Skocz do zawartości

Jancewicz

Members
  • Postów

    1 569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez Jancewicz

  1. podepnę się... ostatnio uwarzyłem polskie ALE z ekstraktów (2x1.7kg jasny WES). Iunga na goryczkę, 50g lubelskiego na 15min gotowania i dodatkowo 70g lubelskiego i 50g sybilli na zimno (5 dni). Drożdże US-05. Temperatura fermentacji w lodówce - 17°C. Przy rozlewie nic niepokojącego nie wyczuwałem... po tygodniu od zabutelkowania - truskawki! Przyznam, że refermentacja następuje już w pokojowych temperaturach... . Piwo jest jak najbardziej pijalne aczkolwiek oczekiwałem przyjemnego mocno chmielowego smaku i aromatu... nie truskawek. Co myślicie? Gdzie błąd?
  2. Ja robię warki z ekstraktów w 5l garnku... Gotuję najpierw chmiel w samej wodzie (60min w 5l); Gotując w wodzie uważaj na IBU do gotując w wodzie potrzeba znacznie mniej chmielu na goryczkę (oblicz jakimś kalkulatorem IBU). Potem filtruję przelewając bo fermentora po czym dolewam zimnej wody - 5 lub 10 l. Następnie gotuję ekstrakty (jakieś 5 - 10min). Wlewam je do fermentora i uzupełniam wodę do 20l. Wodę dolewam zimną (z lodówki a nawet z zamrażarki) wtedy szybciej się schłodzi do temp. zadania drożdży.
  3. Jancewicz

    Brewkit

    po prostu trzeba narobić tyle, żeby po butelkowaniu piwko odstawić i spijać jeszcze poprzednie.... na tzw. zakładkę... Często tak mam, że spijam świeże piwko i jak mi zostaje zaledwie kilka butelek to ono robi się wtedy naprawdę dobre... wtedy jest żal!
  4. Jancewicz

    Brewkit

    i jeszcze jedno... używaj ekstraktu niechmielonego (płynnego 1,7kg) zamiast cukru czy też glukozy i pilnuj temp. fermentacji jeśli masz możliwość... Po butelkowaniu daj piwku poleżeć min. miesiąc (wiem, wiem, będzie zapewne trudno ale trzeba ćwiczyć silną wolę... ) Zrób puchę dwie i wskocz na kolejny etap czyli przynajmniej zacznij zabawę z ekstraktami niechmielonymi...
  5. Jancewicz

