Skocz do zawartości

Pindin

Members
  • Postów

    755
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Pindin

  1. 02-09-2018 Warka 103 Hoppy Grodziskie 20 litrów/7,7 blg Zasyp: 3 kg Słód Pszeniczny Wędzony Dębem Strzegom Do gara wlałem 10 litrów wody. Podgrzałem do 70 stopni. Dodałem wszystkie słody. Zacieranie: 120 minut - 67-63 stopni 5 minut - 80 stopni Gotowanie 60 minut Chmielenie: 60 minut - 10 g Mandarina Bavaria 5 minut - 20 g Citra, 20 g Simcoe Po wyłączeniu palnika - 20 g Mosaic, 20 g Simcoe. 20 g Citra Drożdże - US05 suche uwodnione. Planowane parametry - 23 litry; 7,7 blg; 30 IBU Fermentacja w lodówce. Start 16,5 stopnia otoczenia Edit 09-09-2018 - Piwo zeszło do 2 blg. Przeniosłem do temp. pokojowej. Próbka w smaku charakterystyczna, owocowo wędzona. Niech drożdże posprzątają i idzie na klarowanie. Edit 15-09-2018 - Piwo przeniosłem do lodówki, temp. 8 stopni na sterowniku. Dziś wieczorem, albo jutro przy chwili wolnego przeleje na cicha i dodam z łyżkę żelatyny. Edit 22-09-2018 - Piwo zabutelkowane z dodatkiem 203 g cukru. Zeszło do 2 blg. Próbka w smaku i aromacie wędzono-chmielowa z przewagą chmielowości. Fajne, lekkie piwo. Niech się nagazuje i degustacja Edit 09-12-2018 DEGUSTACJA Wygląd - Piwo bardzo jasne, lekko zamglone. Piana obfita, wysoka, jednak opada. Aromat - Na pierwszy plan wychodzi landnrynkowa apteczna wędzonka, dalej natomiast chmielowa owocowość. W tle nuta zbożowa, pszeniczna. Poza tym nic więcej się nie dzieje. Estrów nie czuje. Niestety wyczuwalna jest nuta apteczna, na którą jestem szczególnie wyczulony. Po ogrzaniu zaczyna dominować chmielowość. Wędzonka i apteka zostają mocno z tyłu. Smak - Piwo lekkie, mocno nagazowane. Na początku wychodzi wędzonka, dalej niestety apteka (infekcja) i owocowe od chmielu. Poza tym to samo co w aromacie. Goryczka średnia, czysta. Ogólne wrażenia - Piwo lekkie, mocno orzeźwiające jednak z wadami. Okropnie przeszkadza nuta apteczna. Na którymś etapie musiało się zakazić i po prawie 3 miesiącach wyszło w butelkach. Gushingu nie ma, jednak nagazowanie jest bardzo wysokie - w sumie jak w typowym grodziskim. Dobrą robotę robią amerykańskie chmiele, które nie są nachalne w odbiorze i dają fajną owocową nutę. Ni to cytrusy, ni tropiki. Da się wypić całą butelkę, jednak przyjemności z tego nie mam. Wolę czyste prawdziwe polskie Grodziskie. Amen. Edit 11-05-2019. Jedna z ostatnich butelek. Piwo sklarowało się idealnie, wędzonka ustąpiła aromatom chmielu. Pachnie super, takie słodkie owocowe cukierki z dymną nutą. Apteki nie ma, musiała być to wędzonka. W smaku tak jak w aromacie. Mocno nagazowane, bez gushingu. Cieżko nalać do szkła, bo się pieni. Piana w szkle ładna, ale po kilku minutach opada prawie całkowicie. Fajnie się to piwo ułożyło, jest smaczne i ciekawe.
