Skocz do zawartości

henry

Members
  • Postów

    214
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez henry

  1. Na butelkowanie to na pewno za wcześnie. A czy za szybko zeszło.. pewnie i szybko, ale istotne jakie drożdże i jaka temperatura fermentacji była. Mój pils zacierany od ub. niedzieli od zadania drożdży do dziś zszedł z 12,7 do ciut więcje jak 3Blg, ale temperatura to od 14 do 8,9 na dzień dzisiejszy. I na razie zostaje dalej na burzliwej jeszcze kilka dni..
  2. Dzięki za informacje. Ja mam sito z otworami 2mm. Kadź zacierno-filtracyjna.. typowy układ przy RIMS'ie. Zastanawiam się nad sitem szczelinowym... koszty jakoś bym polknął... 40cm średnicy i szczelina 1mm to o ile pamiętam ciut poniżej 400zł netto - wykonanie na zamówienie. Ale nie do końca jestem pewny jaka szczelina powinna być. W kotle warzelnym mam coś jak odchmielacz, ale jednocześnie coś w rodzaju filtra osadów gorących. Są zdjęcia w galerii. Dość dobrze to działa. Zostaje sporo błota na dnie warzelnego.
  3. To i mam odpowiedź dlaczego u mnie nie chciał jeden 40-to płytowy działać.. przepływ i dobre odpowietrzenie. 2 20-tki były by super do chłodzenia... może kiedys wrócę do tematu.. mam i 20-tke i 40-tkę.. A jeszcze pytanie jakie sito masz w zaciernym i jakiej średnicy kocioł zacierny bo przy 100l piwa to raczej już nie wymiar kega..
  4. Ja zastosowałem wymiennik 40 płytowy więc może i dlatego problem był... a możliwe, że nie do końca odpowietrzyłem układ i to pewnie tez jest główna przyczyna tak sobie teraz myślę. W każdym bądź razie każde zwiększenie przepływu powodowało wzrost temperatury i to sporo - czyli brzeczka nie płynęła przez cały wymiennik. Z tym, że u mnie ten wymiennik był wielofunkcyjny grzanie/chłodzenie. W trakcie zacierania jednak drobinki lecą więc jest spore prawdopodobieństwo, że będa zostawać między płytami. Tłoczyłem pompą. Ilość wody teoretycznie powinna być mniejsza. Wymiennik płytowy ma dużą sprawność, ale trzeba by wszystkim bardzo dokłądnie sterować i pilnować, aby tak było, a 200l wody do schłodzenia 100l piwa jest jak najbardziej zadowalająca ilością. W obecnej wersji schładzałem do ok 17st.C 70l w ciągu ok 40 min. Ale wody poszło dużo więcej.. po prostu nie poregulowałem czego trzeba i leciało... wkrótce kolejna warka więc lepiej się przygotuje logistycznie, aby maksymalnie skrócić czasy no i sprawdzę jakie zużycia wody będą. @Wesoły jakie masz wymienniki i dlaczego zastosowałeś 2 szeregowo, a nie np. jeden większy? Matematycznie to na jedno wychodzi, a w praktyce? Czyżby jednak przepływ?
  5. Przy wymienniku płytowym przy małych przepływach nie ma gwarancji, że brzeczka nie pójdzie na skrótry przez jedna czy dwie płyty... doświadczyłem tego zwłaszcza przy chłodzeniu... wody poszło sporo, a brzeczka ciepła.. Po prostu przepływy muszą być dopasowane i wyliczone. Przy wymienniku rurowym (ale pojedyńcza rura) jest pewność, że brzeczka zawsze płynie wytyczona drogą... Płytowy po prostu nie sprawdził się.
  6. Podkarpacie rośnie w siłę.. witam z okolic..
  7. Przeglądnij wątek Zbynka'a http://www.piwo.org/forum/t5002-chlodnia-a-raczej-klimatyzowane-pomieszczenie.html tam opisałem co mam. Agregat ma ciut więcej jak 900W. Oryginalny sterownik wywaliłem i zastosowałem sterownik z GECO - po prostu taki miałem. To sterownik chłodni z programowalnymi temperaturami i innymi parametrami. Docelowo pójdzie sterownik przemysłowy plus interfejs do pomiaru temperatur tak, abym mógł w pełni kontrolowac proces chłodzenia, aby utrzymywać temperaturę przy maksymalnie małych kosztach. Przyrodę trzeba wykorzystywać jak się da, a nie z nią walczyć na siłę..
  8. pewnie, że lepiej.. ale gdzie to pomieścić przy takim zasypie.. jak pisałem, albo zacierny za duży, albo warzelny za mały.. jeszcze się zastanowię nad nastepną warka.. może na mniejszym zasypie..
  9. Chwila spokoju i czas to i pora coś naskrobać co zwojowałem.. Sprzęt jest i działa.. bez modernizacji się nie obeszło. W skrócie to wymiennik płytowy do naszych celów to porażka. Jest dobry, a nawet świetny do grzania wody jak jest spory przepływ obu mediów. Przy brzeczce, gdy przepływ jest nie za duży nie sprawdza się, a dodatkowo utrudnieniem są małe szczeliny między płytami. Zrobiłem po drodze próbę z wymiennikiem rura w rurze z wodą cyrkulacyjną (lub chłodzącą). 