wysłodziny możesz kurom rzucić, ewentualnie gdzieś podrzucać na wsi gospodarzowi,
chmieliny do kosza - zwierzęta nie męcz
zasady zalej kwasem a kwas zasadą, ale i tak albo przetkasz jakiś zlew, bo do tego się to nadaje jako odpad, a kwas typu StarSan - trzymasz w spreju do dezynfekcji albo do czyszczenia łazienki czy kuchni. Drożdże możesz sobie do lodówki włożyć, jeżeli masz możliwość i chcesz je jeszcze raz wykorzystać, ale to na krótki czas i muszą być przemyte lub przygotowane do leżakowania. Albo zwyczajnie do ubikacji - jeżeli nie chcesz już ich widzieć - to naturalny produkt natury - więc po prostu zginą same.
A i zapomniałeś o piwie - trzeba wypić.