  2. 25-08-2018 Warka 102 Black IPA 15,2blg/24 litry Zasyp: 5,2 kg Słód Pilzner Malteurop 0,5 kg Słód Monachijski I Strzegom 0,25 kg Jęczmień palony 0,2 kg Słód Czekoladowy 400 Strzegom 0,2 kg Słód Carafa III Specjal Weyermann Jęczmień palony dzień wcześniej ześrutowałem i zalałem zimną wodą. Włożyłem do lodówki. Do gara wlałem 20 litrów wody. Dodałem Pilzner, Monachijski i czekoladowy. Zacieranie: 60 minut - 64 stopnie Podczas podgrzewania dodałem słód Carafa III Specjal 5 minut - 80 stopni Filtracja na wężyku z oplotu. Podczas drugiej partii wody do wysłania dodałem odfiltrowaną wodę z jęczmienia palonego oraz jedne "wypłuczyny - zalanie zimną wodą, 10 minut mieszania i odfiltrowanie" . Słód zalałem jeszcze raz wodą i dodałem ekstrakt na ostatnie (4) wysładzanie. Gotowanie 60 minut. Chmielenie: 60 minut - 40 g Simcoe 15 minut - 25 g Simcoe 10 minut - 25 g Simcoe 5 minut - 25 g Simcoe Whirpool - 25 g Simcoe Drożdże - gęstwa US-05. Planowane chmielenie na zimno. W zależności od intensywności aromatu chmielowego od 50 g do 150 g. Planowane parametry: 16 blg/70 IBU/ 20 litrów Edit 26-08-2018 - Piwo ładnie pracuje. Piana spora. Temp. na sterowniku 13 stopni Edit 02-09-2018 - Piwo zeszło do 6 blg i jeszcze fermentuje. Próbka fajna chmielowa. Nie czuć paloności. Edit 09-09-2018 - Piwo poszło do chłodzenia. temp. na sterowniku 8 stopni. Nie robiłem pomiaru. Edit 15-09-2018 - Piwo wystawione do temp. pokojowej +/- 22 stopnie. Niebawem zleje do drugiego pojemnika i nachmielę na zimno. Aromat z fermentora jest przyjemny, owocowo tropikalny. Edit 18-09-2018 - Piwo przelane na cichą. Dodałem 100 g Simcoe. Zeszło do 4 blg. Próbka w smaku mocno gorzka, mniej owocowa. Czuć ciemne słody, ale w stopniu umiarkowanym. Przeniosłem do temp. 4 stopnie. Edit 21-09-2018 - Podniosłem temp. do 10 stopni na sterowniku. Mierzyłem termometrem młode piwo i wskazywało 0 stopni. Jutro leci w butelki. Edit 24-09-2018 - Piwo zabutelkowane z dodatkiem 105 g cukru. Zeszło do 4 blg. Próbka ciekawa, chmielowa, owocowo-tropikalna Edit 22-03-2019. Piwa już nie ma, nie opisałem wrażeń z degustacji. Jednak było naprawdę bardzo dobre z tego co pamiętam. Czarne, ale palone w minimalnie. Bardzo mocno nachmielone, szczególnie jak było świeże. Ogólnie ciekawe, dobre piwo, jednak jak dla mnie było zbyt ciężkie. Dużo się tam działo.
  3. Otworze butelkę to prześlę zdjęcie. Ogólnie tam, gdzie jest więcej piwa objętościowo jest czarny, natomiast w zwężeniach pojawiają się bordowe refleksy. Dla mnie jest to fajny efekt wizualny, szczególnie pod światło.
  4. Cześć. Dla mnie piwa klarowne wyglądają bardziej estetycznie. Lagery, w tym pilsy, koźlaki, portery bałtyckie w większości przypadków są z "automatu" klarowne. Osobiście jak chce piwo klarowne to zostawiam kilka dni dłużej na fermentacji głównej i potem " cichą" robię w możliwie niskiej temperaturze: 5-10 stopni. Style które życzyłbym sobie klarowne to wszelkie piwa górnej fermentacji bez chmielenia na zimno oraz każdy lager. Również stouty fajnie się prezentują w szkle klarowne. W zwężeniach pojawiają się bordowe refleksy, nic nie pływa w piwie. Są piwa, które mają być mętne: niemiecka pszenica, New Englad IPA itp. Niestety nie wszystko da się wyklarować. Często się popełnia jakiś błąd przy zacieraniu, czy warzeniu. Infekcja daje zmętnienie. W części przypadkach nie jesteśmy w stanie zapanować nad klarownością.
