Podzielam ten pogląd, używam rurki i nie zamierzam z nich zrezygnować. Myślę, że cała afera z rurkami ma źródło w stosowaniu ich niezgodnie z przeznaczeniem przez wielu początkujących i wynikające przez to kłopoty. Na forach są nagonki na używających rurki fermentacyjne, myślę że wiele z osób uprawiających krytykę nawet nie wie jakie są zalety rurki. Poza łatwym odizolowaniem piwa od otoczenia (nie u każdego fermentator stoi w sterylnych warunkach), są jeszcze praktyczne zastosowania, niewprawne oko "widzi" tylko rurkę w której coś bulgota, wprawne oko "widzi" fermentacje, jej postępy, zaawansowanie, zagrożenia itd , bez potrzeby otwierania fermentatora. Rurka pokazuje również kiedy należy dokonać pomiar Blg, i na tym pomiarze bazujemy.