no dobra, przetestowałem 2/3 z otrzymanych dobroci
warka #22 - w chwili obecnej taka nijaka, zresztą cała kompozycja jest dziwna - amerykaniec na niemieckim chmielu ... w każdym bądź razie z aromatu chmielu pozostała resztka, wysycenie średnie - odpowiednie jak dla mnie, piana średnia, szybko opadająca ale do końca mała warstwa pozostała
warka #6(!) - bardzo dobre piwo, ciasteczkowy aromat, kolor i nasycenie odpowiednie, piana średnia zredukowana do belgijskiej koronki, widoczna do samego końca. co ciekawe amarillo wyczułem dopiero po kilku sekundach od przełknięcia, bardzo dobrze się ułożyło, niesamowite, że to twoja 6 warka.... gdyby zapodziała ci sie jeszcze jedna buteleczka to chętnię ją przygarnę