Skocz do zawartości

Bączek

Members
  • Postów

    506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Bączek

  1. Dzięki, w takim razie na PW.
  2. No proszę! Przy takiej cenie można by i 2 zastosować. A wężyk jakiś zaproponujesz? Pewnie wystarczy jakiś giętki z instalacji roll-barowej?
  3. Zastanawiam się nad płynowskazem, bo: 1. Stosuję listewkę ale układ sprzętu jaki mam przy gotowaniu bardzo utrudnia mierzenie (keg stoi wyżej a strop mam b.nisko...) 2. Koszt jego montażu jest jeszcze do zniesienia (jeśli chodzi o Pneumatig) 3. Będę miał b. wypasiony sprzęt
  4. Mi chodzi o zrobienie płynowskazu do kega 50l (warzelny). Nie mam jak sprawdzać podczas gotowania ile ltr odparowało albo ile mam ltr po schłodzeniu.
  5. Jakie węże używasz? Teflon czy inny? Czy do tych szybkozłączek z Pneumatiga poleciłbyś wąż teflonowy http://www.pneumatig.eu/przewod-teflonowy-ptfe-1210-p-2957.html ?
  6. Jak mi się zdaje to Tettnanger... A tu "okazyjnie" pilzneński: http://allegro.pl/show_item.php?item=1419331502
  7. Co prawda jestem początkujący ale popełniłem 2 warki piwa gryczanego wg tej receptury w BA: http://www.browamator.pl/szczegoly.php?grupa_p=9&przedm=2779857&=GRYCZANE zmieniając leciutko ilości niektórych karmelowych. Byłem zadowolony z nich i szybko zniknęły z piwniczki. Gryka z chmielem to rewelacyjne połączenie. Moim zdaniem aromat miodu jest bardziej wyczuwalny, o ile doda się miód do refermentacji - ja dodawałem wielokwiatowy w ilości 160g/20l i tyle wystarczało do nagazowania. Pewnie uwarzę wiosną wg receptury Pierona MarkOzz: jak użyłeś do zacierania kaszę gryczaną? Jest prażona - nie będzie jakichś "przysmalonych" posmaków? A jak z zacieraniem/filtracją? Nie jest lepiej użyć płatków?
  8. Jaki słód mógłby w tym przypadku zastąpić czekoladowy? (nie dotarł do mnie a zamierzam w najbliższych dniach uwarzyć pumpkina...) Na stanie mam jeszcze: karmelowy ciemny, caraaroma, caramunich II, carafa III, carahell.
  9. Mam już "kadź warzelną" zrobioną z kega 50l i po pierwszym użyciu moim zdaniem sprawdza się b.dobrze. Ponieważ chciałbym nastawiać warki ok.40 litrowe to mam problem z małą objętością mojej dotychczasowej "kadzi zaciernej", jaką jest słynny kociołek z Lidla. Przy większej ilości słodów zacier staje się zbyt gęsty i są obawy o dobrą wydajność. Mam już drugi 50 litrowy keg, który chciałbym przerobić na kadź zacierną. W zamyśle jest zrobienie filtratora wewnątrz (z rurek miedzianych, naciętych) oraz mieszadła napędzanego silnikiem elektrycznym. Chciałbym poprosić o wszelkie sugestie co do kształtu tego mieszadła - wiem już, że zacier nie powinien być napowietrzany ale nie mam wiedzy, jaki kształt mieszadła będzie odpowiedni. Proszę też o sugestie co do napędu - silnik jakiej mocy, itp. Dzięki i pzdr
  10. Czekoladowy zadać pod koniec zacierania?
  11. Czy ten słód czekoladowy ma dodać czegoś szczególnego do tego piwa? Można by zastąpić go jakimś innym (np. jęczmień palony)?
  12. bnp - czy stosowałeś tak przyrządzany owies do warzenia witbiera? mieliłeś w porkercie? jak "grubo"?
  13. Bączek

    problem z kapslownicą

    Z moich doświadczeń wynika, że greta może kapslować bez problemów flaszki euro i nrw - mają wysoki kołnierz i te 2 - nazwijmy je "półpierścienie" metalowe, które od dołu wspierają się na kołnierzach, wyginają się na innych flaszkach. To był u mnie główny powód ścinania szyjek albo zamykania kapsla na 2-4 razy. Stołowa (albo młotkowa) kończy ten problem, bo zagina po prostu kapsel od góry więc rodzaj flaszki przestaje mieć znaczenie (oby tylko średnica szyjki pasowała do kapsla ;-) Używam od jakiegoś czasu Grifo Heavy Duty do kapslowania piwa/soków i oprócz braku problemów ścinania szyjek zwiększyłem tempo a zmniejszyłem zmęczenie "łapy".
  14. Kapslując gretą butelki "bezzwrotne" naraziłem ją na trwałe zniszczenie (powyginała się aż ucinała szyjki). Z mojego doświadczenia greta nadaje się do kapslowania butelek nrw, euro i "bączków". Do całej masy bezzwrotnych lepiej używać heavy - mam teraz taką i wszelkie flaszki kapsluje jak trzeba. Generalnie uważam, że używanie czegokolwiek poza kapslami lub patentem grozi zepsuciem piwa - zakrętki są miękkie i będą się odkształcać, nie mówiąc już o znikomej cenie kapsli. Wszelkie flaszki znoszą mi znajomi (potem częstuję ich swoimi piwami) i zaprzyjaźniona knajpa. Kiedyś nawet znajomi przytaszczyli ze 60 flaszek po heinekenie, bo kupowali tego heinekena tylko ze względu na te flaszki z patentem dla mnie. Z uwagi na to, że dostałem tych bezzwrotnych flaszek już setki to najbardziej zapuszczone brudem lecą w kosz. Z czeskich Bernard ma porcelanowy korek a Chodovar plastikowy. Używałem obydwa parę razy i żadnych niespodzianek nie miałem (z heinekenem też).
  15. Bączek

