Skocz do zawartości

koval_blazej

Members
  • Postów

    468
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez koval_blazej

  1. To ja jeszcze nalałem z kranu pół kubka wody o temp. 35°C. po 10 minutach było 33.2°C, po 20minutach 32°C. Czyli stygnie znacznie wolniej niż 1°C/min. i przez te 20 minut uwadniania poruszamy się w najlepszym zakresie z wykresu. A wlewałem do zimnego kubka, czyli na początku stygło nawet szybciej, niż gdyby kubek dostał wrzątek i stygł razem z nim. Jak widać nie trzeba non stop stać nad drożdżami z termometrem i pilnować temperatury. edit: minęła godzina, 28.3°C
  2. A jak niby uwadnianie drożdży zwiększa ich sprzedaż?
  3. Jeśli to słody, to są słodowane. Palone nie maja skrobi (bo się spaliła) i to dlatego można je dodawać na koniec zacierania. Karmelowe też nie są aktywne enzymatycznie a jakoś dodaje się je na początku.
  4. To najzdrowiej zawsze mieć dwa wiadra i koromysło
  5. P=I*U I=U/R P=U^2/R R=R1+R2+R3 R=U^2/P R=R1+R2+R3 R=(U^2/P1)+(U^2/P2)+(U^2/P3) (etc.) U^2/P=(U^2/P1)+(U^2/P2)+(U^2/P3) | ÷U^2 1/P=1/P1 + 1/P2 + 1/P3
  6. Jeszcze jeden dzień i byłyby wskrzeszenie tematu po równo 3 latach. Ale skoro temat już wskrzeszony. Dysponując areometrem i refraktometrem możemy od razu policzyć abv. A ekstrakt początkowy chyba liczy się wtedy pośrednio z tego abv. Tutaj była ogółem dyskusja o różnych metodach określanie %abv w piwie http://www.piwo.org/topic/22787-wymra%C5%BCane-piwo-a-zawarto%C5%9B%C4%87-alkoholu/page-2?do=findComment&comment=427620
  7. Zadałeś drożdże w temp 22-23, więc jak szybko ruszyły (a gęstwa i górny zakres wiec ruszyły szybko) to pewnie w fermentorze było 25 stopni, nic dziwnego ze się rozhulały przesadnie.
  8. A kiedy jeszcze chcesz liczyć abv? Przed fermentacją? Wzór wykorzystuje różnice odczytu dla refraktometru dla cieczy z alkoholem a takiej bez (gdzie odczyt powinien być taki sam jak z areometru). Nie wymaga podawanie ekstraktu początkowego, bo nie liczy abv ze spadku ilości cukru jak te najpopularniejsze. Metoda opiera się na właściwościach mieszaniny woda-cukier-alkohol, wiec według mnie zadziała dla każdej, nie ważne czy otrzymaliśmy ją przez fermentację, wymrażanie, czy dolewanie spirytusu i dosypywanie cukru. Oczywiście tylko teoretyzuję na podstawie znalezionych informacji. Nie mam na razie refraktometru, jeśli ktoś ma mógłby porównać wyniki dla różnych próbek różnymi metodami. Jak dostanę może sam się pokuszę o takie próby. O jakiej aparaturze mówisz? Potrzebujesz szklankę z zaznaczoną pojemnością i areometr. Ale każda metoda będzie obarczona pewnym błędem. Chociaż chyba mniej obawiałbym się o precyzję szklanki z kreską niż refraktometru z chin na który czekam
  9. Też robię po ~11l, ale mam wrażenie, że ani szybciej (zacieranie tyle samo, warzenie tyle samo, może filtracja szybciej), ani taniej w przeliczeniu na litr, zwłaszcza, ze np. mam wątpliwości czy bezpiecznie użyć pół paczki drożdży otwartych miesiac wcześniej. Pewnie bym robił te standardowe 20l, ale akurat 12l garnek już miałem. Chyba ze taniej miało się tyczy właśnie sprzętu, mniejszy garnek, i fermentory za 7zł z castroramy, Ale zgadzam się że mniej nudno, ileś się rozda, ale wypić 2 kraty tego samego to nie dla mnie.
