Skocz do zawartości

bogdan62

Members
  • Postów

    718
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bogdan62

  1. Badań wody z kranu nie robię, ale po jej wypiciu bez przegotowania niejeden spędził pół dnia w kiblu. Dla mnie jest to wystarczające do gotowania wody.
  2. Witam, życzę samych udanych warek. Podkarpacie powoli przestaje być białą plamą na mapie.
  3. ad. 1 - wiertłem 2mm dorób otworów, aby conajmniej podwoić ich ilość ad.2 - po chmieleniu jest to poważny błąd, możliwość zakażenia, woda z kranu musi być wcześniej przegotowana, bez gotowania jedynie woda kupna z butelki. ad.3 - można, jeżeli są suche górnej fermentacji (przy dolnej większą pewność daje starter). ad.4 -siateczki wystarczy po użyciu wypłukać i wysuszyć, wyparzane będą podczas następnego chmielenia., można je używać wiele razy, aż się nie zniszczą mechanicznie. Temperature najlepiej mierzyć po wymieszaniu, w środku zacieru.
  4. bogdan62

    Młynek czy sie nadaje

    O ile dobrze pamiętam ten młynek kosztuje ok.120zł, jego konstrukcja jest zaprojektowana do mielenia małych ilości raz na kiedy, myśle że relacja ceny do jakości jest kiepska. Sugerowałem Porkerta, bo to "kawał sprzętu", który posłuży lata. Możesz również kupić używany śrutownik na Allegro w cenie poniżej 100zł (poczytaj na forum temat o okazjach Allegro), myślę że będzie lepszy od przystawki Zelmera.
  5. To jest zdrowe podejście do tematu, najlepiej od początku rzucać się na głęboką wode, nie ma co się taplać w bajorku.
  6. bogdan62