    Brewkit

    Omijaj Gozdawę szerokim łukiem!!! Najlepsze puchy, które robiłem to: Real Ale, English Bitter i Irish Stout. Wszystkie Coopersa.
  6. chmielenie na zimno tego "lagera" ma jak najbardziej sens... ale zlewać już zabutelkowane piwo... trochę roboty , no i trzeba by było uważać z ponowną refermentacją; serio jest niepijalne? nawet podczas zbliżających się rozgrywek EURO2016???
  7. przy takiej temperaturze fermentacji to estry będą i to spore... no ale przecież nie wylejesz.... Jak wyżej kolega sugeruje - zadbaj o odpowiednią temperaturę fermentacji. (ja ostatnio zrobiłem sobie prezent urodzinowy i zakupiłem chłodziarkę, która mieści fermentor... bomba! Właśnie fermentuje mi bitter w 17C, w domu mam 23-24C przy takiej pogodzie upalnej...)
  8. Drożdże w tym zestawie są najprawdopodobniej "górne" bo widzę, że producent zaleca temperaturę fermentacji 18-22C. Teoretycznie więc mógłbyś na nich fermentować. Nie wiem też co to za pucha i jaka jest jej jakość i co za tym idzie nie wiem czy "opłaca" ci się dokupować nowe drożdże... Zapewne na nowych wyjdzie lepsze bo kitowe są zwykle słabej jakości. Ja bym zrobił tak... Kupiłbym drożdże US-05 oraz 50g chmielu i dochmielił na cichej (raczej jakiegoś amerykańca, który przykryje / zatuszuje prawdopodobną słabość tej puszki... wybór masz szeroki...Amarillo, Simcoe, Chinook, Cascade, Centennial itd...). Jeśli nie chcesz iść w stronę "ameryki" możesz dać inny chmiel na aromat ale pamiętaj, że w wyższych temperaturach w piwie będą estry więc czystego profilu piwa i tak nie osiągniesz. Dał bym jeszcze mniej wody niż zaleca producent bo jak wynika z poniższego wątku piwo uwarzone wg. zaleceń producenta wychodzi płaskie i rozwodnione... http://www.piwo.org/topic/16349-finlandia-premium-lager-kilka-pytan/page-2
  9. ale jak??? Chmiel musi się trochę jednak pogotować...
  10. i to jest Twój problem kolego.... Mimo wszystko nie zrażaj się, pierwsze koty za płoty; jeśli musisz trzymać się brewkitów to unikaj Gozdawy; Coopers jest dużo lepszy. (a jeśli nie masz warunków do zacierania to spróbuj ekstrakty niechmielone z własnym chmieleniem i drożdżami...)
  11. Panowie, czyli reasumując - maksymalne IBU to 100? czy też można uzyskać więcej ale sensoryka ludzka już tego nie wychwyci? Taki przykład: gotuję chmiel w 5l garze... Teoretycznie daję chmielu na np. 400 IBU (wg kalkulatora). Następnie 5 litrów brzeczki o 400 IBU rozcieńczam z wodą do uzyskania 20l nastawu. Pytanie: otrzymam 20l o goryczce 100 IBU (400/4) czy też 25 IBU (100/4) zakładając, że maksymalne IBU to 100...
  12. A propos tych truskawek... nie chmieliłeś czasem Marynką na aromat?
  13. porównujesz więc treściwość jedenastki z z czternastką więc...
  14. to już mały kroczek do robienia piw z ekstraktów niechmielonych... Roboty tyle samo a taniej i smaczniej...
  15. nie możesz porównywać dwóch różnych receptur... szczególnie, że to piwo z ekstraktów nie było robione pod Ciebie... Bardzie wiarygodne wnioski wyciągałbym po próbie uwarzenia dokładnie takiego samego piwa w dwóch wersjach - z zacieraniem i z ekstraktów z takim samym chmieleniem i na takich samych drożdżach (oczywiście fermentacja w takich samych warunkach). Wiele jest opinii, że piwa z ekstraktów niechmielonych niewiele różnią się od zacieranych w smaku (niektórzy na ślepym teście polegli...) a piwa takie zajmowały wysokie miejsca w konkursach... Oczywiście minusem są koszty... plusem - mniejsza robocizna A to z ekstraktów, które zrobiłeś to na pierwszy rzut oka wyglądało na niedochmielone... Ja tam ze swoich jestem zadowolony (niebo a ziemia w stosunku do nachmielonych brewkitów)...
  16. Mi udawało się uzyskać pianę z brewkitów. Najlepsza chyba była jak dodawałem Brew Enhancer 2 Coopersa...
  17. Ja mam taką miarkę (potrójną) i sypię cukru z tej najmniejszej. Z tej "średniej" piwa były troszkę przegazowane (strasznie się pieniły przy nalewaniu); radzę więc z tej najmniejszej. I syp cukier nie glukozę - łatwiej się wsypuje a różnicy w smaku nie poczujesz. Szkoda, że dałeś 1kg cukru do brewkita zamiast ekstrakt słodowy... Ale cóż, ja też na początki popełniłem ten błąd .
  18. A ile ten Twój stout leżakuje w butelkach? Z tego co pamiętam dopiero po 3-4 miesiącach nabiera rumieńców. To jest całkiem niezły brewkit! No chyba, że rzeczywiście przesadziłeś z temperaturą... Mój po 4 miesiącach baaardzo przypominał oryginalnego lanego "z kija" Guinnessa... Lałem z butelki do szklanki z wysoka (na 3 razy, zajmowało to kilka ładnych minut).
  19. jaki skład? też dzisiaj robię piwko na bazie ekstraktów niechmielonych... i tak: 2kg ekstraktu jasnego (profimator) 2kg ekstraktu ciemnego (profimator) chmiele: 50g chinook (część na goryczkę) 50g citra 50g amarillo drożdże US-05 przy okazji dzisiaj butelkuję brewkitowego klasztorniaka (Brewferm Abdij)! Ja robię na próbę piwko z ekstraktów. A skład to 2x Bruntal 1,7 kg ciemny i jasny oraz 60 gramów chmielu lubelskiego drożdże US-04 Zobaczymy czy będzie porównywalne do smaku piwa z zacieraniem. Także przeprowadzam mały test. Piwko ma być dosyć lekkie bo to bardziej z myślą o żonie. Ja wole gorzko i chmielowo Jak będziesz chmielił tym lubelskim?
  20. jaki skład? też dzisiaj robię piwko na bazie ekstraktów niechmielonych... i tak: 2kg ekstraktu jasnego (profimator) 2kg ekstraktu ciemnego (profimator) chmiele: 50g chinook (część na goryczkę) 50g citra 50g amarillo drożdże US-05 przy okazji dzisiaj butelkuję brewkitowego klasztorniaka (Brewferm Abdij)!
  21. Dla mnie Marynka 2015 pachnie truskawkami Właśnie spijam moje Polish ALE chmielone Marynką na goryczkę (30g), potem lubelskim (30g na 10') oraz lubelskim (20g) resztką Marynki (20g) na zimnej. Albo się sugeruję (bo wcześniej nie wyczuwałem) albo rzeczywiście posmak jest nieco truskawkowy...
  22. Jancewicz : chyba piwko "siekiera" Ci wyszło ! Mierzyłeś Blg ? blg coś koło 15. Siekiera to na pewno nie jest ale fakt lubię dość treściwe i konkretne piwka...
  23. Z butelkowaniem wstrzymaj się tak jak kolega wyżej proponuje. Co do smaku to tak: 1. piwo jeszcze fermentuje więc to nie jest najlepszy moment na degustację 2. brewkity niestety często tak mają ze smakiem - po prostu są kwaskowe 3. z upływem czasu po butelkowaniu lekko kwaskowy posmak znika (nie jest to niestety reguła); u mnie np. przy rozlewaniu do butelek czasami kwasku nie było... pojawiał się później, po czym ostatecznie zanikał albo i nie.... 4. co do wytrawności to szkoda, że zamiast glukozy nie dałeś ekstraktu słodowego (1kg suchego lub 1,7kg płynnego).... było by na pewno treściwsze. Ja też zaczynałem od brewkitów ale już je porzuciłem raczej na dobre; ok. mam jeszcze na cichej klasztorniaka Brewferm Abdij - ale wyłącznie z uwagi na to, że trudno by mi było go zrobić z ekstraktów niechmielonych - a na takie się teraz nastawiam. Ostatnio zrobiłem taki mocniejszy standardzik a'la Polskie ALE - 2x1,7kg ekstraktu jasnego + 1kg ciemnego, 50g marynki, 50g lubelskiego, drożdże S-05. Piwo wyszło genialne!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.