Skocz do zawartości

Faszysta Rasista Homofob

Members
  • Postów

    1 349
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Faszysta Rasista Homofob

  1. Wczoraj słyszałem w radio że wchodzi w życie jakaś zmiana w ustawie winiarskiej i można będzie rolnikowi sprzedać do 13.000 butelek bez działalności gospodarczej. Nie wiem za bardzo o co chodzi ani nie znam szczegółów.

     

    Przy okazji piwowarstwa w akademiku to powiem o lepszym numerze- administrator budynku (jestem członkiem wspólnoty) zakazał mi prowadzenia fermentacji w mojej piwnicy, która nie jest jak się okazuje własnością, tylko "częścią wspólną budynku użytkowaną przez zasiedzenie"I drzwi, kłódka etc nic nie znaczy.

    Jak śpiewał Muniek Staszczyk "uważaj na sąsiadów swych bo lubią dawać cynk" jednym słowem koniec sezonu oznacza naprawdę koniec sezonu i poza saisonem nie uwarzę nic od czerwca do września :):):):D

     

     

    Ps w uzasadnieniu napisał że z doświadczenia wie iż cicha fermentacja może uszkodzić pomieszczenie lub lokale sąsiednie :)

    Ja bym to olał i robił swoje. Z głupotą trzeba walczyć.

  2. Co sądzicie o chmielu (Marynka, Lubelski) z Allegro od polskich rolników, jak wynika z opisu?

    Oferują i granulat, i szyszki, wychodzi taniej niż w sklepach internetowych przy większych ilościach.

    Czy taki chmiel jest coś warty czy lepiej nie ryzykować?

  3. Ostatnio rzucili plotkę' date=' że zakażą spożywania alkoholu w kolejnych miejscach (w tym w akademikach :))[/quote']

    w akademikach nie można spożywać, produkować ani wnosić alkoholu. Oczywiście rzeczywistość wygląda trochę inaczej :)

    Może takie są przepisy uczelni, ale to chce wprowadzić Ministerstwo Zdrowia. Kolejny martwy przepis, ale jako straszak całkiem dobry.

  4. Niestety, (p)osłów nie interesuje dobro ludzi, budżetu, wzrost konkurencji. Ich interesuje ile zarobią na zasiadaniu w Sejmie. Taka smutna prawda. Bez lobbingu nic nie zrobią.

    Ostatnio rzucili plotkę, że zakażą spożywania alkoholu w kolejnych miejscach (w tym w akademikach :)). Brzmi to jak zachęta dla producentów, aby wspomóc jedyną słuszną partię przed nachodzącymi wyborami. I założę się, że browary i polmosy będą musiały to zrobić i pomysł upadnie.

    Nie łudźmy się, że interesuje ich, że powstałoby kilkadziesiąt lub kilkaset małych browarów. Jest wprawdzie kilku posłów idealistów i to do nich należy uderzać. Chociaż jeden taki o mały włos nie wyleciał z partii, gdy wystąpił przeciwko interesom swojej partii i teraz siedzi cicho.

    Jeśli chodzi o nasz temat, to polecam posła Zbigniewa Kozaka z PiS, który zresztą jest autorem kilku interpelacji na temat naliczania akcyzy za piwo. Niestety nie jest z jedynej słusznej partii, a dopóki ta banda będzie u władzy, możemy tylko pomarzyć o zmianach.

    Może kiedyś będzie tak jak w Niemczech, w szczególności w Bawarii, gdzie w każdej wsi jest kilka przydomowych browarów, ale nie wydaje mi się, żeby to było wcześniej niż za 20 lat.

    Chociaż uważam, że po wyborach można spróbować, trzeba tylko zaangażować w to całe środowisko i Stowarzyszenie Piwowarów Domowych. Jakby co, to służę radą i nazwiskami w miarę uczciwych posłów.

    Sam chętnie bym otworzył taki mały weekendowy browar, bo i miejsce, i chęci mam, ale w obecnych warunkach z koniem kopać się nie zamierzam.

