Jancewicz

Wiesz może jaki to jest dokładnie rodzaj piwa (brewferm Ambiorix)? Ja nie mogłem tej informacji nigdzie znaleźć... Niestety nie; jedyne co to, że jest to belgijskie ALE z lekko kwaskowatą nutą i słodkawym posmakiem (ale to zapewne wiesz..)

Koledzy, mam taką zagwozdkę: jako że nie mam dużego gara zamierzam ugotować chmiel w wodzie w 5l garnku i następnie zmieszać w fermentorze z niechmielonymi ekstraktami uzupełniając wodę do 20l. Korzystając z kalkulatora IBU (http://www.brewersfriend.com/ibu-calculator/) wyliczyłem wartość, która do końca mnie nie przekonuje (wygląda, że wyliczyło zbyt wysoko... ale mogę się mylić). Wg kalkulatora gotując 10g Chinooka przez 60' i następnie 40g przez 10' otrzymam ponad 60 IBU. Możliwe to? Zaznaczam (wszystko Litry/gramy): boil size - 5l, batch size- 20l Target Original Gravity (OG): 1000 (jako że gotuję w wodzie - mam tu szczególną wątpliwość czy wpisuję właściwą wartość...) i dalej, 1. grams: 10, alpha acids: 12,8, boli time: 60, pellet 2. grams: 40, alpha acids: 12,8, boli time: 10, pellet wynik: IBU 62,37 a mam jeszcze 50g Amarillo i 50g Citry... (chyba, że na zimno dorzucę...) Czy ktoś bardziej doświadczony może rozwiać moje wątpliwości? Z góry dzięki.

to piwko musi dosyć długo poleżakować (min. 3 miesiące); wtedy smak zmienia się diametralnie. Ja mam teraz w fementorze Brewferm Abdij i zamierzam spijać po minimum 6 miesiącach od butelkowania... Ale i tak wydaje mi się, że coś za mocno Ci odfermentowało... drożdże z zestawu czy własne?

Refermentacja (cukrem) zasadniczo nic smakowo nie powinna wnieść. Lekki kwasek w pszenicznym może występować a i z czasem może zaniknąć (choć nie musi...). To ja jeszcze zapytam - cała fermentacja przebiegała w 18C otoczenia?

Zastanów się czy na pewno chcesz użyć ekstraktu Gozdawy... zdarza się często, że ich jakość jest zastanawiająca... (używałem ostatnio ciemnego i miał taki fatalny smak taniego sztucznego miodu...)

Nie możesz kupić po prostu cukru kandyzowanego? Ja ostatnio brałem za 11 PLN za 0,5kg

Co masz na myśli pisząc "dłuższy" czas? Jak postoi tydzień / dwa to mu nic nie będzie...

pytanie czy kolega chce uzyskać klasycznego bittera czy tak jak wspominał chciałby piwo pełniejsze w smaku... standardowo robi się z brewkita 20l... jeśli kolega chce 24l i to z podbitym ekstraktem to trzeba tutaj dać 1kg dodatkowego ekstraktu jak nic....

sypcie śmiało 1kg!

Nie kupuj Gozdawy! Ich brewkity są tragiczne.

Daj maksymalnie 20l wody. Ekstrakt słodowy standardowo daje się do brewkitów (na pewno standardem nie jest cukier!; przynajmniej być nie powinien). Daj tą puchę + 1kg suchego ekstraktu. Może ci się zechce na zimo dochmielić? Mógłbyś też sypnąć z 50g jakiegoś aromatycznego chmielu w granulacie na cichej. Może trochę przykryje płaskość i nijakość tej Gozdawy...