2 rury DN50 po 150cm, a wewnątrz cienka rura z ko. 12mm z zewnątrz w kształcie litery U z blachą pomiędzy nimi - coś jak wymiennik przeciwprądowy. I znów do grzania wody może być, ale do brzeczki i chłodzenia nie sprawdził się. Ostatecznie powstał wymiennik z wykorzystaniem tego mojego zbiornika pomocniczego czyli system praktycznie mozna nazwac RIMS'em. Jak do tej pory uwarzyłem 4 warki na tym sprzęcie. Pierwsza opisałem.. druga to męczennik.. lepiej nie pytajcie dlaczego:).. trzecia jakaś tam wyszła, ale ostatnia już była tym co powinna być. Wszytkie zostały wypite, a więc nie jest źle.. a ostatnia w fermentatorze.. zapach super. Mogę od razu powiedzieć, że zbiornik zacierny i warzelny nie są dopasowane do siebie.. ale bo ten pierwszy za duży, albo ten drugi za mały... Ostatnia warka zajęła 8h15" od otwarcia zaworu z wodą do zgaszenia światła w garażu. Zasyp to 19kg słodów Pils niemiecki. Wynik to 70l 16,7Blg. Czyli wydajność w okolicach 65% i tak pewnie już chyba będzie- chyba, że zasyp będzie mniejszy i poprawię wysładzanie. Ostatecznie dolałem 20l przegotowanej wody. Te 8h15" jest do znacznej poprawy. Trochę było błędów logistycznych i ostatecznie sądzę, że jest osiągalne 6h na warkę. To jest cel, ale efekty same pokażą co możliwe. Przy ostatniej warce podczs podgrzewania do kolejnych przerw bez mieszania zacieru niestety nie obeszło się. Zasyp 19kg to już blisko granic możliwości, ale pewnie te 2-3 kg więcej też będzie możliwe. Generalnie był problem z filtracją tzn. może nie problem, ale czas jej trwania. Dała się zrobić.. ale 2,5h to ciut za długo.. Wkrótce kolejna warka i chyba z podobnym zasypem.. zobaczymy czy się potwierdzi działanie sprzętu... Gdybym miał budowac sprzęt znów to oczywiście sporo bym zmienił.. to jak z budowa domu.. zbudowany.. ale coś można było zrobić inaczej.. nic nowego.. Zamieszczony wcześniej schemat zdezaktualizował się.. A co do chlodni to już działa. Cos więcej opisałem w wątku Zbynka. Nie było potrzeby uruchamiania sytemu chłodzenia w zimie.. trzeba było grzać, aby utrzymać odpowiednią temperaturę . Kubatura to ciut poniżej 6m3, izolacja 10cm, ale bez izolacji posadzki.. wykorzystany garaz więc nie bardzo były możliwości. Rekord chłodzenia to poniżej -14st.C, ale to tylko test chwilowy. Obecnie utrrzymuję temperaturę 6-8st.C. Przy 8 st.C załacza się agregat, a poniżej 6 wyłacza się. Dochodzi ograniczenie czasowe na właczanie agregatu nie częściej niż 10min. W zimie na grzanie i na utrzymanie temperatury w okolicach 8-9st.C zużywałem średnio 1kWh na dobę na grzanie, a obecnie zużywam średnio 2kWh na dobę na chłodzenie. Nie łudzę się, że tak jużbędzie..jak przyjdą upały to zużycie wzrośnie, ale tak mniej więcej nie powinno to byc więcej jak 1kWh. jak się dowiem to napiszę. W wersji docelowej będzie opcja oszczędnościowa z wykorzystaniem zimnego powietrza z zewnątrz np. nocami... ale pewnie to jeszcze trochę z tym zejdzie, ale koncepcja już jest. Jeśli chodzi o agregaty od klimatyzatorów to jak najbardziej nadają się. Ważne, aby miałyodpowiednią moc i wystarczające powierzchnie wymiany ciepła na parowniku i skraplaczu. Obydwie można wspomagać wentylatorami, ale jak moc agregatu będzie za mała to nic się nie zdziała. Oryginalny sterownik oczywiście odpada. Trochę się rozpisałem, ale sporo czasu minęło więc i informacji ciut się zebrało.
  10. Spokojnie.. w piwie tak temperatura nie skacze na pewno... A podłączysz sam. A jak trafisz na niewiadomą to Ci podpowiemy.
  11. Jak lodówka pusta to takie wahania mogą występować... po prostu brak nagromadzonego ciepła. Czujnik termostatu umieszczony jest na parowniku i działa na "zamarznięcie" czyli trzyma sprężarkę do minusowej temperatury... włącza ją jak zobaczy sporą różnice temperatury na tym czujniku, a jak zamarznięte to tak szybko może nie puścić. Normalnie jak w lodówce jest towar, to wewnątrz lodówki tak temperatura nie powinna skakać. Ten regulator z pierwszego linku jak najbardziej może być. Ważne, aby w nim ustawić minimalny czas postoju sprężarki. Jak się tego nie ustawi to można załatwić sprężarkę. Zanim wyrówna się ciśnienie w układzie może być konieczność załączenia (zwłaszcza przy pustej lodówce)i tak kilka razy i może być po sprężarce. Agregat powinien mieć zabezpieczenie termiczne, ale to nie zawsze musi być sprawne...
  12. Energetycznie to raczej będzie to mało efektywne. Zbyt mała różnica między medium chłodzącym a powietrzem w chłodni. Tak na moje "oko" aby utrzymać 15st.C wewnątrz hydroforek będzie musiał pracować non stop i to przy dobrej powierzchni wymiany ciepła. Do chłodzenia kega czy fermentatora jak najbardziej miało by to sens. Aby skutecznie i efektywnie grzać czy tez chłodzić ważna jest duża różnica temperatur pomiędzy czynnikiem grzewczym a odbiornikiem, a i wymiennik musi mieć sporą powierzchnię i tym większą im mniejsza różnica temperatur. Jeśli w ścianach by były rurki gęsto i woda w nich wtedy to może by i temperatura jakaś tam się utrzymywała, ale latem to już był by problem i to spory... Jeśli ktoś już eksperymentował to może się wypowie, ale nic takiego tu nie rzuciło mi się w oczy. Czyli raczej przeciw..