     

    ps. A jeśli chodzi o posła Piechocińskiego, to usłyszałem o nim opinię od jego kolegi posła, że "on się nigdy żadną pracą nie skalał, więc nawet szkoda z nim rozmawiać". :)

  5. Oto list, który wysłałem do posła PSL pana Janusza Piechocińskiego

    Nie tędy droga i na pewno nie z tym człowiekiem. W bezpośrednim spotkaniu to miły i uczynny człowiek, ale tak naprawdę jego interesuje wyłącznie kasa i wygodne życie. Wiem coś o tym, bo miałem z nim do czynienia.

    Bez pieniędzy na profesjonalny lobbing nic z tego nie będzie i trzeba wybrać inną metodę, nie będę teraz tutaj podawał szczegółów, jaką. :)

    W każdym razie w innej sprawie, wraz z kilkoma znajomymi, doprowadziliśmy do złożenia dwóch interesujących nas projektów ustaw, które wprawdzie nie zostały przegłosowane (zabrakło 20 głosów), ale i tak uważam to za duży sukces. A w grę wchodziło 2 mld zł rocznie, których to stratę dla różnych firm i instytucji pociągnęłaby za sobą ta ustawa, dlatego walczyli rękami i nogami, żeby jej nie uchwalić.

     

    ps. Odpisał ci coś?

  6. Czy proste to nie wiem. Zależy czy ma się czym nagwintować. :D Ja nie miałem.

    W każdym razie u mnie też można odkręcić, dodatkowo można regulować odległość mieszadła od dna zagłębieniem tulei w rurce po obu stronach w zakresie 2 cm.

  7. Nie piłem tego piwa, zresztą przy browarze Gościszewo nie ma co porównywać poszczególnych partii - to samo piwo z innej partii potrafi baaardzo się różnić w smaku. Napisz, co Cię tak w tym piwie urzekło, co chciałbyś osiągnąć, to się pomyśli nad recepturą :beer:

    Jest ciemne, ale wytrawne i nie ciężkie. Trochę kwaskowe, ma kawowy posmak, ale nie za bardzo, jakby kawy zbożowej. Dodatkowo ma w sobie delikatny słodkawy aromat, którego nie potrafię zidentyfikować.

    Trochę przypomina Belfast, ale tylko trochę.

    Ekstrakt 13,5, alkohol 5,5%.

  8. Dzisiaj zakupiłem piwo ciemne z Browaru Gościszewo. Pomimo, że generalnie nie lubię ciemnych piw, to jest naprawdę dobre i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony.

    Czy ktoś z was pił i ma pomysł jak uwarzyć podobne? Wiadomo, że identyczne nie wyjdzie, ale zawsze warto próbować. :beer:

  9. A co by było, gdyby dodać do tego 100 gr słodu pszenicznego, który też gdzieś mam? To moja pierwsza warka bez konkretnej receptury, więc mam ochotę trochę poeksperymentować. Nie chodzi mi, żeby wyszło zgodnie z jakimś stylem, tylko żeby było dobre i oryginalne. :)

  10. Zostały mi następujące słody:

    - słód pilzneński Weyermann 3,7 kg

    - słód karmelowy jasny 0,2 kg

    - słód Carafa? Special Typ II 0,2 kg,

     

    Czy wyjdzie z tego coś zjadliwego, a jeśli tak, to co?

    W grę wchodzi górna fermentacja ze względu na dostępną temperaturę.

  11. Otworzyłem wreszcie swoje marcowe i mam mieszane uczucia.

    Jest jakieś dziwne w smaku. Niby czuć słód, ale nie smakuje jak piwo. Nie jest to też smak owocowy ani nie jest skwaśniałe. Piana jest OK, nagazowane też jest dobrze i klarowne.

    Zaraz po fermentacji cichej smakowało inaczej (lepiej). Wypiłem wczoraj dwie butelki i przy drugiej musiałem się zmuszać, więc chyba coś jest nie tak. Nigdy wcześniej nie piłem marcowego warzonego własnoręcznie, więc nie mam porównania. Czy ono w smaku powinno być jakieś inne niż np. Dortmunder?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.