  10. http://byo.com/stories/item/1313-refractometers W sekcji 'Measurement of ABV' Jest wzór, który pozwala obliczyć % posiadajac odczyt z balingometru i refraktometru Brix2 i Brix3 to chyba (Brix)^2 i (Brix)^3 Trafiłem też na taką metodę, właściwie majacą służyć do określanie ekstraktu końcowego niezafałszowanego alkoholem, ale z różnicy tych wyników możemy obliczyć ilość alkoholu. Próbkę piwa zagotować, tak aby ~1/3 odparowała - w ten sposób odparujemy cały alkohol. Uzupełniamy próbkę wodą do identycznej objętości jak przed gotowaniem - teraz możemy zmierzyć BLG, z różnicy pomiarów przed i po policzymy ile alkoholu zamieniliśmy na wodę. Wydaje mi się że wykonanie tej procedury jest trochę prostsze niż destylowanie i mierzenie %alk. w destylacie (bo trzeba mieć destylator, bo ileś nam może ulecieć zamiast się skroplić).
  11. Ten magnes ma pewnie jeden biegun u góry, a drugi u dołu, dlatego rdzeń leży niecentrycznie. Żeby to miało sens magnes powinien mieć bieguny na przeciwko względem osi obrotu. Jak masz drugi taki to przyklej dwa na obwodzie, tylko tak żeby na pewno miały bieguny przeciwnie.
  12. Ja ostatnio złożyłem zamówienie o 11 w dzień roboczy, następnego dnia o 12:30 już czekało w paczkomacie. Przy takim tempie to można zamawiać drożdże już w czasie zacierania
  13. nie wiem gdzie to wyczytałeś, ale z punktu widzenia fizyki i piwowarstwa jest to bzdura. Owszem gazy mają lepszą rozpuszczalność w cieczach przy niższej temperaturze, ale powodem "granatów" jest niedofermentowanie lub infekcja powodujące nadmierne nagazowanie (przekraczające rozsądne granice wytrzymałości butelki) i żadne chłodzenie temu nie zaradzi w żaden sposób. To jest akurat prawda, zresztą sam to potwierdzasz pisząc o rozpuszczalności gazów w niższych temperaturach. Kiedyś nieumyślnie przetestowałem to w praktyce - piwo, które przy wyższej temp (po ok. kilku tygodniach) wybuchło, bez problemu przetrwało kilka miesięcy w niższej temp i nic się z nim nie stało. To oczywiście nie znaczy, że złotą zasadą piwowara powinno być: niedofermentuj piwa i wrzuć do niskiej temperatury to wszystko będzie ok, ale niższa temperatura może być wystarczająca do zatrzymania granatów, które występują przy wyższej temp. A czy przyczyną nie będzie raczej uśpienie drożdży (ewentualnych bakterii pewnie też) niż większa rozpuszczalność CO2?
  14. To ja zadam to pytanie nieco inaczej. Czy w ekstrakcie są istotne ilości prekursorów DMS? Bo sam DMS to raczej odparował kiedy zagęszczali ekstrakt. Czyli innymi słowy czy gotując ekstrakt krócej niż normalną brzeczkę ryzykujemy większą ilość DMSu?
  15. Właśnie mam ześrutowane, ale te siatki są dość rzadkie i mam wrażenie ze się z nich wszystko wysypie.
  16. Witam. Przymierzam się właśnie do zrobienia pierwszego piwa - z ekstraktów z samodzielnym chmieleniem. Prosiłbym o uwagi odnoście takiej receptury. Ma to być coś w okolicach foreign extra stout. Warka 11 litrów. ekstrakt pale ale 1,7kg ekstrakt WES ciemny 0,5kg dla koloru zaparzane: jęczmień palony 100g słód czekoladowy 100g pszeniczny czekoladowy 100g chmiele: Admiral 10g 60min. English Goldings 30min drożdże danstar nottingham Zastanawiałem się też nad dodanie kawy, ale mam nadzieję, że aromat wyjdzie od słodów palonych, jak nie to doleję do butelek Druga kwestia: porównuję właśnie gęstość siateczki do gotowania i drobność słodów palonych i czy mi się wydaje, czy do zaparzania dla koloru powinien zamówić nieśrutowane?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.