Skocz do zawartości

bogdan62

Members
  • Postów

    718
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bogdan62

  1. W pierwszych zacieraniach trochę ciężko zapanować nad temperaturami, to przychodzi z czasem. Ważne aby nie uzyskać zbyt dużych temperatur, można wtedy dezaktywować enzymy. Przy wątpliwościach co do temperatury, lepiej niech będą niższe, enzymy też w nich działają, tylko wydłużamy wtedy czas zacierania.
  2. Oglądając film z podanego linka zastanawiam się czy podany czas na spuchnięcie saszetki to marketing, czy ja miałem pecha trafiając na ferelne drrożdże. Lącznie użyłem 3 razy saszetki Activator z opłakanym skutkiem, czas puchnięcia saszetki, czy szybkość startu fermentacji niewiele odbiega od saszetki Propagator. Więcej Activatora nie kupię, nie ma sensu przepłacać skoro i tak muszę robić starter.
  3. Przetrzyj areometr wacikiem nasączonym spirytusem i zanurz w piwie. Jeżeli na piwie jest piana, przede pełnym zanurzeniem areometru rozepchnij nim piane.
  4. Możliwe, że grymaszę, ale ze znacznym wzrostem zawartości alkoholu w winie zmienia się jego smak, dla mnie na niekorzyść. W moim prywatnym rankingu najlepsze wina mają max 14 procent, a najgorsze robione są z udziałem destylatu (min. dlatego nie lubie Porto).
  5. Decyzja zapadła, będe podkarmiał drożdże cukrem, aż same powiedzą dość. Jest minus, bardzo mocne wino ma kiepskie walory smakowe, nadaje się praktycznie tylko do częstowania amatorów "muzgotrzepów".
  6. bogdan62