  5. 24-08-2018 Warka 101 Dry Stout 28 litrów/ 10,5 blg Zasyp: 3 kg Słód Pilzner Malteurop 0,5 kg Słód Monachijski I Strzegom 0,4 kg Płatki Owsiane 0,35 kg Jęczmień Palony 0,2 kg Słód Carafa II Specjal Do gara wlałem 14 litrów wody. Dodałem wszystkie słody. Zacieranie: 70 minut - 69-66 stopnie 05 minut - 80 stopni Gotowanie 60 minut. Chmielenie: 60 minut - 40 g Mandarina Bavaria Drożdże - uwodnione S-04 suche Planowane parametry: 25 litrów/10,5 blg/35 IBU Drożdże zadane do brzeczki o temp. 19 stopni. Sterownik ustawiony na 12 stopni. Edit 25-08-2018 - Piwo ruszyło (10:30). Pojawia się pierwsza piana na tafli piwa. Temp. na sterowniku 13 stopni. Edit 02-09-2018 - Piwo zeszło do około 3 blg. Próbka w smaku bardzo fajna. Palona, przypomina guinnesa. Przeniosłem do temp. otoczenia 24 stopni. Nie widać już oznak fermentacji. Drożdże niech dojedzą sobie, posprzątają w wyższej temp. i pójdzie na coldcrush. Edit 09-09-2018 - Piwo zeszło do 3 blg. Przeniosłem je do lodówki, ustawiłem sterownik na 8 stopni. Niech ze 3-4 dni odpocznie w chłodzie i pójdzie w butelki. Edit 14-09-2018 - Piwo zabutelkowane z dodatkiem 115 g cukru. Zeszło do 3 blg. Próbka fajna stoutowa, palona i kawowa.
  6. Zapoznaj się: https://www.wiki.piwo.org/Strona_główna
  7. 11-08-2018 Warka 100 Piwo ostre z chili 21 litrów/11,5 blg. Brzeczka ma ciekawy smak, jest dość pikantna. Zobaczy się po fermentacji, czy kapsa zostanie. Zasyp: 4 kg Słód Pilzner Malteurop 0,2 kg Słód karmelowy 30 Strzegom Do gara wlałem 16 litrów wody. Podgrzałem do 68 stopni. Dodałem wszystkie słody. Zacieranie: 60 miniut - 67-65 stopni 5 minut - 78 stopni Gotowanie 60 minut. Chmielenie: 60 minut - 30 g Mandarina Bavaria 15 minut: - 1 papryka Trynidad Moruga Scorpion Chocolate, -1 papryka 7 Pot Katie, -2 papryki Carolina Reaper, -60 g soli himalajskiej różowej 10 minut - 20 g Lubelski Drożdże - FM53 Voss Kveik - gęstwa. Planowane parametry - 25 litrów, 10 blg, 30 IBU Edit 12-08-2018 po północy - fermentacja ruszyła na całego. Edit 21-08-2018 - Piwo zeszło do 2,5 blg. Próbka okropna. Lekka słodycz i słoność + solidna ostrość. Nie wiem czy da się to wypić. Wszystkie smaki połączone. Może kilka lat jak poleży i się zepsuje to coś z tego będzie. Edit 24-08-2018 - Piwo zabutelkowane z dodatkiem 110 g cukru. Edit 02-09-2018 - Kontrolnie otworzyłem małą buteleczkę. Niestety piwo nie dla mnie. Ostrość jest spoko, ale sól w tym piwie + owocowe estry to jakaś porażka. Wypiłem łyka i koniec. Może da się wypić jako któreś z kolei, ale jest bardzo męczące.