    Młynek czy sie nadaje

    Ten młynek żarnowy, to przystawka do maszynki do mięsa Zelmer. W znacznej części składa się z plastyków, wątpie, czy jest to trwały sprzęt. Jak masz taki młynek to śrutuj nim, kupować nie opłaca się, lepiej dołożyć 50zł i kupić Porkerta.
  7. Niestety muszę sprostować, jeden przepis przewiduje kare za wytwarzanie gorzły, drugi za pasiadanie aparatury do jej wytwarzania. Ten drugi łatwo obejść, gdyż warunkiem zaistnienia przestępstwa jest kompletna aparatura, wystarczy 1 z jej elementów przechowywać w innym miejscu.
  8. Rozwinę pytanie bnp, ciekawi mnie ten temat. Co jakiś czas czytam o sztywnych filtratorach zamontowanych na stałe w kadzi zaciernej. Nie mogę załapać jak w takich przypadkach rozwiązane jest skuteczne mieszanie zacieru w celu wyrównania temperatur w czasie podgrzewania, pomijam zacieranie jednotemperaturowe bez podgrzewania. Temperatury przerw są w widełkach od-do, w czasie grzania aby się zmieścić w tych widełkach mieszam zacier dla wyrównania temperatury, nie bardzo wiem jak można to skutecznie robić przy sztywnym filtratorze.
  9. Chmiel uprawiam w ilości na własne potrzeby, z uwagi na brak wystarczającego miejsca do suszenia, ale w sytuacjach awaryjnych służę pomocą. Chmiel ma już trochę lat, mocno rozrasta się - na wiosnę mogę odstąpić sadzonki. Używam wyłącznie szyszek.
  10. Szyszki chmielowe sypnięte luzem do brzeczki mają z nią lepszy kontakt, łatwiej oddają całe dobro, w siateczkach szyszki tworzą częściowo zbitą warstwę, która trochę to utrudnia. Różnice nie są duże ale należy o nich pamiętać, o ile dobrze pamiętam istnieje nawet przelicznik, ja różnice wyrównuje na oko.
  11. Przy chmieleniu używam kilka siateczek, aby chmiel był możliwie luźno. Dla mnie siateczki to dobre rozwiązanie, nie ma dużo śmieci w brzeczce. Jedyną wadą jest potrzyba użycia większej ilości chmielu, ale ja nie muszę się ograniczać, mam swoją uprawe.
  12. Można różnie, ale standardowo pirosiarczyn sodu używa się do dezynfekcji, a pirosiarczyn potasu do konserwacji - po więcej informacji odsyłam do forum na www.wino.org.pl
  13. Kiedyś wyparzanie beczek, nawet dużych pojemności przy pomocy rozgrzanych kamieni to był standard, sam jako dziecko pomagałem w tym ojcu. Cały proces był prosty, w dostępnej ilości garnków grzało się wode, aby już na wstępie zwiększyć temperature, wlewało ją do beczki, uzupełniało zimną wodą, po czym wrzucało rozgrzne kamienie. Rozpalając ognisko pod wanną, wstępnie nagrzeje się wodę, po wrzuceniu do niej rozgrzanych kamieni w przystępnym czasie można uzyskać pełną wannę wrzątku.
  14. Drożdże w dobrej kondycji, jak napotkają sprzyjające warunki rozmnażają się bardzo szybko i szybko przefermentują piwo, nieraz wystarczy im 2 dni. Dzieje się tak przy niskim BLG, bo właśnie niskie, a nie wysokie jest dla nich najbardziej sprzyjające, dlatego i przy starterach stosuje się niskie BLG. Brzeczkę można natlenić jedynie do pewnej nieprzekraczalnej granicy, więcej się poprostu nie da, a z tą ilością drożdże poradzą sobie. Szkodliwe działanie tlenu zaczyna się przy dekantacji zlewając na cichą, czy później przed butelkowaniem, dlatego te czynności powinno się przeprowadzać ostrożnie. Zdarzyło mi się przetrzymać górniaka przez 1,5 miesiąca w temperatuże pokojowej i poza zapachem drożdżowym nie miało innej wady. Przetrzymałem również po zlaniu na cichą i skisło, wystarczył nawet ograniczony kontakt z powietrzem i brak warstwy ochronnej CO2 nad piwem.
  15. Robię średnio od 10 do 15 warek rocznie od prawie 6 lat , wyrobiłem sobie w tym czasie opinie na wiele spraw dotyczących robienie piwa. Jedną z podstawowych, elementarnych spraw jest natlenienie piwa przed zadaniem drożdży. Zawsze w 100% dobre natlenienie piwa przed zadaniem drożdży skutkowało dobrą fermentacją , a później dobrym piwem. Wady w piwie, które się czasami pojawiały, były spowodowane innym powodami.
  16. Od dawna mam nieczynny sterylizator, po tym jak zagineła sprężyna a nowej nie sposób zdobyć. Przyzwyczaiłem się używać do sterylizacji mały opryskiwacz ogrodniczy z pompką, idealnie spełnia swoją role.
  17. Słód pszeniczny ma to do siebie' date=' że utrudnia filtracje. Ja ten słód staram się ześrutować jak najgrubiej, świadomie rezygnuję z dobrej wydajności, wolę mieć ze 2 litry piwa mniej i nie użerać się godzinami z filtracją. Ponadto do wysładzania grzeję wodę do 80 stopni (przy dolewaniu szybko się schładza), wyższa temperatura ułatwia filtracje.[/quote'] Nigdy mi się nie zdarzył problem z filtracją za pomocą wężyka z oplotu, nawet przy najdrobniejszym ześrutowaniu słodu pszenicznego Niestety ja tego nie mogę powiedzieć, mam filtrator z oplotu 80cm i przy drobno ześrutowanym słodem pszenicznym filtracja trwała ponad 4 godziny.
  18. Słód pszeniczny ma to do siebie, że utrudnia filtracje. Ja ten słód staram się ześrutować jak najgrubiej, świadomie rezygnuję z dobrej wydajności, wolę mieć ze 2 litry piwa mniej i nie użerać się godzinami z filtracją. Ponadto do wysładzania grzeję wodę do 80 stopni (przy dolewaniu szybko się schładza), wyższa temperatura ułatwia filtracje.
  19. Drożdże padły, albo "poszły spać". Jak padły to potrzeba innych, w przypadku uśpienia można ratować warke przenosząc ją w wyższą temperature, a po nagrzaniu dobrze wymieszać.
  20. Winomierz, alkoholomierz, cukromierz to wszystko potoczne nazwy areometru, w naszym przypadku wyskalowane do mierzenia gęstości cieczy celem ustalenia zawartości cukru (w przemyśle, motoryzacji itp wyskalowane do pomiaru innych składników w cieczach). Na górze strony jest czarny pasek, kliknij na nim na Wiki, tam w zakładce sprzęt piwowara domowego poczytaj o areometrze. Urządzenia do pomiaru zawartości cukru należą do podstawowego i niezbędnego wyposażenia piwowara domowego, nie używając ich zdajemy się na ślepy traf - uda się lub nie.
  21. Mażna na tych drożdżach zrobić Alta, jeżeli brzeczkę bardzo mocno się natleni przed zadaniem drożdży, a samych drożdży da się dużą ilość (solidny 2-3 litrowy starter, lub cała gęstwa z poprzedniej warki), pasuje również burzliwą przeciągnąć minimum do 2 tygodni przy powolnej fermentacji. Powyższe zabiegi nie doprowadzą do ekstremalnego odfermentowania, ale dadzą wynik, który można akceptować. Piwo, które odfermentowało z 12Blg do 5Blg proponuje szybko zużyć, bo z czasem mogą być problemy z przegazowaniem, a w skrajnych przypadkach powstaną granaty.
  22. S-33 to typowe górniaki, w temperaturze ok.20 stopni potrafią bardzo mocno odfermentować (kiedyś z 14Blg zeszły mi do 2Blg), w niższych temperaturach przedwcześnie kończą prace. Używając je, powionno się prowadzić fermentacje burzliwą w temperaturze pokojowej, a gdy "odwalą robotę" można przenieść na cichą w niższą temperature.
  23. Duże drewniane łychy, idealne do naszych potrzeb można kupić na targowiskach w mniejszych miejscowościach, tam gdzie zaopatrują się rolnicy. Na takich targowiskach, można również zamówić dowolny rozmiar, jeżeli akurat nie mają odpowiedniego.
  24. Zostało mi jeszcze trochę gęstwy z Wyeast 1084 Irish Ale, nie będe jej potrzebował, odbiór w Rzeszowie. Drożdże trochę spracowane po paru warkach, ale dobry starter i będą zdecydowanie lepsze od suchych. Jak jesteś zainteresowany, kontakt na PW.
  25. bogdan62

    "Uciekające drożdże"

    Stout owsiany 23 litry na Irish Ale uciekał z fermentatora, pomogło przestawienie fermentatora z 20 na 17 stopni. Wcześniejszy stout na tych drożdżach, przy tej samej ilości gęstwy, ale nie zwierający płatków owsianych fermentował spokojniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.