a ja się nie zgadzam - do każdego z tych punktów mam kontrargumenty ale nie będę ich przytaczał, chciałbym jednak zwrócić uwagę, że zbytnie upraszczanie procesu wpływa negatywnie na przyszłe wyniki, początkujący w pewnym momencie będzie się musiał cofnąć do początków, których nie będzie znał. oczywiście jeśli ktoś bedzie chciał robić piwa bez głębszej analizy i poprawy jakości i zadowoli sie tym co mu wychodzi nie będzie musiał tego robić. ja im więcej robię tym więcej jest znaków zapytania....
a skakanie sobie do gardeł jest żenujące.
idę dalej spożywać, bo to najlepsze co można zrobić....