  8. Jeśli masz możliwości to polecam kupić lodówkę, nawet taką zwykłą do żywności z zamrażalnikiem i zamontować sterownik. Co jestem totalna noga z elektryki to sterownik zamontowałem i śmiga jak zły Piwa też sobie chwalę, mogę robić pilsy w środku lata, "ejle" w dolnej granicy pracy drożdży. W zamrażalniku leży chmiel, nie rozmraża się. Ogólnie polecam, bo to wygoda ogromna. Testy, klika kliknięć na sterowniku, poznanie drożdży i robisz piwo w 100-u procentach jakie chcesz i lubisz.
  9. Cześć. Fermentacja ładnie hula, podziw dla drożdży i piwowara za brzeczkę Jestem w trakcie spijania IPA 15 blg na kveikach i szerze Ci powiem, że to już jest ulepek... Nie powiem, bo aromat świetny, cytrusowy, pomarańcze od drożdży, ale za to odczucie bardzo ciężkie, słodkie od drożdży i chmielu (Edit: Zasyp 100 % pils, to słodowość mało co wnosi). Jak miałem robić RISa na nich to wolę i zrobię coś lekkiego. Dla mnie za słodko przy wyższych ekstraktach. Tak więc IIPA 19 to będzie ciężkie do spicia Chyba że ponurą jesienią po pracy do obiadku, albo deseru.
  10. Ja bym wątpliwej gęstwy nie używał. Dla mnie nie wygląda to za ładnie, szczególnie te szarawe bąble przy brzegu słoika. Kiedyś miałem taką infekcję, że coś podobnego się zrobiło na piwie. Na początku miałem wrażenie, że w piwie są fenole od drożdży - też robiłem belga - jednak z czasem wyszła apteka i bandaże. Bodajże też to był Witek Mam nadzieję, że piwo wyjdzie dobre. Dobra rada - jeśli masz wątpliwości co do gęstwy to lepiej jej nie używać. Dla mnie szkoda czasu, surowców, czasu i pracy włożonej w warzenie oraz żalu, że piwo trzeba wylać. Piwowarów w okolicy pewnie jest trochę, być może ktoś by poratował dobrą gęstwą. Jeśli nie to zmiana planów, inny styl, inne piwo.
  11. Cześć. Jakiego słodu bazowego użyłeś? Może inaczej, jaki zasyp? Pod tym linkiem masz co nie co o utlenieniu i "miodzie" w piwie. Ed:
  12. 05-08-2018 "Warka Wino" Dziś zamiast piwa postawiłem na zrobienie wina. Wino 1 Skład: 2 kg śliwek, 1 kg cukru, 3 litry wody. Ze śliwek wycisnąłem sok, przelałem do garnka i dodałem cukier. Podgrzałem całość, rozpuściłem cukier. Wlałem do 5-cio litrowej butelki. Dolałem wody i zadałem gęstwę FM53 voss kveik. Edit 21-08-2018 - Wino zeszło do 1 blg. Próbka w smaku słodka, alkoholowa, rozgrzewająca, śliwkowa. Na dniach zleje znad osadu i wyklaruje żelatyną. Edit 01-09-2018 - Wino poszło w butelki. Wino 2 Skład: 0,75 kg winogrono białe, 0,75 kg winogrono różowe, 1 kg cukru, 3,5 litra wody. Z winogron wycisnąłem sok, przelałem do garnka i dodałem cukier i trochę wody. Cukier rozpuściłem. Wlałem do 6-cio litrowej butelki. Dolałem wody i zadałem gęstwę FM53 voss kveik. Edit 21-08-2018 - Wino zeszło do wartości na minusie. Jest lekko słodkie, rozgrzewające, alkoholowe. Też na dniach zleje znad osadu i pójdzie do klarowania. Zdziwiłem się, że te drożdże wytrzymały aż tak takie duże stężenie alkoholu. Czekam na start fermentacji. Wina nigdy nie robiłem, jest to mój pierwszy raz.