  13. Pewnie, że nie.. przy uruchomieniu zwykły test jak się sprzęt zachowuje. A przy okazji chciałem coś udowodnić.. patrz wyżej.. Chociaż czemu by nie.. może wymrozimy koźlaka??:cool2:
  14. Trochę opóźniło się ładowanie gazu... ale dziś załadowany R407C. Kubatura pomieszczenia to niecałe 6m3 i 10cm izolacji - na ścianach i suficie styropian a dwie dostawiane ściany top płyta warstwowa tez 10cm. Po uruchomieniu temperatura zeszła do -11,5 st.C w dość krótkim czasie - czas niemierzony bo obserwując jak spada temperatura gawędziliśmy z kolegą i na zegarek nie patrzyliśmy. Pobór mocy na początku 620W na sprężarkę i wiatrak przy skraplaczu i 50W na turbinie przy parowniku. Przy -11 st.C pobór mocy przez sprężarkę i wiatrak spadł do 600W - prawidłowy objaw jak najbardziej... mniej gazu paruje i sprężarka ma mnie do przepychania. Ile energii będzie trzeba na utrzymywanie zadanej temperatury to tego się dowiem dopiero w przyszłości.. zbyt dużo zależności i nie da się ot tak oszacować.. ale pomierzę i dam znać za jakiś czas. Teraz ponownie załączyłem na dłużej.. zobaczymy do ilu uda mi się schłodzić.. a raczej zmrozić. Później dopisze do ilu spadło. Spadło do -14,2 st.C i już wyłączyłem bo dalsze schładzanie nic do tematu nie wniesie. Przypuszczam, że doszło by tak mniej więcej do -18.. ale to nie zamrażarka nie ma po co dalej chłodzić. Zeszło ciut więcej jak 1,5h z ok. 2 st.C.
  15. W przemyśle spożywczym mycie sodą w tzw. CIP'ie to soda stężenie 2-3% i temperatura max. 80st.C myje wszystko - kwestia czasu. Zwiększenie stężenia nic nie daje, a znacznie zwiększa ryzyko poważnych poparzeń. W kwestii bezpieczeństwa to najbardziej niebezpieczną rzeczą jest rozrabianie roztworu. Powolutku małymi ilościami do zimnej wody.. do rozpuszczenia.. w trakcie rozpuszczania mocno grzeje. Nigdy do gorącej wody i sporej porcji.. nastąpi coś jak wybuch i po oczach!!!
  16. he.. he.. 123% wydajności.. kondesacja jak czy co??... Prima Aprilis..
  17. @Wena.. Dyskusja twórcza zawsze wnosi coś nowego, albo ciekawego. Charakterystyka czynnika chłodniczego mówi tylko o jego właściwościach. Ta niska temperatura może być uzyskana bezpośrednio na zaworze rozprężnym (albo zwężce). To ile uzyska się w chłodni będzie zależało od sprężarki i parownika. Małej mocy sprężarka (agregat) i parownik o małej powierzchni nic nie zwojują przy większej kubaturze. Wszystko musi być dobrane. Jeśli uzyskałeś -8st.C to potwierdza, że można. Przecież tak się buduje chłodnie większe i mniejsze. Do bardzo niskich temperatur po prostu inny czynnik jest potrzebny aby wyszła sensowna sprawność systemu. Tak jak pisałem wyżej wkrótce u mnie ruszy chłodzenie i napisze co osiągnąłem i czym. Pewnie w sobotę będę ładował gaz... a przynajmniej mam nadzieję.
  18. Eee... coś chyba nie tak... popatrzcie na charakterystykę R407C http://www.tchw.pl/pl/oferta/gazy--i--oleje/czynniki-chlodnicze/przyszlosciowe-hfc/r407c.html temperatura parowania jest znacznie nizsza od 16.st.C... To min 16st.C z klimatyzatora wynika raczej z układu sterowania czyli parametry min. klimatyzatora jakie można ustawić, a nie min. parametry jakie można osiągnąć. Ja mam taką jednostkę zewnętrzną: http://www.agdex.com/klimatyzatory_acson/dokumentacja_techniczna/A4LC_PL_light.pdf ten model najmniejszy z tabeli przeznaczony do chłodzenia czyli A4LC10B i tak jak pisałem.. jeszcze kilka dni i będzie chwila prawdy co można i co się da... no i za ile na dobę.. w tabeli pisze, że możliwości chłodnicze to 2 268kCal/h, a to już całkiem sporo.. można by się pobawić w wyliczenia.
  19. Jeszcze kilka dni i będę napełniał gazem swoja instalację do chłodzenia. Ma coś ok 900W mocy chłodniczej. Jak uruchomię to zdam relację co i jak no i oczywiście ile prądu zeżre. U mnie chłodnia ma 3m kw. a na ścianach i suficie jest 10 cm izolacji - częściowo styropian, a częściowo płyta warstwowa, ale posadzka nieizolowana. Przy dobrej izolacji (a 20 cm to już bardzo dobra) chłodzenie nie powinno duzo kosztować, ale wejście na ustalona temperaturę już tak. Później to tylko uzupełnianie ubytków. W lodówkach i zamrażarkach klasa A+ bierze się m.in. z dobrej izolacji i dobrej sprawności agregatu. A więc i agregat to klucz do sukcesu.
  20. henry

