Enooo.. już wyjasniam: sam warzę co jakiś czas w Braumaistrze, świetna sprawa. Ten egzemplarz który był w Żywcu, ma za sobą kilkadziesiąt warek. Pokazowo tez na nim warzymy, np. ostatnio na Brackiej Jesieni.
W Zywcu go nie uruchamialiśmy, bo co to za atrakcja zaprogramować, włączyć guzik i co - gdzie ten pokaz warzenia piwa Specjalnie wyciągneliśmy palnik, zwykły garnek itd., żeby wytłumaczyć i pokazać o co chodzi w procedurze warzenia piwa z zacieraniem.
A jeśli mówiłem już podczas pokazu coś o Braumaistrze, to w takim sensie, że po pierwsze aby ZACZĄC warzyć piwo nie potrzeba ani Braumeistra ani nawet palnika z butlą z gazem oraz po drugie że wszystko co tu robimy ręcznie (w garnku na palniku) może za nas zrobić Braumeister, jeśli ktoś ma takie życzenie).
Tyle gwoli wyjaśnienia, bo widzę że pod namiotem coś jednak było chyba słabo widać, słychać albo było za dużo piwa