  13. Dawno dawno temu dałem Przyjacielowi wysłodziny po RISie i gęstwę. Miał to zagotować, nachmielić, schłodzić i zadać gęstwę. Przy próbie warzenia okazało się, że słoik z gęstwą wywalił z lodówki wspólokator Przyjaciela. Trzeba było zadać drożdże "babuni" Piwo jakieś wyszło, ale capiło grzybami, jakieś nieprzyjemne nuty autolizy z tego co pamiętam się pojawiły. Piwko dało się wypić, ale do dobrego piwa brakowało sporo. Lepiej kupić zwykłe piwowarskie, bo szkoda składników.
  14. Cześć. Jeśli jesteś pewien, że drożdże zjadły cały ekstrakt to spokojnie możesz trzymać na cichej poniżej 10 stopni. Piwo fajnie się sklaruję, chmielenie na zimno też zrób w +/- 10 stopniach. Potem cold crash na 2 doby i piwko jak znalazł : ) Ogólnie nie powinno się obniżać temperatury fermentacji, tak więc jakiś ftt wykonaj.
  15. Naprawdę warto i zachęcam. Tym bardziej, że to piwo możesz zrobić tylko w ciągu 2 tygodni w roku, jak kwiaty są.
  16. Nie, spoko Ale nie wiem (raczej nie) czy owies poprawi pijalność. Piwo faktycznie będzie miało gładszą fakturę, ale może sprawiać wrażenie cięższego, zaklejającego. Płatki mają beta glukany - tak jak słód żytni. Wg niektórych źródeł owies też poprawia pienistość, tak więc pszenica zbędna. Ja na 100 % pilsa mam betonową pianę.
  17. Cześć. Receptura jest spoko moim zdaniem. Nie rozumiem tylko po co po 10 % zasypu płatków chcesz dać. Na lekkie, sesyjne piwo to 100 % pilsa. Chmiel i tak i tak będzie grał tu pierwsze skrzypce. Używałeś kiedyś Sorachi ace? Ten chmiel jest bardzo charakterystyczny. Daje ciastkami i kokosami i wnosi słodycz do piwa. Przynajmniej takie odczucia miałem ze zbioru 2016. Jedni go uwielbiają, a inni nienawidzą. Ja należę do tych drugich
  18. Piwo warze z prędkością ponad świetlną, tak więc wiesz... Czas na mnie nie działa. Dzięki za czujność. Na setną warkę planowałem AISa na kveikach, ale zmieniłem zdanie i chyba zrobię lekką APA na kveikach, a mocne piwo poczeka na gęstwę po 99. Piwo z kwiatami bzu jest rewelacyjne! Aż niewiele go zostało. Kwiaty czuć z daleka przy otwarciu butelki, zdominowały profil piwa. Lekka podstawa słodowa i chmiel EKG idealnie współgra z całością. Polecam lekkiego lagera z kwiatkami. Dla mnie jedno z najciekawszych i najlepszych piw jakie zrobiłem. Smakuje szczególnie kobietom
  19. 04-08-2018 Warka 99 Whisky Ale 19,5 litra / 15,5 blg Zastanawiam się nad rozcieńczeniem piwa do 13 blg. Jak będzie mi się chciało iść po wodę to tak zrobię. Jak nie to nie. Zasyp: 5 kg Słód wędzony Bruntal Whisky Do gara wlałem 16 litrów wody. Podgrzałem do 68 stopni. Dodałem słód. Zacieranie: 60 minut - 66-65 stopni 10 minut - 72 stopnie 5 minut - 78 stopni Gotowanie 60 minut. Chmielenie: 60 minut - 45 g Mandarina Bavaria Drożdże - gęstwa US-05 Planowane parametry - 13 blg/ 40 IBU Fermentacja w lodówce, planowane 17 stopni. Drożdże zadane do brzeczki o temp 25 stopni. Brzeczka schowana do lodówki o temp. 13 stopni. Edit 05-08-2018 - Piwo ładnie fermentuje. Temp otoczenia (w lodówce) 14,5 stopnia. Edit 08-08-2018 - Podniosłem temp. do 16 stopni Edit 10-08-2018 - Podniosłem temp. do 17,5 stopnia. Piwo ładnie fermentuje. Edit 11-08-2018 - Piwa nie będę rozcieńczał, nie chciało mi się iść po wodę. Minął tydzień, piwo fermentuje, jest piana, jest zabawa Edit 15-08-2018 - Ustawiłem termostat na 19 stopni. Edit 21-08-2018 - Czas zacząć coldcrush. Obniżyłem temp. otoczenia do 13 stopni. Wieczorem do 8. Edit 23-08-2018 - Wczoraj (22.08) rozłączył mi się termostat. Temperatura wzrosła do 21 stopni. Naprawiłem i znów zacząłem chłodzić do 12 stopni. Później dam na 8. A wieczorem na 6. Może w weekend pójdzie w butelki. Edit 25-08-2018 Piwo wyjąłem z lodówki kosztem dry stouta. Temp otoczenia 24 stopnie. Piwo w miarę się już wyklarowało. Edit 25-08-2018 Jednak piwo poszło w butelki z dodatkiem 93 g cukru. Nic się już nie działo. Bardziej się sklaruje w butelkach. Zeszło do 4 blg. Próbka w smaku lepsza niż ostatnio. Dominuje torf i solidna goryczka. Nie jest tak źle, może da się wypić. Edit 12-09-2018 - Otworzyłem kontrolnie butelkę. Wędzoność i torf się układają. Nuta ta jest domiunująca, ale nie aż tak mocna. Goryczka się "spokoiła". Edit 20-10-2018 - DEGUSTACJA Wygląd - Piwo lekko zmętnione, piana obfita, biała, bardzo trwała Aromat - Torfowość, lekkie spalone kable, wędzonka i poza tym za bardzo nic się nie dzieje. Smak - Pierwszy plan to wędzoność torfowa, dalej lekki boczek wędzony, goryczka średnia, pasuje do całości. Lekka kwasowość na końcu, lekka nuta słodowa. Chmielu nie czuć. Ogólne wrażenia - Piwo interesujące, ciekawe aromaty, ale nie są przytłaczające. Jest trochę za duże nagazowanie, jednak to dodaje tylko pijalności piwa. Jak ktoś lubi torf to piwo bardzo dobre, bez wad, a jak są to przykryte.
  20. Zgadzam się w 100 procentach. Czasem nawet piana po napowietrzaniu nie zdąży opaść Mówię serio. Z kwaśnością również się zgadzam, jest charakterystyczna i wyraźnie wyczuwalna. Co do wyższych ekstraktów to na czym polega ta lekka mdłość? Nie wyobrażam sobie tego jakoś max na nich robiłem 15 blg i przymierzam się do American Imperial Stout właśnie na FM53.
  21. Cześć. Robiłem piwo na FM53 prosto z fiolki, 10 blg/18 litrów i ruszyło w 5 godzin ostro. Po 2 dniach fermentacji w 25 stopniach drożdże poradziły sobie z ekstraktem. Moim zdaniem spokojnie możesz dać prosto z fiolki (o ile nie są przedatowane) jak i zrobić starter. Ten szczep to potwór.
  22. Pindin

    Fermentacja w lodówce

    To spokojnie w lodówce trzymaj, ładnie się sklaruje. Za to dłużej będzie refermentować.
  23. Pindin

    Fermentacja w lodówce

    Zależy jakie piwo. Jak masz górnej fermentacji i temperatury "normalne dla piwa" jak na tę porę roku to śmiało możesz trzymać poza lodówką. Jeśli natomiast masz wysoką temperaturę w pomieszczeniu to lepiej dalej w lodówce. Chmielenie na zimno przechodzi lepiej w chłodniejszych warunkach, a klarowanie tym bardziej. Dolniaki zdecydowanie w lodówce. Ogólnie ja bym trzymał w lodówce, bo teraz dużo świństwa w powietrzu lata i jest dużo wyższe ryzyko infekcji. Napisz jakie piwo masz i po co chcesz trzymać je po przelaniu na "cichą".
  24. Pindin

    Fermentacja w lodówce

    Wiaderko po zlaniu na cichą możesz umyć i trzymać w temperaturze pokojowej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.