    Browar zbynka

    A ja byłem i browar Zbynka widziałem!!! A jak zobaczyłem to mi szczęka opadła. A i nie tylko po browarze.. piwniczkę też ma super... Super przygotowane miejsce, a i kran podwójny pod ręką... . Kurcze strasznie dużo będę musiał zrobić w tym moim garażu... oj dużo...
  21. henry

    Poznajmy się

    No nie wiem, czy powinienem zabierać głos... bo sam za dużo nie napisałem o sobie. Gdziekolwiek w internecie unikam jak mogę podawania danych osobistych, adresowych i tego typu spraw. Co innego jak rozmawiam osobiście... Internet to studnia bez dna dla wiedzy i pożytecznych rzeczy, ale i niestety tych gorszych też. Różne są sposoby na dobranie się do kogoś jak się o nim gromadzi informacje. Osobiście dziwię, się osobom które podają wręcz wszystko - łącznie z numerem buta . Dany użytkownik po jakości wypowiedzi na forum świadczy o sobie. Jest sporo takich użytkowników, którzy nie podając większych szczegółów osobistych są przykładami super kolegów... ale ja tu młody stażem jestem..
  22. Może mają na myśli temperaturę w warzelni...
  23. W Czechach w Kromeriz jak rozmawiałem z ze "Sladkiem" (to ichni mistrz piwowarski) warka to 600l. I restauracyjka kręci się coraz lepiej. Udało mi się tam być dwa razy. Warzy w jeden dzień 600l i do fermentacji.. i w drugi dzień 600l i dolewka do fermentującego. Piwo super i co najważniejsze rozwijają się. Zamieszczałem na forum info o nich. Wspominam o tym Kromeriz bo mi się tam strasznie spodobało.. a i piwo super smakowało.. wiec skoro oni żyją to czemu nie.. tylko kwestia popytu i konkurencji w okolicy... Warzenie odbywa się w samej restauracji. Taki zakamarek na środku.. kocioł zacierny i drugi warzelny... zapach super jak warzy.. super atmosfera.. Wydaje mi się, że nie zależy od wybicia tylko od warunków umowy...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.