Witajcie,
ostatnio po raz kolejny zrobiłem piwo na bazie brewkitu Real Ale Coopersa (nie pierwszy raz go używam - zawsze jednak inne wariacje); nastaw 20l, dodatkowo 1kg suchego ekstraktu ciemnego oraz jakieś 100g ksylitolu. Drożdże kitowe. Chmieliłem również na zimno 50g ahtanum. Fermentacja w 21C przez dwa tygodnie. Piwo co prawda jeszcze zielone bo jakieś 10 dni od butelkowania. W zapachu i smaku wyczuwalne lekkie nuty konika, stajni może lekkiej siarki... Są jednak na takim poziomie, że w sumie dodają piwu charakteru. Piwo jak na 10 dni jest świetne aczkolwiek zastanawiam się skąd te smaczki / zapaszki... Obawiam się też czy nie zwiększy się ich intensywność. (wydaje mi się, ale tylko wydaje, że jak próbowałem kilka dni wcześniej to czegoś takiego nie wyczuwałem... wiem, wiem, niektórzy powiedzą, że powinienem rozpocząć degustację po miesiącu od butelkowania...). Ktoś ma jakiś pomysł? Z góry dzięki.