Witam wszystkich!
Miałem okazję zagościć w browarze restauracyjnym w Kromeriz w Czechach. Miejscowość tak z 30km (może 50) na wschód mniej więcej od Ołomuńca. Byłem służbowo kilka dni, ale jak się dowiedziałem, że mają taki browarek, no to już cel wieczorny był jasno określony. Lokal otworzony dopiero 1-go grudnia ub. roku. Zastaliśmy 4 rodzaje piw, ale nie nie wiem niestety jakie dokładnie style to były. Dwa to Pils'y, ale dwa pozostałe to juz raczej nie. 11-3,5%, 12-4%,12ciemna-4,5% i 15-5%. Te procenty alkoholu orientacyjnie tylko. Trochę zagadałem z piwowarem (po czesku to Sladek) no i to już mój dobry kolega. Powiedziałem że też już w domu warzę piwko i szybko znaleźlismy wspólny język... ale piwka nie chciał pić - był w pracy. Pokazał mi wszystko... piwnicę też. Chłodzona klimatyzatorem. Fermentacja i leżakowanie - temp. coś chyba ok. 12st.C. Wybicie to 600l. Tanki 1200l, a więc jedna warka dziennie. Dwie warki pod rząd i drożdże. Kadź zacierna i fermetacyjna miedziane, ale tylko z zewnątrz - bajer. Wewnątrz kwasówka. Dwie pompy i zawory ręczne. Kadź zacierna spełnia równiez rolę kadzi filtracyjnej. Na spodzie jest fałszywe dno - blacha z nacięciami. Po zacieranu cyrkulacja do klarownej brzeczki i przetaczanie do warzenia. Wytwornica pary to coś ok. 55kW. Całość z odzyskiem ciepła.
Wrzuciłem fotki do galerii. Fotka z fermetacją i leżakowaniem zniknie za kilka dni na wszelki wypadek. Miałem zgodę na zrobienie, ale jednak skasuję.
Generalnie piwko super. A ten Paw to całkiem żywy z takiego lokalnego malutkiego ZOO, a nie skutki nadużycia:D
Jak sobie coś tam jeszce przypomnęto jeszcze skrobnę..