Skocz do zawartości

koval_blazej

Members
  • Postów

    468
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez koval_blazej

  1. No to eksperyment uczyniony. Pilzneński, karmele 30 i 600. Cedzenie na sitku dała małą wydajność więc dosypałem 60g suchego ekstraktu. Litr brzeczki i 3 litry soku, po zmieszaniu 14blg. dałem 4g Oktawii na 30 minut i jakieś 8 na whirpool. Niech pachnie jabłkiem, a co Drożdże nottingham, bo miałem pół paczki otwarte. W ogóle tematów do eksperymentu dużo: proporcje, zasyp, chmiele, drożdże - piwne czy cydrowe, gatunki jabłek... zobaczymy czy pierwsza próba zachęci do kontynuowania tematu
  2. koval_blazej

    NASZE SZTOSY

    Tak to chyba nie wyjdzie, bo raz że problem z uznawaniem co tu się nadaje a co nie, a dwa że na taki suchy zbiór receptur to chyba znacznie lepsza jest wiki, tylko tam chyba nic nowego się nie pojawia, a skoro tak, to dlaczego w moderowanym wątku miałoby być lepiej. Luźny wątek "Ale zajebiste piwo mi wyszło" ma chyba większe szanse powodzenia.
  3. koval_blazej

    NASZE SZTOSY

    Niektórzy definiują sztos jako piwo którego jest mało i trudno je kupić, więc właściwie każde piwo domowe jest sztosem
  4. Browar Przepona - Dark Mild Wygląd - ładny ciemny brąz, najpierw nalało się klarowne, ale osad bardzo mało zbity i druga część już mętna. Piana opadła błyskawicznie. W zapachu słodko-karmelkowo, przyjemnie, niezbyt intensywnie. Smak podobnie, słodkie, goryczka minimalna czyli tak jak powinno być w mildzie. Poza własnym mildem dawno nie piłem nic w tym stylu. Piwo niczym nie oszołomiło, ale nie tego oczekiwałem, więc jako coś lekkiego do wypicia było dobrze.
  5. Mówisz tutaj o przelewaniu z cichej do butelek tak? I dzięki za resztę porad, na pewno skorzystam. Mówię o przelewaniu na cichą - nie ma potrzeby tego robić, trzymaj piwo w jednym wiadrze aż do butelkowania.
  6. Taką metodą robiłem raz, trzymałem jęcznień jakieś 20 minut w 70 stopniach. Raczej nie należy trzymać ziarna w prawie wrzącej wodzie Jeśli nie masz chłodnicy, to może lepiej ten ostatni chmiel wrzucić już po wyłączeniu palnika, inaczej będziesz miał więcej goryczki niż przewidziane Nie przelewaj piwa po tygodniu. Po dwóch tygodniach zmierz gęstość, potem znów po 3 dniach i jeśli się nie zmienia, wtedy butelkuj. Tydzień w butelkach to właściwie minimum. Przy pierwszym piwie dłużej się pewnie nie powstrzymasz. Z istotnych rzeczy o których nie wspomniałeś, to koniecznie zdezynfekuj fermentor i rurkę którą będziesz przelewał. A generalnie wszystkie kroki od wlania ekstraktu masz opisane tutaj http://www.wiki.piwo.org/Warka_z_procesem_zacierania_s%C5%82odu
  7. No akurat receptura która podlinkowałeś ma tylko 20% brzeczki, ale 21blg 20% karmelu Mam 5l butlę po winie, myślę zrobić 1l brzeczki i 3l soku, podobnie do tej receptury z homebrewtalk, tylko raczej zrobić minimash niż używać ekstraktu.
  8. Twierdząc że przekombinowałeś masz na myśli proporcje brzeczka/sok? Też chodziło mi coś takiego po głowie, właśnie w wersji 50/50 i z jasną brzeczką. Trochę mnie zaskoczyło że te grafy są generalnie dość ciemne, niektóre bardzo, pytanie czy ze względów praktycznych, czy chęci dopasowania do opisu książkowego. Ale użycie karmelowych słodów żeby równoważyły kwaśność z jabłek wydaje się sensowne. I chyba ogółem bardziej mnie przekonuje ten pomysł niż dosładzanie cydru ksylitolem. W zalinkowanym temacie twierdzą, żeby nie przesadzić z chmielem, bo kwestię goryczki załatwiają taniny z jabłek, ale myślę że można by popróbować z chmielami aromatycznymi i uzyskać ciekawe efekty. Taka jak piszesz, trzeba będzie poeksperymentować Dodawanie po czasie ma chyba sens jeśli dodatek podnosi ekstrakt, a sok będzie miał ekstrakt zbliżony czy nawet niższy do brzeczki, wiec chyba lepiej lać go od razu.
  9. Pompka akwariowa i chłodnica ze szrotu.
  10. 15 stopni na jednym peltierze osiągałem bez problemu, ale ciepła strona była chłodzona wodą