Ostrzegam, że piwa z Gozdawy wychodzą nie najlepsze... Już jakiegoś Coopersa mogłeś nabyć... nie spodziewaj się więc jakiegoś dobrego piwa; nie zrażaj się więc.

ja trzymam w tej samej (w sumie nie mam inne możliwości)

Chyba lepiej jakbyś całą fermentację przeprowadzał w temp. 18C... ewentualnie lekko podwyższając na ostatnie 2 dni. No i drożdże bym zadał w temp. fermentacji (po uprzednim uwodnieniu)

Brewkity Gozdawy zdecydowanie odradzam. Jest wiele negatywnych opinii na zagranicznych stronach. Poza tym wygląda na to, że coraz to nowe negatywne opinie pojawiające się na naszych forach dziwnym trafem znikają... więc generalnie jest ich mało. Sam robiłem Baltic Porter (3,4kg) - tragedia. Jeśli chcesz zrobić dobrego stouta z brewkita to celuj w IRISH STOUT 1,7 kg - Coopers BREWMASTER. Robiłem i wyszedł wyśmienity (dodawałem 1,7kg ekstraktu jasnego Bruntal)! Chyba najlepszy brewkit jaki robiłem a robiłem naprawdę wiele (generalnie z Coopersów wychodziły mi najlepsze, Muntonsy były słabsze z dziwnym lekko kwaskowym posmakiem, Gozdawa zdecydowanie najsłabsza - trudno to się pije). A co do Twojego powyższego pytania to tak, kupując brewkit 3,4kg nie potrzebujesz dodawać dodatkowego ekstraktu (po warunkiem, że chcesz dodać odpowiednią ilość wody).

Tyle mi po prostu zostało z gotowania.... miałem 50g lubelskiego, ugotowałem 40g i pozostałe 10g, dla "urozmaicenia", pozostawiłem dodać na cichej.... tyle... (wiem, że nie będzie to żadna bomba chmielowa aczkolwiek widziałem już przepisy na standardowe piwka z mniejszą ilością chmielu...)

Ja w niedzielę robiłem następujące: 2x1,7kg jasny Bruntal + 1kg ciemny Profimator, 30g Marynki na 60min + 40g Lubelskiego na 10min. Pozostałe 10g Lubelskiego dodam jeszcze na zimno na cichej. Drożdże S-05 uprzednio uwodnione. Warka 20l. Temp. fermentacji ok. 20°C. Drożdże zadane w temp. fermentacji (może lekko poniżej bo w 18-19°C); po zadaniu do brzeczki start drożdży błyskawiczny. Dwa dni sobie bulka, piękne aromaty wydzielają się z rurki fermentacyjnej.... Zobaczymy.

Pamiętaj, że chmielenie na zimno powyżej 5-7 dni może wprowadzić do piwa aromaty trawiasto łodygowe. Generalnie chmielenie na zimno powinno trwać jakieś 3-4 dni. Co do temperatury to napisz jeszcze jakich drożdży użyłeś (chyba, że mi to uciekło...)

Wydaje mi się, że European Lager ma drożdże dolnej fermentacji... https://www.coopers.com.au/coopers-forum/topic/7290/

aha, i rób mniejsze warki niż "zalecane" 23l. Ja robię max 20l na 3,4kg ekstraktów płynnych

no i zamiast glukozy dodaj ekstraktu słodowego niechmielonego - będzie lepsze; chmielenie na zimno możesz też zrobić (ale raczej nie Marynką)

zlewanie na cichą sobie daruj przy brewkicie... nic nie pomoże a może zaszkodzić

Da radę to zrobić w 5 litrowym garnku?

ja stosuję zamiennie i jakości / różnicy w smaku nie zauważyłem...

Dodaj więc mniej... Przeliczając na całą warkę (20l) dodałeś półtora szklanki ksylitolu, nic dziwnego, że piwo było by po prostu słodkawe. Ja daję 1 szklankę (ty możesz dać mniej) i piwo nie jest słodkie ale redukuje się wytrawność. A z tą pianą to coś nie tak.... w każdym z piw puszkowych piana była bardzo ok. Może za krótko leżakują po butelkowaniu?