    napęd śrutownika

    Po dłuższej przerwie w warzeniu testowałem kega 50l jako "kadź warzelną". Miałem do ześrutowania 8kg pilzneńskiego więc podłączyłem do porkerta wiertarkę - super. Ręcznie jakoś nie miałem ochoty. Najbardziej martwi mnie tylko jakość śruty uzyskiwanej przy pomocy porkerta, ale z braku innych możliwości pozostaję przy nim. Czy rzeczywiście lepsze efekty uzyskuje się mocząc słód przed śrutowaniem? Jeżeli tak, to ile wody na kg słodu i jak wcześniej przed śrutowaniem? Zazwyczaj robię tak jak coder - tyle, że warzę wyłącznie popołudniami - po gotowaniu lekko schładzam brzeczkę chłodnicą a dopiero rano przelewam do fermentora (wodę ciepłą uzyskaną w ten sposób zużywam do mycia). Nie wiedziałem tylko o tym, że DMS "wytwarza" się jeszcze jakiś czas po gotowaniu - te 80st.C to temp. graniczna, po której DMS się już nie wytwarza? Najbardziej "męczące" działania: śrutowanie, filtracja, sprzątanie...
  16. Rozumiem, że w przeliczeniach na kilogramy zaszła pomyłka - Victory i Crystal powinno być po 0,45kg?
  17. Jest kłopot z kupieniem u nas łusek ryżowych. Czym można by je zastąpić? Macie jakieś pomysły?
  18. No tak, sensorycznie pewnie jestem zielony, czy kwaśny=octowy? W przypadku belgijskich krieków z kija "octowych" co prawda nie wyczuwałem. Z dyskusji wnioskuję, że tlen + szampańskie do refermentacji=sukces w butelkach.
  19. A z nich też robić starter przed zadaniem do butelek? Ile byś proponował zadać na butelkę 0,5?
  20. Swego czasu piłem w Belgii bio-lambica (na zdjęciu), ten dopiero dawał octem! Może na ten "ocet" w Twoim krieku miały wpływ owoce? A o których drożdżach szampańskich mówicie? Nie jestem "winiarzem" i nie wiem, o co kaman.
  21. Przy czym rozumiem, że robić go np. z ekstraktu, jak do innych płynnych drożdży. Jeżeli jednak starter miałby "startować" 4 tygodnie to trzeba by nastawić go np. w zdezynfekowanym balonie 5l z rurką fermentacyjną. To w jakiś sposób zabezpieczałoby przed infekcją. W jakiej temperaturze przetrzymywać starter? Przedział 5-10 st.C ? Czy inne? No i polecimy z tym lambikiem!
  22. Dzięki coder Niełatwy ale wciągający temat Coś musi być na rzeczy, skoro kombinują z drożdżami do ale. Potłumaczę w wolnej chwili i wrócę do dyskusji, bo jeśli chodzi o temat główny wątku to jestem jeszcze dalej niż bliżej odpowiedzi.
  23. Nastawiłbym burzliwą w 2 fermentorach z BA. Na cichą przelewałbym do szklanych "winiarskich" balonów o różnej pojemności (na razie mam jeden 15l i kilka 5l). Następnie - Twoim sposobem - dodawałbym różne sezonowe owoce, aby uzyskać lambika owocowego. Zresztą "kopiuję" tutaj Twój pomysł - Warka #91 - Lambicus Piatzii - gdzie najpierw zadawałeś S-33 na burzliwą a potem na cichą Wyeast Lambic Blend. Teraz zrobiłbyś inaczej? No ale jest jeszcze pytanie: jeżeli nie stosować np. S-33 do burzliwej to nie będzie tego etapu w ogóle, jeżeli zada się od razu Wyeast Lambic Blend? Jak w takiej sytuacji postąpić? Podzielić warkę do tychże szklanych balonów, podzielić w miarę proporcjonalnie saszetkę Wyeast Lambic Blend i fermentować w jednych i tych samych balonach 9-12 mies.? Oczywiście dodając sukcesywnie sezonowe owoce do poszczególnych balonów.
  24. Jeśli nie starter to chyba nie pozostaje nic innego jak nastawić większą ilość (np. 40l) i potem dzielić. A opcja z zadaniem najpierw innych drożdży na burzliwą a potem do podzielonej brzeczki na cichą te "robaczki" ? W tej sytuacji oczywiście podzielenie saszetki na mniejsze porcje. Jest taka możliwość?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.