min. Połączyć dekokt z pozostałą częścią zacieru,jeżeli całość nie osiągnęła temp 70-72°C podgrzać przez dodanie gorącej wody. Przerwa ma trwać do całkowitego scukrzenia, Następnie podgrzewamy do 76°C. Przy podgrzewaniu należy przestrzegać zasady wzrostu temp. o 1°C nie krótszym niż 1 minuta. Życzę powodzenia

Zgoda najlepszego