    Przełom

    Myślę, że ma sens, przy przełomie powstają mniejsze lub większe zlepieńce, jako cięższe opadają na dno po schłodzeniu i zrobieniu whirlpoola. Im bardziej wyraźny przełom, tym więcej zbędnego badziewia leży na dnie, nawet przy braku klarowności brzeczki.
  7. Mam odmienne spostrzeżenia. Na gęstwach fermentacja rusza szybciej i jest sprawniejsza, czasami nawet z warki na warke drożdże nabierają większego wigoru. Muszę zaznaczyć, że słoiki z gęstwą przetrzymuję w lodówce nie dla planowego użycia, tylko jako rezerwa "na wszelki wypadek", a po jakimś czasie wyrzucam. Zadawanie brzeczki gęstwą przeprowadzam bezpośredniu po zlaniu wcześniejszego piwa na cichą, jest to praktycznie jedna czynność.
  8. Pomysł z wymrożeniem też jest dobry' date=' ale część drożdży może przeżyć.[/quote'] Myślałem o wymrażaniu, wystawiona butla na balkon była kuszącą perspektrywą, ale żywotroność tych drożdży mnie przerażźa.
  9. Dodatek spirytusu zwiększy "moc" wina czyli to czego chce uniknąć.
  10. To przerabiałerm, dotatek piro w akceptowalnych dawkach nic nie daje, drożdże są odporne na siarke.
  11. W październiku 2010r nastawiłem wino z winogron, we wcześniejszych latach miewałem problemy z odfermentowaniem i tym razem zdecodowałem się na drożdże Bayanus, na swoje nieszczęście wybrałem szczep Bayanus G-995. Już po nastawieniu wina doczytałem, że wybrany szczep drożdży potrafi fermentować nawet do 20% alkoholu. Do chwili obecnej nie zakończyłem fermentacji, kilka razy dodawałem cukru, drożdże "zeżarły wszystko", dwa razy zlewałem z nad osadu myśląc że zastopuję fermentację, bez rezultatu, każde dodanie cukru powoduje dalszą fermentacje. Do ok. 14% alkoholu prowadziłem obliczenia, obecnie pogubiłem się i nie wiem ile % alkoholu ma wino. Chcę zastopować fermentację, gdyż zbyt "mocne" wina są poprostu niesmaczne, nie wiem jak to zrobić. Jeżeli ktoś wie w jaki sposób zastopować fermentacje bez chemi będe wdzięczny za informacje.
  12. To jaka suma temperatur, czy innych parametrów powinna faktycznie być dla uzyskania "bananów", tylko ten parametr mnie interesuje, "goździki" nie mają dla mnie znaczenia. W miare zadawalające efekty uzyskiwałem fermentując w temperaturze niewiele przekraczającej 20 stopni.
  13. Przy pierwszym użyciu nowych drożdży fermentacja bywa dłuższa, tym bardziej na dolniakach. Mam obecnie 15 dzień burzliwej marcowego na Bavarianach I rzut (nowe drożdże), fermentacja w pełni, następne rzuty na gęstwie będą szybsze.
  14. Kupuję w zestawie, bo dla mnie tak wygodniej, można kupić wszystko osobno, skład zestawu to: 1)mata szklana 2)żywica np.epoksydowa (może być inna) 3)utwardzacz do żywicy. Poza sklepami motoryzacyjnymi, w/w składniki można kupić w sklepach dla żeglarzy i zakładach szkutniczych - służą do wyrobu i napraw kadłubów łodzi i jachtów.
  15. Z piwami pszenicznymi jest ciekawy temat, są różne oczekiwania smakowe. Ja preferuję posmaki bananowe, ideał uzyskałem fermentując drożdżami W-3086 w temp. niewiele przekraczającej 20 stopni. W innych temperatrurach i przy użyciu innych szczepów drożdży piwo nie smakowało mi, a totalna porażka była przy zbyt mocnym nachmieleniu.
  16. Nie ma żadnego problemu w naprawie tych beczek. Sam wiele razy naprawiałem plastyki, nauczyłem się tego gdy firmy naprawiające zderzaki wyznaczały termin ok. 1 miesiąca. Do naprawy potrzebna jest lutownica kolbowa z grubym (min 10 mm) miedzianym grotem oraz zestaw naprawczy ze sklepu motoryzacyjnego zawierajacy matę szklaną i żywicę z utwardzaczem. Lutownicą roztapiamy miejsce pęknięcia, tworzy się jednolita masa zapewniająca szczelność, w/w zestawem naprawczym wzmacniamy miejsce naprawy, jest ono elastyczne i silne.
  17. Wypełnij profil, może w twojej okolicy jest doświadczony piwowar, który udzieli pomocy w zacieraniu i innych nurtujących cię sprawach.
  18. Niektóre plastyki można naprawiać na gorąco. Lutownicą kolbową roztapiamy plastyk w miejscu pęknięcia, krawędzie trwale łączą sie ze sobą, można również wzmocnić łączenie kawałkiem innego plastyku nadkładanego na miejscu "lutowania"i topionego. Jakie właściwości ma tworzywo fermentatora nie wiem, ale powyższym sposobem skutecznie naprawiłem wiele plastykowych przedmiotów.
  19. Samego caramunich nie zatrzesz jest nieczynny enzymatycznie, jest cześciowo zatarty w ziarnie i coś tam z niego da się wypłukać, ale nie mam pojęcia czy będzie to dobre "papu" dla drożdży. Brzeczke na startery czasami przetrzymuję w słoikach, ale pasteryzuje je tak jak kompoty, daje to gwarancje długiej przydatności.
  20. Musimy odróżnić smak kwaśny od posmaku kwaskowatego, na początku mogą być z tym problemy. Kwasny smak w większości przypadków oznacza infekcje, posmak kwaskowy bywa ok. , a w niektórych piwach wręcz porządany.
  21. Używam taki garnek od kilku lat, jestem bardzo zadowolony. Zacieram w nim i filtruję wężykiem z oplotu (orginalny kranik musi być wymieniony na metalowy zawór ). Nie gotuję w nim brzeczki, zbyt mała moc grzałki, a nie mogę wspomagać się grzałką zanurzeniową (instalacja elektryczna przed remontem). Gotuję na gazie na palniku o ile pamiętam ok.3KW i myślę że taka moc to minimum, mniej to udręka.
  22. Nie lubię reklam, ale bez nich nie da się już funkcjionować, oby tylko nie były uciążliwe.
  23. Było wiele dyskusji o drożdżach i fermentacji, ale każdy z nas wyrobił sobie w tych tematach zdanie, nieraz odmienne, oparte na własnych doświadczeniach. Sprawa jest prosta w przypadku rezygnacji z fermentacji cichej w drugim fermentatorze, nie ma problemu kiedy zlewać na cichą. W przypadku zlewania na cichą, dla mnie sprawa również jest prosta, fermentacja to nie taśma produkcyjna w fabryce, gdzie z góry ustalone są czasy poszczególnych operacji. Drożdże to jakaś tam forma życia i nieralne jest zaplanować z góry w 100% proces fermentacji, jest to równanie z bardzo wieloma niewiadomymi. Fermentacja burzliwa trwa tyle czasu ile jest potrzebne do osiągnięcia zadowalającego Blg (może trwać 4 dni lub 4 tygodnie), decydując się zlewać na cichą nie możemy oczekiwać spadku Blg więcej niż 1, jeżeli spadek jest większy, to przelanie piwa nastąpiło w trakcie burzliwej i w 2 fermentatorze prowadziliśmy dalszy ciąg burzliwej.
  24. Podczas gotowania odparowuje woda, a BLG wzrasta o 1 do 2 w zależności od intensywności gotowania. Wazne, aby próbki do pomiarów pobierać po wcześniejszym dobrym wymieszaniu brzeczki, bo wynik pomiaru może zaskoczyć. Po gotowaniu dolewamy wodę jeżeli BLG jest zbyt duże, może być przegotowana, ja dolewam z 5 litrowej butli z Lidla bez gotowania. Nawiązując do wcześniejszych postów, mogę oddać gratis jednolity pojemnik styropianowy, wchodzi do niego 1 fermentator, od dłuższego czasu wykorzystuję zamrażarkę i pojemnik jest mi zbędny, obecnie jest trochę zaniedbany i nie mam już do niego pokrywy, ale po czyszczeniu i dorobieniu pokrywy jeszcze posłuży.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.