  11. Z depozytu wziąłem Browar Korzenny Vic Secret SH APA Insanity Hops - EIPA Browar Przepona - Dark Mild Browar Przepona - Vlaams Rood Bruin/ Flamandzkie Czerwone Ale Zostawiłem pilsa (coś mi w nim nie gra, dobrze jakby wziął ktoś kto mi powie co nie wyszło ), milda, stouta i APA'ę koval_blazej - Pils koval_blazej - Mild koval_blazej - Stout koval_blazej - APA Alison - Earl Grey IPA Browar Miś - APA Browar Przepona - Robust Porter Browar Przepona - Grodziskie Browar Przepona - Grodziskie Browar Przepona - Owocowe Jasne Ale Browar Przepona - Wheat-Rye Red AIPA Browar Przepona - Wędzone Jasne Ale Browar Przepona - Wheat Red AIPA Browar Przepona - Porter Diabelski Browar - Pszeniczne_3 Browar FIN- Kobierskie Czerwone
  12. Dlaczego? Po to właśnie zacierać na słodko, żeby temu przeciwdziałać.
  13. To tylko moje zdanie, ale chyba najlepiej dodać go do szkła przy przelewaniu z butelki.
  14. To dlaczego po prostu nie zrobisz wyższego ekstraktu i zatrzesz bardziej na słodko?
  15. To oznacza tylko, że było jakieś co2 rozpuszczone w piwie, mogło być od fermentacji. Chyba że butelkowałeś piwo zupełnie bez gazu.
  16. Ciekawe czy w "Dlaczego pijesz piwo?" ktokolwiek zaznaczyłby szczerze odpowiedź "żeby się upić". Sformowałbym to "dla alkoholu", trochę mniej by odstraszało. A formułowanie pytań "Czy coś jest najlepsze na świecie" to chyba dowcip?
  17. Miałem taką konstrukcję: w środku skrzyni ogniwo peltiera z radiatorem z procesora, ciepła strona chłodzona wodą, na zewnątrz chłodnica ze szrotu, i mała pompka na 12V. Przy 22-23 stopniach w domu dawało radę schłodzić do ~15, niżej trzeba było wspomagać butelkami z lodem (ale wciąż pozwalało to kontrolować temperaturę). Planowałem dodać kolejne ogniwo, ale w międzyczasie padła mi pompka i jeszcze tego nie naprawiłem. No i jak policzyć cały ten szpej (jeszcze np. zasilacz) to pewnie znalazłbym lodówkę taniej - projekt był bardziej edukacyjno-rozrywkowy Ale można kontrolować temperaturę w skrzyni dużo prościej. Jak padła mi pompka zrobiłem tak: Skrzynia jest sporo większa niż miejsce które zajmuje fermentor. Wstawiłem tam przegrodę z wyciętym otworem i zamontowanym wiatrakiem komputerowym. Za przegrodą jest jakieś 10cm i tam ustawiam butelki z lodem. Sterownik włącza wiatrak który dmucha zimnym powietrzem zza przegrody. Działa całkiem nieźle. Wiatrak jest u góry, żeby zimne powietrze zostawało w strefie z butelkami. Najlepiej pewnie dodać jakiś kanał, żeby brał zimniejsze powietrze z dna. No i przy temperaturach lagerowych dalej stawiałbym część butelek obok wiadra.
  18. A potem zmieniasz parametr gęstość, na coś pomiędzy 'gęsta' a 'rzadka' oceniając na oko i wyliczona ilość zmienia się trzykrotnie, wiec też nie wydaje mi się żeby dozowanie gęstwy co do ml było dużo lepsze od metody 5 łyżek.
  19. A jak gotowanie godzinę ma go rozkalibrować, bo tej kwestii nie wyjaśniłeś. Jedyne niebezpieczeństwo przy traktowaniu spławika gorącym to jego pęknięcie, ale to może zajść właśnie przy włożeniu lub wyjęciu, a nie przy gotowaniu godzinę. No i nie wyszło
  20. Wiem czym jest spławik. "Co?" wyrażało zaskoczenie koncepcją, że coś może się rozkalibrować w tym cudzie techniki. Szklana bańka w 60°C raczej nie zmieniła kształtu.
  21. Spokojnie skrzynia da radę. U mnie dwie butle przy 22-23 robiły w skrzynie 9-10 stopni. A jak nie będzie ci zawadzać trochę większa zrób skrzynię z przegrodą, w przegrodę wstawiasz wentylator podpięty do jakiegoś kontrolera a butelki ustawiasz za przegrodą i masz super kontrole temperatury.
  22. Drożdży to tam jest ta jedna grudka co uparcie pływa - S04. Może to faktycznie kwestia wody, miewałem już taki nalocik tylko zwykle dużo mniej wyraźny. Przejmować się nie planowałem
  23. Mój akurat na wodzie miał zero od nowości. Druga rzecz do wzięcia pod uwagę: refraktometr jest przewidziany na wodę z cukrem a dla brzeczki powinno się wyznaczyć współczynnik przez który trzeba podzielić wynik. U mnie 1.03, ale powinno się to wyznaczyć dla każdego urządzenia porównując wyniki z areometrem.
  24. No i ja też dołączam do "Coś dziwnego na powierzchni, czy..." A dokładniej na powierzchni stouta taki jakby nalot, nie jest to żadna zwarta błona. Smak w porządku wiec na pewno nie będę wylewał, jednak zastanawia mnie co to. Zdjęcia niestety słabe. Hm, jak użyć aparatu zamiast kartofla wychodzą trochę lepsze zdjęcia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.