Witam. Nie mam sprzętu ani możliwości na pełne zacieranie więc preferuje robienie piwa z ekstraktów plus partial mash. Ostatnio zamarzył mi się witbier.
Przejrzałem sporo przepisów "all grain" i przerobiłem to na partial mash. Co o tym sądzicie
Słody:
Profimator jasny 2kg (lub 3kg jeszcze nie jestem pewien - pewnie dam dwa i zmierzę blg - jak będzie za mało to dodam trzeci)
słód pszeniczny 0,5kg
płatki pszenne 0,8kg
mąka pszenna 0,2kg
płatki owsiane 0,4kg
Chmiel
Marynka - 20gr na 60min
Mam jeszcze wolne Junga - dać trochę na aromat?
Dodatki
Kolendra 20g
Curacao 20g
Drożdze S-33
Wszystko gotuję na dwa garnki 8l. Pomysł jest taki aby płatki i mąkę podzielić na te dwa garnki i skleikować (po 3l na garnek)
Dodaję do tego słody (też podzielone na pół) i trzymam w temperaturze ok 65C, potem podgrzewam do 72C na 15 min i 78C.
Czy dodać też do tego z 0,5kg słodu pilzneńskiego dla enzymów? Czy może od razu wlać jeden profimator ma dwa garnki (nie mam pojęcia czy tam są jeszcze enzymy)? (a drugi w czasie chmielenia)
I teraz jak to wszystko odfiltrować? Wcześniej słody specjalne gotowałem w woreczku muślinowym - a teraz to chyba mi to nie wyjdzie z powodu płatków. Zawsze robiłem też niby wysładzanie - słody w woreczku szły na durszlak i oblewałem je wodą o temperaturze ok 75C.
Macie jakieś pomysły jak to zrobić jeśli cała ta papka będzie pływać w obu garnkach? Przelać wszystko do fermentora przez jakiś cedzak? A potem jeszcze raz np rurką z pończocha lub workiem muślinowym? Nie mam w tym żadnego doświadczenia - temu pytam was jak się zachować w tym wypadku.
PS oczywiście dalej będę robił normalnie - czyli chmielenie (w moim wypadku na 2 gary po 10gr na gar Marynki przez 60 min), chłodzenie poprzez dolanie zimnej wody i trochę na podwórku i w końcu dodanie drodzy w temperaturze brzeczki ok 15-18C.